Analiza wykresu z hamowni

[fixxxer1]

Wczoraj w końcu udało mi się wybrać na hamownię. Czułem, że z autem jest coś nie tak, że brakuje mocy o momentu, obstawiałem 140KM i 150Nm :mrgreen:

Choć wyszło lepiej niż się spodziewałem, to jednak nadal nie jest tak jak powinno być (fabrycznie 192KM i 245Nm). Trzeba więc znaleźć przyczynę :wink:

Wykres na Pb:

http://img171.imageshack.us/img171/1870/hamownianapb.png

I nałożone Pb i LPG (linia przerywana):

http://img585.imageshack.us/img585/3905/hamownianapbilpg.png

[szatynwroc]

Kable wysokiego napięcia do wymiany :-)

[fixxxer1]

Kable wysokiego napięcia do wymiany :-)

W tym silniku nie ma kabli WN ;) a fajki cewek zapłonowych zmieniałem 100k km temu, więc chyba warto wymienić.

[ttrol]

Hej, nie ma tu filozofi, na wysokich obrotach wypada Ci zapłon, wygląda jakby to był tylko jeden. Na komputer i do naprawy.

[bastaz]

A swieczki kiedy ostatnio wymieniales?

[fixxxer1]

Świece 30k km temu.

Rozumiem, że wypadanie zapłonu wpływa na poszarpanie charakterystyki?

Gdzie szukać brakujących 10KM i 25Nm?

[bastaz]

Wszystkie filtry powymieniales? Komp nie pokazuje bledow? Moze zapodaj jakies inne swiece np. irydowe.

U mnie w M54B25 brakuje 10Nm ale jest wszystko rowno.

http://s4.ifotos.pl/img/bmw_hqxqhqn.jpg

[fixxxer1]

Wszystkie filtry powymieniales? Komp nie pokazuje bledow? Moze zapodaj jakies inne swiece np. irydowe.

U mnie w M54B25 brakuje 10Nm ale jest wszystko rowno.

Na hamownię pojechałem prosto z "trasy", filtry nie są świeże (10k km). Po wymianie przejadę się jeszcze raz, tylko zastanawia mnie czy aż takie mają znaczenie (10KM i 25Nm)?

[Killme]

Ja sądze że problemem jest brak paliwa. Oczywiście cewki i swiece jak najbardziej, ale wtedy poszarpany byłby od samego dołu, a tu ewidentnie się to zaczyna gdy silnik zczyna osiągać max. moment obrotowy – potrzebuje wtedy najwięcej paliwa.

 

Pomijam oczywiście fakt uślizgu kół na rolkach.

Mogłeś zażyczyć sobie aby logowali afr podczas pomiaru to wtedy byłoby czarno na białym

[fixxxer1]

Ja sądze że problemem jest brak paliwa. Oczywiście cewki i swiece jak najbardziej, ale wtedy poszarpany byłby od samego dołu, a tu ewidentnie się to zaczyna gdy silnik zczyna osiągać max. moment obrotowy – potrzebuje wtedy najwięcej paliwa.

 

Pomijam oczywiście fakt uślizgu kół na rolkach.

Mogłeś zażyczyć sobie aby logowali afr podczas pomiaru to wtedy byłoby czarno na białym

Pierwszy raz byłem na hamowni i nie bardzo wiedziałem o co pytać ;)

Pompę paliwa mam nową, filtr z regulatorem ciśnienia też, ciśnienie na listwie 3,5bara :roll:

[bastaz]

Na hamownię pojechałem prosto z "trasy", filtry nie są świeże (10k km). Po wymianie przejadę się jeszcze raz, tylko zastanawia mnie czy aż takie mają znaczenie (10KM i 25Nm)?

 

Ja 2 razy w roku wymieniam filtr powietrza (tak co 5-6kkm). Koszt żaden, a autko lepiej oddycha. Na Twoim miejscu zapodał bym jeszcze nowe świeczki. Może jakieś irydowe Denso albo NGK?

[fixxxer1]

Wczoraj odebrałem auto od mechanika. Okazało się że vanosy były konkretnie przestawione :evil: Założył blokady, zestroił, złożył do kupy i teraz auto jeździ aż miło :mrgreen: Wymienię olej i filtry (świece i fajki zmieniłem) i lecę na hamownię.

Wydałem grube tysiące złotych na ten silnik i ostatnia rzecz jaką przy nim zrobiłem okazałą się trafna :twisted:

[bastaz]

Dziwna sprawa. Cos dokladniej mozesz napisac co zostalo zrobione. Jak wymienialem uszczelniacze na tloczkach to nie ma mozliwosci by costam sie samo poprzestawialo... ale cHGW ;)

[fixxxer1]

Dziwna sprawa. Cos dokladniej mozesz napisac co zostalo zrobione. Jak wymienialem uszczelniacze na tloczkach to nie ma mozliwosci by costam sie samo poprzestawialo... ale cHGW ;)

Po wymianie uszczelek Beisana auto miało moc, zapierniczało aż miło. Też nie zakładaliśmy blokad, bo nic się nie mogło przestawić.

Pewnego razu nie dokręciłem korka od wlewu oleju, przejeździłem tak 2 tygodnie zanim się zorientowałem i auto już mocy nie odzyskało. Wymieniłem większość rzeczy przy silniku i dopiero to zestrojenie vanosów pomogło. Nie wiem czy przez ten niedokręcony korek vanosy się przestawiły, ale nie pamiętam innego tak lamerskiego błędu z mojej strony, który mógłby to spowodować :twisted:

Jeden z wałków był "opóźniony" względem drugiego i to było powodem spadku mocy.

Kolega w identycznym E39 525i ma ciągły problem z falowanie obrotów, również wymienił już przy silniku wszystko i teraz kombinuje sobie blokady do zestrojenia vanosów.

Wg mechaników warto to zrobić, bo koszt niewielki a na pewno nie zaszkodzi.