Skocz do zawartości

330i Nalot pod korkiem układu chłodzenia


zent

Rekomendowane odpowiedzi

Przypadkiem zaglądając pod maskę zauważyłem, że mam nalot jasno zielonkawy pod korkiem układu chłodzenia. Byłem u mechanika, ale nie podejrzewa niczego złego, choć powinienem spodziewać się (może) wymiany korka. Zasugerował nie zakręcania go na max, tylko z lekkim luzem. Od razu uprzedzę że temp. jest ok, płynu nie ubywa. Nie wiem czy coś z tym robić, obserwować, czy profilaktycznie wymienić korek? Może zbiorniczek poniżej ma nieszczelność? Na zimnym silniku nie widzę żeby coś ciekło spod korka. Jakieś sugestie?

 

 

http://img825.imageshack.us/img825/7037/korek1k.jpg

 

http://img847.imageshack.us/img847/9408/korek2k.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten nalot to płyn chłodniczy, pytanie tylko skąd się tam wziął. Prawdopobnie korek upuścił ciśnienie bo było zbyt duże. Może wentylator się zacia, może termostat przytrzymal, a może masz zbyt dużo płynu.

 

Dokręć korek maksymalnie. W starych v8 i v12 była taka opcja, że się nie dokręcało, ale nie tu. Umyj ten zbiornik, sprawdź płyn (na zimno nie może przekraczać max) i dla spokoju sprawdź przy okazji auto w korku, na teście temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, powiadasz w korku test temperatury, ale wskaźnik na zegarach pokazuje właściwą temperaturę, może chodzi ci oto żeby na postoju sprawdzić czy załącza się wentylator, tak?

 

 

Wskaźnik będzie pokazywal pion w zakresie chyba 75-110 stopni.

 

Być może to jest awaria korka, a być może chwilowe przelanie się płynu.

Mialem kiedyś taka sytuacje w e36. W duzym korku zagotował mi się, ponieważ przez nie dokręcony korek układ zaciągnął powietrze i zapowietrzył układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Albo masz za slabo dokrecony korek i plyn wybija, albo ty lub ktos przed toba odkrecil korek na rozgrzanym silniku. Umyj to. Sprawdz poziom plynu na zimnym silniku. Dokrec dobrze korek, mechanik zle mowi, korek musi byc mocno dokrecony aby uklad nie zassal powietrza i aby nie wybijalo plynu. No i obserwuj czy znow nie bedzie nalotu. Jezeli bedzie to gdzies cos przepuszcza

🙃🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobię jak piszesz. Dokręcę korek, umyje to co się wylało i będę obserwował. Ów mechanik robił mi przegląd wraz z wymianą płynów ustrojowych, więc może dlatego i tym samym jego teoria się nie sprawdziła. :mrgreen: W książce "Sam psuję" również nie ma mowy o jakimś magicznym "słabym dokręcaniu korka".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.