Skocz do zawartości

BMW E39 530d BRAK MOCY!!


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po zaślepieniu tego ogranicznika samochodu na pewno i to owiele lepiej jedzie, nie ma muła, ale to co zauważyłem być może raz mi się przytrafiło 4 bieg ponad 4 tys obrotów i tak jak by paliwa nie dostała, ale po chwili wszystko wróciło do normy. Według inpy niby wszystko jest w jak najlepszym porządku, przeplywka daje to co powinna turbo tez pompuje. A takie pytanie jeszcze do was od jakich obrotów czuć ze auto zaczyna zapierniczać, u mnie tak od 1600-1700obr jest moc. ale dojdzie do 3700-3800 i juz powolutku idzie krecha do czerwonego. Ale to tak od 3 biegu do góry. I jeszcze jedno mam zaślepiony egr ma to jakiś wpływ na moc? i kolejne pytanie jestem z dzierżoniowa dolnośląskie gdzieś w tym terenie znajdę jakaś hamownie żeby sprawdzić ile wypluje km.

A co powiece jeszcze na usuniecie katów zmieni to coś??

Opublikowano
No to nie wiem dlaczego nie napisałeś od razu tego, co w ostatnim poście.

Sprawdzałem czy powielasz wiedzę z Internetu.

 

A i tak miałem rację z ogranicznikiem ciśnienia, bo już po jego ściśnięciu był żądany efekt.

I diagnoza całego układu paliwowego nie była potrzebna.

Nie miałeś racji, bo w Twojej diagnozie postawiłeś 2 opcje, w obu opcjach pompa wstępna była według Ciebie uszkodzona, w drugim przypadku dopisałeś o zaworku.

I jak widzisz, diagnoza układu paliwowego była potrzebna, dzięki niej kolega Karasek nie popłynął na wymianę pompy, a u Ciebie by popłynął o ten dodatkowy koszt, bo według Ciebie od samego początku pompa była trafiona, dlatego „naskoczyłem na Ciebie” z tą Twoją diagnozą, bo była niesłuszna, pompa która daje 3 bary pod obciążeniem jest jak najbardziej dobra, co się potwierdziło i wyszło w kolejnej diagnozie, że zawór jest uszkodzony. Nie można pochopnie wyciągać wniosków. Logika, jeśli zmniejszymy przepływ, zwiększy się ciśnienie, jeśli zwiększymy przepływ zmniejszy się ciśnienie a zwiększy wydajność pompy, to czysta fizyka, przed którą musisz się ukłonić.

 

Szukać numerów zwyczajnie mi się nie chce - jak komuś zależy to sobie znajdzie na realoem, tak jak Ty znalazłeś.

3 sekundy mi to zajęło, więc dziwię się że nie odpowiedziałeś mi jeśli spytałem o szczegóły, a powieliłeś co było w innym wątku..

 

A pompa dająca 3 bary nie jest dobrą pompą, bo daje o przynajmniej 0,5 za mało. Pytanie tylko czy niskie ciśnienie na pompie to wina samej pompy czy właśnie regulatora.

W przypadku Kolegi Karuska pompa pompuje ponad 4 bary i dlatego jest dobra, a usterka leżała w kolejnym elemencie, który to ciśnienie skutecznie puszczał do baku.

Dalej uparty jesteś jak osioł. Nie masz pojęcia ile to jest PÓŁ BARA, takim ciśnieniem spokojnie odpowietrzysz cały układ hamulcowy i sprzęgło. A co dopiero 3 bary!! Gdyby było coś nie tak z pompą, byłoby nie więcej jak 1,5 bara i wiem to z mojego doświadczenia, z praktyki. Więc nie powielaj bzdur, które wyczytasz w Internecie. Zdemontuj pompę podprogową i podłącz ją na stole, zamontuj urządzenie służące do pomiaru, puść pompkę w obiegu zamkniętym i się zdziwisz jakie uzyskasz ciśnienie. Będzie ono oscylowało w granicach 8 barów. Ale jak podłączysz 4 metry węża fi 8mm nagle okaże się, że połowa ciśnienia gdzieś ucieknie.. Zrób doświadczenie, chociaż nie, Ty tego nie zrobisz skoro nawet w internecie zaworka nie chciało Ci się poszukać.

W przypadku kolegi Karuska pompa pompowała 3 bary i twierdziłeś, że jest ZŁA, teraz ta sama pompa pompuje 4 bary i twierdzisz że jest dobra? Słabo kolego, słabo.

Kolejne testowe pytanie do Ciebie, jesteś pewien że zawór zwany ogranicznikiem puszcza ciśnienie do baku?

 

 

Odpowiadając Karuskowi:

http://autokult.pl/25205,do-czego-sluzy-zawor-egr-co-sie-w-nim-psuje-i-czy-warto-go-wyeliminowac

Opublikowano
Panowie, zostawiając Wasz spór na boku - nie wyczytałem dotąd odpowiedzi, czy można jeździć z ominiętym tym zaworem? Czym to grozi? Bo chyba do czegoś jest potrzebny, skoro go montują.
Opublikowano
Panowie, zostawiając Wasz spór na boku - nie wyczytałem dotąd odpowiedzi, czy można jeździć z ominiętym tym zaworem? Czym to grozi? Bo chyba do czegoś jest potrzebny, skoro go montują.

 

Witaj Kolego, Na Twoje pytanie znajdziesz wyczerpującą odpowiedź w tym artykule:

http://autokult.pl/25205,do-czego-sluzy-zawor-egr-co-sie-w-nim-psuje-i-czy-warto-go-wyeliminowac

Niczego więcej nie trzeba dodawać, wszystko ładnie jest opisane, ma to swoje plusy ale nie dla środowiska.

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź, ale z rozpędu popełniłem błąd - miałem na myśli ten ogranicznik ciśnienia, który kolega ominął i auto mu ożyło.

Co do EGR to wiem o co chodzi ;)

Pozdrawiam

Opublikowano
Dzięki za odpowiedź, ale z rozpędu popełniłem błąd - miałem na myśli ten ogranicznik ciśnienia, który kolega ominął i auto mu ożyło.

Co do EGR to wiem o co chodzi ;)

Pozdrawiam

 

:)

To jest nic innego jak zawór zwrotny, skonstruowany w taki sposób (średnice wewnętrzne itp.) aby przepuszczał określone ciśnienie paliwa w jednym kierunku. Jeżeli usuniesz zawór zwrotny, musiałbyś zmniejszyć średnice przewodów paliwowych, żeby było odpowiednie ciśnienie na pompie wysokiego ciśnienia ale to nie się nie uda, bo paliwo zacznie się cofać i kółko się zamyka. Nie rozumiem natomiast dlaczego o to pytasz? Jeśli chcesz zmodyfikować układ paliwowy, to napisz co chciałbyś osiągnąć. Ja mam zmodyfikowany układ paliwowy, przystosowany do warunków panujących w Polsce, do panującego obecnie syfu w paliwie. Mojej pompy wstępnej oraz pompy wysokiego ciśnienia nie da się zawalić żadnym syfem z paliwa. Mam "wieczny" układ zasilania.

Opublikowano

Pytam na razie z ciekawości ;) Chcę poznać ten układ. Muszę się niedługo zabrać za diagnozowanie, dlaczego mi długo kręci podczas odpalania. Najbardziej oczywistą odpowiedzią są wtryski, ale ponoć teoretycznie może być też np. za słabe ciśnienie z pompy progowej. Zajmę się tym za jakiś czas, na razie kończę zabawę z blachą, zawieszeniem i kilkoma innymi rzeczami.

 

Tak z ciekawości, możesz w skrócie opisać jakie przeróbki zrobiłeś?

Opublikowano
Pytam na razie z ciekawości ;) Chcę poznać ten układ. Muszę się niedługo zabrać za diagnozowanie, dlaczego mi długo kręci podczas odpalania. Najbardziej oczywistą odpowiedzią są wtryski, ale ponoć teoretycznie może być też np. za słabe ciśnienie z pompy progowej. Zajmę się tym za jakiś czas, na razie kończę zabawę z blachą, zawieszeniem i kilkoma innymi rzeczami.

 

Tak z ciekawości, możesz w skrócie opisać jakie przeróbki zrobiłeś?

 

Opisz przykład długiego kręcenia jeśli możesz, ew. nagraj filmik. Czy długo kręci na ciepłym i na zimnym? Nie sądzę aby długie kręcenie było powodem niższego ciśnienia pompy podprogowej. Bo wysokie ciśnienie bardzo szybko jest nabijane przez pompę wysokiego ciśnienia. Komputer nie poda sygnału na wtryskiwacze, dopóki nie zostanie osiągnięte ciśnienie minimum 180 barów na listwie wtryskowej. Wtedy komp podaje sygnał "otwórz wtryski" i uruchamia się silnik. Stąd rozrusznik musi przekręcić ze 4 razy wałem, żeby nabić ciśnienie. I tu pytanie jak szybko kręci? Może nagraj filmiki i wrzuć.

 

Jakie przeróbki zrobiłem? Prosta sprawa, zamontowałem duży filtr paliwa od e46 w miejsce pompy podprogowej a pompę zamontowałem pod maską silnika. Pompa w baku pompuje paliwo do filtra, dalej leci pod maskę do pompy podprogowej, pompa podaje paliwo pod ciśnieniem do oryginalnego filtra przed silnikiem, następnie z filtra idzie do pompy wysokiego ciśnienia. Plusy tego są takie, że pompa zawsze ma ciepło zimą, nawet w trakcie jazdy, nie dochodzi do sytuacji, że jest chłodzona przez zimne powietrze w trakcie jazdy. Rutynowo wymieniam filtr pierwszy (od e46), a drugi od e39 oryginalny w komorze silnika wymieniam co trzecią wymianę filtra pierwszego, choć mógłbym wymieniać co, czwartą, piątą, nawet co 100 tys km. Bo filtr jest produkowany na 100 tys km, ew. na 2/3 lata max. Tylko, że jakość paliw powoduje, ze trzeba je wymieniać częściej. Raz na 2 lata maksymalnie. Rozcinałem nożem filtry po różnych przebiegach i mam jakiś obraz jak wygląda filtr w środku. Najgorzej wygląda guma, którą jest zalany papierowy filtr, ona się kruszy i jest ryzyko przedostania się cząstek gumy do pompy wysokiego ciśnienia i nie daj boże dalej na wtryskiwacze piezoelektryczne. Pamiętajmy, że pompa podprogowa nie potrafi zasysać paliwa, ona potrafi tylko przepychać paliwo i tylko do tego się nadaje, więc podstawą uszkodzeń pompy podprogowej jest pompa w baku i syf który pompuje do niej (włącznie z opiłkami metalowymi zasysanymi z paliwa ze stacji benzynowej, różne cuda można mieć w baku!), kontrolujcie jej pracę, a cały układ będzie w należytym stanie, jeśli go zmodyfikujecie jak ja powyżej. Masę do pompy proponuję wziąć z komory silnika, bezpośrednio z budy, przewodem 4 mm kwadrat, a sterowanie pompą przedłużyć przewodem w peszlu z podwozia do komory silnika.

Pamiętajcie o jeszcze jednej metodzie, magnes neodymowy przyklejony na stałe do baku, wyłapuje wszystkie opiłki, zero problemu w eksploatacji pojazdu przez wiele lat. Tylko jak przyczepić magnes by dać gwarancję że nigdy nie odpadnie? Nie wiem, na to trzeba wymyślić patent. Bo jak magnes odpadnie, to ew. uzbierane opiłki po latach pozamiatają wszystko.

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Opisz przykład długiego kręcenia jeśli możesz, ew. nagraj filmik. Czy długo kręci na ciepłym i na zimnym?

 

Tak jak pisałem wcześniej, podejrzewam wtryski.

Na zimnym odpala od razu, na ciepłym kręci długo, im cieplejszy tym dłużej. Może dojść nawet gdzieś do 5 sekund. Kręci żwawo, zupełnie normalnie, ale późno chwyta. I ten problem wyraźnie się pogłębia, parę miesięcy temu tego nie było, przynajmniej nie w takim stopniu.

 

Na próbę wlałem STP do wtrysków, byłem ciekawy czy będzie jakaś reakcja. I była, przez chwilę odpalał zdecydowanie szybciej (chociaż nadal nie tak, jak na zimnym), ale po kilkuset kilometrach wszystko wróciło do "normy" i znowu bardzo długo kręci.

 

Teraz czeka mnie mały wyjazd, ale po powrocie będę się tym zajmować. Zacznę od testu przelewowego, tyle mogę zrobić we własnym zakresie. Pamiętam, że jeden wtrysk miał słabe korekty już jakiś czas temu, więc spodziewam się, że przynajmniej jeden będzie lać.

 

Chociaż poza tym odpalaniem żadnych złych objawów nie ma, silnik chodzi równo, jest żwawy, nie zauważyłem żadnych spadków mocy.

 

A co do tych modyfikacji, widzę że przede wszystkim chodzi o dodatkowy filtr. Ciekawe rozwiązanie na pewno.

Martwi mnie, że prawdopodobnie w baku mam syf po tylu latach, ale przeraża mnie perspektywa czyszczenia tego.

Opublikowano
witam, powiem coś z mojego doświadczenia i dopowiem dlaczego zmuszony bylem wymienić pompę wysokiego ciśnienia. Przyszło mi do głowy żeby zalać właśnie preparat do Czyszczenia wtrysków i to był błąd, otóż to co się stało to wszystko przez to. Cały syf co był w zbiorniku wypłukało poszło na pompę i rozpieprzyło wysokiego ciśnienia. To co mi powiedział mechanik ten preparat leje się tylko i wyłącznie do aut które już od początku miały to stosowane. Od nowości. Nie wiem ile w tym prawdy ale wiem tyle ze popłynąłem na pompę wysokiego ciśnienia, naprawę jednego wtrysku podprogowa pampę i robotę 1500zl. Lepiej ponoć jest wlać oleju mixolu niż to gówno.
Opublikowano

To co mówią mechanicy to wiesz - różne bajki już słyszałem i czytałem na forach. Ja do swojego auta czasem zalewam preparaty do czyszczenia wtrysków itp (typu Liqui Moly Diesel Spulung) - auto raczej nie było tym zalewane od nowości - i jakoś nic się nie dzieje. Nie rozwaliło mi pompy, nie rozwaliło mi wtrysków, nie rozwaliło mi progówki itp, za to minimalnie poprawiły/ustabilizowały się korekcje na wtryskach widziane w INPA.

Z reguły problemem w autach są ich poprzedni właściciele - jak lali do baku szczyny u jakiegoś Mietka na podwórku bo było taniej o 15 groszy na litrze to potem są takie skutki, że ten syf prędzej czy później gdzieś wyjdzie. Sądzę, że problem w tym, że musiałeś mieć tak zasyfiony układ paliwowy, że preparat jedynie przyspieszył to co było nieuniknione i nastąpiłoby jedynie trochę później.

Co do mixolu to owszem - czasem można zalać ale głównie ma to za zadanie, że elementy układu paliwowego są lepiej przesmarowane więc chodzi to wszystko gładziej.

 

Co do ciężkiego odpalania na ciepłym - ostatnio ktoś miał taki problem tu chyba na forum i finalnie okazało się, że to wtryski (nie pamiętam czy jeden czy kilka) lały jak lump pod krzakiem po jabolu. Tak więc test przelewowy może tu sporo wyjaśnić.

Pzdr.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Witam po dłuższej nie obecności byłem na wakacjach. Problem jest teraz taki ze podczas jazdy np do 160-nieraz 170km/h jest ok ale później dzieje się coś takiego ze, jadę sobie np na piątym biegu 120km/h wciskam w podłogę pedał gazu ekonomizer idzie na 18l auto przyspiesza i tu jest zazwyczaj problem nieraz 140 nieraz uda się do 150 i nagle tak jak by przechodziła w stan awaryjny ekonomizer opada do 10l i nie przyśpiesza, nieraz jest tak ze lecę 140km/h wcisnę pedał w podłogę załapie ekonomizer pójdzie do 20l auto wtedy dostaje buta i leci do 170-180km/h i nagle spada do 10l na eko i już wogule nie przyśpiesza. Czytałem po różnych forach ze może być to wina turbo ze przeładowuje. Ale zastanawiają mnie jeszcze dwa zaworki ciśnienia jeden założyłem nowy od turbo i być może on jest uszkodzony. już sam nie wiem. Inpa pokazuje błąd z powietrzem później dodam screen.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.