Skocz do zawartości

320i - zgrzyty w silniku


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na innym forum bmw wiele osób robi płukanke i chwalą to sobie.Ja przy zmianie nie długo na nowy olej też ją zastosuje.Jak nigdzie nie leci olej to bedzie ok,a jak leci to trzeba usunąć wyciek.

Co do twojego problemu to kiedyśczytałem na forum że komuś też tak zgrzytało po odpaleniu na zimnym i było to łożysko alternatora,wątpie żebym znalazł ten post

Opublikowano

Robilem plukanke w dieslach i benynach... zawsze zakonczone sukcesem :8) Kiedys pamietam byl wpis w necie ze komus przy plukance obrocilo polpanewke na glownym czopie walu... jak sie okazalo zapomnieli dodac, ze koles zamiast zostawic silnik na biegu jalowym palowal go do odcinki :mad2:

jarszy007 uwazasz, ze lozysko dawaloby znac o sobie tylko przy rozruchu na zimnym i po chwili by ustepowalo?? Z mojego doswiadczenia z lozyskami to zawsze niemilo i przeciagajace sie dzwiekowe: "ŁUUUUŁUUUUŁUUU"... natomiast tykajace/strzelajace w poduszkach amortyzatorow.

Opublikowano

Niech kolega zacznie od najtanszych spraw,a potem dopiero zacznie płukać silnik i wymieniać olej co w r6 mało nie kosztuje.Niegdyś w e36 też maiłem trzaski na zimnym silniku po wymianie paska klinowego. Stary napinacz był do dupy i nowy pasek był słabo napięty.Przy okazji zmieniłem wiskoze bo miała luz i trzaski odeszły w zapomnienie...ot taki przykład:)

Przesłuchałem jeszcze raz Twój film i kiedyś czytałem post na forum teżm o takim dźwięku.Koleś po naprawie vanosa miał taki dźwięk,nie podłączył wtyczki od elektrozaworu.Moze i u Ciebie dzieje sie coś z vanosem

Opublikowano

no właśnie dźwięki nie dochodzą z vanosa, bo przysłuchiwałem się schylony nad nim i to na pewno nie on. no coż pozostaje mi zrobić płukanie i wtedy zobaczymy...

 

za godzinę zalewam LM PRO-LINE ENGINE FLUSH, podziele sie wrażeniami :8)

 

zrobiłeś już płukanie?

 

.... Koleś po naprawie vanosa miał taki dźwięk,nie podłączył wtyczki od elektrozaworu.Moze i u Ciebie dzieje sie coś z vanosem

 

a gdzie ta wtyczka? zobaczę czy jest podłączona...

Opublikowano
za godzinę zalewam LM PRO-LINE ENGINE FLUSH, podziele sie wrażeniami :8)

 

zrobiłeś już płukanie?

 

tak, trochę to działa, ale nie ma żadnej cudownej uzdrawiającej mocy. ja walczę z cykaniem prawdopodobnie spod pokrywy zaworów. po płukaniu silnika... ok, faktycznie minimalnie ciszej pracuje silnik i chyba minimalnie lepiej gaśnie. ale mojego problemu to nie rozwiązało - cyka tak samo jak wcześniej. mimo wszystko, raczej warto chyba, koszt jest groszowy, a zaszkodzić nie zaszkodzi. ale nie wiązałbym z tym środkiem wielkich nadziei na rozwiązanie problemu.

Opublikowano
chyba już sobie poradziłem z problemem:) dzisiaj po odpaleniu zero zgrzytów:) kto zgadnie co było przyczyną ma u mnie piwo:)
Opublikowano
po naładowaniu akumulatora dźwięk ustąpił, z tym że następnego dnia było tak samo, muszę dzisiaj sprawdzić jak wygłąda sprawa z aku, czy znowu jest w kiepskiej formie, jeżeli tak to znowu go naładuje i jak wtedy znowu dźwięk ustanie to mam winowajce:) a jeżeli nie:( to sam już nie będę wiedział:(
Opublikowano
po naładowaniu akumulatora dźwięk ustąpił, z tym że następnego dnia było tak samo, muszę dzisiaj sprawdzić jak wygłąda sprawa z aku, czy znowu jest w kiepskiej formie, jeżeli tak to znowu go naładuje i jak wtedy znowu dźwięk ustanie to mam winowajce:) a jeżeli nie:( to sam już nie będę wiedział:(

 

to może coś z alternatorem...

Opublikowano
po naładowaniu akumulatora dźwięk ustąpił, z tym że następnego dnia było tak samo, muszę dzisiaj sprawdzić jak wygłąda sprawa z aku, czy znowu jest w kiepskiej formie, jeżeli tak to znowu go naładuje i jak wtedy znowu dźwięk ustanie to mam winowajce:) a jeżeli nie:( to sam już nie będę wiedział:(

 

to może coś z alternatorem...

 

a co byłoby w nim winne? i czy nie powinien zgrzytać ciągle? u mnie są trzy-cztery zgrzyty i jest spokój...

 

samochód podłączony pod prostownik i pokazuje że aku prawie pusty... zobaczymy rano jak do odpale co się będzie działo...

Opublikowano

po całonocnym ładowaniu aku, rano odpaliłem silnik i zero zgrzytów - silnik chodził idealnie...

 

czyli co może być winne? słaby akumulator czy może coś z alternatorem?

  • 3 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.