Skocz do zawartości

330 Ci - jakość prowadzenia


Mateo_320

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, albo jestem przewrażliwiony, albo po zakupie byłem zafascynowany że nie odczuwałem i jest to norma, albo coś jest nie tak, otóż :

 

- przy prędkościach powyżej 150km/h na wierzchołkach górek i nierównościach przy prawej stronie jezdni odczuwam efekt "kołysania, bujania" nie wiem jak to nazwać fachowo,

- bardzo mocno czuć każdą łatę na nawierzchni drogi, na łączeniu asfaltów czuć jak bym wpadał w głęboką dziurę albo zawieszenie były mocno sztywne..

 

i jeszcze pytanko do użytkowników 330ci

 

- wydaje mi się że auto ciut wolniej się zbiera ( spalanie bez zmian ) czy mogą to być świece lub filtr paliwa ??

- ostatnio miałem okazje jechać innym autem za swoja Bunią i silnik był jeszcze nie dogrzany ojciec przycisnął trochę, to lekko (naprawdę nie znacznie) przydymiło na czarno w tym momencie jak mi odjechał

 

Furka z 02r przebieg akt. 119tkm według ASO w Świlczy oryginalny, zresztą przy zakupie zużycie elementów również wskazywało że przebieg jest ok, kupiłem odrazu z lawety wiec w polsce nie śmigało ( kraj pochodzenia Włochy ) ostatnio wymienione tuleje pływające wahaczy z przodu, na diagnostyce nie stwierdzono żadnych dolegliwości amory prawie jak nowe, koła przód 225/40/18 tył 255/35/18

 

za cenne info i porady z góry dziękuje, pozdro

Edytowane przez Mateo_320
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co się orientuje to auta z wloch nie da rady sprawdzić w aso w Polsce jaki jest przebieg i jaka jest historia, dlatego handlarze kupują samochody z itali za grosze , z dużym przebiegiem i często powypadkowe, jak słysze sam. z wloch to już wiem że nic z tego dobrego nie będzie , makaroniarze nic nie szanują.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
z tego co się orientuje to auta z wloch nie da rady sprawdzić w aso w Polsce jaki jest przebieg i jaka jest historia, dlatego handlarze kupują samochody z itali za grosze , z dużym przebiegiem i często powypadkowe, jak słysze sam. z wloch to już wiem że nic z tego dobrego nie będzie , makaroniarze nic nie szanują.

dokladnie tak. mam alfe z wloch i pamietam w jakim byla stanie na początku :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co się orientuje to auta z wloch nie da rady sprawdzić w aso w Polsce jaki jest przebieg i jaka jest historia, dlatego handlarze kupują samochody z itali za grosze , z dużym przebiegiem i często powypadkowe, jak słysze sam. z wloch to już wiem że nic z tego dobrego nie będzie , makaroniarze nic nie szanują.

 

tzn. ja kupiłem wsumie od takiego znajomego tą bumke, przebieg sprawdzałem z kluczyka, a czy nie bita, hmm dwoma miernikami leciałem całe auto, od normy odbiegała tylko tylna klapa, w miejscu zapasówki, przód podłużnice, słupki boczne wszystko prościutkie i brak śladów ingerencji, wszystkie osłony czy obudowy ori, wiec to że nie bita raczej pewne, nawet lekka wgniotka na masce i rysy na zderzaku nie były robione do sprzedaży :) ogólnie zakup uważam za udany :8) tylko to kołysanie... tak jak pisałem amory b.dobre a może to sprężyny ? wiecie może jak sprawdzić je bez wyjmowania ? lub jakaś tuleja z tyłu bo pamiętam że miałem podobnie w e36 i winne były tuleje wahacza górne, już sam nie wiem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz tak niski profil opony to się nie dziwię że wszystko czuć na drodze, pewnie jeszcze runflaty. Ja mam 45 i runflat = masakra na polskich drogach!!

POZDRAWIAM MANIAKÓW BMW 🙂

Z BMW od 2004roku. Na forum od 2005r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda moja maszyna to nie 330 ale mogę po dzisiejszym dniu coś powiedzieć, a raczej napisać ;)

Otóż co dzień jeżdżę do pracy przez pewną poprzeczną nierówność razem z łagodnymi muldami, które to razem powodują, że samochód robi hopka jak na karuzeli, zatrzęsie na nierówności poprzecznej i spada na kolejną nierówność i muldę - i jeśli jechałem tam więcej niż 60-70 km/h to miałem wrażenie iż wylecę z drogi gdzieś na bok a kierownicę mi wyrwie z ręki.... i do sedna: dziś wymieniłem poduszki pod silnikiem (jedna zupełnie zerwana) i pod skrzynią (również jedna zerwana) - i teraz samochód jeździ przez te nierówności jak po szynach - żadnego wrażenia braku stabilności. Tak, wiem trochę karkołomnie brzmi ten opis i teoria, ale fakty są jakie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do poduszek silnika i skrzyni, wszystkie sprawdzałem, ale ostatnio odzywa się łącznik stabilizatora więc postaram się go jak najszybciej zmienić może to coś pomoże, no i muszę gdzieś na kanał podjechać sprawdzić tuleje tylnych wahaczy bo jak wcześniej pisałem w e36 miałem przez nie podobne kołysanie, a co do 18-tek kół i niskiego profilu niestety w 330 najmniejsza to 17 a, że kupiłem na 18 tak już zostanie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz tak niski profil opony to się nie dziwię że wszystko czuć na drodze, pewnie jeszcze runflaty. Ja mam 45 i runflat = masakra na polskich drogach!!

 

Zgadzam się ja wprawdzie nie mam runflatów tylko 45 ale drugi raz bym nie kupił powaznie biore pod uwage wrócenie do starego rozmiaru czyli 205/55/16 z 205/45/17

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.