spalanie E61

[skovroon]

scovroon co sie rzucasz? To moja opinia. Ja i duzo ludzi nie kupi e60 520d.

Ps. Sam masz 3.0d, ciekawe czemu nie 2.0d...

Ale o czym Ty do mnie rozmawiasz w ogóle...:D Ja też bym nie kupił 520d bo jest dla mnie za słabe, A nie dlatego że ten silnik się niedługo rozleci - jak uważasz..krytykuje jedynie Twoje zdanie na temat trwałości silnika 2.0d. 200Ps. Bo piszesz takie fanaberie jakbyś mial 10 lat i zero pojęcia o tym co się dzieje na rynku samochodowym.

[mmw]

scovroon co sie rzucasz? To moja opinia. Ja i duzo ludzi nie kupi e60 520d.

 

Ps. Sam masz 3.0d, ciekawe czemu nie 2.0d...

 

Weź sobie kolego kalkulatorek i policz. Aktualnie standardowe 520d ma 184KM z 2.0, 530d ma 258KM z 3.0 pojemności. W 520d masz 92KM z litra, w 530d 86KM. To taka duża różnica? 525d ma 2.0 i 218KM, a 535d ma 3.0 i 313KM, czyli odpowiednio 109KM i 104KM z litra. Też nie jest to przepaść. W przypadku starszych modeli było podobnie bo gdy 520d miało 163KM to 530d miało 231KM więc było 4KM różnicy z litra.

 

Pytam się więc z czym te czterocylidrowce są takie wyżyłowane w stosunku do 6 cylindrowców i czemu te pierwsze mają się rozpaść szybko a te drugie jeździć długo i szczęśliwie???

[evjann]

a jak ze spalaniem 525d 177km?

bo dla mnie też by mogło być

mało koni

[skovroon]

Wiec jasne jest ze 525d wytrzyma wiecej niz 520d.

Ale po czym tak wnioskujesz? KONKRETY poprosze.. który podzespół silnika czy tam co innego poleci pierwsze w 520d?

[evjann]

dziś sprawdziłem

autostrada tempomat ustawiłem na 122km/h spalanie 6.4l

ile powinno być?

bo mi się wydaje że za dużo mi pali ta 520d

[skovroon]

Wiec jasne jest ze 525d wytrzyma wiecej niz 520d.

Ale po czym tak wnioskujesz? KONKRETY poprosze.. który podzespół silnika czy tam co innego poleci pierwsze w 520d?

 

Mocniejsze praca silnika, łatwiej zeby wywalilo tloka, panewki, szybsze zużycie bloku itp itp duzo by gadać.

:duh:

[mmw]

Oj skovroon... nie wiesz, że najczęstsza awaria w 520d to "wywalenie tłoka"? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[skovroon]

wiecej tloków wywala 2.0d niz 3.0d jak bys nie wiedzial.

 

I Ty się człowieku nazywasz mechanikiem....

 

Ewenement normalnie :mrgreen:

[Meka]

wiecej tloków wywala 2.0d niz 3.0d jak bys nie wiedzial.

 

W koncu silnik jest bardziej narazony na usterki... A o lancuchu w tym silniku nawet nie wspominam...

 

Oczywiscie mowa ze uzytkujesz 2.0d jak by to bylo 3.0d

 

No ja swoje 525d użytkuje jak by było M5 :D

[mmw]

No bo Ty masz 525d właśnie. Jak byś miał 520d to by Ci już dawno tłok wywalił w niebo. :mrgreen:

[mmw]

Jak byś miał troszkę pojęcia to byś wiedział, że wszystkie awarie, wymienione w tym przesadnie płaczliwym i tendencyjnym artykule, nie mają nic wspólnego z mocą jaką ten silnik osiąga. Nie ma też tam nic o Twoich popisowych "wywalających tłokach" cokolwiek to znaczy. :mrgreen:

[cdxa]

A może jest coś na rzeczy... ?

 

Tutaj kolega w osobnym temacie pokazuje ciekawostke będącą ilustracją do tej dyskusji

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=73&t=193266&p=1413056p1413056

[mmw]

To chyba nie czytałeś o co chodzi w dyskusji. ;) Psuje się wszystko i wszystko miewa wady fabryczne czy to produkt francuski, niemiecki czy japoński. Nie ma to jednak związku czy 2.0d w BMW ma 180KM czy 150KM. Ja już o takich przypadkach słyszałem, że nic mnie nie zdziwi ale jak pisałem wcześniej nie ma to znaczenia kto auto produkuje a jak ktoś chce się doczepić to doczepi się do wszystkiego i znajdzie dziurę w całym.

[Dasonen]

To chyba nie czytałeś o co chodzi w dyskusji. ;)

No własnie... Wątek nazywa się "spalanie E61" a nie "awaryjność 2.0D vs 3.0D" :) Jedziecie off-topem i po sobie nawzajem prze kilka stron. A dołączając się do off-topowej dyskusji - "moc z litra pojemności vs awaryjność" - to jest ogólny, luźny związek. Więcej mocy z pojemności bardziej obciąża silnik i ten wymaga lepszej obsługi (częstsze wymiany oleju, rozgrzewanie oleju przed agresywnym używaniem silnika, studzenie oleju przed wyłączeniem silnika, większa dbałość u płyn chłodzący, o układ chłodzenia, o układ wtryskowy i paliwowy). Wysilony silnik łatwiej wykończyć przez niewłaściwą obsługę. Jednak prostego przełożenia dającego jednoznaczną wykładnię nie ma.

Zupełnie innym tematem jest osprzęt silnika 2.0D, który nie przysporzył tej jednostce zbyt wielu dobrych opinii. Jeździłem 5xx z dieslem 2.0 177KM i moim zdaniem słabo się zbiera. Ponadto brzmienie silnika R6 jest nieporównywalnie milsze uchu niż R4.

[mmw]

Ale człowieku!!! To są wady fabryczne lub konstrukcyjne. Co ma do tego moc??? Już Ci pisałem, że 530d ma niewiele mniej koni z litra i takie rzeczy się nie dzieją, a wał korbowy dłuższy więc powinien być słabszy. W Lancerach Evo z 2 litrów robione jest 300-400KM i nie rozpadają się te silniki. Kwestia zastosowanych materiałów. Zresztą jak już pisałem ten artykuł jest tendencyjny, bo takie same cuda dzieją się silnikach innych koncernów. Pojęcia nie masz o mechanice, samochodach itd więc daj już spokój z teoriami wyczytanymi w necie bo sie ośmieszasz.

[evjann]

a co mają tłoki do spalania

[cdxa]

a co mają tłoki do spalania

 

Jak jest ich więcej lub są większe to więcej silnik pali :lol:

[skovroon]

ps. Jak mowa o malych silnikach, audi a3 1.9tdi pd 2009r 104km, ciekawe czemu ten silnik dali tak slaby, skoro sa takie z 130km, tu masz przyklad ze audi zeszlo na ziemie.

Ty człowieku zejdź na ziemię.. silnik 1.9TDI 105KM był produkowany przez grupę VAG od roku chyba 2003, cieszył i dalej cieszy się ogromną popularnością ze względu na to że jest raczej mało awaryjny (w porównaniu np do 2.0TDI 140PS) i stosunkowo oszczędny - dlatego był produkowany aż do 2010. Wycofali go z montażu na pewno nie dlatego bo ktoś dostał tłokiem w zęby, lub dlatego że korba wyszła bokiem :modlitwa:

 

Więc tym argumentem nas nie przekonałeś do swojej genialnej teorii..

 

Ale nic... dawaj dalej.. :mrgreen:

 

Ps. Jak na ta moc, wpycha w fotel

Jako tako to jedzie.. no ale bez przesady....

[mmw]

ps. Jak mowa o malych silnikach, audi a3 1.9tdi pd 2009r 104km, ciekawe czemu ten silnik dali tak slaby, skoro sa takie z 130km, tu masz przyklad ze audi zeszlo na ziemie.

 

Ps. Jak na ta moc, wpycha w fotel

 

Co raz lepszy jesteś. I dlatego, że Audi zeszło na ziemię (nie wiem w jaki sposób bo ten silnik to po prostu najsłabsza jednostka w ofercie, a taką ma każdy koncern czy to BMW czy Merc czy Ford) to ten silnik wymienili na 1.6 TDI o tej samej mocy??? I teraz pewnie tłoki wywalają, turbiny nie dociągają do 100 tys km itd itp. Audi z VW jak widać też samobójcy. :) 1.6 i aż 105KM???? Ło matko.. ostro idą, prawe jak w wyczynowym aucie. :D :D :D

 

Dla mnie to koniec dyskusji bo nie o tym jest cały temat, a Ty się znasz na silnikach i samochodach jak ja na rakietach kosmicznych, więc jest to strata czasu.

[evjann]

a co mają tłoki do spalania

 

Jak jest ich więcej lub są większe to więcej silnik pali :lol:

 

Chyba u Ciebie :wink: w benzynie

miałem 535d i mniej paliło i jakoś nie mogę się z tym pogodzić

[mmw]

Widzę, że kolega nie wie co to sarkazm. :)

[evjann]

dużo zależy od przebiegu faktycznego auta bo jeżeli ktoś kupuje z przebiegiem 200 a auto ma naprawdę 350 to ma prawo się psuć

w ogłoszeniach same przed 200tys km sa auta

mamy w firmie paska 2.0 tdi 140km i jeszcze nic się nie stało

ja się zastanawiałem nad skodą oktavia 2.0 tdi rs 170km

ale kupiłem 520d bo miałem e60 i fajnie mi się jeździło

im nowsze auto tym bardziej się psuje

[dziks]

wlasnie zrobilem, 520i z automatem 2008rok, trase 1000km autostradami przez Niemcy i spalanie przy jezdzie 130-150km/h (na koncu srednia z komputera to 125km/h) nieobciazonym autem byla 8,3l

wg wiki spalanie to 9.4/5.4/6.9 l/100km, tak wiec w realu jest klasycznie wiecej niz podaje producent...

[maciekE60]

Domyślam się że to co podałeś z wiki to jest miasto/trasa/średnie. Trasa jest liczona zawyczaj przy prędkości 90km/h. Jak jechałeś 130-150 to nic dziwnego ze zjadł sporo więcej. Ja w poprzednim A4 2,0 TDI potrafiłem zejść do 3,8 na autostradzie na dystansie 100km, utrzymując prędkość 90km/h - to było nawet mniej niż podaje producent, pomijam że sama jazda raczej sztuczna i mało przyjemna, no ale da się :). E60 530d w automacie 2004r udało mi się najniżej 6,3 litra na jakichś 300km, jadąc po części dwujezdniową, a po części przez wioski mało uczęszczaną drogą. Prędkość 90-100 ale raczej 90, często tempomat.

[stapoz]

Trudno mi sobie wyobrazić jazdę 90km/h poza miastem, a jeszcze przez 300 km i na autostradzie? :shock: