320d po diagnostyce co dalej? aktualizacja INPA

[janosek]

Witam,

 

ponieważ na zimnym słychać było stukający wtrysk(przynajmniej tak mi się wydaje) podjechałem na diagnostykę komp. Sprawdzone było jakimś programem diagnostycznym Bosch(moze nie idealne rozwiazanie ale jakiś obraz daje) no i okazało się że błędów żadnych nie wypluło natomiast korekcje na wtryskach(na tym mi zależało własnie) pokazywał na zimnym jak i na dobrze rozgrzanym wartości w przedziale -10 do -12 na poszczególnych wtryskach. :mad2:

I teraz moje pytanie JAK ŻYĆ :) tzn co o tym myslicie? czy to oznacza że wtryski umarły czy raczej odczyt jakiś nie bardzo? Dodam ze fura odpala bez problemu zimna/ciapła, obroty idealnie równo, nie szarpie nie muli, nic się nie dzieje poza tym tyrkotaniem na zimnym. Przy pedale w podłoge dosyc mocnawo kopci ale jest po chipie więc może to tez ma wpływ. Katalizator mi się odzywa tez przy okazji(grzechocze).

320d CR 150 KM przebieg 220tys

 

Macie jakies pomysły?

Edytowane 24 Listopada 2011 przez janosek

[MarkoS007]

Pierwszy pomysł jest taki żeby sprawdzić korekcje zwykłą INPą i ewentualnie poprawić testem przelewowym. W zależności od wyniku albo szukać dalej albo regenerować wtryski. Moje korekcje zawierały się pomiędzy + 5 a - 3 i czułem już jakby "nie palił" na jeden gar - przynajmniej tak właśnie telepało budą. Po regeneracji korekcje są od +0,9 do -0,6 i jest git. :cool2:

btw. taaaakie korekcje to po raz pierwszy słyszę. :cry2: .

[janosek]

akurat nie mam dostepu do Inpy więc podjechałem tam ale własnie tak samo się zdziwiłem jak zobaczyłem jakie korekcje on pokazał :duh: moze to powinno sie podzielić przez 10 ??

 

a tak na marginesie jesli juz to jaki jest mniej wiecej koszt regeneracji?

[MarkoS007]

Po podzieleniu wyniku przez 10 nie miałbyś się czym martwić :D. A koszt regeneracji zależy od diagnozy. Jeśli zakończy się na sprawdzeniu, czyszczeniu i wymianie uszczelniaczy to można się zamknąć w 1200 zł ( 4 sztuki), jeśli rozpylacze do wymiany to ok. +200 zł za sztukę. Samo sprawdzenie ok. 50-60 zł sztuka. Oczywiście cena w Bosch Service - bo nie ma sensu gdzie indziej. Ale przede wszystkim trzeba wiedzieć, że należy się już regeneracja. Nie ma co robić "na wszelki wypadek". Mimo wszystko podjechałbym do kogoś na zwykłą INPĘ ew. DIS-a. W dziale diagnozy komputerowej są odpowiednie działy, możesz znaleźć kogoś z okolicy.

Powodzenia.

[mikan]

znajdź kogoś kto dobrze umie impe "czytać ze zrozumieniem" ja zanim poznałem bliżej forum to też byłem u czarodzieji z różnymi czytnikami itd, potem sam kupiłem kabel + prośby na forum o interpretację i doradzenie na podstawie screenów itd no i po 4 wizytach u różnych mechaników za 5 razem właściwego znalazłem

[janosek]

Chyba sam zainwestuje w inpe i z pomocą forumowiczów dojdę do prawdy

 

dzieki za checi :cool2:

 

Pozdrawiam

[silbergrau]

Jak dokładnie "stukał" Ci ten wtrysk?

[mikan]

samemu też dobrze ... ale fajnie jakby ktoś obeznany w dieslach bmw osłuchał tobie co i jak chodzi bo samymi danymi z impy nie zawsze wszystko wykryjesz

[szatynwroc]

Ja myślę ze kolego jesteś trochę nadwrażliwy, Wtrysków nie masz nowych wiec ich głośniejsze działanie jest jak najbardziej normalne, do tego piszesz ze masz program zrobiony, a większość tunerów programy robi poprzez podkręcenie dawki paliwa.

Moje rady to , wyczyść EGR, sprawdź elektrozawór i przewody podciśnieniowe, zaglądnij do odmy. Jeśli to nie zmniejszy kopcenia to wtedy musisz jechać do gościa co się zajmie wtryskami, sprawdzi je i się wypowie. Korekty na wtryskach nie powinny przekraczać +/- 3, jak jest wiecej to wtrysk do wymiany.

[janosek]

nadwrażliwy pewnie tez bo właśnie słyszę że jest inaczej niż było i tak raczej nie powinno być. Wtrysk słychać tak jak by ktoś uderzał rytmicznie młoteczkiem w kowadło :) i wraz ze wzrostem predkości obrotowej stukanie przyspiesza. Bardzo podobny dźwiek do stukajacego zaworu ale raczej to nie on.

EGR, zaworki, odma wszystko sprawdzone i kopcenia tak bardzo się nie czepiam bo wiem ze chip go wzmaga ale stukania raczej nie powinno być i tu drązę temat zeby sie nie obudzic z dziurą w tłoku. Mysle że korekty odczytane z inpy dały by jakis obraz do dalszej dziagnozy. Dodam tylko że jak zapalę po nocy to przez kilkanascie sekund tego stukania nie ma dopiero po chwili się pojawia i słychac je aż do rozgrzania silnika i potem znika :?

[silbergrau]

ale tak głośno to Ci jeszcze nie klepie? :)

[janosek]

może troche ciszej ale dźwiek dosyc podobny, jak by był casły czas niezaleznie od temperatury to juz bym chyba zrobił w pampersa i obstawiał klapkę bo szczerze to ich nie sprawdzałem nigdy ale skoro po rozgrzaniu objaw przechodzi to raczej(na szczescie) nie to.

W okolicach wtrysków mam troche mokro i widac że któryś musi się pocić(albo przelew), nie ma tego jakoś dużo ale jest troche mokro może to jest przyczyna klepania wtyrysku?? Troche dokreciłem pierwsze dwa wtryski do których jest łatwiejszy dostęp i od tego momentu klepanie stało się mocniejsze dla tego własnie obstawaim wtrysk a nie zawory(szklanki) jak wczesniej sądziłem

[janosek]

udało mi sie podpiąć mojego przecinaka do INPY i sprawdzić korekcje tym razem wyszło:

 

cyl 1 0.40

cyl 2 0.02

cyl 3 0.00

cyl 4 0.00

pomiary były wykonane na ciepłym silniku(temp.wody 80') obroty 830 czyli wydawało by się że chyba idealnie pracują. Przy zwiekszaniu obrotów np do 2500-3000 na pierwszym wtrysku wartosc podnosiła się do 1,6 do 1,8 ,na drugim minimalnie do 0.50 a trzeci i czwarty ani drgnął 0.00 cały czas niezależnie od obrotów

 

I teraz pytanie czy to może swiadczyc o tym że wtryski są jednak OK i trzeba szukac gdzie indziej problermu klepania na zimnym?? Może ten pierwszy jednak nie do końca. No i czemu 2 i 3 pokazywały cały czas 0.00 czy to normalne nawet dla idealnie sprawnych wtryskiwaczy czy jednak cos nie tak?? Może komp nie mógł odczytac parametrów z tych wtryskówi pokazywał 0.00

 

Bede wdzieczny za sugestie