Skocz do zawartości

STARE PALIWO


Marcin-535

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkim. Jestem nowy na forum więc proszę o wyrozumiałość jeśli piszę nie w tym dziale co trzeba. Posiadam BMW 535 z 1989 r. silnik M30B35, 6-o cilindrowy, 211 KM (155KW) mocy. Przebieg 181353 km. Pod względem technicznym auto jest idealne i chcę żeby tak zostało. Mam taki problem, że wyjeżdżam na ponad pół roku i samochód będzie stał w garażu. Wiem, że silnik powinien sobie popracować przynajmniej raz w tygodniu dlatego załatwiłem, że ktoś będzie mi ją odpalał przynajmniej raz w tygodniu na 30 minut. Martwi mnie jednak sprawa paliwa. Z tego co wiem trzeba zatankować cały zbiornik żeby nie rdzewiał od środka czyli muszę do niego wlać ponad 80 litrów no i tu zaczyna się problem bo to paliwo będzie sobie zalegało w zbiorniku przez te ponad pól roku i się zestarzeje (nie wiem czy to prawda ale czytałem, że paliwo już po 30 dniach zaczyna gnić i się jakieś syfy wytrącają które zapychają cały układ paliwowy) m.in. tu znalazłem takie informacje - http://www.motofakty.pl/artykul/benzyna_w_baku_moze_zgnic.html#top ; http://zlosnik.pl/stary_zlosnik/showflat.php?Number=760561 (w moim aucie nie ma instalacji LPG i nigdy nie będzie ale problem z paliwem jest podobny). Przeczytałem wiele stron poświęconych temu tematowi i w sumie nie wiem co o tym myśleć bo jedni piszą, że benzyna jest szkodliwa dla auta już po miesiącu od zatankowania, a inni, że nawet po 12 miesiącach można śmiało na takim starym paliwie jeździć. Znalazłem też takie różne specyfiki które mają uchronić paliwo przed zestarzeniem się:

http://sklep.texpert.pl/dodatki-do-olei-i-paliw/354-kleen-flo-kleen-fuel-stabilizator.html

 

http://xado.pl/avtomobilnaya-himiya/%20Preparaty-do-silnika/toplivnaya-sistema/jet-100-stabilizator-benzina

 

Proszę aby ktoś kto się zna na tym lepiej niż ja doradził mi czy warto kupić taki specyfik czy może jest coś lepszego do zabezpieczenia paliwa przed zestarzeniem się, a może benzynie nic się nie stanie przez te kilka miesięcy i nie warto eksperymentować z tymi stabilizatorami. Chciałbym się jeszcze dowiedzieć czy warto wlać do auta cos takiego - http://www.autokosmetyki.pl/stp_complete_fuel_system_do_czyszczenia_ukladu_paliwowego_silnikow_benzynowych,p518.html . Szczerze mówiąc to nigdy nie wlewałem do auta takich wynalazków i nie znam kogoś kto wlewał więc trochę się obawiam i liczę na pomoc znawców z forum. Na koniec dodam, że zawsze tankuję Pb 98 Ultimate na stacji BP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponad 80 litrów to raczej nie wlejesz, bo tyle ma zbiornik :P

Ja mysle ze sie nic nie stanie, jak auto bedzie stalo z pelnym bakiem...

Moj dziadek jakis czas temu znalazl w piwnicy stary kanister z 20l z lat 90 - pelny. Zalal to do swojego Scenica 1,6 i odrazu zauwazyl roznice, smial sie ze teraz auto wyrywa jak rakieta...

No coz kiedys paliwo bylo lepszej jakosci...

Dlugi czas pracowlaem na stacji paliw, i tam "doly" z paliwem sa ogromne na wiele tysiecy litrow, a czyszczenie takich zbiornikow odbywa sie raz na kilka lat, za CPN to bylo kilkanascie, a jak podjezddzasz na stacje to cyba nie kupujesz zgnilego paliwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znasz swoje auto lepiej ode mnie ale czy na pewno Twój zbiornik jest metalowy ? Bo w 89' wychodziły już zbiorniki z tworzywa .Co do paliwa zalej do pełna ,do tego jakiś środek do czyszczenia wtryskiwaczy i niech ktoś zrobi przejażdżkę co jakiś czas i będzie oki :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wleje pod korek to wejdzie ponad 80 litrów bo strzałka na wskaźniku paliwa wychodzi poza skalę, a skala jest do 80. Tak na oko wchodzi ok. 85 litrów bo jak raz tak nalałem pod korek to po przejechaniu 50 km strzalka weszła mi na 80 L. Zbiornik jest metalowy. Co do paliwa na stacji benzynowej to słyszałem, że średnio raz w tygodniu do tych dużych zbiorników dolewa się świeżego paliwa z cysterny no bo ludzie kupują i trzeba uzupełniać zbiornik i ta resztka starego miesza się z nowym więc paliwo jest w ciągłym obiegu i się nie starzeje. U mnie paliwo będzie przez 6 miesięcy stało w zbiorniku więc to co innego niż takie resztki starego mieszanie z nowym. Też się zdziwiłem jak przeczytałem, że paliwo się psuje i to tak szybko. Może ktoś słyszał albo stosował te stabilizatory paliwa? Nie są drogie i chyba są dostępne nawet na stacjach benzynowych ale trochę obawiam się, że mogą narobić szkód. Z drugiej strony na innych forach czytałem, że osady ze starego paliwa potrafią zatkać wtryskiwacze i cały układ paliwowy co wiąże się z już dużymi kosztami naprawy. Co doradzacie? Jaki środek do czyszczenia wtryskiwaczy polecasz MarekM-535i?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakos nie chce mi sie wierzyc w to gnijace paliwo. To co maja powiedziec ci co jezdza na gazie. Rzadko tankuja benzyne i jezdza dlugo na tej samej...Po za tym od czego jest filtr paliwa? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wielu ludzi którzy jeżdżą na LPG mówi o usterkach spowodowanych przez takie stare paliwo. Np. tu są opisane takie przypadki http://www.grupy.otopr.pl/czy-benzyna-sie-starzeje,usn,5225058.html ; http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=21694 ale jest tego więcej. W motofaktach przeczytałem coś takiego - „Nie wszyscy wiedzą, że benzyna starzeje się - potrafi wręcz zgnić, jak często określają to zjawisko mechanicy. Wytrącające się składniki benzyny, woda oraz inne osady doprowadzają do zamulenia układu paliwowego. Jest to szczególnie niebezpieczne w nowoczesnych silnikach z układami wtryskiwaczy, ale również przy zasilaniu gaźnikowym, gdzie osady i zanieczyszczenia mogą zatkać dysze. W efekcie będą występowały problemy z uruchomieniem silnika, niestabilnymi obrotami, utratą mocy, zwiększonym zużyciem paliwa i większą emisją szkodliwych gazów”. Wyjeżdżam w grudniu i wracam w czerwcu. Myślicie, że w tym czasie stanie się cos takiego z paliwem Pb 98 Ultimate? Auto będzie przynajmniej raz w tygodniu odpalane więc jakoś ta benzyna będzie sobie po układzie krążyła ale jeśli w tym co piszą jest prawda to może się układ zamulić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej jak ktoś będzie nie tylko odpalał silnik, ale również jak by się przejechał autem, np. 5-10km co jakiś czas. nie "zastaje" się tylko silnik , ale również zawieszenie, skrzynia biegów.... Edytowane przez cichy77

Tylko BMW jest samochodem , inne auta to wyrób samochodo-podobny.


Reanimacja:


http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=134&t=228175

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec ma Mercedesa, starsza konstrukcja z 1987 roku na LPG... Odpalany jest wyłącznie na LPG, chyba że na zewnątrz jest za zimno żeby auto na gazie odpaliło (z reguły ponad -10 stopni), lub akurat coś się dzieje i trzeba sprawdzić czy przyczyna nie leży po stronie instalacji LPG/zapłonu. Został zatankowany do 1/2 chyba ze 3 lata temu, i pali na tej benzynie normalnie - w sumie różnicy żadnej nie widać.

 

To że woda jest czasem w paliwie to już taki myk, że chrzczą na stacjach - jak zatankujesz dobrej jakości paliwo na porządnej stacji to z tym nie będzie problemu. Inne osady to z reguły są wychwytywane przez filtr paliwa ;) Mi jeszcze z dawnych lat jak pamiętam ojciec mówił żeby nie wyjeżdżać paliwa do zera nigdy - najlepiej nie dopuszczać do zaświecenia rezerwy, po to żeby pompa nie zaciągnęła najgorszego syfu z dna... Tyle teorii, w praktyce to jakiś czas jeździłem stawiając auto skosem w stronę "zasysania", żeby mi w ogóle odpaliło i jakoś nic się nie stało :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.