Skocz do zawartości

320D Kupiony używany, trzeszczy.


Powelt

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość.

 

3 dni temu kupiłem używane 8-o letnie BMW E46 320D 150KM. Auto ma przebiek 159.000km. Kupowałem je z komisu w Gliwicach jako bezwypadkowe. Auto było sprawdzanie w serwisie BMW na komputerze oraz przez zaprzyjaźnionego mechanika. Niby wszystko wyszło ok, tak, że nie ma żadnych zastrzeżeń do niego. Podczas jazd próbnych nic nie trzeszczało. No ale jak to bywa, nie da się wszystkiego sprawdzić. Auto ma mi służyć jako dobry środek lokomocji do pracy. Obecnie przejechałem nim ok 150km. Nie szaleję, jeżdżę dość spokojnie no i wszystko byłoby ok, jednak wychodzą teraz pewne mankamenty.

Najpierw odkryłem, że nie działa klakson (wiem, to moja wina, zapomniałem to sprawdzić przed kupnem). Właściciel komisu po krótkiej dyskusji zgodził się naprawić to na własny koszt (obecnie nie chcę wnikać co może być przyczyną nie działania klaksonu gdyż na forach naczytałem się różnych wersji co może być przyczyną od taśmy po brak poduszki powietrznej :/).

Niestety dziś jadąc do pracy wyszedł jakiś kolejny mankament. Wjeżdżając na autostradę (spokojnie) zacząłem słyszeć takie jakby trzeszczenie (szczykanie, nie wiem jak to dokładnie określić) jakby plastiku z okolic radia/drążka skrzyni biegów. Najpierw myślałem, że to któraś z klapek ze schowków, ale po przytrzymywałem wszystko, łącznie z drążkiem skrzyni i elementami obudowy i nie ustaje. Odgłos wydobywa się cały czas jakby gdzieś z wnętrza (spod obudowy - okolice drążka skrzyni biegów). Słychać go praktycznie cały czas podczas jazdy nie ważne czy szybko czy wolno się jedzie i jakie ma się obroty i one nie mają wpływu na częstotliwość tego dźwięku. Ustaje dopiero na postoju. Macie jakiś pomysł co to może być? Proszę o pomoc, gdyż już jestem cały chory z powodu kupna tego auta (jest to moje pierwsze używane auto) i jeżeli coś to mogę zawsze w ciągu 2 tygodni oddać je z powrotem.

Edytowane przez Powelt

TKHolding Architecture BIM VR

http://www.tkholding.pl

http://www.facebook.com/TKholdingPL

http://www.youtube.com/c/TKHolding

Film "Dlaczego Polacy boją się elektryków?" =>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Witaj, pierwsze co mnie zaciekawiło to że możesz oddać auto w przeciągu 2 tygodni... Masz tak napisane na umowie? Myślę, że jak komis już wziął kasę to jej nie odda. Ale to tylko moje zdanie.... Jeśli chodzi o to pukanie/trzeszczenie. To sprawdź na początek 2 rzeczy: - osłony pod silnikiem i skrzynią (może któraś jest urwana/naderwana i podczas jazdy słychać dziwne dźwięki), a drugą rzecz to nawiew (spróbuj pojechać z wyłączonym a później włączonym). U mojej znajomej w e61 nawiew takie dziwne dźwięki wydaje i tak hałasuje, że trzeba głośniej radio zrobić żeby tych szumów nie było słychać. A może coś na wale się owinęło i takie dziwne dźwięki wydaje? W sumie wyszły 3 miejsca do sprawdzenia :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli hałasuje podczas jazdy, a przestaje na postoju, to nie ma nic wspólnego z nawiewem, tylko rezonuje podczas drgań. Warto sprawdzić wszystkie plastiki w obrębie deski rozdzielczej, wiem, trochę tego jest. Włącznie z samymi kratkami nawiewów. Można też rozebrać tunel środkowy (mnogo instrukcji na necie) i oblukać.

Ja miałem kiedyś tak, że puścił jakiś kołek przy podszybiu i trzeszczało podczas jazdy na wybojach niemiłosiernie. Dopiero kawałek gąbki wsunięty pomiędzy podszybie a wzmocnienie dał radę (nie chciałem rozbierać całej deski na okolicznośc wymiany kołeczka).

Takie trzaski to najmniejszy problem, poradzisz sobie. Zaczniesz się martwić, jak - uchowaj Boże - wydech strzeli olejem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem trochę przewrażliwiony, wiem o tym ;) Już mi trochę osób o tym ostatnio mówi, bo niby przed kupnem (poza sprawdzeniem klaksonu ;)) to zrobiłem wszystko co powinienem. Komputer w serwisie nie wykrył błędów a mechanicy stwierdzili, że silnik jest uszanowany, turbina nie przeładowuje, wtryski ok i w ogóle jest ok. Rozumie, auto ma 8 lat, trochę teraz stało no i mogło coś się teraz przy ponownym jeżdżeniu coś się poluzować. No nic, jadę dziś na kanał. Jedyne co wiem, to to, że środkowy pasek gumowy tylnego wydechu się kiedyś urwał i zamiast tego jest podwieszony na metalowej obejmie. Znajomy do którego dzwoniłem, pisze, że to też może być ten problem. Ok, dzięki, trochę mnie uspokoiliście. Pozdro.

 

PS.

Co do zwrotu. Nie musisz mieć tego na umowie. Prawo w Polsce daje Ci możliwość zwrotu KAŻDEGO towaru w ciągu 2 tygodni bez podania konkretnego powodu. Produkt może Ci się po prostu nie spodobać, nie leżeć i tyle i komis nie ma nic do gadania. Oczywiście, że będzie robić problemy i się pewnie foszyć ale jak się pośle do nich pismo polecone za potwierdzeniem odbioru za pośrednictwem poczty z informacją, że kopia jest przekazana do rzecznika spraw konsumenta, to w tym momencie choćby im się to nie podobało to muszą zwrócić. Oczywiście, że sprawa może trafić do sądu, ale w trybie zwrotu w ciągu 2 tygodni idzie to szybko i komis nie ma prawa do protestu i prawdopodobnie, żeby nie robić sobie problemu z kontrolami to raczej odda.

Edytowane przez Powelt

TKHolding Architecture BIM VR

http://www.tkholding.pl

http://www.facebook.com/TKholdingPL

http://www.youtube.com/c/TKHolding

Film "Dlaczego Polacy boją się elektryków?" =>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz dać na luz :wink: swojemu nowemu nabytkowi, i na spokojnie dojść do przyczyny. Jeśli serwis stwierdził, że ok a zaprzyjaźniony mechanik potwierdził to na pewno jakaś pierdoła. Powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę o pomoc, gdyż już jestem cały chory z powodu kupna tego auta (jest to moje pierwsze używane auto) i jeżeli coś to mogę zawsze w ciągu 2 tygodni oddać je z powrotem.

...i bedzie jeszcze gorzej Kolego! Jak kupowalem swojego to g ow n o wiedzialem na temat motoryzacji i dalem sie wpedzic w pochwalki diesla... dzisiaj za wszystko co w nim porobilem mialbym auto za 37tys zl. Oddawaj dziadowskiego diesla i kupuj normalna tradycyjna benzyne! od razu ja w podtlenek gazu i do przodu!!! Zobacz ze za cene serwisu i napraw tego szrotu kupisz doskonala instalke gazowa. Aha! nie kupuj benzyn w automacie bo tam straszne numery wychodza z dzialaniem silnikow. Jesli chodzi o BMW E46 to rozgladaj sie za 2,8i. Nie bedzie stresu w zime, ze nie odpali, ze filtry trzeba zmieniac po pińciu wyjazdach, ze swiczki sie zerwia, ze wtryski leja... masakra!!! No i do tego bedziesz mial przyslowiowego "banana" na twarzy jak dasz mocniej w pedal gazu a za plecami uslyszysz dzwiek jedynego w swoim rodzaju R6 :twisted:

 

PS. jako doswiadczony kolega po przejsciach z 2.0d smialo stwierdzam, ze zakup diesla byl najwiekszym i najgorszym bledem motoryzacyjnym jaki popelnilem w zyciu!!! jest tez druga strona medalu... TERAZ znam cala mechanike :lol: Aktualnie jezdze uturbiona benzyna na LPG i NIGDY WIECEJ nie wsiade do diesla! woły robocze zostawmy na budowach :twisted: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż, na temat Diesla i tego czy warto czy nie, to już jest inna historia. Znam zatwardziałych obrońców i jednego i drugiego silnika, którzy zaraz mogę Cię zjechać, że gazowanie silnika to największy błąd - zresztą mam kumpla z zagazowaną vectrą i to mu dopiero wpieprnicza olej więc nie ma aut idealnych. Na chwilę obecną silnik pracuje bardzo dobrze i nic z niego nie cieknie. Myślę, ze jak będę o niego dbać i nie będę żyłować, systematycznie wymieniać filtry i oleje to będzie ok.

TKHolding Architecture BIM VR

http://www.tkholding.pl

http://www.facebook.com/TKholdingPL

http://www.youtube.com/c/TKHolding

Film "Dlaczego Polacy boją się elektryków?" =>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe :lol: nie obraz sie, ale jestem przekonany ze za jakis czas spotkamy sie w temacie "320d brak mocy, nie jedzie, kopci, duzo pali, etc" czego naturalnie ci nie zycze, ale to jest rowniez NATURALNY bieg losu... ponoc najlepiej jest nauczyc sie na wlasnych bledach... wiec powodzenia w nauce :cool2: Co do tego calego "zjechania" mnie... niech probuja... poddam probie wartosc merytoryczna ich wiedzy :8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie ma sensu się sprzeczać bo i tak nic z tego nie wyjdzie, każdy będzie optował przy swoim, choćby dla zasady ;) To jak wojna miłośników Appla i PC ;) W każdym aucie trzeba coś wymieniać. Do tej pory jeździłem 16 letnią benzynową meganką - tam też wsadziłem kupę pieniędzy w wymiany różnych elementów, też były problemy z odpalaniem w zimie i wiele, wiele innych problemów. Jeżeli te auto będzie sprawiać więcej problemów to najwyżej sprzedam i tyle. Na razie do silnika nie mam zastrzeżeń.

TKHolding Architecture BIM VR

http://www.tkholding.pl

http://www.facebook.com/TKholdingPL

http://www.youtube.com/c/TKHolding

Film "Dlaczego Polacy boją się elektryków?" =>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie odbieraj tego jako chec sprzeczek etc... sa to tylko, albo AŻ spostrzezenia wynikajace z doswiadczenia z 320d od BMW. Jestem przekonany, ze to o czym sugerowalem wyzej predzej czy pozniej TAK I TAK sie wydarzy, a naprawy naprawde bola. Zadales pytanie, chciales odpowiedzi i tak zrobiles co uwazales za najlepsze dla Ciebie nie maja pojecia o tym silniku chocby z tak blachego powodu, ze jest to twoj pierwszy doladowany wysokoprezny silnik... zycze ci szerokosci i bezawaryjnej jazdy :cool2:

Yoshi.Ja wiem, że słońca w lato nie było, jesień w zasadzie mamy od połowy lipca, ale taka depresja to u Ciebie chyba coś nowego :D

Nie! nareszcie wiem co to zwawa i dynamiczna jazda po miescie :mrgreen: porownuja ociezale 320d do smiglego A3 1,8T 150KM to po prostu przepasc technologiczna :twisted: Depresja byla kiedy musialem ruszac w miasto czolgiem :duh: , a radosc jest kiedy lece malym zwinnym mysliwcem do miasta :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, no ale czy silnik może mieć wpływ na moje trzeszczenie w kabinie? Bo ja pytałem o to, a Ty piszesz o turbinie, braniu oleju etc.

TKHolding Architecture BIM VR

http://www.tkholding.pl

http://www.facebook.com/TKholdingPL

http://www.youtube.com/c/TKHolding

Film "Dlaczego Polacy boją się elektryków?" =>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik sam w sobie nie bardzo, raczej poduszki silnika jak i skrzyni to pierwsze elementy wymagajace diagnozy. Zalezy jeszcze jakiego typu jest to trzeszczenie, bo moze np lozyskowanie wentylatora Ci skwierczec, a blednie to odczytujesz. Najlepiej jakbys nagral filmik z tym problemem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Powelt nie słuchaj "Yoshiego" chłopak ma jakąś deprechę. Kupiłeś dobre auto z świetnym silnikiem. Awarie zazwyczaj drobne pojawiają się jak w każdym modelu.

Jeśli będziesz dbał będzie dobrze służyć.

 

"Yoshi.." co ty lewą nogą wstałeś czy pani Ci nie dała ? :mrgreen:

 

Kolega Powelt powinien zapoznać się z problematyką : klapek zawirowań ,EGR, zaworków ,sterownika świec ....koniec.

Zrobi co trzeba, pakiet startowy i zapomina o kłopotach na wiele lat . W pierwszej kolejności Olej pełny syntetyk i filtry....paliwa ,powietrza ,odmy.

 

Pozdrawiam Krzysiek

Doskonale znam aplikacje diagnostyczne DIS i Inpę , diesel w BMW jest prosty.

Masz awarię ,kłopoty,szukasz pomocy..forum to dobre miejsce aby znaleźć odpowiedź na swoje pytanie.

Po prostu napisz w czym kłopot, wspólnie znajdziemy rozwiązanie.


http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/qo536_ccc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki! Dodaliście mi trochę otuchy :) Mam nadzieję, że będę zadowolonym członkiem fanclubu tej marki, bo nie ukrywam, że auto mi się bardzo podoba. Pozdrawiam.

TKHolding Architecture BIM VR

http://www.tkholding.pl

http://www.facebook.com/TKholdingPL

http://www.youtube.com/c/TKHolding

Film "Dlaczego Polacy boją się elektryków?" =>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolerga Roger ma racje wystartujesz z pakietem startowym i bedzie ok ja kupilem troche wczesniej od ciebie i sie nie poddalem choc byly momenty zwatpienia i frustracji( wystarczy spojrzec na moje posty),kiedy kupilem chodzila pieknie wymienilem amory z przodu kupilem opony i bylo super jednak po pol roku padlo ECU i przeplywka i byly tam rozne mniejsze problemy jak samootwierajaca sie tylna szyba a teraz ci powiem ze juz jej nie sprzedam,juz nawet nie licze ile wlozylem bo auto trza kochac szczegolnie ta marke a zalozenie gazu to tak jakbym swini siodlo wsadzil.
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Internet to takie fajne miejsce gdzie można podzielić się z innymi swoimi żalami ;) Ktoś kupuje używane auto, psuje mu się po czym opisuję tę historie aby przestrzec innych. Niestety świat nie jest taki prosty, nowoczesny samochód to bardzo skomplikowana maszyna w której jest wiele elementów skłonnych do awarii w zależności od przebiegu, sposobu serwisowania, warunków jazdy, temperamentu kierowcy, jakości dróg czy poprostu szczęścia jego właściciela. Nie można generalizować. Mam dokładnie takie samo auto jak autor wątku i przez rok eksploatacji i ok 10300km nie miałem (odpukać :wink: ) żadnej, nawet najmniejszej awarii. Czy to znaczy że bmw e46 320d jest idealnym autem?? nie wydaje mi się ;)

Moim zdaniem duży problem tkwi w mentalności kupujących, którzy naczytają się forów czy prasy motoryzacyjnej i wydaje im się że kilkuletnie auto za 1/5 ceny początkowej będzie w idealnym stanie.

Z pewnością zdarzają się takie egzemplarze jednak wynika to bardziej ze szczęścia czy też przypadku niż z wyniku wielomiesięcznych poszukiwań :cool2:

 

W kwestii denerwujących odgłosów radziłbym nie wpadać w panikę, pojeździć trochę, może w wyniku zmiany temperatury, wilgotności powietrza czy też innych czynników 'X' problem rozwiąże się sam :wink:

W przeciwnym razie spróbuj dokładniej zlokalizować i opisać problem a koledzy z forum napewno będą w stanie udzielić pomocy :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
panowie ja mam 4 dizelki jak widac w opisiem ,a wczesniej mialem jeszcze 2 i od 8 lat jak nimi jezdze jeszcze w zadnym nie robilem ani turbo ani wtryskow ani nic innego co w dizlach pada, żadnego auta przed kupnem nie sprawdzalem w serwisie ani nawet niebylo ze mna mechanika , patrzyłem na stan w jakim bylo utrzymane auto i to tyle, lecz niedawno doszlem do wniosku ze dosyc klekotow i czas na 330i e46 oczywiscie i takiej wlasnie szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko super, ale dyskusje o dieslach i benzynach są w co drugim temacie. Kolega zapytał po prostu, jak się pozbyć hałasów. Same nie znikną, na to nie ma szans. Chyba, że czekać do lata, materiały spuchną nieznacznie od temperatury i będzie ciszej. Cyklicznie, jeśli wogóle.

Jak pisałem wyżej, do przekopania po kolei cała deska. Pewnie jakaś pierdołka rezonuje. Byś był gdzieś bliżej, to bym Ci to namierzył i poprawił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Internet to takie fajne miejsce gdzie można podzielić się z innymi swoimi żalami ;) Ktoś kupuje używane auto, psuje mu się po czym opisuję tę historie aby przestrzec innych. Niestety świat nie jest taki prosty, nowoczesny samochód to bardzo skomplikowana maszyna w której jest wiele elementów skłonnych do awarii w zależności od przebiegu, sposobu serwisowania, warunków jazdy, temperamentu kierowcy, jakości dróg czy poprostu szczęścia jego właściciela. Nie można generalizować. Mam dokładnie takie samo auto jak autor wątku i przez rok eksploatacji i ok 10300km nie miałem (odpukać :wink: ) żadnej, nawet najmniejszej awarii. Czy to znaczy że bmw e46 320d jest idealnym autem?? nie wydaje mi się ;)

Moim zdaniem duży problem tkwi w mentalności kupujących, którzy naczytają się forów czy prasy motoryzacyjnej i wydaje im się że kilkuletnie auto za 1/5 ceny początkowej będzie w idealnym stanie.

Z pewnością zdarzają się takie egzemplarze jednak wynika to bardziej ze szczęścia czy też przypadku niż z wyniku wielomiesięcznych poszukiwań :cool2:

 

W kwestii denerwujących odgłosów radziłbym nie wpadać w panikę, pojeździć trochę, może w wyniku zmiany temperatury, wilgotności powietrza czy też innych czynników 'X' problem rozwiąże się sam :wink:

W przeciwnym razie spróbuj dokładniej zlokalizować i opisać problem a koledzy z forum napewno będą w stanie udzielić pomocy :cool2:

Ja akurat nie naleze do twojej grupy mentalnych bo kupowalem auto po nizszej cenie niz srednia rynkowa wiedzialem ze jest kilka rzeczy do zrobienia i nie narzekam cuda nie oczekiwalem,zwyczajnie chcialem miec to auto ten kolor i wyposazenie nie chcialo mi sie poszukiwac pol roku auta jak niektorzy zeby przyoszczedzic itd,posiadalem rezerwe okolo 10 tys na czarna godzine auta i narazie jeszcze zostalo,moglem miec mlodsze z mniejszym przebiegiem ale co mnie obchodzi zdanie innych najwazniejsze ze mam to co ja chce.

Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo yoshimura01 kupił zajechanego szrota z przebiegiem 500tys km cofnietym na 150tys zjarał sie ze mały przebieg i potem musiał włozyc w c h u j kasy obczytał sie ksiązek i w necie jak co naprawic dziecko neostrady i teraz tak gada ze diesle złe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo yoshimura01 kupił zajechanego szrota z przebiegiem 500tys km cofnietym na 150tys zjarał sie ze mały przebieg i potem musiał włozyc w c h u j kasy obczytał sie ksiązek i w necie jak co naprawic dziecko neostrady i teraz tak gada ze diesle złe
Pojechales na bogato Edytowane przez marcin78uk
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.