Skocz do zawartości

BMW E34 - który model godny uwagi, na co uważać?


Lukasz21

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym poradzić się Was (szczególnie osób które posiadają lub posiadały E34) na co powinienem zwrócić uwagę oglądając BMW E34, co lubi się w tych samochodach psuć, co lubi rdzewieć, i czego się ewentualnie wystrzegać.

 

1. Na jaki silnik się zdecydować?

Od silnika Benzynowego oczekuję dobrej dynamiki jazdy, w miarę dobrej bezawaryjności, oraz spalania maksymalnie 12-13 litrów na 100km (Przy dość dynamicznej jeździe. Oczywiście nie ma to chodzić bokami w zakrętach, zwykła dynamiczna jazda, zapas mocy przy wyprzedzaniu) Przy spalaniu jakiego oczekuję, raczej ciężko będzie wybrać jakiś z silników benzynowych?

Jeśli zaś chodzi o silniki Diesla, oczekuję również dobrej dynamiki jazdy (Zapas mocy do wyprzedzania, i również nie oczekuję że będzie to chodziło bokami w zakrętach) oraz możliwie jak największej bezawaryjności z tym że nie wiem który z silników Diesla jest godny uwagi, na co zwrócić tutaj uwagę (co lubi się psuć) oraz jakie jest mniej więcej spalanie takiego silnika.

 

2. Blacha, czyli co lubi pordzewieć, co dokładnie sprawdzić podczas oglądania, czego się wystrzegać?

 

3. Pozostałe częste usterki mechaniczne czy też elektryczne - czyli co często się psuje w tym samochodzie, co należy sprawdzić przy kupnie takiego samochodu, oraz ewentualnie jakie są koszta naprawy najczęstszych usterek?

 

Auta nie kupuję dziś, jutro, czy za tydzień mimo to, chciałbym się zorientować na co zwracać uwagę w tych samochodach, co jest ich słabym punktem i stwierdzić czy będzie mnie stać na utrzymanie takiego samochodu. Kiedy powiedziałem znajomemu, że mój kolejny samochód to będzie E34 gdyż strasznie mi się spodobał, od razu mi go odradził twierdząc że na okrągło będę coś w niego wkładał (handluje on samochodami, stąd ten temat i chciałbym zorientować się jak jest na prawdę). Jeśli faktycznie samochody te są bardzo awaryjne i drogie w utrzymaniu będę zmuszony rozglądać się za czymś innym oferującym podobny komfort jazdy, wyposażenie, dynamikę, znalazłem ich kilka lecz nie ukrywam że BMW najbardziej przypadło mi do gustu, no i jego nadwozie jest dość podatne na delikatny tuning co według mnie zrobione z gustem dodatkowo odmładza samochód :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Witam.

1.Polecam silnik benzynowy m50b25 fajnie by było trafić na vanosie(lepsza dynamika)

2.Progi,dół drzwi,tylny pas,przednie nadkola to lubi rdzewieć a wystrzegać się pognitych podłużnic i mocno wyżartych progów zwłaszcza w tylnej części.

3.Te auta mają często około 20 lat więc paść może wszystko.Słaba strona to elektryka ale nie są to jakoś ekstremalnie skomplikowane auta jak francuzy żeby ich nie ogarnąć.

Najsłabszym punktem tych aut jest niestety wcześniejszy ich właściciel.Jak już wcześniej napisałem te auta są już wiekowe i przy zakupie nie sugerój się rocznikiem tylko stanem auta.Ja swojej piątki nie zamienił bym na żadne auto.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, serdeczne dzięki za odpowiedź. Jak rozumiem chodzi o silnik 2,5 R6 (192 km / 141kW) w modelach 525i oraz 525ix ? Jakie jest mniej więcej spalanie takiego silnika? Oraz ewentualnie który z silników diesla montowanych w E34 jest silnikiem godnym polecenia (Powiedzmy E34 525 TDS można kupić za 6-7 tysięcy złotych, bogato wyposażone) Czy w tych pieniądzach ten silnik będzie już bardzo zmęczony? Na co ogólnie uważać jeśli chodzi o silniki BMW (Benzynowe jak i Diesle). Od razu powiem że w przypadku benzyniaka będę szukał tylko i wyłącznie auta nie zagazowanego przede wszystkim (nie lubię gazu).

 

Więc jeśli chodzi o pozostałe rzeczy, takie jak np. blacharka kierować się raczej wizualnie czy nie jest pognity, i powinno być ok? A powiedzcie mi proszę, bo słyszałem że za jakąś tam opłatą można zabrać samochód na stację kontroli pojazdów, i dokładnie sprawdzić zawieszenie, stan hamulców i tym podobnych rzeczy które sprawdzane są na przeglądzie technicznym. Jaki jest koszt czegoś takiego, i czy stan określa diagnosta czy też sam mam go stwierdzić? Nie ukrywam że jest to dla mnie ciekawe rozwiązanie, gdyż wiedziałbym co w najbliższym czasie musiałbym wymienić i jakie byłyby to koszta.

Wybaczcie że tak zasypuję pytaniami, ale BMW to dość specyficzne samochody więc warto zapytać się osób użytkujących. Generalnie Golfa kupiłem bez pomocy mechaników, itp itd. Spodobała mi się jazda nim, praca silnika, prowadzenie w zakrętach i jest ok do dziś, z resztą co jakiś czas mam jakieś oferty kupna ale BMW to jednak inne pieniądze więc wolę się podpytać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o TDS'a no to raczej wiesz jakie chodzą opinie o tym silniku. Ja mam ten samochód już 15lat u siebie i wiem co mam i nie zamienił bym na inny silnik. Seryjny tds nie jest szybki ale powiedzmy daje radę. Ja aktualnie mam zczipowany [ odblowany max ] oraz lekka modyfikacja dolotu, wypluł 175km :twisted: . Najczęściej psują się w nich pompy wtryskowe ale nie ma co się dziwić ze względu na przebieg tych aut. Turbina raczej nie do zajechania jak się na zimnym nie gazuje i schładza po ostrej jeździe. Co do głowic to się nie wypowiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem więc, że silniki Diesla są że tak powiem delikatniejsze, i trzeba się z nimi ostrożniej obchodzić - dla mnie jako ewentualnego kupującego jest to nieco kłopotliwe, gdyż wiadomo jak to u Nas w Polsce - jeden właściciel jeździł spokojnie, inny zaś katował samochód a kiedy już naprawa nieopłacalna odsprzedaje go gdzieś dalej.

Skłonię się jednak chyba w kierunku benzyniaka - M50B25, zastanawia mnie tylko czy dam radę zmieścić się w spalaniu rzędu 12-13 litrów (mowa tutaj o benzynie, nie mam w planach gazu) przy spokojnej jeździe do 2,5 no maksymalnie 3 tys obr/min ? Powiedzmy, że jak bym zacisnął zęby to akceptowalne spalanie dla mnie to maks. 15 litrów na setkę (miasto konkretniej Szczecin) jednak przy takim spalaniu, chciałbym już cieszyć się z jazdy i tych 192 koni mechanicznych.

 

Powiedzcie mi jeszcze proszę, czy jeśli obejrzę auto czy nie ma zbyt dużo rdzy, czy wszelkie szczeliny są równe, sprawdzę datę produkcji na szybach itp itd, ostatecznie odpalę auto i silnik będzie pracował fajnie i równo, to chciałbym jeszcze aby ktoś doświadczony sprawdził stan zawieszenia, klocków hamulcowych, tarcz, amortyzatorów, wahaczy i tym podobnych, podobno można udać się na stację kontroli pojazdów (tam gdzie wykonuje się obowiązkowe badania okresowe tzw. przeglądy techniczne) i za jakąś opłatą (orientuje się ktoś jaką?) diagnosta może sprawdzić nasz być może przyszły nabytek tak, jak by auto przechodziło przegląd techniczny. W jaki sposób to wygląda? Dostanę jakiś wydruk o stanie poszczególnych podzespołów? No i koszta, chociaż mniej więcej.

 

Chodzi głównie o to, że Golfa kupowałem jako pierwszy samochód i robiłem to nieco na ślepo - miałem na prawdę bardzo dużo szczęścia gdyż wielu rzeczy po prostu nie sprawdziłem, aczkolwiek jestem dziś bogatszy o odrobinę wiedzy i na dzień dzisiejszy sprawdziłbym więcej rzeczy co przełożyło by się na zbicie ceny jaką dałem za tego Golfa. Mimo wszystko, BMW będę kupował w innych pieniądzach, stąd chciałbym udać się na SKP aby diagnosta sprawdził samochód, tylko jaki jest koszt takiej usługi i jak to mniej więcej wygląda? Każda informacja będzie cenna :) E34 mam zamiar jeździć co najmniej 4-5 lat tak więc według mnie warto poświęcić nieco czasu i szukać ewentualnie jak najzdrowszego egzemplarza.

 

P.S prawdą jest, że silniki M50B25 odpowiednio eksploatowane dochodzą do przebiegu +/- 600tys bez generalnego remontu ?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 litrów jest osiągalne po mieście natomiast jazda do 3 tysięcy obrotów nic ci nie da a nawet pogorszy wyniki. To jest duży ciężki samochód i powinno się nim jeździć dynamicznie - nie mówię oczywiście o mega butowaniu ale mając np dłuższą prostą rozpędzasz samochód nie patrząc na to żeby nie przekroczyć 3tyś obrotów i potem jedziesz już tylko regulując prędkość. Testowałem kiedyś obie opcje i mniejsze spalanie uzyskałem właśnie przy dynamicznej jeździe niż przy brandzlowaniu się do 3tyś. Samochody są wspaniałe, jeśli tylko kupisz nie zabity egzemplarz to będziesz się jazdą cieszył jak dziecko :)

Galeria samochodu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=157&t=246628


Komputery, konsole, gry - sprzedaż, serwis. http://WWW.ZETCOM.ORG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne tak, autka te są bogato wyposażone, wygodnie przewiozą 5 osób, no a te 192 konie mechaniczne w porównaniu chociażby do moich obecnych 70 robią wrażenie. Nie chciałbym się tylko zdziwić przy wciąganiu na obroty, jak kolega swoją dawną E32 (bodajże 3.0 V8) gdzie po takich zabawach 25 litrów benzyny wyparowało mu z baku po 80 paru kilometrach hehe :)

I pozwolę sobie ponowić jeszcze pytanie, w kwestii sprawdzenia auta przed kupnem na SKP, tj w jaki sposób to wygląda, czy ja dostaję na końcu sprawdzania jakiś wydruk, i jakie są koszta takiego sprawdzenia (jeśli rzędu 100-150 zł) to chyba warto zabrać autko w takie miejsce, niż po kupnie utopić pare tysięcy bo czegoś się nie sprawdziło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz trudno powiedzieć, ja kiedyś robiłem taki przegląd i gość nie zauważył pękniętej sprężyny oraz o ile dobrze pamiętam ułamanego uchwytu stabilizatora poprzecznego więc w zasadzie zależy na kogo trafisz jak na dobrego fachowca któremu się będzie chciało to powinien dobrze sprawdzić w przeciwnym wypadku różnie może być. Pełna kontrola w autoryzowanym serwisie BMW jak kiedyś dzwoniłem kosztuje 600zł o ile dobrze pamiętam kwestia za ile będziesz kupował samochód bo jak za 3000 to 600 jest wtedy dość dużym procentem wartości samochodu :D

Galeria samochodu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=157&t=246628


Komputery, konsole, gry - sprzedaż, serwis. http://WWW.ZETCOM.ORG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie, autko do 6-7 tysięcy, planuję dozbierać około 10 - aczkolwiek wiadomo, dobrze jest zostawić sobie coś na podstawowe czynności typu wymiana filtrów, oleju, opłaty związane z rejestracją, opłaceniem ubezpieczenia, plus ewentualne drobne naprawy. Hmmm czyli generalnie nie ma pewności, że diagnosta taki dobrze sprawdzi stan autka? Bo zastanawiam się w takim razie czy warto to robić, jak auto będzie dobrze się prezentowało, dobrze jeździło to chyba zaryzykuję.

P.S jakiego oleju używać dla silnika M50B25 i co ile km powinno się go wymieniać? Bo do Golfa, to leję zwykłego minerala 10W40.

 

Stoi u mnie w mieście na komisie Bunia E34 z silnikiem 2.0 150KM za 2 tysiące złotych :| Zastanawiam się, jak bardzo jest dobita, bo cena jak dla mnie śmieszna - ale będę szukał chyba w tym samym kolorze, coś w stylu wiśniowego, czy bordowego jak kto woli, prezentuje się świetnie na E34 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od silnika Benzynowego oczekuję dobrej dynamiki jazdy, w miarę dobrej bezawaryjności, oraz spalania maksymalnie 12-13 litrów na 100km

Takie rzeczy tylko w Erze :D

Skłonię się jednak chyba w kierunku benzyniaka - M50B25, zastanawia mnie tylko czy dam radę zmieścić się w spalaniu rzędu 12-13 litrów (mowa tutaj o benzynie, nie mam w planach gazu) przy spokojnej jeździe do 2,5 no maksymalnie 3 tys obr/min ? Powiedzmy, że jak bym zacisnął zęby to akceptowalne spalanie dla mnie to maks. 15 litrów na setkę (miasto konkretniej Szczecin) jednak przy takim spalaniu, chciałbym już cieszyć się z jazdy i tych 192 koni mechanicznych.

15l to on spali przy BARDZO delikatnej jezdzie. Nie nacieszysz sie wiec z tym 192KM jezeli bedziesz chcial utrzytmac spalanie na takim poziomie. A dwa ze teraz trafic egzemplarz z tym silnikiem w dobrym stanie to jak ze swieczka, a jak juz jest to za ponad 10tys, a za ponad 10tys to wolalbym V8, ktore zje moze 16l i miec w nosie R6. Sam szukalem ponad 2 mies 525i wiec cos o tym wiem.

520i w dobrym stanie trafic jest latwiej, bo nie byly katowane przez amatorow palenia gumy itd. Ale musisz sie liczyc ze te 150km to nie jest jednak 192, a spalanie prawie takie same, moze nieco mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie najbardziej martwi mnie spalanie - nie jestem pewien czy utrzymałbym auto, które przy fajnej jeździe pewnie zbliży się do 20 litrów na setkę ( kolega miał E32 jak wyżej pisałem i wyszło mu około 25 litrów, tak więc tutaj myślę blisko 20 przy mocnym butowaniu). A który z tych silników jest trwalszy? M50B25 czy M52D25? Jakie są słabe punkty tego pierwszego (poza poprzednim właścicielem)? W tym drugim, słabym punktem jest na pewno turbina, coś poza tym? Mówicie że cięzko będzie kupić w tych pieniążkach zdrowe M50B25, a jak sprawa ma się z TDSem? Również cięzko o zdrowy egzemplarz w tym przedziale cenowym?

 

Bo jeśli ciężko będzie dostać w tych pieniądzach przyzwoity egzemplarz, to chyba będę celował w Audi 80 B4 1.9 TDI, moc co prawda dużo mniejsza, komfort również, i niestety nie podoba mi się ona tak jak E34 ale kupować padaki nie ma sensu, i w tym wypadku na E34 może mógłbym sobie pozwolić za parę lat, jak dostanę awans na dobrze płatne stanowisko :)

Alternatywą dla mnie była też E36 - no która oczywiście nie podoba mi się tak jak E34 (bo ono trafiło totalnie w mój gust) ale tam również cięzko w takich pieniądzach kupić coś zdrowego, które będzie legitymowało się rozsądną mocą oraz spalaniem.

 

P.S E34 tak zamieszał mi w głowie, że chyba i tak go kupię, będę zalewał 20 litrów na każde 100 kilometrów i cieszył się komfortem i dynamiką jazdy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Ciężko będzie Ci znaleźć w miarę dobre M50B25, ale życzę powodzenia. Mogę się wypowiedzieć co do kosztów przeglądu samochodu na stacji kontroli pojazdów. Ostatnio byłem właśnie na takiej stacji bo kończyły się badania techniczne. Za mną stał gość, który chciał sprawdzić samochód właśnie przed zakupem i tak z ciekawości zapytałem diagnostę ze stacji ile kosztuje taki przegląd. Powiedział, że 40 złotych. To cena na śląsku, nie wiem jak to wygląda w Twojej okolicy. Najlepiej zadzwoń i zapytaj. Oczywiście nie jest to przegląd w autoryzowanej stacji BMW, więc sprawdzisz tylko samochód pod kątem technicznym, ale 40 zł to nie majątek. Jeżeli diagnosta się przyłoży do roboty to pewnie znajdzie to co powinien znaleźć.

Co do awaryjności to tak jak już koledzy zauważyli, samochody te mają ok 20lat więc trzeba się liczyć z tym, że coś wysiądzie. Ja z doświadczenia powiedzieć Ci mogę, że plusem jest to, iż części są dobrze dostępne i to nie tylko zamienniki czy używki, ale również oryginały w serwisach BMW. Praktycznie dostaniesz wszystko, a co ważniejsze części wcale nie są takie drogie jak może się wydawać. Śmiem nawet twierdzić, że E34 jest tanie w serwisowaniu, a miałem w swoim życiu kilka samochodów. Co więcej dużo rzeczy zrobisz sam. Jak będziesz dbał o ten samochód to Ci się z pewnością odwdzięczy. Ważne żebyś znalazł jakiś w miarę dobrze utrzymany egzemplarz i nie wkładał do niego najtańszych zamienników - średnia półka będzie wystarczająca.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dziękuję bardzo za odpowiedź. Owszem 40 złotych nie majątek, a chociaż podstawowe sprawy będą sprawdzone - no w każdym razie miałbym pewność czy zaliczyłby przegląd techniczny co jest ważną rzeczą. Bardzo mocno zastanawiam się nad tym, czy brać benzynę czy brać diesla, w obu przypadkach można trafić dobrze a można trafić beznadziejnie. Mam jednak kolegę który od kąd sięgam pamięcią, jeździ różnymi E36 (Od 316 do 325) miał ich już chyba z dziesięć, i chwali sobie, i mówi że niczego poza BMW nie kupi, tak więc można zapewne dobrze trafić, a auto odpowiednio zadbane będzie jeszcze długo służyło. Obecny Golf, przy mocnym wciśnięciu gazu przy komplecie pasażerów pali nawet do 12 litrów, tak więc do powiedzmy 15 litrów jak mówiłem byłoby to akceptowalne.

Części wybieram tylko oryginalne nowe, regenerowane lub ostatecznie zamienniki jak najwyższej jakości - przynajmniej w przypadku obecnego MK2, i sprawdza się to bezawaryjną jazdą.

 

Myślę, że nie ma co ciągnąć tematu, najlepiej chyba jak poprzeglądam ogłoszenia, umówię się na jakieś jazdy próbne (przypuszczam że jak już wsiądę, to wyposażenie, moc, komfort sprawią, że zaakceptuję nawet spalanie 20 litrów hehe). No i w razie autka nie będę w stanie utrzymać, to odsprzedam je dalej, i wtedy będę myślał o Audi z jakimś TDI, ewentualnie Golfie MK4 chociaż w tej kwocie cięzko będzie o coś rozsądnego. Dziękuję Wszystkim za odpowiedzi, sugestie, poświęcony czas i pomoc, jeśli ostatecznie coś zakupię na pewno pochwalę się na forum i zdam relacje :)

 

P.S takie dość ważne jeszcze pytanko, czy M50B25 również jest taki podatny na zalania jak chociażby stare benzyniaki VW? Pytam,ponieważ swojego Golfa ostatnio zalałem i miałem masę suszenia, czyszczenia itp taka ulewa była. Czy w tych silnikach aparat zapłonowy, kopułka itp są już jakoś chronione przed zalaniem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że masz na myśli zalanie wodą z zewnątrz - myślę, że jest to niemożliwe przynajmniej nigdy mi się nie zdarzyło. Jedyny raz kiedy coś takiego miało miejsce to jak umyłem sobie pokrywę silnika myjką ciśnieniową i jakąś tam szczeliną dostało się do gniazda świecy trochę wody przez co było przebicie i nie pracował na jeden cylinder ale nie sądzę żeby nawet tajfun przy zamkniętej masce spowodował coś takiego w normalnych warunkach.

Galeria samochodu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=157&t=246628


Komputery, konsole, gry - sprzedaż, serwis. http://WWW.ZETCOM.ORG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki M50 nie mają aparatu zapłonowego i kopułki, tam są cewki zapłonowe. Co do przeciekania E34 to nigdy mi się to nie zdarzyło, pomimo tego że ma już 20lat. Jako ciekawostkę to Ci powiem, że parę lat temu kupiłem nową skodę (żeby była jasność z salonu) po roku tylna klapa gniła a po deszczu pod nogami pasażera (przy fotelu przednim) miałem kałużę, do tego gąbka która była pod deską rozdzielczą cała nasiąkała wodą. Miałem ten samochód 2lata a tyle było w nim usterek, że chyba moja E34 od nowości takiej ilości usterek nie widziała. :lol:

Powodzenia w szukaniu dobrego egzemplarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak dla przykładu mam coś takiego:

 

http://otomoto.pl/bmw-525-C21120265.html

 

wygląda na zadbany, ciekawe jak w realu, ale myślę , że będzie ok...

Tylko BMW jest samochodem , inne auta to wyrób samochodo-podobny.


Reanimacja:


http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=134&t=228175

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz gdzies wspominalem o tym aucie....

 

Ten egzemplarz widze dosyc czesto, i to z bliska:) Jakbym mial taka gotowke na zbyciu to pewnie bym ja wzial - jest bardzo zadbana, wyglada lepiej jak moja, a taka trudno znalezc, a w lubelskim to juz graniczy z cudem Wiem bo od ok. 1,5 roku przegladam aukcje z lubelskiego... dziwie sie, ze gosc chce ja wogole sprzedac. Z tym polrocznym gazem cena bardzo dobra:) Jedyna rzecz ktorej brakuje to skora, ale to zawsze mozna przelozyc. Jednym slowem, auto jest: Miodzio :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dzięki za odpowiedzi - osobiście w Golfie walczę z tym problemem, jak osłonić aparat zapłonowy z kopułką, gdyż po ostatniej mocnej ulewie miałem wystrzał, i koniec jazdy bez suszenia się nie obyło :) Woda dostała się od spodu, na drodze leżało jej ok 2 cm taka ulewa była. Dzięki za odpowiedzi raz jeszcze :)

 

BMW faktycznie bardzo ładne, no i w tych pieniążkach to raczej nie jakiś dobitek - gdyby było katowane zwykle ktoś chciałby za nie kilka tysięcy aby tylko się pozbyć. Skór faktycznie brakuje, ale jak już kupię takie autko to na lata (Co najmniej 5), więc w tym okresie można stopniowo pomaleńku w autko wkładać i inwestować:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ja mam m50b25 z vanosem, ze zwykłym gazem i powiem tak:

ani jednego wystrzału za mojej kadencji, kolega rafal735 pisał, że "15l to on spali przy BARDZO delikatnej jezdzie. Nie nacieszysz sie wiec z tym 192KM jezeli bedziesz chcial utrzytmac spalanie na takim poziomie." co jest wg mnie bzdurą, jeżdżę do pracy bardzo małe odcinki (3km w jedną stronę), więc silnik nie dogrzany, pali dużo więcej niż normalnie, ale mieszczę się w 16-17l GAZU! Benzyny spaliła by pewnie z 14-15l, a jak już pisałem są to krótkie odcinki, przy dłuższych zadowoliła by się 13l gazu, a wcale nie jeżdżę jak emeryt. Na trasie daje radę zejść do 9l.

Odnośnie samego egzemplarza, to bardzo niedawno chciałem sprzedać swoją za 8000zł (zdjęcia możesz zobaczyć w galerii działu), ale się rozmyśliłem jak tylko zadzwonił pierwszy telefon. Tak się przywiązałem do tego wozidła, że jak usłyszałem ze chce przyjechać kupiec to nogi mi się ugięły. Ogólnie samochody godne polecenia, silnik m50b25 moim zdaniem najlepszy pod względem moc/spalanie. Życzę Ci, abyś znalazł dobry egzemplarz i dołączył do grona zadowolonych wielbicieli marki. Pozdrawiam!

Brokatrot Metallic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem M50B25 tylko że w manualu, miała ponad 500tył km przebiegu. Spalanie gazu było na poziomie 15l w mieście przy dynamicznej jeździe. 13l dla tego silnika to żaden wyczyn, bez obaw do osiągnięcia. Trasa jak miałem tylko BP to 8.5l, po założeniu LPG jazda dynamiczna 10l bez problemu. Edytowane przez kaylo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ani jednego wystrzału za mojej kadencji, kolega rafal735 pisał, że "15l to on spali przy BARDZO delikatnej jezdzie. Nie nacieszysz sie wiec z tym 192KM jezeli bedziesz chcial utrzytmac spalanie na takim poziomie." co jest wg mnie bzdurą, jeżdżę do pracy bardzo małe odcinki (3km w jedną stronę), więc silnik nie dogrzany, pali dużo więcej niż normalnie, ale mieszczę się w 16-17l GAZU! Benzyny spaliła by pewnie z 14-15l, a jak już pisałem są to krótkie odcinki, przy dłuższych zadowoliła by się 13l gazu, a wcale nie jeżdżę jak emeryt. Na trasie daje radę zejść do 9l.

Tak, benzyny z 15l by wzial jak napisalem, ale nie 13l gazu. Jak widac to sa twoje przypuszczenia, a nie doswiadczenia. Sprobuj zejsc do 13l LPG w miescie. :8) W cyklu mieszanym to sie zgodze, bo sam tyle wykrecam, ale nie w miescie, do tego na automacie (nie wspominajac o klimatyzacji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

etam taniocha 100km w miescie to tylko 80 zl, no chyba ze chcesz poszalec to skoczy do 100 zetów :cool2:

 

Rafal wiem ze marzysz o jezdzie dobrym zdrowym dieslem, ale moze na razie pojezdzij dluzej swoja benzynka z podtlenkiem LPG, bedziesz wtedy znal plusy i minusy obu silników.

 

Jezeli mam do wyboru dwa auta w bardzo podobnym stanie, benzyna jest z gazem, jest mocniejsza i niewiele drozsza, to wiadomo, ze doloze i wybiore auto z gazem... jasne jest tez to, ze w podobnym przypadku gdy nie ma gazu, wybiore troche slabszego moca, ale ekonomiczniejszego diesla.

Zakladanie gazu nie zawsze sie oplaca, to zalezy od tego jakie robi sie przebiegi, a oszczednosci na onstalacji LPG prawie zawsze zle sie kończą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, benzyny z 15l by wzial jak napisalem, ale nie 13l gazu. Jak widac to sa twoje przypuszczenia, a nie doswiadczenia. Sprobuj zejsc do 13l LPG w miescie. :8) W cyklu mieszanym to sie zgodze, bo sam tyle wykrecam, ale nie w miescie, do tego na automacie (nie wspominajac o klimatyzacji).

 

Kolego to nie są moje przypuszczenia, wiem ile mi pali auto. Piszę, że "zadowoliła by się" gdybym miał dłuższe odcinki do pracy, trochę km już zrobiłem tym samochodem i spalanie jakie podałem to moje obliczenia na podstawie tankowań. Przy dynamicznej jeździe 19-20l gazu to minimum w mieście.

Brokatrot Metallic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.