[E87] Temperatura silnika DIESEL - 118d/120d

[bl120d]

Po prostu nikt nie patrzy na temperaturę i nie wie jaka jest bo nie ma wskaźnika. Trzeba grzebać po ukrytym menu żeby sprawdzić. U mnie temperatura po rozgrzaniu w żadnym przypadku nie schodzi poniżej 88C . Oscyluje 88-90C

 

Moje BMW jest z końca 04 roku wiec ma 7 lat i 250 000km przebiegu. Termostaty były jeszcze oryginalne z pierwszego montażu nigdy nie wymieniane. Już nie działające tak jak powinny.

 

Wskaźnik temperatury i ludzie maja to do siebie ze jak zobaczą ze zawsze mieli temperaturę w połowie a teraz nie dochodzi i maja trochę przed połową to wybiorą się do mechanika. E87 nie ma wskaźnika i jesteśmy nieświadomi usterki. A prawidłowa temperatura silnika jest naprawdę bardzo kluczowa. 70C a 90C ma naprawdę duże znaczenie dla silnika.

[gino]

Ja na początku myślałem, że pali mi więcej przez sprzęgło - zeszło się akurat tak, że piszczało łożysko oporowe - wymieniłem sprzęgło z dwumasem, spalanie spadło o ok 0,2l, potem, że podobno odma zapchana - wymieniłem, aż w końcu sprawdziłem temp silnika w ukrytym menu i okazało się, że temp wynosi ok 75*C, jak mocno przygniotę po górkach max 83*C. Komputer pokazał, że walnięty główny termostat - jutro wymiana. Obecnie spalanie wynosi 8,2 a nie jeżdżę dużo po mieście. Do pracy mam 10km i w zasadzie przejeżdżam przez 3 skrzyżowania, a reszta to leci poza miastem. W tamtym roku przy mrozach -25*C< spalanie miałem w okolicach 7.8l. Dam znać jutro jak kształtuje się temperatura.

[krzysiek555]

Daj znac jak wymieniales co wymontowales zeby go wydostac

[bl120d]

Wymiana nie jest ciekawa. Trzeba wymontować osłonę silnika, dolot powietrza do filtra, rurę turbina-przepływomierz, dwie śrubki trzymające plastikowe rury ody po prawej od egr, chłodnicę egr wraz z termostatem, oraz do wykręcenia termostatu będziesz potrzebował nasady torx E8. Wodę spuszczałem odpinając rurę chłodnicy przy termostacie. Korek spustowy chłodnicy jest na jej dole ale nie ma do niego dostępu bo pod chłodnicą wody jest intercooler

[gino]

Co trzeba wymontować nie wiem, bo robiłem to w autoryzowanym warsztacie BMW. Chłopaki robili to 1,5h z nagrzaniem buchy i podłączeniem pod kompa. Teraz temp. 89-92*C (92*C w stresie jak go troszkę gniotłem pod górki, a tak to 90 przeważnie się wyświetlało) i jest pięknie. Koszt to 400 zł (oryginalny termostat + robota).

[Sweeper]

No i ja zrobiłem test. Powrót z pracy, miasto trochę korki i świateł temp po dojechaniu pod dom (koło 20min) 77 stopni (dopiero w garażu włączyłem pokazywanie temp.).

Stwierdziłem, że przy włączonym pokazywaniu przejadę się trochę więcej. Pojeździłem pół godziny w tym autostrada i 140km/h przez kilka minut bez jakiegoś mocnego piłowania. Temperatura była praktycznie ciągle ta sama 78-79st, raz wskoczył na 80 na chwilę ale to koniec... Czyli co, wymieniać termostat? dodam , że na dworze jest -1st. Może mi się spalanie poprawi bo mam rzeczywiste spalanie 9-95 litra na 100 km (ciągle miasto). Na trasie mi pali 6.5-6.8 przy jeździe 140-160km/h.

 

 

Krzysiek jak u Ciebie po wymianie termostatu?

[gino]

Pewnie że wymieniaj tylko sprawdź, który masz do wymiany, u mnie był walnięty tylko główny. Jak wróciłem z wymiany termostatu to bucha stała zapalona pod garażem jeszcze ze 4 min na wolnych obrotach a temp. na zewnętrznej -2*C. Silnik cały czas trzymał 89*C.

[Sweeper]

Podłączenie pod kompa coś pokaże, który jest nie ok ? Nie chcę żeby mnie naciągali.... Termostaty już wiem ile kosztują, bo ktoś napisał (za dwa 285zł chyba było) a jaki koszt robocizny około poszczególnych z nich w przeciętnym warsztacie? ktoś się orientuje? nie chcę na tym jakoś oszczędzać nie wiadomo jak tylko po prostu się orientować ile kasy przygotować. W dodatku czy wymiana płynu chłodniczego przy wymianie termostatu/ów jest konieczna? chyba nie miałem zmienianego od nowości więc chyba wymienię i tak.

[gino]

Hmm... Podobno chłopaki sprawdzili na kompie, który termostat jest walnięty ale jak itp. to Ci nie powiem. Tak czy siak powiedzieli, że główny padł i się nie pomylili. Podobno wymiana tego termostatu EGR jest bardzo prosta, głównego to już inna bajka.

[Natek]

chyba nie ma mozliwosci sprawdzeniu po podpięciu do kompa, który termostat nie działa jak trzeba. przecież przy termostacie nie ma żadnego czujnika temperatury jest tylko jakiś element termobimetalowy, który powoduje przesuniecie się zaworu

[vintec1]

Ponawiam pytanie "Czy jest gdzies ukryty czujnik w menu w 120 przed liftem? Bo szukalem i nie mohlem znalesc :)

 

 

viewtopic.php?f=73&t=57919&p=402491&hilit=ukryte+menu+e87#p402491

 

A w skrócie:

1. Włóż pilot (żeby działało radio)

2. Trzymaj 15sec przycisk kasowania kilometrów na liczniku - włączy się ukryte menu

3. Klikając znów kasownik kilometrów wejdź na pozycje 19. LOCK

4. Również kasownikiem kilometrów wpisz sumę liczb KOŃCOWYCH VIN'u czyli 7 ostatnich znakow . w moim przypadku jest to xx00329 czyli 14

5. Przejdź kasownikiem kilometrów na pozycję 7. To temperatury. Pierwsza wartość to temp. cieczy chłodzącej. Naciśnij START i możesz jechać i patrzeć na temperaturę

 

Siema Panowie - sorki ze off top troche ale probowalem wedlug tej instrukcji i niestety ale max pozycje jaka widze to 09 .. dalej nie idzie.. jak wiec dojsc do 19 ? :)

[gino]

Wchodzisz w ukryte menu, widzisz przez chwile takie coś ---> 01.-- i szybko włącza Ci się 01.00 (wtedy jesteś już w menu pierwszej pozycji, a nie w głównym menu i tam jest chyba 8 czy 9 pozycji) musisz przytrzymać reset przez 5sek i wtedy pokaże Ci się 01.-- i teraz wciskasz w interwałach 1sek reset i zmienia Ci się na wyświetlaczu 01.-- na 02.-- na 03.-- itd. Jeśli zatrzymasz się na chwilę na pozycji np. 03.-- to po chwili wejdziesz w tą pozycje i pokaże się 03.00. Żeby wrócić do głównego menu przytrzymujesz reset przez 5 sek i wyskakuje Ci 03.-- i znowu jesteś w głównym menu, a tam masz chyba 21 pozycji.

[bl120d]

Dodam jeszcze ze przy wcześniejszych problemach z termostatem(~70C) auto na wolnych obrotach chodziło mi trochę nierówno. Takie delikatne szarpnięcia silnikiem. Jakby problem z wtryskiwaczami, paliwem. Po wymianie termostatów i przy okazji przepaleniu chłodnicy EGR bo miała bardzo dużo nagaru. Moja operacja nie dała takich rezultatów jakich oczekiwałem ale nagaru jest teraz mniej. (przepałem chłodnicę, oraz płukałem w kwasie) kwas słabo pomógł. Przepalenie chłodnicy znacznie lepsze.

 

Auto chodzi idealnie równo. nie ważne czy ciepły zimny gorący. Zero jakichkolwiek zająknięć silnika. Po prostu pracuje jak powinien. Nie wiem czy był to problem chłodnicy EGR czy termostaty trochę pomogły. Ale różnica naprawdę spora. DUŻO LEPIEJ !

[krzysiek555]

wlasnie w sobote bede glowny wymienial i widze ze tez chlodniczka sie musze zajac :norty: jak ja przepalales?

[bl120d]

wlasnie w sobote bede glowny wymienial i widze ze tez chlodniczka sie musze zajac :norty: jak ja przepalales?

 

Palnikiem i gazem LPG . Bardziej profesjonalnego palnika z mocnym gazem nie mam, ale i tak bałem się trochę ze moim słabym palnikiem poprzepalam ten płaszcz wodny. Nic takiego się nie stało, wszystko jest ok. Przy przepalaniu jak grzałem z jednej strony to z 2giej leciał dym, ta paląca się "sadza/nagar" i jeśli przykładałem do niej ogień to zapalał się dym :D i wtedy znacznie lepiej się przepalało. Mimo wszystko nie wypaliło to tak jak chciałem. Ale przepływ powietrza chłodniczka ma dobry.

 

Ps. Uważaj przy dokręcaniu EGR do kolektora wydechowego (dwie śrubki) to co za przeproszeniem "kurestwo" które trzyma rurę jest chyba żeliwne i pękło mi przy dokręcaniu w 2ch miejscach. (nie wiem czy może tez nie przez to ze mogło dostać temperatury od palnika) . Możesz czuć po pewnym dokręcaniu zjawisko zerwanego gwintu, a to po prostu te żeliwna "obejma" wygina się w banan i na koniec strzeli... Na szczęście nie ma tam takiego ciśnienia i nie przepuszcza nic mimo tej usterki.

[gino]

Witam, po całej euforii związanej z ukazaniem się magicznych 90*C wczoraj przyszedł czas na lekkie rozczarowanie. Do pracy mam ok. 12km, temp. na zewnętrznej +4*C. Po przejechaniu tego odcinka temperatura silnika to... 78*C. W drodze powrotnej (więcej pod górkę) przy zewnętrznej temp. -2*C silnik nagrzał się do 83*C. Dziś telefon do warsztatu BMW, w którym wymieniano mi główny termostat. Okazało się, że nasze babuchy potrzebują ok 30 min, żeby się nagrzać do 90*C i zapewniano mnie, że trasa 12km jest za krótka żeby silnik miał optymalną temperaturę. Może i coś w tym jest? Wczoraj jak dojechałem do pracy silnik miał 75*C ale postał na wolnych obrotach jeszcze ze 2 min i doszedł do 78*C. Co o tym myślicie? Po jakim czasie u Was wskakuje 90?

[Natek]

wlasnie w sobote bede glowny wymienial i widze ze tez chlodniczka sie musze zajac :norty: jak ja przepalales?

 

bez przesady, wystarczy ją przedmuchać spręzonym powietrzem

[krzysiek555]

czyli moge go potraktowac fajnym srodkiem do felg z mojeauto mega zre na kwasie a pozniej go przedmuchac kompresorem

[bl120d]

wlasnie w sobote bede glowny wymienial i widze ze tez chlodniczka sie musze zajac :norty: jak ja przepalales?

 

bez przesady, wystarczy ją przedmuchać spręzonym powietrzem

 

Niektórych przypadkach dmuchanie sprężonym powietrzem jest bezsensowne, jeśli u mnie ciężko było oderwać "sadze" śrubokrętem bądź też dziobakiem to nie widzę kompletnie jakiejkolwiek logiki w usuwaniu nagaru sprężonym powietrzem.

 

Jeśli Twój zabieg dmuchania sprężonym powietrzem "wyczyścił" chłodnice EGR znaczy że była ona dobra i nie wymagała czyszczenia...

 

Sprężonym powietrzem można sobie wydmuchać filtr powietrza bądź też kabinowy.

[bl120d]

czyli moge go potraktowac fajnym srodkiem do felg z mojeauto mega zre na kwasie a pozniej go przedmuchac kompresorem

 

Kwas w ogóle nie reaguje z tym nagarem. Próbowałem z kwasem do felg i nic. Jeśli już masz zamiar kombinować z kwasem to absolutnie nie później wydmuchać powietrzem tylko wypłukać dobrze dużą ilością wody. Później możesz wysuszyć powietrzem.

[krzysiek555]

ten z mojeauto jest mega mocny czyscilem egr i zchodzilo ,kiedys jak go uzylem na felge lakierowana od motocykla to porobila wrzery dotej pory aluminium sie utlenia wychodza biale plamy :(

[Sweeper]

Witam, po całej euforii związanej z ukazaniem się magicznych 90*C wczoraj przyszedł czas na lekkie rozczarowanie. Do pracy mam ok. 12km, temp. na zewnętrznej +4*C. Po przejechaniu tego odcinka temperatura silnika to... 78*C. W drodze powrotnej (więcej pod górkę) przy zewnętrznej temp. -2*C silnik nagrzał się do 83*C. Dziś telefon do warsztatu BMW, w którym wymieniano mi główny termostat. Okazało się, że nasze babuchy potrzebują ok 30 min, żeby się nagrzać do 90*C i zapewniano mnie, że trasa 12km jest za krótka żeby silnik miał optymalną temperaturę. Może i coś w tym jest? Wczoraj jak dojechałem do pracy silnik miał 75*C ale postał na wolnych obrotach jeszcze ze 2 min i doszedł do 78*C. Co o tym myślicie? Po jakim czasie u Was wskakuje 90?

 

Chyba się z tym nie zgodzę. Mam do pracy jakieś 7km (ok 20-25min jadę) i temp przy wjechaniu do garażu była 78 st. Opisałem to zresztą wcześniej jak wyglądał mój test. Też pomyślałem, że za krótki dystans i nie zdążył się rozgrzać więc wyjechałem od razu z garażu i jeździłem jakies 30-40min i też po autostradzie 140km/h jakiś czas. Temp. skoczyła na chwilę na 80 st po czym po chwili wróciła na 78 i nie chciała wzrosnąć. Czyli w sumie łącznie z powrotem z pracy jeździłem koło godziny i temp za cholerę nie doszła do 90st a nawet się nie zbliżyła.

 

Po Twoim opisie już sam nie wiem czy zmieniać u siebie termostat... czy faktycznie jeszcze dłużej trzeba jeździć i nie ma problemu z termostatem czy co :/

[gino]

Witam, po całej euforii związanej z ukazaniem się magicznych 90*C wczoraj przyszedł czas na lekkie rozczarowanie. Do pracy mam ok. 12km, temp. na zewnętrznej +4*C. Po przejechaniu tego odcinka temperatura silnika to... 78*C. W drodze powrotnej (więcej pod górkę) przy zewnętrznej temp. -2*C silnik nagrzał się do 83*C. Dziś telefon do warsztatu BMW, w którym wymieniano mi główny termostat. Okazało się, że nasze babuchy potrzebują ok 30 min, żeby się nagrzać do 90*C i zapewniano mnie, że trasa 12km jest za krótka żeby silnik miał optymalną temperaturę. Może i coś w tym jest? Wczoraj jak dojechałem do pracy silnik miał 75*C ale postał na wolnych obrotach jeszcze ze 2 min i doszedł do 78*C. Co o tym myślicie? Po jakim czasie u Was wskakuje 90?

 

Chyba się z tym nie zgodzę. Mam do pracy jakieś 7km (ok 20-25min jadę) i temp przy wjechaniu do garażu była 78 st. Opisałem to zresztą wcześniej jak wyglądał mój test. Też pomyślałem, że za krótki dystans i nie zdążył się rozgrzać więc wyjechałem od razu z garażu i jeździłem jakies 30-40min i też po autostradzie 140km/h jakiś czas. Temp. skoczyła na chwilę na 80 st po czym po chwili wróciła na 78 i nie chciała wzrosnąć. Czyli w sumie łącznie z powrotem z pracy jeździłem koło godziny i temp za cholerę nie doszła do 90st a nawet się nie zbliżyła.

 

Po Twoim opisie już sam nie wiem czy zmieniać u siebie termostat... czy faktycznie jeszcze dłużej trzeba jeździć i nie ma problemu z termostatem czy co :/

 

Chłopaki z warsztatu mieli rację. Dzisiaj przed pracą zrobiłem dłuższą rundkę o jakieś 7km i bucha rozgrzała się do 90*C zatem jeżeli nie osiągniesz 90*C w przeciągu 30min to coś nie tak. Wchodzi na to, że nasze buchy długo się nagrzewają. Podkreślę tylko, że nie pałowałem auta. Normalna jazda bez szaleństw z tempomatem.

[progressowy14]

Koledzy czy możecie sprawdzic u siebie w ukrytym menu jaką temperaure cieczy macie przed uruchomieniem po dłuzszym postoju(np po nocce)? Czy pokrywa się temperaturą na zewnatrz?

[Sweeper]

Witam, po całej euforii związanej z ukazaniem się magicznych 90*C wczoraj przyszedł czas na lekkie rozczarowanie. Do pracy mam ok. 12km, temp. na zewnętrznej +4*C. Po przejechaniu tego odcinka temperatura silnika to... 78*C. W drodze powrotnej (więcej pod górkę) przy zewnętrznej temp. -2*C silnik nagrzał się do 83*C. Dziś telefon do warsztatu BMW, w którym wymieniano mi główny termostat. Okazało się, że nasze babuchy potrzebują ok 30 min, żeby się nagrzać do 90*C i zapewniano mnie, że trasa 12km jest za krótka żeby silnik miał optymalną temperaturę. Może i coś w tym jest? Wczoraj jak dojechałem do pracy silnik miał 75*C ale postał na wolnych obrotach jeszcze ze 2 min i doszedł do 78*C. Co o tym myślicie? Po jakim czasie u Was wskakuje 90?

 

Chyba się z tym nie zgodzę. Mam do pracy jakieś 7km (ok 20-25min jadę) i temp przy wjechaniu do garażu była 78 st. Opisałem to zresztą wcześniej jak wyglądał mój test. Też pomyślałem, że za krótki dystans i nie zdążył się rozgrzać więc wyjechałem od razu z garażu i jeździłem jakies 30-40min i też po autostradzie 140km/h jakiś czas. Temp. skoczyła na chwilę na 80 st po czym po chwili wróciła na 78 i nie chciała wzrosnąć. Czyli w sumie łącznie z powrotem z pracy jeździłem koło godziny i temp za cholerę nie doszła do 90st a nawet się nie zbliżyła.

 

Po Twoim opisie już sam nie wiem czy zmieniać u siebie termostat... czy faktycznie jeszcze dłużej trzeba jeździć i nie ma problemu z termostatem czy co :/

 

Chłopaki z warsztatu mieli rację. Dzisiaj przed pracą zrobiłem dłuższą rundkę o jakieś 7km i bucha rozgrzała się do 90*C zatem jeżeli nie osiągniesz 90*C w przeciągu 30min to coś nie tak. Wchodzi na to, że nasze buchy długo się nagrzewają. Podkreślę tylko, że nie pałowałem auta. Normalna jazda bez szaleństw z tempomatem.

 

No to może u Ciebie się potwierdziło, u mnie prawie godzinna jazda i było 78. Wymienię termostat i zobaczymy, za jakiś tydzień planuję to zrobić.