Skocz do zawartości

SPALANIE 525d (2.0, 218KM x-drive)


poważny

Rekomendowane odpowiedzi

@JEDi, @bbmw - duże te Wasze spalania. 535d kombi i xD - póki co 10 w trasie to mój max (średnia 140, w tym 300km autostrady z v rzędu 180km/h i 50km dróg lokalnych przejechanych wolno rzędu 60-80). Aż zmierzę na krótszym odcinku przy 180km.

Za to minimalne spalanie 25d rzędu 6l jest imo nieosiagalne dla 35d. 7,4l to póki co to najniższy wynik, prędkości rzędu 120-130. Miasto - jak korki to i 15l po 20km w porannym gęstym ruchu sie zdarzy, średnio 11-12.

 

@maja, M3 jest od F11 z xDrive lżejsza o 300kg-400kg. Nie ma xdrive. Stąd te różnice w spalaniu są nie tak wielkie. Weź rywala benzynowego do 525d - 528i lub 535i, najlepiej z xD. Wówczas wyjdzie czy diesel to wow czy jednak nie takie wielkie wow.

Jak widać z raportów kolegów, 25d są oszczędne gdy traktowane delikatnie. Po dociśnięciu - już łakome, Zbyt łakome. Biorąc pod uwagę roznice w cenie (akcyza) - i tak to sensowny silnik do 5ki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 228
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze

180 km/h i więcej swoim dłużej nie jeździłem (nie mam gdzie), ale do 160 km/h 525xd pali niewiele ponad 8.

Tak samo w mieście, wynik zawsze mam 1-cyfrowy.

Generalnie moje średnie spalanie z reguły to jest równe 8.0 - co jak na 2-tonowe auto z x-drive i mocą ponad 200KM moim zdaniem jest jak najbardziej OK.

 

P.S.

ACC w gęstym ruchu według moich obserwacji mocno zwiększa spalanie (częste hamowanie i rozpędzanie 2 ton trochę paliwa jednak pochłania).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ACC uważam za najlepszy element wyposażenia (oczywiście zaraz po klimie :D )w moim aucie...używam go gdzie tylko się da. Mieszkam na Śląsku i mam do dyspozycji A1,A4 i DTŚ gdzie robię dziennie kilkadziesiąt kilometrów.

W Polsce po autostradach staram się jeździć max 160 ale bywam też często w Niemczech a tam 180 -220 nie jest mi obce.

Właśnie o tym pisałem. Tam często na 4 lub 2 zdarza mi sie jechać np 100 km nieprzerwanie powyżej 180 non stop.

Jeśli ktoś miał okazję jechać po pustej niemieckiej autostradzie (coraz rzadziej się to zdarza) to wie o czym myśle.

Jak jadę grzecznie 100 po DTŚ to wtedy chwilowe spalanie mam ok 6,5 :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja mam takie spostrzeżenia,525xd czasem na odcinku A1 Łódź-Bydgoszcz jest pusto, szczególnie nad ranem i da się pociągnąć na tempomacie(zwykłym) 200 non-stop dłuższy odcinek, spalanie chwilowe było 10l a przy pedale w podłodze i v max prawie 240(licznik) było około 16l na chwilowym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak jadę grzecznie 100 po DTŚ to wtedy chwilowe spalanie mam ok 6,5 :norty:
dla porównania- grzeczne 100km/h na DTŚ w 520d bez xDrive daje 5,5l/100km

@Kosa666, takie porównanie nie ma za bardzo sensu...

Różnica wagi pomiędzy Twoim F10 520d (1695kg) a F11 525xd (1945kg) kolegi @bbmw to 250kg samej masy własnej (!)

Pomijam różnice wagi wynikające z wyposażenia, ilości paliwa w baku czy "ciężaru własnego" samego kierowcy :wink:

Poza tym x-Drive też dokłada swoje jeśli chodzi o spalanie, w końcu to "semi-stały" napęd 40/60.

 

P.S.

ACC jest OK, na pewno na trasie.

W mieście niby też można korzystać z "Asystenta jazdy w korku" - choć np. w Wawie nie da się za bardzo, bo non stop wpychają się inni przed auto ("Asystent" jazdy w korku jednak utrzymuje pewien dystans, większy niż kierowca robi to "manualnie").

Ale i tak najlepszym dodatkiem IMO są światła adaptacyjne z maskowaniem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acc uważałem za must have. A po kupieniu?

używam sporadycznie, najcześciej w gęstym ruchu, gdy wszyscy jadą gęsiego. Przydaje sie w korkach choć nie rusza sam i nie skręca (xD). W trasie zazwyczaj przy małym ruchu. Dlaczego?

Przykład 1. Wyprzedzam ja. Na lewy pas wjeżdża wolniejszy. Na sterowaniu człowieczym zdejmuję nogę z gazu, pomału dojeżdżam, gdy wolniejszy zaczyna opuszczać pas - przyspieszam, wyprzedzam jak juz zjedzie. ACC dojedzie do wolniejszego, czeka aż CAŁKOWICIE zjedzie z lewego pasa, dopiero zaczyna przyspieszać. Zdecydowanie mniej płynna jazda.

Przykład 2. Prawy pas, szybszy mnie wyprzedza, zjeżdża w niewielkiej odległości przed moim przednim zderzakiem. Acc hamuje przez moment. Wrrr.

Nie twierdze ze acc jest zły. Nie jest. Ale dzis juz nie traktuje go jako must have, w kontekście wysokiej ceny tej zabawki.

Ale to tylko moje zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W korku czasami po kilkunastu sekundach postoju trzeba rzeczywiście dotknąć pedału przyspieszenia żeby ruszył ... na autostradzie wystarczy w w/w sytuacji rownież dodać gazu żeby przestał hamować lub szybciej zaczął przyspieszać. Dojeżdżając na wolnym pasie do innego auta wystarczy włączyć kierunkowskaz i też przestaje zwalniać. Kwestia wprawy i oczywiście nastawy odległości. Na autostradzie przy małym ruchu jadę na 3 kreski i zmniejszam w miarę potrzeby. Przy większym ruchu jadę na 1 i jest ok :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, sprawdzę kierunkowskaz. Gazem czasami pomagałem. Niestety w sytuacji gdy ktoś nas wyprzedza i wjeżdża pod maskę wyczuć specjalnie sie nie da - zazwyczaj automat wykrywa ze samochód przed nami jedzie szybciej i nie hamuje. Ale zdarza sie przy małej różnicy prędkości niepotrzebne hamowanie.

Po zatrzymaniu auta przez acc ruszenie powoduje albo gaz, albo Res na kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja mam takie spostrzeżenia,525xd czasem na odcinku A1 Łódź-Bydgoszcz jest pusto, szczególnie nad ranem i da się pociągnąć na tempomacie(zwykłym) 200 non-stop dłuższy odcinek, spalanie chwilowe było 10l a przy pedale w podłodze i v max prawie 240(licznik) było około 16l na chwilowym

Ja zerknalem na chwilowe, gdy ACC przyspieszal po hamowaniu: 18L/100km.

I to "chwilowe" dosyc dlugo trwa miedzy 120 a 180.

Dojeżdżając na wolnym pasie do innego auta wystarczy włączyć kierunkowskaz i też przestaje zwalniać. Kwestia wprawy i oczywiście nastawy odległości. Na autostradzie przy małym ruchu jadę na 3 kreski i zmniejszam w miarę potrzeby. Przy większym ruchu jadę na 1 i jest ok :D

Ja sie nie odwazylem mniej niz 3 kreski.

Co wiecej, zauwazylem, ze na 4 kreskach samochod zwalnia duzo bardziej niz na 3.

Moze wiec na 2 lub 1, to zuzycie paliwa byloby sensowniejsze, choc nie wierze, ze zeszloby ponizej 10L@180kmh.

Jadę wolniej ale na 20-tkach.

Fan Mercedes z dwoma BMW ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Jestem posiadaczem 525d 2.0 218KM ale napęd tylko tył . Minimalnie udało mi się zejść na konkretnej jednej trasie 90 km do 5.4 L. Ogólnie Komputer pokazuje średnie 9.3. A na autostradzie w Niemczech przy prędkości średniej 150-190 km/h to koło 12-13 L. Mój ojciec ma F10 525d 218km x-drive to spalanie jakby mniejsze. F10 530d ma mój brat na autostradzie przy prędkościach 160-210 pali mniej niż sinik dwu litrowy . Także porównanie mam i wniosek jest jeden..... Nigdy więcej czterech cylindrów ! chodzi własnie o spalanie, zakres mocy i kulturę pracy .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

180 km/h i więcej swoim dłużej nie jeździłem (nie mam gdzie), ale do 160 km/h 525xd pali niewiele ponad 8.

 

do 160km/h moje 535xd też pali w przedziale 8-9l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Latalem ostatnio kilka razy na trasie GDN-LDZ-WAW (A1+A2) i testowalem rozne szybkosci.

A oto, co mi wyszlo przy wlaczonym tempomacie aktywnym, ale ze wspomaganiem noga, aby zbytnio nie hamowal, srednia predkosc i spalanie:

 

~ 140km/h - 7.0 - 7.5 L/100 km

~ 160km/h - 9.0 - 9.5 L/100 km

~ 180km/h - 10.5-11.0 L/100 km

 

W zadnym z powyzszych przypadkow jazda nie byla plynna, bo sie nie da w PL.

W kazdym przypadku 1 osoba (120kg) i pelny bak.

Jadę wolniej ale na 20-tkach.

Fan Mercedes z dwoma BMW ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Ostatnia trasa Wrocław - Florencja - Piza - Garda - Wrocław średnie spalanie 7,9l / 100km na odcinku 3200km

Jazda 90% autostradami raczej zgodnie z przepisami, wiadomo w DE gdzie można to było 180-200 kmh na liczniku.

 

d0ab311fcade69dcmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.