[E87] Temperatura silnika DIESEL - 118d/120d

[krzysiek555]

to teraz masz sportowy woz :mrgreen:

[K8v8M]

A skąd ty bierzesz temp oleju? Ja tez myślałem ze 82 (chyba od nowosci )jest ok. O "dziwo" po wymianie termostatu trzyma teraz 90 bez gonienia. Temp zalaczania dużego obiegu przy sprawnym termostacie to 88C.

 

Z wskaźnika akcesoryjnego. Nie wiem czy olej można też wyświetlić w ukrytych funkcjach jak ciecz. A tak z ciekawości przy temp. zew. na poziomie 10st. ile czasu zajmuje Twojemu 123d przy spokojnej jeździe, żeby dobić do tych +80st. wg wskazań komputera pokładowego? Chodzi mi tu bardziej o dystans w km niż czas? U mnie w okresie wakacyjnym wystarczą 4-5 km spokojnej jazdy, w zimie zajmowało to +/- 8-10km. Dodam, że podczas rozgrzewania staram się nie przekraczać 3k rpm.

Możesz napisać cos wiecej o tym wskazniku akcesoryjnym???

U mnie czas jest podobny tzn w zależności od warunków i delikatności obchodzenia sie z gazem nawet do 20 km zima. Tez początkowo myślałem, ze te 82 w tym modelu to prawidłowa wartość bo po mocnym, dłuższym ciśnieciu lub przy wypalaniu DPF dochodziło do 88C, a na postoju nawet do 90. Jednak to był błąd. Powinno być 88-90 podczas normalnej jazdy. Po wymianie termostatu pali mi ok 0,5 do 1 l mniej. Prawdopodobnie tez od nowości miałem ten termostat uwalony, co wnioskuję właśnie po spalaniu.

[SzybkiKuba]

No ja mam też wartości spalania dość wysokie jak na diesla. Na dodatkowej wymianie oleju która się zbliża podpytam w ASO - chociaż niestety tam raczej się nie przejmują takimi sprawami. Ja też myślałem że to norma, bo jak pisałem wcześniej np w VAG-u którego czasem użytkuje, wskazówka temp cieczy stoi na 90, a temp. na komputerze się okresowo zmienia - i wiem że tak jest poprawnie, bo nie możliwością jest aby ukł. chłodzenia utrzymał idealnie stale taką samą temp. Natomiast tu w jedynce ciężko się do czegokolwiek odnieść bo nie ma z czym porównać temperatury z obd. Jeżeli Tobie po zmianie utrzymuje się 90st bez szybkiej jazdy to wychodzi na to że mam walnięty od nowości termostat.

Jeśli chodzi o temp oleju, to zwykły wskaźnik z okablowaniem i swoim własnym sensorem temperaturowym - nie wiem czy jedynki mają fabrycznie czujnik temp. oleju z którego komputery typu tg3, r-vit lub też wskaźniki odbierające sygnały z obd mogły by taki parametr wskazać. Dużo firm robi takie wskaźniki, np Blitz, HKS, VDO(?) ważne aby kupić wersje z czujnikiem temperatury - sposób mocowania przemilczę, mam auto na gwarancji. ;)

[K8v8M]

Ni właśnie zależy mi na informacji o tym jak Ty sobie konkretnie poradziles z tym czujnikiem temp oleju. Może być na Priv.

Ztcw tylko szesciocylindrowce maja fabrycznie czujniki.

 

Mi w ASO tez robili problemy, szkoda nawet pisać. Na szczęście doradca serwisowy zadecydował o wymianie termostatu. Powiedz mu (jakby sie stawiał ), ze jak Ci nie wymienia to w ocenie dasz mu same pały i zobaczysz ze zmieni zdanie bardzo szybko ( jak nie wyrobi odp. Średniej to nie ma premii ) Nie ma się co szczypać, szkoda kasy na paliwo, a silnik też na tym nie zyskuje.

[gotronk]

K8v8M pisałeś wyżej że wymieniłeś termostat i że łapie już normalnie temperaturę, który dokładnie wymienłeś?

[K8v8M]

K8v8M pisałeś wyżej że wymieniłeś termostat i że łapie już normalnie temperaturę, który dokładnie wymienłeś?

Zdaje sie glowny, ale nie wnikalem, bo w ramach gwarancji.

[tommylee]

ja dziś w końcu też zerknąłem na temp cieczy i mam 83 C, zostawić czy szykować się na wymianę termostatu?

Jeśli wymiana, to od razu ten od EGR też czy nie?

pzdr

[K8v8M]

ja dziś w końcu też zerknąłem na temp cieczy i mam 83 C, zostawić czy szykować się na wymianę termostatu?

Jeśli wymiana, to od razu ten od EGR też czy nie?

pzdr

Wymien. Szkoda kasy na paliwo. Zwróci sie dość szybko.

[Sweeper]

U mnie po wymianie termostatów temp jest ok, 90 st dość szybko osiągam, ale wpływu na spalanie to to nie miało. Dalej mam tak, że jak jeżdżę w samym mieście (Wro) cały miesiąc

to przejeżdżam 500km i trzeba tankować (ok. 50-60 pokazuje komputer, że mogę jeszcze przejechać). Jak wyliczałem ile rzeczywiście spala to wychodziło, że koło 9-9,2. Na trasie średnie wychodzi

6,5-6,8l/100km przy jeździe 140km/h.

 

A Wy faktycznie zauważyliście poprawę w spalaniu po wymianie termostatów?

[K8v8M]

U mnie po wymianie termostatów temp jest ok, 90 st dość szybko osiągam, ale wpływu na spalanie to to nie miało. Dalej mam tak, że jak jeżdżę w samym mieście (Wro) cały miesiąc

to przejeżdżam 500km i trzeba tankować (ok. 50-60 pokazuje komputer, że mogę jeszcze przejechać). Jak wyliczałem ile rzeczywiście spala to wychodziło, że koło 9-9,2. Na trasie średnie wychodzi

6,5-6,8l/100km przy jeździe 140km/h.

 

A Wy faktycznie zauważyliście poprawę w spalaniu po wymianie termostatów?

U mnie spadło ok 0,5-1 litr. Wcześniej miałem ciagle 7-7,5 teraz ok 6, ale trzeba pamiętać, ze sie tez ocieplilo.

[Wioletta]

U mnie po wymianie termostatów temp jest ok, 90 st dość szybko osiągam, ale wpływu na spalanie to to nie miało. Dalej mam tak, że jak jeżdżę w samym mieście (Wro) cały miesiąc

to przejeżdżam 500km i trzeba tankować (ok. 50-60 pokazuje komputer, że mogę jeszcze przejechać). Jak wyliczałem ile rzeczywiście spala to wychodziło, że koło 9-9,2. Na trasie średnie wychodzi

6,5-6,8l/100km przy jeździe 140km/h.

 

A Wy faktycznie zauważyliście poprawę w spalaniu po wymianie termostatów?

 

 

Wszyscy znajomi gratulują mi zakupu oszczędnego autka.

Mnie wcale nie do śmiechu, bo 2.5 TDS paił podobnie, a dzieli te silniki przepaść wiekowa! :duh: Nie wspomnę o wadze auta.

Pali mi podobnie co Tobie.

Wiele sobie obiecuję po wymianie termostatu, bo pokazuje 83 st. Jednak z tego co inni userzy piszą, spalanie wcale nie musi "spaść". :cry:

Po czyszczeniu EGR'a i układu dolotowego, spalanie spadło o jakieś 0,5l na setkę i turbo ładnie miałczy jak zimny. :wink:

Intercoolera jeszcze nie czyściłem, ale... wyczyszczę, bo zderzak będę zdejmował. Choć tak naprawdę wątpię w poprawę.

 

Być może ciut żwawszy się zrobił, ale może to efekt placebo.

[tommylee]

ja dziś w końcu też zerknąłem na temp cieczy i mam 83 C, zostawić czy szykować się na wymianę termostatu?

Jeśli wymiana, to od razu ten od EGR też czy nie?

pzdr

Wymien. Szkoda kasy na paliwo. Zwróci sie dość szybko.

ok, ale wymienić obydwa czy tylko główny?

[K8v8M]

ja dziś w końcu też zerknąłem na temp cieczy i mam 83 C, zostawić czy szykować się na wymianę termostatu?

Jeśli wymiana, to od razu ten od EGR też czy nie?

pzdr

Wymien. Szkoda kasy na paliwo. Zwróci sie dość szybko.

ok, ale wymienić obydwa czy tylko główny?

Nie wiem. Na forach twierdza ze lepiej oba, ja nie wnikalem.

[kota]

raczej obydwa,ja wymieniłem najpierw tylko egr i niewiele to dalo,auto dogrzewalo sie tylko w korku lub na postoju,dopiero po wymianie głównego wszystko elegancko 89-92* ;) i za jedna robota bedzie prosciej :cool2:

[Sweeper]

U mnie po wymianie termostatów temp jest ok, 90 st dość szybko osiągam, ale wpływu na spalanie to to nie miało. Dalej mam tak, że jak jeżdżę w samym mieście (Wro) cały miesiąc

to przejeżdżam 500km i trzeba tankować (ok. 50-60 pokazuje komputer, że mogę jeszcze przejechać). Jak wyliczałem ile rzeczywiście spala to wychodziło, że koło 9-9,2. Na trasie średnie wychodzi

6,5-6,8l/100km przy jeździe 140km/h.

 

A Wy faktycznie zauważyliście poprawę w spalaniu po wymianie termostatów?

 

 

Wszyscy znajomi gratulują mi zakupu oszczędnego autka.

Mnie wcale nie do śmiechu, bo 2.5 TDS paił podobnie, a dzieli te silniki przepaść wiekowa! :duh: Nie wspomnę o wadze auta.

Pali mi podobnie co Tobie.

Wiele sobie obiecuję po wymianie termostatu, bo pokazuje 83 st. Jednak z tego co inni userzy piszą, spalanie wcale nie musi "spaść". :cry:

Po czyszczeniu EGR'a i układu dolotowego, spalanie spadło o jakieś 0,5l na setkę i turbo ładnie miałczy jak zimny. :wink:

Intercoolera jeszcze nie czyściłem, ale... wyczyszczę, bo zderzak będę zdejmował. Choć tak naprawdę wątpię w poprawę.

 

Być może ciut żwawszy się zrobił, ale może to efekt placebo.

 

 

Żeby nie było, ja jestem zadowolony z tego spalania jak na te osiągi :). Czasem też lubię mu przycisnąć. We Wrocławiu są korki i te 9l to nie jest takie złe. Aha też miałem 83st przed wymianą.

Jakbym jeździł więcej w trasie to pewnie 7 z groszami by średnia wyszła. Nie czyściłem nic dodatkowo.

Dla porównania kiedyś miałem golfa IV 1.4 benzynka 75KM - palił mi w mieście 12 litrów - i nie było nic uszkodzone. Ten typ tak ma, bo auto ciężkie jak na tę moc silnika.

Jeździło to jak nie powiem co..

[gotronk]

elo,

 

przy okazji nagłej wymiany śruby alternatora wymieniłem główny termostat . Jedyneczka w zimie nie dogrzewała się a w trasie(czerwiec) miała zaledwie 82-83 stopnie. Z moich obserwacji, temperatura po wymianie jest na poziomie 90-92 stopnie a wiatrak kręci dopiero przy 98 stopniach, różnicy w spalaniu żadnych nie widzę. Jednak polecam wymianę tym bardziej jak ktoś wcześniej miał temperaturę na poziomie 87-91 a potem spadła do 81-83 (u mnie tak właśnie było).

[rgalaz]

wczoraj wymienilem termostat (jeden) - powiem Wam po czym poznac najlepiej awarię termostatu. Wczesniej jak mialem 40 st. zaczynala robic sie goraca gorna rura dolotowa do chlodnicy. Teraz jest zimna do temp. 85 st. Po tym rozpoznacie czy termostat jest uszkodzony i puszcza za wczesnie plyn w obieg. Teraz widze jak szybko sie nagrzewa. Po przejechaniu max 2-4 km mam temperature 86 st. Wczesniej przejezdzalem 10 km i mialem max 60-70 st. spalanie mam na poziomie 8-9 l. miasto, bede obserwowal czy spadnie - ale jestem pewien ze tak. Ogolnie to nie jest oszczedy silnik. Wczesniej mialem Megane i palila 5-5,5 l. Ale w zyciu bym do niej nie wrocil - sztuka kompromisu....

[yakuzik]

u mnie w 123d padł wentylator, silnik potrafił się grzać powyżej 100 stopni a wiatrak kręcił jakby chciał a nie mógł, przy włączeniu klimy wcale nie kręcił lepiej.

Był to też powód niedziałającej klimatyzacji, teraz temperatura przy niewłączonej klimie dochodzi do 98 stopni i dopiero zaczyna kręcić wentylator, ale już niewychodzi ponad 100 stopni, domniemam czytając poprzednie posty, że to normalka. Przy włączonej klimie dmucha bardzo mocno i temperatura w granicach 89-92 stopni.

Wszystko w normie?

pozdrawiam

[wott]

Panowie wczoraj z ciekawości próbowałem sprawdzić u siebie temperaturę, ale opisywany tu sposób u mnie nie działa. W pozycji 19 wklepuje sumę liczb z mojego nr Vin i nic. Po chwili wraca mnie do nieodblokowanego menu. Mało tego, próbowałem wklepać wszystkie możliwe kombinacje i też za każdym razem nie chciało odblokować menu.

Czy jest jeszcze jakiś dodatkowy warunek by móc dostać się do informacji o temperaturze silnika ? Możliwe że mam to w jakiś sposób dodatkowo zablokowane ? Uprzedzając Wasze pytania - robiłem wszystko tak jak trzeba.

[gotronk]

W pozycji 19 wklepuje sumę liczb z mojego nr Vin i nic. .

oczywiście mówisz o sumie ostatnich 5 liczb...

[wott]

Tak, jak najbardziej. Dlaczego nie chce to pojsc ? :roll:

[krzysiek555]

sproboj sume 6 ost

[wott]

Próbowałem każdą cyfrę od 00 do 45. Niestety w żadnym wypadku menu nie chciało się odblokować. Może jest jakiś dodatkowo warunek odblokowania menu ? Sam nie wiem....zamknięte drzwi/otwarty bagażnik/blondynka na tylnym siedzeniu ? :)

[krzysiek555]

bladynke ja zapraszam :norty:

zrob tak wpisz sume ost 5 cyfr w pozycje 19 pojawi ci sie on wtedy wklepujesz jak juz wklepales ta sume idz od nowa w nr 5 jak ci sie cos pojawi to znaczy ze odblokowales !!

tak samo uczyn z suma 6 cyfr i 7 jakby suma pieciu nie zadzialal !!

ty juz mogels odblokowac tylko nie wiesz nawet o tym

[wott]

Tak jak już pisałem, próbowałem wszystkich kombinacji cyfr i nie działa. Ma ktoś jakiś pomysł czemu ? Albo ewentualnie jak inaczej sprawdzić temp silnika ?