Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam, mam bmw 1.9 benzyne , holowałem dziś renault espace , wiec troche ciezki samochod.. raz stojąc pod lekkie wzniesienie , na napiętej lince trzymając caly ciezar auta z tyłu prztykatowałem na pół sprzegle i gazie około 5 sekund , az poczułem swąd spalenizny , cala droge dalej staralem sie juz ruszac z 1nki szybko by nie katować sprzegla i szybko je puszczac , pozniej wracajac juz sam do domu, sprzeglo chodzilo normalnie , ale martwi mnie ten swad ktory czulem nawet pozniej wysiadajac z samochodu i to nie pod maską chociaz lekko pod maska tez go czuc , ale bardziej go czulem gdzies z boku przy kierowcy drzwiach... co to mzoe byc , pomozcie mi plz bo tak jestem teraz zly na siebie ze cos spaliłem ze nie usne...
Opublikowano
nie przejmuj sie!!! to normalne ze przy duzym obciazeniu tarcza troszke sie poslizgnela... jak obroty rosna rowno z predkoscia auta to jest git :cool2:

 

 

jezu kocham cie , daj adres wysle czekolade :D ale słuchaj , co to w takim razie tak okrutnie zasmierdziało ? napewno nic nie NADPALIŁEM ? nic nie bedzie teraz wrażliwsze ? albo nie wzrosła szansa ze teraz moge latwiej spalic sprzegło ? ;[

Opublikowano
material z jakiego jest wykonana tarcza sprzegla...jedz do byle ktorego sklepu moto i niech Ci pokaza tarcze sprzegla... powachaj ja to Ci sie przypomni ten smrod. Delikatnie zlapala temperature i sie poslizgnela, a ze bylo to polsprzeglo to normalne. Nie przejmuj sie! wszystko jest OK. Hehe :wink: zeby wszyscy "upalacze" gum byli tak dbajacy o swoje auta ja Ty, to by mechanicy i dzial produkcji sprzegiel upadl :lol:
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Podepne sie...

Witam, przepraszam, ze pisze na tym forum, ale zaciekawily mnie odpowiedzi. Dzisiaj podjezdzalem pod spora gorke mercedesem i niestety wrzucilem dwojke-jechalem na polsprzegle dodajac gazu(mialem pelny komplet pasazerow w aucie), zaraz po ruszeniu, sprzeglo przypalilo sie(chyba), trwalo to pare sek, nie bylo widocznego dymu, ale sporo smrodu. Zapach zniknal, ale po tym jak ruszylem znow sie pojawil. Dalej autem nie jezdzilem, ale wszystko dobrze dziala, biegi wchodza, zero roznicy. Podobnie jak u kolegi wszystko ok. Mysliscie, ze zapach zniknie, czy trzeba bedzie cos z tym zrobic-moze jakis sposob na ten smrod? Auto przetestuje jeszcze jutro. Pozdrawiam!

Opublikowano
Autko chodzi bardzo dobrze, w srodku nic nie czuc, raz jak wysiadlem to poczulem mala won tego smrodu, jedynie jak otworze maske i przyloze glowe, to mocniej czuc. Mam nadzieje, ze jutro bedzie juz calkowicie ok.
Opublikowano

dokładnie tak powinno być jak mówi yoshimura01 wszystko wystygnie i jutro powinno być wszystko dobrze. Jak jutro będziesz jechał to sprawdź czy obroty będą równo rosły z prędkością, jeżeli tak będzie to wszystko rozejdzie się po kościach do następnego upalenia :8)

 

Tak nawiasem mówiąc to przytoczę jeszcze taką historyjkę którą przeżył kumpel, może się przydać. Jego bunia 320d stała około miesiąca i troszkę się zapadła w świeży piasek, przez co się zakopał. Standardowo, po trochu do przodu do tyłu, koła po buksowały i poczuł swąd sprzęgła, udało mu się wyjechać i bardzo się zdziwił, że sprzęgło się ślizga, niestety na drugi dzień było tak samo. Morał, sprzęgło przyrdzewiało i się przypaliło po długiej przerwie w pracy. Trzeba ostrożnie się obchodzić z autem po długim postoju. Mechanior mówił że tarcza jeszcze była całkiem zdrowa jeszcze. Tak wsumie ku przestrodze to piszę bo sam nie wiedziałem, że można się pozbyć tysiąca złoty w tak krótkim czasie jak ruszanie :mrgreen:

Opublikowano

Zdarzenie mialo miejsce wczoraj wieczorem, a jechalem dzis ok 13. Obroty rosna rowno z predkoscia, biegi wchodza bez problemu. Oby jutro rano nie bylo juz nic czuc...

 

Dobrze wiedziec ;)

Opublikowano
Ja kiedyś przypaliłem, podjeżdżając na stromy podjazd, od tamtej pory zrobiłem jakies 30 tys km i nic sie nie dzieje, jeśli nie ma u ciebie takiej sytuacji że obroty rosną a prędkość nie, to nic sie nie przejmuj :cool2:
Opublikowano
W sumie to przejmuje sie tylko zapachem, bo auta sprawdzilem w krotkiej trasie i wszystko jest ok. Nie chce, zeby ojciec cos poczul...a jutro rano wezmie auto :|
  • 3 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.