Skocz do zawartości

Kupno Bmw X5 E53 - Prośba o rady, opinie, porównania


Hondelyk

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem co sobie myślą, ale nie widzę na ich twarzach uśmieszku , szczególnie kiedy znikają we wstecznym lusterku.


Może to nie zazdrość a podziw ... że to jeszcze jeździ :)))


Jak do panny pojedziesz to też obciachu nie będzie, niezależnie w jakim wieku jest;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze

Hahaha. Z tą panną to dobre.

Podoba mi sie. Ale racja.

Nie ma co sie „przekomarzać”

Nie kupiliśmy tych aut z rozsądku. Tylko dla frajdy.

A frajda to często koszta.

Ja powiem tylko tyle i kończę off top.

Forda miałem meeega dopasionego. Bardziej praktycznego. Meega tuning zrobiony z głową.

Brzmienie t5 z wydechem el tec i końcówkami ultera kosmos.

I co. Nie miałem tej frajdy co mam teraz w „leciwym x5”

Dla mnie auto to nie narzędzie od A do B


Może dlatego ze niedawno kupiłem nie jestem obiektywny. Ale to nie moje pierwsze bmw.

Czuje sie świetnie...codziennie W fordzie tego nie miałem.

A może nie ma super bajerow. Ale solidność wykonania. ... bezkompromisowa

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako auto w tych widelkach cenowych to jest ok bo nie ma zadnej konkurencji w suvach premium pomiedzy 30 a 50 000 zl , jest jeszcze cayenne. Tylko co z tego jak to nadal nie jest auto dla szarego polaka ktory srednio zarabia po 2-4000 zl , dla wiekszego biznesmena tez odpada bo za stare i kontracheci by mu nie zaufali jakby zobaczyli tak stare auto ;) dla sebixa tez odpada bo koszty utrzymania duze. Jak wczesniej pisalem auto malo chodliwe , w autohandlu raczej unika sie sciagania tego modelu , jezeli juz to diesel zajechany zeby nie tracic jak bedzie stal na placu kilka miesiecy niesprzedany ;)


Panny ...te najlepsze to maja adoratorow ktorzy dzienie wysylaja im okolo 50 smsmsow i zazwyczaj maja lepsze auta od ciebie a i tak to nie ma zwiazku kto tą panne zaliczy ;) czesto jest tak ze ten w pasacie jest najbardziej ogarniety z dziewczynami i on korzysta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi pannami to żart oczywiście .

Jedyną panną po jaką podjeżdżam to jest moja córka ;)


Tak szczerze to za koszty utrzymania x5 mogę śmiało wziąć każde auto klasy średniej w leasing i bujać się nowym autem.

Ale ja poprostu niechcę.

To auto trzeba poprostu chcieć mieć, nigdy nie był to i nigdy nie będzie ekonomiczny wybór lecz chęć posiadania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
BMW jeżdżę kilka lat,wcześniej tylko BMW coupe. Później, jak urodziły się dzieci, suvami BMW. Najpierw niecałe 6 lat prawie nową X3 E83, później powrót do zwykłego BMW i 9 miesięcy białą trójką F30 x Drive M Pakiet plus cały pakiet M Performance (auto przepiękne). Aczkolwiek przyzwyczaiłem się do wygody suva i chociaż dużo osób twierdziło, że popełniam błąd, wymieniłem trójkę na X3 F25 LCI i nie żałuję i już teraz przynajmniej wiem, że kolejne auta to będą savy BMW. Ale do rzeczy. Miałem przyjemność jeździć X5 E53 i uważam, ze to auto jest kapitalne.Wiek nie przeszkadza, szczególnie, jak ma się wersję LCI, kompleksów nie miałem podjeżdżając na rożne spotkania i zawsze spotykałem się z zainteresowaniem autem osób, które miały kilkukrotnie droższe auta, różnych segmentów. Znajomi zachwyceni wygodą X5. Koszty użytkowania zeszły na drugi plan, bo zdawałem sobie sprawę, że to suv/sav i w dodatku pełnoletni.Mam znajomego, bogatego kolegę, który żonie kupił Macana, a sam od kilku lat jeździ E53 i nie zamierza wymieniać na nic innego. Dlatego jak kogoś STAĆ NA PRAWIDŁOWE UTRZYMANIE X5 E53 (bo na zakup raczej już dużo osób może sobie pozwolić), to to auto zawsze, przynajmniej dla mnie, będzie wygrywać z dużo młodszymi, nowocześniejszymi suvami i miałbym w d...co inni myślą, ze to stary kapeć. Amen. :mrgreen:
Benzyna zamiast krwi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako auto w tych widelkach cenowych to jest ok bo nie ma zadnej konkurencji w suvach premium pomiedzy 30 a 50 000 zl , jest jeszcze cayenne. Tylko co z tego jak to nadal nie jest auto dla szarego polaka ktory srednio zarabia po 2-4000 zl , dla wiekszego biznesmena tez odpada bo za stare i kontracheci by mu nie zaufali jakby zobaczyli tak stare auto ;) dla sebixa tez odpada bo koszty utrzymania duze. Jak wczesniej pisalem auto malo chodliwe , w autohandlu raczej unika sie sciagania tego modelu , jezeli juz to diesel zajechany zeby nie tracic jak bedzie stal na placu kilka miesiecy niesprzedany ;)

Jest jeszcze kilka modeli godnych uwagi: Touareg, Lexus RX i najbardziej bezawaryjne i najtrwalsze auto tej kategorii, Infiniti FX.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

W sumie infinity tez mi sie podobało. Ale sporo droższe było.

Twm chyba tez 2l Diesel jest dostępny.

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W FXie nie. W pierwszej generacji dwie benzynki 3,5 V6 i 4,5 V8. W drugiej jest dieselek 3.0 V6. Przed zakupem E 53 też się zastanawiałem nad pierwszą generacją. Lexus owszem bezawaryjny...ale Touareg?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Sorry za zamieszanie. chodziło mi o 3l diesel... z kapcia pisałem.

no te nowsze mi się podobają... ale cena gdzie indziej zupełnie..

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ktoś wspomniał, ze za te pieniądze jest też Porsche Cayene. Racja, z początków produkcji można je kupić w podobnej kwocie, ale pomimo, że to genialna pochodna VW Tuarega i Audi Q7, koszty utrzymania są największe, a już na pewno większe od zakupu i utrzymania X5 E53.
Benzyna zamiast krwi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jest jeszcze kilka modeli godnych uwagi: Touareg, Lexus RX i najbardziej bezawaryjne i najtrwalsze auto tej kategorii, Infiniti FX.


Miałem porównanie jeśli chodzi o RX 350 z 2007r (jeździła siora 4 lata) i powiem tak: faktycznie bezproblemowy samochód,nie zepsuło się nic przez ten okres,w środku wydawał mi się mniejszy od E53,wygląd zewnętrzny i wewnętrzny rzecz gustu-mnie nie przekonał i pomimo zawieszenia pneumatycznego komfort i prowadzenie wydawało mi się gorsze od mojej 16-letniej X5 :) Poza tym przy jednakowym przebiegu jakość tapicerki gorsza.Mimo różnicy wieku jak stały obok siebie to X5 niczym mu nie ustepowała.PS. Fakt,że wyruszając beemką gdzieś dalej za granicę raczej pokusiłbym się o rozszerzone asistance :).

Jest też takie powiedzenie,że jak zostawiasz samochód na parkingu i odchodząc nie odwrócisz się za nim to znaczy,że kupiłeś niewłaściwe auto.Ja jakoś za swoją X5 pomimo jej wad zawsze się obejrzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

hahah dobre.

co do oglądania się za autem to już pisałem wcześniej.

dokładnie tak ... nareszcie jak wychodzę z pracy to się ciesze na spotkanie z Helgą ;)

Jedyne wiarygodne media....:Woda, prąd, gaz...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Lub jak jesteś na jakimś wakacyjnym wyjeździe i robiąc zdjęcia "mimochodem" :mrgreen: :mrgreen: czasami na niektórych z nich znajduje się twoje auto :mrgreen:
Benzyna zamiast krwi...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3.0d m57 184km, przez 5 lat wsadzone jakies 37tys zl, przebiegi normalne do 20tys rocznie,tragedia, 2razy automat gm konwerter raz i ukrecony walek za pare lat w sumie jakies 13tys zl, ic dziura, pompa wtryskowa lała ciurkiem, pourywane klamki przod, polosie przednie chyba ze 3 razy, wypalone oprawy swiatel tyl i co chwile cos nie swiecilo, sprezarka klimy zatarta, czujniki od poziomowanoa nivo, czujniki pdc chyba 3 szt, swiece zarowe, pompa progowa, przekaznik pompy wypalony,wentylator klimy, kola pasowe popekane, pompa wody, nie licze zawieszenia przod i tyl wachacze bo to ekspoatacja i pewnie jeszcze zapomnoalem paru rzeczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol


A jaki przebieg panie miałeś ?

 

Taaa, teoria przebiegu, zaraz będzie litania "pod Twoją obronę". Tak się składa, że kolega ma E39 528i z oryginalnym przebiegiem niecałe 70tys mil, czyli około 110 tys km. Wycieki oleju, wycieki płynu, chłodnica już po wymianie, wycieki płynu od wspomagania, czujniki, nawet vanosy klepią. W tym tygodniu będziemy wymieniać pęknięty wąż od chłodnicy. Krótko mówiąc te same standardowe usterki które miałem u siebie w tym samym silniku przy przebiegu ponad 250tys. Auto jest zadbane, na bieżąco serwisowane, kolega jest drugim właścicielem od nowości. Plusem jest to, że z uwagi na klimat nie ma za to na nim ani grama rdzy.

Hoovie też zapewne się nie zna:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większa część rzeczy które wymienił twój przedmówca i ty sam pada z racji wieku, druga część z racji przebiegu i wieku i niewłaściwych napraw. Dodam że miałem e46 z tym silnikiem (340tys przebiegu) i szczerze powiem ze lepszego silnika wcześniej nie miałem , skrzynia to wiadomo.

Nie bronię marki , ale panowie to są baaardzo stare auto. Porównajcie jak wyglondają inne marki po takich przebiegach w tym wieku.


Na e46 wydałem €4k przez 2lata z tym że połowe wymieniłem z własnego widzimisię ( a raczej większą połowę).


Nie żałuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, jak nie przebieg to zaś stare. Dziwne że samochodom wielu innych marek to nie przeszkadza. Rozumiem miłość do marki, też lubię BMW za prowadzenie i stylistykę (mówię o starych modelach, a nie obecnych klonach), ale nikt mi nie wmówi, że beemki nie są ponadprzeciętnie awaryjne. Można sobie tłumaczyć i wmawiać że jest inaczej, ale niestety taka jest prawda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Większość stara się racjonalizować wydawanie ogromnych sum na te auta, nie potrafiąc trzeźwo spojrzeć na sprawę. Jedni poklepują po ramieniu drugich i udają, że problemu nie ma i nie było :D Kółko się kręci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, jak nie przebieg to zaś stare. Dziwne że samochodom wielu innych marek to nie przeszkadza. Rozumiem miłość do marki, też lubię BMW za prowadzenie i stylistykę (mówię o starych modelach, a nie obecnych klonach), ale nikt mi nie wmówi, że beemki nie są ponadprzeciętnie awaryjne. Można sobie tłumaczyć i wmawiać że jest inaczej, ale niestety taka jest prawda.

 

Heh, znaczy że inne auta się nie psują ?

Miałem kilka aut w życiu, w każdym miałem jakieś usterki mniejsze lub większe. Tych mniejszych nie naprawiałam jeśli nie przeszkadały za bardzo w jeździe i miałem je gdzieś.


Natomiast z bmw jest tak że wszyscy chcemy by wszystko działało tip top , nie oszukujmy się , nadal jaramy się tymi starymi autami . Ja przynajmniej nie miałem tyle zapału do Opla , audi czy vw.

Tam usterki mi nie przeszkadzały i nie zwracałem na nie uwagi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.