Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Czeka mnie zmiana konwertera( po przeczytaniu kilku tematów i stwierdzeniu objawów w moim aucie) wywnisokowalem ze to na 99% konwerter. Pytanie do osob ktorzy cos na ten temat wiedza. Ile to moze dokladnie kosztowac i kto by mogl sie tego podjac? Jestem z podlasia i gdzie mogł bym to zrobic ?
Opublikowano
Myslisz ze to cos da? Na ciepłym silniku przy przyspieszaniu szarpie, az czuc to w samochodzie zwłaszcza z tyłu. Przy duzej predkosci nic sie nie dzieje, zas przy małej najbardziej. Falujace obroty, mysle ze ono sie konczy i potrzebne jest nowe, Prosze o jakiejs informacje
Opublikowano
U mnie padł konwerter ale było to w AUDI. Objawiało się to spadkiem mocy i uczuciem ślizgania się sprzęgła. Regeneracja pomogła ale mechanik wysyłał konwerter gdzieś pod Łódź.
Opublikowano
Ja jestem po takim samym zabiegu jaki cie czeka, ja zdecydowalem sie na regeneracje. Oczywiscie zalecana jest wymiana oleju w skrzyni na nowy po takim zabiegu.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Rozumiem. A gdzie to robiłeś ? ile kosztowała regeneracja + olej ? I jaki jest efekt po regeneracji

kolega niedawno robił w takiej jak twoja nowy konwerter ZF plus miska z filtrem plus olej ZF plus uszczelki,rozebranie,wymiana tarczek,poskładanie 5tys zł sama robocizna 1tys w wawie ale mówi ze tak pieknie jeszcze ta skrzynia nie chodziła miał takie same objawy co ty konwerter i reszte ja mu załatwiałem

Opublikowano
zmartwię Cię ja u siebie też zregenerowałem konwerter koszt 3500zł całość operacji ,ale okazało się że to nie koniec tzn te objawy co ty opisujesz ustały ,ale znowu skrzynia bardzo mocno wrzucała biegi ,tak że aż słychać było uderzenie .Najpierw zrobiłem adaptacje ,nawet dwa razy -nic nie dało .Póżniej była zmiana softu w samochodzie -nic nie dało tylko zaszkodziło ,uszkodził się sterownik navigacji i trzeba było wymienić .Na koniec padła diagnoza:uszkodzona skrzynia biegów. Miałem dwie możliwości :regeneracja kosz ok 6500zł lub zakup używanej za 3500zł ,wybrałem to drugie .Na szczęście to był dobry wybór i wszystko jest ok,tylko tyle że kosztowało mnie to 11 tyś .,dam ci więc dobrą radę najlepiej od razu kup używaną skrzynie z konwerterem ,dogadaj się tylko żeby ktoś dał Ci gwarancję rozruchową np na miesiąc to zaoszczędzisz trochę kasy i czasu ,pozdrawiam.i życzę powadzenia. :cool2:
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
od dodrego fachowca który juz duzo tych skrzyni robił dowiedziałem sie ze softy itp to tylko strata kasy a on po to rozbiera skrzynie zeby nie było takich niespodzianek jak u Ciebie jak jest szrot to dzwoni do klienta i mówi co i jak kolegi auto ma 260tkm przebiegu i tylko tarczki były do wymiany inna sprawa ze jak auto długo jezdzi z padnietym konwerterem leci tez skrzynia raczej watpie zeby dla autora postu lepszym rozwiazaniem była wymiana skrzyni
Opublikowano

Ja u siebie mam tak, ze jadąc pod delikatną górkę i przyspieszając delikatnie, często ale nie zawsze po zmianie z 3 na 4 coś wpada w wibracje które czuć jakby pod siedzeniem (opisywane przez wielu wrażenie tarki) - pomaga mocniejsze dodanie gazu lub odpuszczenie i ponowne dodanie. Mam wrażenie że zdarza się to raczej jak auto jest zimne. Oprócz tego jak delikatnie przyspieszam to zmiana z 2 na 3 i z 3 na 4 odbywa się jakby za długo, jakby na dwie raty - też nie zawsze, tylko czasem. Falowanie obrotów zdarzyło mi się w ciągu ostatnich 15.000km (tyle na razie mam to auto) może dwa razy (jeszcze zanim wymieniłem olej w skrzyni, po wymianie przejechane około 10.000km i falowania nie doświadczyłem). Oprócz tego mam lekkie tąpnięcie przy dohamowaniu do świateł (zmiana z 2 na 1), po resecie adaptacji było prawie niewyczuwalne, teraz po pewnym czasie jakby powraca.

Parę razy wydawało mi się też że jadąc ze stałą prędkością około 110-120km/h, czuć regularne minimalne szarpnięcia (tak co około 2 sek.). Było to na tyle małe że sam nie wiem czy mi się wydawało czy faktycznie coś było.

Czy te objawy to też konwerter...? Auto ma 107kkm, olej w skrzyni wymieniony przy okoo 97kkm - brak specjalnej różnicy po wymianie i przed.

Opublikowano

a przebieg na 100% prawdziwy? z tym przelanczaniem n raty to u mnie tez to czasem wystepuje ale z 1 na 2.najgorzej jest w korku gdy automat chce zmienic w niskim zakresie obrotow.

po wymianie oleju i adptacji zjawisko tapniecia zniknelo a po kilku tys autom zaczal przy hamowaniu chwile przed zatrzymaniem dosc ostro redukowac na 1.

Opublikowano
Myslisz ze to cos da? Na ciepłym silniku przy przyspieszaniu szarpie, az czuc to w samochodzie zwłaszcza z tyłu. Przy duzej predkosci nic sie nie dzieje, zas przy małej najbardziej. Falujace obroty, mysle ze ono sie konczy i potrzebne jest nowe, Prosze o jakiejs informacje

 

Te falujące obroty masz na postoju czy podczas jazdy?

Powiem Ci tak. Miałem podobne objawy jak w Twoim samochodzie. Wcześniej przy generalnym przeglądzie w serwisie stwierdzili, że jest zwilgotnienie olejowe przy gnieździe serwisowym na skrzyni. Więc spróbowałem najpierw dolewki oleju do skrzyni. Brakowało chyba z 0,5l . Po dolaniu, objawy zmniejszyły się ale szarpanie było jeszcze odczuwalne. I wtedy zacząłem myśleć o konwerterze.

Lec przed tym czekała mnie jeszcze wymiana uszczelek i demontaż klapek w kolektorze dolotowym, z racji tego, że zauważyłem olejowe wycieki związane z przedmuchami z kolektora. Robiłem to oczywiście sam bo w serwisie wymienią Ci cały kolektor, czyli zamiast 100zł za same uszczelki zapłacisz 1800zł za nowy kolektor plus robocizna. Uszczelniłem bardzo dokładnie miejsca po tych nieszczęsnych klapkach. Silnik przy ruszaniu z miejsca i zmianie biegów nie wkręcał się na tak duże obroty jak wcześniej, a szarpanie przy ruszaniu i małych prędkościach samochodu ustało całkowicie! Sam byłem zdziwiony tym faktem.

Nie wiem jak dokładnie jest sterowana skrzynia, czym jest dyktowana prędkość sprzęgania skrzyni z wałem korbowym w momencie zmiany biegów i czy jest stała czy zmienna. Ale przetłumaczyłem sobie to tak: - Silnik nie miał odpowiedniej mocy aby ruszyć lub utrzymać prędkość obrotową wymaganą do zmiany biegu (bo aby zmienić bieg w automacie musisz osiągnąć pewną minimalna prędkość obrotową). Z racji nieszczelności w kolektorze dolotowym, przy zadanej przez nas dawce paliwa obroty spadały, (przy niskich obrotach czasem żonglował mi biegami, a przy jeździe dynamiczniejszej szarpał) komputer zwiększał dawkę paliwa, obroty wzrastały do nadmiernych w porównaniu do prędkości obr. na poprzednim biegu i przy założeniu, że skrzynia sprzęga tarcze sprzęgła z tą samą szybkością (w zależności od numeru biegu i prędkości obr. na poprzednim biegu) odczuwalne było szarpanie. To tak jak byś miał skrzynie w manualu i przy zmianie biegów, np. z jedynki na dwójkę byś za mocno przy gazował, wprowadził silnik w o wiele wyższe obroty w porównaniu do obrotów z przed wciśnięcia sprzęgła na jedynce i bardzo szybko puścił sprzęgło, to nie ma siły żeby nie szarpnęło samochodem.

Choć wydaje mi się to logicznym rozumowaniem, to są to tylko domysły, gdyż nie znam dokładnie programu sterowania silnikiem i skrzynią ale co najważniejsze, że operacja pomogła, samochód nie szarpie i na dodatek odczuwalny jest wzrost mocy.

Pozdrawiam

  • 2 lata później...
Opublikowano

Witam

Mam również podobną sytuację, lekko zaczyna falować, mam pytanie czy konwerter może mieć jakiś negatywny wpływ na skrzynie :?: chcę nim normalnie dalej jeździć i np. w ciągu miesiąca znaleźć jakiś nowy czy używany konwerter, :?:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.