M50B20 - niskie obroty i ślizgające sprzęgło...

[zomodj]

Na początku chciałbym się przywitać jako że zawitałem tu dopiero z prośbą o pomoc, a mianowicie jestem posiadaczem E36 z dwulitrowym R6 z vanosem, problem polega na tym iż po rozgrzaniu obroty spadają do 500 obr/min, auto się nie dławi, nie rzuca nim etc, jedyny mankament jest taki że jak obciążę go na jałowym - światła, podnośniki szyb, ogrzewanie - to obroty jeszcze nieco spadną i zaczyna się świeć kontrolka oleju - jak mniemam od zbyt niskich obrotów, ale lekko tylko musnę gaz i kontrolka gaśnie - co może być tego przyczyną? dodam że korkowy vel. bocznikowy na pewno działa bo reguluje obroty na ciepło/zimno do tego po przygazowaniu silnik ma charakterystyczne dla bmw stopnie przy schodzeniu z obrotów.

Drugi problem to sprzęgło, które czasem tylko się ślizga, normalnie chodzi sprawnie, często w zimie zaczyna się ślizgać, albo jak rozgrzeje je i próbuje na prawdę mocno zerwać przyczepność, czy to wysprzęglik?

Dziękuje bardzo za wszelką pomoc!!! Pozdrawiam.

[piotr520]

1 Podłączyć pod kompa i sprawdzić czy sonda pracuje oraz jakie wartości pokazuje czujnik tem powietrza i płynu.

2 Masz sprzęgło do wymiany.Przy okazji możesz wymienić łozysko oporowe żeby więcej tam nie zaglądać.

[OldZbak]

kolego a skad wiesz ze masz akurat 500 obr/min a nie wiecej badz mniej z czego to wywnioskowałeś? a co do 2 pytania to wymien sobie sprzeglo bo ktoregos dnia wogole nie ruszysz

[Czernestpl]

hehe z tym sprzeglem to bym nieodwlekal bo masz spalone i pewnego pieknego dnia moze ci wybochnac tak mi mechanik wytlumaczyl bo tez lubilem popalic i niestety skonczylo sie to dla mnie lekko kosztownie (~1300 zeta)

[zomodj]

wysokość obrotów wnioskuję tylko z obrotomierza, jest równo na kresce 500 obr. czytam posty na forum i większość z was opisuje że ma circa w granicach 750-850 obr (też nie wiem skąd takie dokładne pomiary, ale na pewno jest to więcej niż 500 ) właśnie wróciłem z trasy i po przeliczeniu - trasa cały czas na autostradzie - 7/100 przelot 120-130 - więc przy padniętej sondzie taki wynik nie byłby raczej możliwy, jak wspomniałem silnikowi nic nie dolega i martwią mnie te obroty tylko ze względu na kontrolkę oleju. Co do sprzęgła czytałem że podobne objawy daje uszkodzony wysprzęglik,i tak się łudziłem że może to on :) jeżdżę raczej dorożkarsko więc nie odczuwam tego sprzęgła ale czasami się klei jak chcę żywiej przyspieszyć.

[OldZbak]

jesli mowisz o tej kresce na obrotomierzu miedzy 0 a 1 to jest wszystko ok przynajmniej umnie tak jest i ja nie nazekam na niskie obroty http://img38.imageshack.us/img38/1816/licznikp.jpg

a co do konrolki oleju to moze masz malo oleju albo czujnik oleju padniety

no chyba ze ze zle mowie z tymi obnrotami i koledzy mnie poprawia. i taka drobna rada z takim sprzeglem radzil bym nie jezdzic

[BIZON8000]

Troszkę za niskie. U mnie nigdy nie spadają na "kreskę" i nigdy się nie zapaliła kontrolka.

[OldZbak]

ja mam troszeczke nad ta kreseczka ale nie duzo a kontrolka oleju zawsze gasnie po odpaleniu auta

[zomodj]

ogólnie to też mi się nie świeci, chyba że silnik mocno się nagrzeje np. postoje w korku etc. to zaczynają obroty spadać lekko nawet pod kreskę, ale jak przy rozgrzanym silniku normalnie włączę np. reflektory, czy ogrzewanie to zapala się olej i spadają obroty (powinno być w odwrotnej kolejności), obawiam się czy na dłuższą metę nic mi się nie rozsypie. A tak z innej beczki, czy ktoś z was jeździ dwulitrówką i czy klima też u was tak mocno obciąża silnik? tzn w jeździe miejskiej czuje wyraźny spadek mocy przy klimie, i mocno wzrasta spalanie nawet do 15l/100 czy to normalne?