Nowe sprzęgło się ślizga.

[madej_t]

Jak w tytule zostało wymienione sprzęgło:docisk,tarcza, łożysko (LUK) w 530d, przy aktualnych osiągach 227KM, 520Nm

Stara tarcza posiadał widoczne ślady pracy tylko na swoim obwodzie, co sugerować może że od ostatniej wymiany jeszcze się dobrze nie ułożyła (przejechałem ok 30000 km).

Dodam też, że dokładnie rok temu po zchipowaniu również wymieniłem sprzęgło wraz z dwumasem.

 

Prośba o radę, co robić w zaistniałej sytuacji? Sprzęgło śliska się najbardziej w przedziale 2200-2500 obr.

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Sprzęgło po demontażu było suche, warsztat zaufany.

Czy jest szansa że po przejechaniu iluś tys. km tarcza sie dotrze i objawy ślizgania ustaną?

 

Pozdrawiam

[elvis116]

A czy pedał sprzęgła chodzi normalnie? Bierze ok, nie jest za miękki? Nie blokuje sie? Nie cieknie z wysprzęglika?

Sprzęgło nie powinno się 'układać', ma być dobrze i tyle.

[kolalysy]

przyczyną ślizgania może być dwumasa, aby to jednak stwierdzic musisz jechac do naprawde dobrych mechanikow najlepiej od sprzegiel. Ja tak mialem, dwumasa padła mi po roku od zakupu, mialem zle zrobionego chipa (jak sie wydaje - nie chce nikogo oskarzac). Sprawdz wiec dwumase.

[madej_t]

Pedał sprzęgła chodzi normalnie.Brak jakich kol wiek przecieków. Na dwumas dobry, bieżnia ok, praktycznie po roku wygląda jak nowy.

Zastawanie mnie czemu poprzednie sprzęgło brało tylko po obwodzie tarczy, a nie całą powierzchnią, z tym może być podobnie. Bawił się ktoś z was w zwiększanie siły docisku?

Problem może tez byc z momentem , który to dość szybko osiąga wartość ok 500 Nm i w dość długim przedziale obrotów 2100-2800, największe objawy poślizgu występują na 4 i 5 biegu.

[oli222]

Pedał sprzęgła chodzi normalnie.Brak jakich kol wiek przecieków. Na dwumas dobry, bieżnia ok, praktycznie po roku wygląda jak nowy.

Zastawanie mnie czemu poprzednie sprzęgło brało tylko po obwodzie tarczy, a nie całą powierzchnią, z tym może być podobnie. Bawił się ktoś z was w zwiększanie siły docisku?

Problem może tez byc z momentem , który to dość szybko osiąga wartość ok 500 Nm i w dość długim przedziale obrotów 2100-2800, największe objawy poślizgu występują na 4 i 5 biegu.

 

 

jedź do chipowni i zmniejsz moment obrotowy w tym zakresie obrotów :)

[yoshimura01]

oddaj do Radzikowskiego zeby wzmocnili docisk, a tarczka niech zostanie przerobiona na spiek... seryjne sprzeglo dlugo nie wyrobi z tym Nm...

[tomekrg79]

Kumpel zaczipowal Alfe 166 w dieselu.

Przyklad Alfy moze troche nie na miejscu :D , ale po znacznym wzroscie momentu ma dokladnie te same objawy.

Oryginalne sprzeglo nie ma szans przeniesc tak zwiekszonego momentu obrotowego.

Zrob jak koledzy pisza, dopasuj mocniejszy docisk (o ile uda sie takowy znalezc), lub obniz mozent

Jesli uda Ci sie wzmocnic sprzeglo, zycze dobrej zabawy, ale na Twoiom miejscu szukalbym powoli tylnego mostu i paru innych podzespolow, ktore rowniez nie byly projektowane pod taki moment obrotowy.

powodzenia :wink:

[ar_w]

Dokladnie jak koledzy wyzej piszą.

Zmien chipa - niech przesuną moment w wyzsze partie obrotow

[CICHY525]

Tarcza ze spiekiem nie nadaje się do zwykłej codziennej jazdy,szczególnie przy wzmocnionym docisku(nie może byc inaczej-wzmacnia się całość).Robi się z tego sprzęgło wyczynowe,jest twarde i jego działanie jest 0-1,czyli ciągnie :norty: lub nie.I przy codziennej jeździe jest to bardzo uciążliwe.Miałem okazję przejechać się autem z takim sprzęgłem w Subaru.

Nie rozumiem celu, aż takiego wzmacniania silnika który został stworzony po to aby mniej palił i połykał kilometry.Jakbym chciał mocarza to jedynie 4.4 V8.

[madej_t]

Rzeczywiście być może przeniesienie momentu w wyższe parte obrotów rozwiąże problem ślizgania, ale tak czy owak sprzęgło będzie się już kwalifikowało do wymiany.

Niepokój mnie jednak temat zużycia poprzedniego sprzęgła (z nowym może byc podobnie), jeździłem na nim rok czasu (ok 30000),bez katowania, głównie na trasie bez jakich kol wiek oznak zużywania się. Az tu nagle pewnego ładnego słonecznego sierpniowego dnia (ok 30 stopni), pierwsza oznaka poślizgu podczas wyprzedzania (bieg 4). Po rozebraniu sprzęgła okazuje się, że na tarczy widać oznaki zużycia tylko i wyłącznie na obwodzie.Byc może objawy poślizgu wynikały z byt małej powierzchni styku sprzęgła podczas pracy. Ale nie mam pojęcia skąd ta mała powierzchnia styku może wynikać, błąd podczas montażu ? to jak wytłumaczyć że przez rok czasu bylo wszystko ok?

[przemek530d]

Rzeczywiście być może przeniesienie momentu w wyższe parte obrotów rozwiąże problem ślizgania, ale tak czy owak sprzęgło będzie się już kwalifikowało do wymiany.

 

ja bym dokładnie w to szedł, zbyt szybko narastający moment obrotowy

[madej_t]

ok. sprawę momentu mamy rozwiązaną, zmniejszamy go i przesuwamy w wyższe partie obrotu w bardziej wąskim przedziale obrotów.

Zastanawia mnie natomiast cały czas sposób zużycia się sprzęgła, ma ktoś może jakieś sugestie czemu może właśnie sie działo. (bez rozwiązania tego problemu, wymiana sprzęgła jest bez sensowna )

[piotrmienko]

kolego to ze moment masz zle ustawiony to ma duzy wplyw na tarcie pomiedzy dociskiem, sprzeglem a dwumasem, ale ja mialem identyczna sytuacje u siebie i nie zmniejszylem momentu tylko wymienilem kolo dwumasowe, to ze twoje wyglada na oko dobrze to wcale nie znaczy ze jest prosta bieznia, sam se rozwiazales problem stwierdzajac ze tarcza jest zurzyta po obwodzie, wymien dwumas na nowy, ja znalazlem luk-a za 1600zl, znajomy ze sklepu mi sprzedal po kosztach, a ta nowa tarcza jesli jeszcze n ie jest mocno zjechana to mozesz ja smialo zalozyc

[madej_t]

kolego przeczytaj temat od początku (dzięki za rady typy powymieniaj wszystko na nowe, od razu przyszło mi takie rozwiązanie do głowy, tyle tylko że najpierw pragnę ustalić przyczynę takiego stanu rzeczy, a nie bezsensownie wydawać pieniadzę).

Rok temu po podniesieniu momentu do ok. 520 Nm, zaczęło mi się ślizgać sprzęgło tak więc wymieniłem całość docisk, łożysko, tarcza + koło dwu masowe.

W sierpniu (30000 po wymianie) tego roku pojawiły się oznaki poślizgu, ok. tak więc wymiana.

Po demontażu stwierdzam, że powierzchnia tarczy miała styk (z dwumasem jak i dociskiem) tylko na swojej zewnętrznej części (ok 20-25% powierzchni całej tarczy), nie mam pojęcia czemu mogło się tak dziać , rok czasu jeździłem bez jakich kol wiek oznak zużywania się sprzęgło.Może macie jakieś sugestie czemu tak się mogło dziać?

We wrześnio tego roku zakładam nowy docisk+tarcze+łożysko, sprzęgło po wymianie wykazuje oznaki poślizgu.Pytanie, czego to może byc wina dwumas? a może ponownie tarcza współpracuje z kołek i dociskiem tylko na części swojej powierzchnia???

PRZED KOLEJNA WYMIANĄ, PRAGNĘ USTALIĆ PRZYCZYNĘ

[kolalysy]

witam, jak pisałem wyżej miałem takie same objawy. Koło dwumasowe sprawdzali mi w najbardziej znanym na tym forum warsztacie i powiedzieli, że jest ok (z litości nie podam nazwy warsztatu). Po ok. 3 tygodniach zawiozłem do Radzikowskiego, sprawdzili okazało się, ze dwumasa się wyrobiła. Wszystko dlatego, że miałem zrobionego chipa (też u osoby znanej na forach i też z litości nazwiska nie podam), który doprowadził do tego, że nowa dwumasa padła po 1 roku. Wymienili mi dwumasę i jest ok. Wcześniej zakłąd (ten pierwszy) wymieniał mi dwa razy sprzęgło bo twierdził, że tu leży przyczyna ale było inaczej (cyt. " bo "źle wyregulowali" albo bo "za duży moment").

Druga sprawa, w 530 d nie da się wzmocnić sprzędła bo jak powiedzieli u Radzikowskiego jest z automatyczną regulacją.

 

Wniosek taki, że tylko dobry zakład od sprzęgieł da ci diagnoze a zwykłe warsztaty nie.

 

pzodr

[madej_t]

kolalysy

u Radzikowskiego stwierdzili że "dwumasa się wyrobiła", możesz mi kolego rozszerzyć znaczenie tego określenia.Rozumiem ze któryś z parametrów koła się zmienił?który?

Jak wyglądało sprzęgło które to wymieniłeś po roku (u mnie tarcza zużyta tylko na obwodzie), Tego cały czas nie mogę tego pojąć i tu dopatruje się winy?

Widzę że bywasz w Rzeszowie, możesz mi tu polecić jakiś fachowy zakład?