Skocz do zawartości

[E60] nie rozpoznaje kluczyka


v_o_y_t_e_c

Rekomendowane odpowiedzi

Po przejechaniu 27tkm od momentu nabycia przyszła pora na pierwszą awarie..

Wsiadam dziś po południu do auta wkładam kluczyk naciskam START a tu nic,radio się włączyło i na liczniku temperatura i zaciągnięty ręczny i nic więcej.Nie puszcza blokada w kierce ani zmiany bieguna N :?

Jedno co zastanawiające było to jak by radio trochę słabiej było podświetlone.Pomyślałem ze akumulator osłabł,podpiąłem prostownik ale i tak nic to nie dało.

Prąd niby jest ale auto reaguje jak by kluczyka nie znało,nie wyświetla nic z błędów :?

Żona wysłała zapasowy klucz,może ten zakończył żywota :8)

Jest możliwe że to akumulator skonał a prostownik nie daje wystarczająco mocy nawet na stopniu rozruchowym :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zawiozłem aku na sprawdzenie testerem,wyszło że jest sprawny ale wymaga naładowania. Podłączyłem go pod prostownik,zobaczymy jutro co z tego wyjdzie :)

 

Wiadomo co wyjdzie. Będzie OK, ale sprawdź bo może ci się kończyć akumulator albo ładowanie :roll: . Jak sytuacja będzie się powtarzać to albo akumulator lub regulator do wymiany :cool2: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zawiozłem aku na sprawdzenie testerem,wyszło że jest sprawny ale wymaga naładowania. Podłączyłem go pod prostownik,zobaczymy jutro co z tego wyjdzie :)

 

Wiadomo co wyjdzie. Będzie OK, ale sprawdź bo może ci się kończyć akumulator albo ładowanie :roll: . Jak sytuacja będzie się powtarzać to albo akumulator lub regulator do wymiany :cool2: .

 

 

lub klema minusowa :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis nie wytrzymalem jednak..podlaczylem akumulator i maszyna zagadala jak by nigdy nic :D

Mieliscie racje i dzieki za wsparcie :wink:

Radosc na gebie odrazu :D

Jednak to nie kluczyk,a szkoda bo nie stalo sie to bez przyczyny i trzeba bedzie szukac dalej,pozostaje regulator napiecia albo alternator :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis nie wytrzymalem jednak..podlaczylem akumulator i maszyna zagadala jak by nigdy nic :D

Mieliscie racje i dzieki za wsparcie :wink:

Radosc na gebie odrazu :D

Jednak to nie kluczyk,a szkoda bo nie stalo sie to bez przyczyny i trzeba bedzie szukac dalej,pozostaje regulator napiecia albo alternator :8)

 

Ewentualnie pirotechniczna klema minusowa o której kolega wspomniał :mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że istnieje pirotechniczna klema plusowa a de facto moje auto miało lekki dzwonek ale ja jej nie wymianiałem,przy kupnie auto było na chodzie.

Przy plusowej klemie brakuje czerwonego dekielka jednego a poza tym wszystko wygląda dobrze :roll:

A co z ta minusową ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis nie wytrzymalem jednak..podlaczylem akumulator i maszyna zagadala jak by nigdy nic :D

Mieliscie racje i dzieki za wsparcie :wink:

Radosc na gebie odrazu :D

Jednak to nie kluczyk,a szkoda bo nie stalo sie to bez przyczyny i trzeba bedzie szukac dalej,pozostaje regulator napiecia albo alternator :8)

 

Ewentualnie pirotechniczna klema minusowa o której kolega wspomniał :mrgreen: .

 

Nie ma czegos takiego jak PIROTECHNICZNA KLEMA MINUSOWA!!! Za to jest pirotechniczna klema PLUSOWA i jest tez INTELIGENTNA KLEMA MINUSOWA. Kolegom chodzilo o kleme minusowa, poniewarz + pirotechniczna to zabezpieczenie po wypadku.

 

Faktycznie nie pirotechniczna minusowa, tylko inteligenta IBS. Trochę mi się pomyliło :oops: . Tak czy inaczej chodzi o minusową też może być przyczyną :cool2: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam coraz bardziej poznawać te auto..ukryte menu..klema minusowa IBS :shock:

 

Witam. To co poznajesz to jest poziom urzytkownika, pomysl jak skomplikowana jest elektronika w e60 hehehe. A tak serio to sprawdz napiecie w ukrytym menu i dowiemy sie co ibs opowiada. Jak niewiesz jak to poszukaj na forum, bylo otym od metra.

pocztałem otym ukrytm menu..raz juz byłem w nim chyabprzy kasowaniu klocków bo widziałem ten trójkąt ostrzegawczy ale nie zrobiłem unlock gdyż nie wiedziałem ze tak trzeba.

Do najbezpieczniejszych nie nalezy to menu z tego co wyczytałem :8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiec tak..dzis posiadziałęm sobie w aucie i doszedłem do tego UNLOCK,powiem szczerze nie było tak zle :D

Wskazania w TEST9. U 14,6-7 tak sie wacha cały czas :8)

Nie mam pojęcia czy to ok.Powiem tylko tyle że użytkuję auto juz ponad tydzien od tatego zajscia i jest wszystko w porzadku.

Nasuwa mi sie pewnien pomysł ale to pozniej jak się dowiem czy to ładowanie jest ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem już kiedyś wodę we wnęce akumulator ,nie wiele ale było i to po kilku dniach opadów.Na pewno nie powinno tak być :(

Wówczas wycisnąłem korek w pobliżu i woda została odprowadzona zaś korek pozostawiłem nie włożony na przyszłość :)

Zaglądałem tam kilka razy później zarówno w czsie opadów czy też mycia auta i było sucho :)

Dopatrzyłem się również że tylny błotnik był chyba wymieniany i podejrzewam że odprowadzenie wody z szyberdachu albo jest uszkodzone albo źle założone :cry:

 

Tym razem były opady,ok 900 km jazdy w deszczu ,noc i nast.dzień też padało.Po południu ja auto nie odpaliło oczywiście zajrzałem tam i była wilgoć na aukumulatorze :roll:

Obok znajduje się skrzynka z bezpiecznikami ale jest za osobną osłoną i tam było sucho,tylko auku i klemy były mokre.

Woda kapała z góry ,rozebrałem osłonę słupka (żałuję że nie odrazu :roll: ) po dwóch dniach ale nic nie znalazłem tam.Jest wężyk odprowadzający wode i on był trochę mokry ,poruszałem nim sprawia wrażenie dobrze siedzącego w miejscu :)

W najgorszym wypadku jak sytuacja się powtórzy będę zmuszony rozebrać podsufitkę :8)

Na fotkach zaznaczyłem wężyk i skąd woda kapała .

Czy to mogło spowodować częściowe rozładowanie akumulatora ?

 

Wezyk nie był w klemie plasikowej mocującej i dotykał plasiku po którym się sączyłą woada wprost na aku.

http://images46.fotosik.pl/1125/88d1dbf71b338dbamed.jpg

http://images39.fotosik.pl/1135/33de57d5046456f9med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam widze ze kolega ma rowniez problemy z aku. Jak sytuacja wyglada na dzien dzisiejszy? Ja ponad tydzien temu kupilem nowy akumulator i ponowanie dzis kompletnie wyladowany, wiec dzis siedze na forum i tak czytam co tu moze byc powodem...co do wody u ciebie w komorze u mnie rowniez bylo troche gdy wyciagalem stary aku, wytarlem i jak narazie wiecej wody nei widze lecz problem pojawil sie ponowanie..

(mieszkam rowniez w NL jakies 1,5h jazdy od Eindhoven nad samym morzem :D )

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dawno tu nie zaglądałem :8)

Problem pojawił się ponownie i tym razem chyba go rozwiązałem definitywnie.

Zatem po kolei...

Po ponad miesiącu suszy przyszły deszcze,zauważyłem juz po pierwszym dniu zawilgocenie w wspomnianych czesniej miejscach.

Położyłem ręcznik łudząc sie ze da sobie rade z ta kapiącą wodą,.....otóż nie.Wstąpiły te sam problemy co poprzednio a nawet bym powiedział dużo gorzej, wskazania na rozładowany akumulator,blokada kierownicy itd..a na testerze aku 670mA :?

Auto zabrałem do warsztatu (na szczęście mam takie możliwości),wyschło wszystko po dwóch dniach,wkładam naładowany akumulator ,przez chwile bez zmian,nie reaguje na start,pokazuje różne błędy.Zostawiłem tak i przychodzę za godzine, błedy znikły auto chodzi :D

Na dzień dzisiejszy jestem pewny że powodem jest oczywiscie dostająca się tam woda (na akumulator) a konkretnie na kleme minusową IBS o której już wspominali koledzy wczesniej.Do póki ona nie wyschnie dobrze aukto ma błędne wskazania z akumulatora :)

Zająłem sie tez na serio skąd dostaje mi się ta woda ..Przyczyna była tak prost że szok.Zarówno po prawej jaki i po lewej stronie sa odprowadzenia wody z szyberdachu i obydwa były zatkane :cry: woda stała nie odchodziła aż się przelewała powoli i po sufitówce (o dziwo nie przepuszcza wody )i trochę po wężyku na dół i po plasticzku na akumulator... :shock:

Przestroga dla innych przy okazji,pilnujcie tych odpływów,łatwo sprawdzić czy są drożne.Jak będziemy myć nawet auto to powinno być widaćjak wylatuje nam spod zderzaka woda .

Wężyki przeczyściłem ,udrożniłem ,przedmuchałem sprawdziłem i będzie pewnie po kłopocie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za wczesna moja radość była...

 

Dziś problem powrócił ...oczywiście po ulewie w nocy. Wody co prawda nie ma w aucie ale znowu reakcja na wkładanie kluczyka żadna ,kontroliki świecą nie ma błędów ,jutro kolega podepnie jakiegoś skanerka to może coś :twisted: :cry2:

Dlaczego to nie jest alternator albo jakieś łożysko człowiek by wymienił i po kłopocie :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wersji START/STOP mam dwa piloty. Z tego co wiedzę to są nierozbieralne.. Czyli ładują się indukcyjnie jak są w stacyjce?

 

Co jaki czas najlepiej zmieniać pilota i wtedy jak długo go używać aby zachowywał swoje właściwości i nie rozprogramował się?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.