Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam kolegów. jako nowy furumowicz tej strony prosze o pomoc. pytam sie juz wszystkich na roznych forach, ale poki co nikt nie jest mi w stanie pomoc, wiec moze wam sie uda. mam problem z silnikiem, mianowicie chodzi o jego dziwny dzwiek - takie klekotanie. slyszalem juz rozne teorie na temat tego co to moze byc, ale zadna z nich nie okazala sie prawda. sugerowano mi wymiane popychaczy hydraulicznych po ktorych klekot mial ustac, jednak tak sie nie stalo. szklanki wymienione, olej zmieniony, a klekotanie jak bylo tak jest i to jeszcze glosniejsze.najbardziej mu sie udziela kiedy olej jest cieply (na zimnym silniku jest ciszej, albo praktycznie nie klekocze), obroty pomiedzy 2 - 3,5 tys. (ok. 100 - 120 km/h) wtedy dzwiek jest nie do zniesienia, na dluzsze trasy to bym sie tylko wkur. jak dodaje gazu i auto sie rozpedza to nie klekocze jak hamuje silnikiem tez nie klekocze. najgorzej jest jak trzymam stala predkosc i obroty. ktos mi powiedzial ze moze to byc panewka, wiec prosze o zaprzeczenie badz potwierdzenie tego objawu. czekam na jakies sugestie bo juz mi brak sil. lubie to auto, dobrze mi sie nim jezdzi, no ale jak ma jechec gdzies za miasto to mnie po prostu strzela. dodam tylko tyle ze nie kupilem tego auta do zajezdzania i traktuje je jako samochod do jazdy codziennej bez pałowania. pozdr.

 

______

Proszę się na przyszłość zapoznać z tym:

viewtopic.php?f=68&t=120678

bo inaczej będę takie wątki zamykał. Tym razem tytuł poprawiłem. mattiss

Opublikowano (edytowane)

Nagraj ten klekot,będzie łatwiej.Jeśli słychać panewkę,to raczej w całym zakresie obrotów.

Z góry silnika samoregulatory wymieniłeś,a co z dzwigienkami zaworowymi ?

Edytowane przez maniura
Opublikowano
A Sprawdzałeś stan napinacza łańcucha rozrządu? Mój M44 też klekotał jak się rozgrzał i to była wina oleju, a co za tym idzie tego hydraulicznego napinacza (łancuch tłukł o prowadnice). Wymieniłem olej, wykręciłem napinacz, rozruszałem go trochę, stary olej się wylał, złożyłem i wszystko jest git. Mam nadzieję, że nie masz Castrola zalanego? bo jeśli tak to się nie dziw, że klekocze :)
  • 4 lata później...
Opublikowano
Temat dawno już umarł, ale powiem Wam co wtedy waliło w tym silniku - no więc okazało się że był za duży luz na panewce, ale w wyższych partiach obrotów i z wiekiem i czasem nasilał i któregoś pięknego dnia jak stałem na światłach, ruszając z 1 biegu usłyszałem "jeb" i wtedy już waliło od najniższych partii obrotów jakby ktoś młotkiem uderzał po silniku. Okazało się że obróciło panewkę, zmieliło, łańcuch przeskoczył o 3 - 4 zęby, pękł 4 tłok, sklepało zawory na 3 garze i tak zakończył żywot silnik M43.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.