Skocz do zawartości

330i Uszkodzenie szkła reflektora ksenonowego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Mam uszkodzone szkło reflektora ksenonowego ( dwie rysy o długości 2,5 cm ). Ubezpieczyciel zakwalifikował reflektor do wymiany :shock: oraz potrącenie 50% jego wartości, choć po zwróceniu starego brak potrącenia. :norty: Po za dziwną metodologią wyceny mam pytanie, czy nie powinno się wymieniać samego szkła skoro reflektor nie ma wewnętrznych uszkodzeń i działa? Drugie pytanie, co zrobić po wymianie z drugim reflektorem, szkłem, które trochę będzie się różniło od nowego, polerować i czy ma to sens? Realizacja szkody jest bezgotówkowa w ASO. Edytowane przez zent
Opublikowano

Na allegro są do kupienia nowe oryginalne szkła reflektorów, np:

 

http://motoallegro.pl/bmw-3-e46-01-szklo-reflektora-prawe-i1870736306.html

 

Aktualnie wystawione tylko prawe, ale podejrzewam ze jak skontaktujesz się ze sprzedającym to powie Ci jak z dostępnością obu i chyba wymiana obu szkieł to najlepsze rozwiązanie, bo niestety czego byś nie zrobił to stare szkło będzie się różniło od wymienionego, nawet po polerowaniu i próbach odnowienia.

 

Pozdrawiam!

Opublikowano
Wiem że już to pewnie zrobiłeś, lub masz zamiar zrobić, ale nie szkodzi przypomnieć- zrób zdjęcia przed malowaniem, wiesz jak jest- później będą Ci zarzucać że auto po dzwonie;)
Opublikowano

Oczywiście zrobiłem dokładną dokumentację, ale i tak będzie podejrzenie o dzwon. :duh: Likwidator trochę był zdziwiony, że samochód z tego roku ma oryginalny lakier. :lol: Miałem bm'ce na jesień kupić prezent w postaci markowych kosmetyków w ramach przekroczenia magicznej cyfry na blacie

http://img143.imageshack.us/img143/2226/zegarv.jpg,

ale w tej sytuacji nie zamierzam jej rozpieszczać :mrgreen:

Opublikowano
ale w tej sytuacji nie zamierzam jej rozpieszczać :mrgreen:

a to dlaczego? Teraz tym bardziej powinieneś jej zobić prezent na pocieszenie, bo na pewno jest jej przykro że została uszkodzona, w dodatku nie z jej winy :roll:

:mrgreen:

Opublikowano

Zły do szpiku kości...czy to jej wina że się zbyt blisko trzymałeś?

Cygan zawinił a kowala powiesili...

Opublikowano
Mam uszkodzone szkło reflektora ksenonowego ( dwie rysy o długości 2,5 cm ). Ubezpieczyciel zakwalifikował reflektor do wymiany :shock: oraz potrącenie 50% jego wartości, choć po zwróceniu starego brak potrącenia. :norty: Po za dziwną metodologią wyceny TU mam pytanie, czy nie powinno się wymieniać samego szkła skoro reflektor nie ma wewnętrznych uszkodzeń i działa? Drugie pytanie, co zrobić po wymianie z drugim reflektorem, szkłem, które trochę będzie się różniło od nowego, polerować i czy ma to sens? Realizacja szkody jest bezgotówkowa w ASO.

Kolego ja wymieniałem klosze u siebie oba i koszt w ASO 250 za sztukę a jak chcą tobie za cały reflektor zapłacić to pewnie wystarczy ci na dwa klosze i od razu odczujesz różnicę w oświetleniu drogi.

Sprzedam, uchwyt ręcznego ze skóry, tylna klapa Pre-Lci Igiełka.

Człowiek nie potrzebuje gwiazdy, błyskawicy a nawet czterech pierścieni, człowiek potrzebuje dwóch nerek.

Moja ślicznota: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=211412 oceń:D

Opublikowano
Zły do szpiku kości...czy to jej wina że się zbyt blisko trzymałeś?

Cygan zawinił a kowala powiesili...

 

 

:nienie: Odległość była właściwa, gumy trzymające pakunek (zderzak) pękły i metalowe końcówki uszkodziły szybę, a reszta wylądowała na nosie maski. Kowal zawinił :mrgreen:

Opublikowano
ale w tej sytuacji nie zamierzam jej rozpieszczać :mrgreen:

a to dlaczego? Teraz tym bardziej powinieneś jej zobić prezent na pocieszenie, bo na pewno jest jej przykro że została uszkodzona, w dodatku nie z jej winy :roll:

:mrgreen:

 

Masz rację, bo teraz będzie miała lakier wodny, czytaj współczesny czyli ch...wy i bardziej narażony na odpryski :mad2:

Opublikowano
Masz rację, bo teraz będzie miała lakier wodny, czytaj współczesny czyli ch...wy i bardziej narażony na odpryski :mad2:

 

odprysków i tak nie unikniesz, prędzej czy później się pojawią na masce, czy to na takim lakierze czy na innym.

Opublikowano
ale w tej sytuacji nie zamierzam jej rozpieszczać :mrgreen:

a to dlaczego? Teraz tym bardziej powinieneś jej zobić prezent na pocieszenie, bo na pewno jest jej przykro że została uszkodzona, w dodatku nie z jej winy :roll:

:mrgreen:

 

Masz rację, bo teraz będzie miała lakier wodny, czytaj współczesny czyli ch...wy i bardziej narażony na odpryski :mad2:

 

Lakier wodny bedziesz mogl co roku zmywac i nakładac nowy :)

Opublikowano
:nienie: To nie jest akwarela :mrgreen: Ciekawi mnie jeszcze jedna rzecz, skoro maska do malowania, to czy będą robić "wpyłkę" na błotniki? Obawiam się o efekt szachownicy, może ktoś przerabiał temat malowania maski i mnie jakoś uspokoi?

 

Fachowiec powinien się wypowiedzieć, ale wydaje mi sie że przy tym kolorze nie powinno być problemu. Zwroć uwagę, żeby na błotnikach i masce przy okazji matu nie zlikwidowali.

Opublikowano
Oczywiście zrobiłem dokładną dokumentację, ale i tak będzie podejrzenie o dzwon. :duh: Likwidator trochę był zdziwiony, że samochód z tego roku ma oryginalny lakier. :lol: Miałem bm'ce na jesień kupić prezent w postaci markowych kosmetyków w ramach przekroczenia magicznej cyfry na blacie

http://img143.imageshack.us/img143/2226/zegarv.jpg,

ale w tej sytuacji nie zamierzam jej rozpieszczać :mrgreen:

Jak ja uszkodziłęm swoją 330Ci to likwidator z PZU był w szoku i nie wierzył że 9 latnie auto nie było malowane hahah

brokat_
Opublikowano

kolego zent, nie ma co plakac nad lakierem. Zajedz do S-plusa a tam ci zrobia lakierowaniem metoda spot i znaku nie bedzie, a lakier pozostanie w oryginale. Pracuja z ubezpieczycielami, wiec zrobisz spokojnie za odszkodowanie. Co do kloszy to kupil bym 2x nowe z allegro i spoko.

 

http://www.s-plus.pl/

Opublikowano
Znam tę firme, ale "zaprawek lakierniczych" na masce nie wykonują. Realizują tylko rzeczy do listwy ochronnej drzwi. Miałem w tej firmie robioną małą ryskę do bazy, ale nie byłem zadowolony. Baza nakładana pistoletem, lakier bezbarwny ze spray'a :mad2: Na koniec polerka do lusterka, co skutkuje tym, że pod kątem widać, że było coś "grzebane". Im warto oddać auto do naprawy wgniotek, polerowania, mycia, czyszczenia. Żeby była jasność, nie zależy mi zarabianiu pieniędzy na odszkodowaniu, chce mieć zrobione profi, a także stosowną adnotację w książce.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
zent: co sie łamiesz, i tak jak wystawisz kiedyś do sprzedaży to pewnie trafisz na bezwypadkowe :P, ja zapewne też. W dodatku znajdą Ci, że tył masz dostawiony bo odcienie inne, a nie przód. :P
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
Masz rację, bo teraz będzie miała lakier wodny, czytaj współczesny czyli ch...wy i bardziej narażony na odpryski :mad2:

 

odprysków i tak nie unikniesz, prędzej czy później się pojawią na masce, czy to na takim lakierze czy na innym.

 

Co do odpryskow to wszystko zalezy od techniki jazdy. Jak sie trzymasz blisko poprzedzajacego auta to ci sieka mache a tym bardziej jestes narazony na wiazd w przyslowiowa dupe. Zachowaj odpowiedni odstep od poprzedzajacego auta i nie bedzie odpryskow. Ja jezdze i nie mialem nigdy machy posiekanej.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.