Kupno Bmw X5 E53 - Prośba o rady, opinie, porównania

[Lowiec]

Który będzie mniejszym problemem przy zakupie, starcie i późniejszym utrzymaniu? Zakładamy, że są bezwypadkowe i raczej są dobrze utrzymane.

http://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW-X5-4.4-i-mit-Gasanlage-Notverkauf/vhc:car,cnt:de,pgn:1,pgs:10,srt:year,sro:asc,ms3:3500_49_,frn:2005,prx:13000,ful:petrol,dmg:false/pg:vipcar/227329080.html

http://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW-X5-3.0-d-1.Hand-LEDER-NAVI-XENON/vhc:car,cnt:de,pgn:1,pgs:10,srt:year,sro:desc,ms3:3500_49_,frn:2005,prx:14000,ful:diesel,dmg:false,xhl:true,srf:true/pg:vipcar/228381051.html

 

Wiem, że drogo ale liczę, że nie będę musiał jakiś dłuższy czas nic robić.

Pozdrawiam

Sławek

[Flo_HF]

Który będzie mniejszym problemem przy zakupie, starcie i późniejszym utrzymaniu?

 

Wiadomo, że utrzymanie diesla jest tańsze niż V8, M57N jest pancerne a obsługa w zasadzie sprowadza się do wymiany podstawowych części eksploatacyjnych.

Z tych ogłoszeń diesel ma mniejsze kapcie, także późniejszy koszt opon niższy.

 

Wiem, że drogo ale liczę, że nie będę musiał jakiś dłuższy czas nic robić.

 

To ponad 10 letnie auta, w których nagle może paść masa rzeczy. Nie wolno mieć takiego podejścia, trzeba mieć startowo awaryjnie tą 5'tke na ewentualne niespodzianki. Trzeba auto przed zakupem dobrze sprawdzić, żeby się nie naciąć, przede wszystkim skrzynie, całą elektrykę, zawieszenie, jak wybór V8 to też koniecznie.

 

To ma być kupione i jeżdzone w Niemczech czy sprowadzone do PL? Ja jakbym mieszkał w Niemczech, w tym przypadku brałbym tą V8 - bo V8, kolor, 20'stki V-Spoke z poszerzeniami w fabrycznym pakiecie. No i tutaj ta czarna w dieslu ma tak obleśne te końcówki wydechu że ja osobiście nie mogę się na to patrzeć.

Jak sprowadzanie do PL - za 60 tyś to wolałbym dychę dołożyć i szukać E70, albo kupić perełkę z Polskiego salonu, książką do końca podbijaną przez Polskie ASO, ostatnio widziałem co najmniej dwie takie w ogłoszeniach.

[Lowiec]

W ciecinie znalazłem taką E70:

http://otomoto.pl/oferta/bmw-x5-serwisowany-gwarancja-diesel-ksenon-skora-navi-ID6yr7U3.html

 

Z Niemiec z opłatami te E53 wyjdzie ok 70tys czyli ta E70 się łapie.

Jeden problem z kupnem w pl mam taki, że zarabiam w euro, więc kupując tam nie muszę sprzedawać (tracić) muszę mieć złotówki tylko na opłaty a to zdecydowanie mniej. Liczę też na to, że przy takich kwotach nie będzie Niemiec drutował auta. Jeśli chodzi o koła to przynajmniej w teorii może uda się z kimś zamienić na mniejsze lub sprzedać/kupić. V8 ma mniejszy przebieg, założony gaz, pytanie czy robił tę rurkę cieczy chłodzącej....ale czytałem, że nie jest to już straszny koszt.

Drugi problem to to, że najbardziej z tego co mogę kupić podoba mi się X5 a jest to najgorsze auto w zestawieniu :cry:

Diesle są jeszcze takie:

http://www.mobile.de/pl/Samochod/BMW-X5-3.0-d-Edition-Exclusive/vhc:car,cnt:de,pgn:2,pgs:10,srt:year,sro:asc,ms3:3500_49_,frn:2006,prx:13000,ful:diesel,dmg:false,xhl:true,srf:true/pg:vipcar/223631410.html

[Flo_HF]

Drugi problem to to, że najbardziej z tego co mogę kupić podoba mi się X5 a jest to najgorsze auto w zestawieniu :cry:

 

Nie bardzo rozumiem, jakim zestawieniu, że od czego X5 (i czy mowa konkretnie o E53) jest gorsze? Porównywać to raczej można tylko do konkurencji, więc jak o to chodzi, to chyba nie uważasz, że X5 i to E53 jest gorsze od jakiś Tułaregów, Q7 czy innych XC90 które poczciwe E53 miażdży w każdym aspekcie (no może poza pojemnością kufra i szybkością bo przebija je tylko Cayenne), a już dalej o E70 które jest bardziej adekwatną generacją do Q7 nawet nie wspominam.

[Lowiec]

Drugi problem to to, że najbardziej z tego co mogę kupić podoba mi się X5 a jest to najgorsze auto w zestawieniu :cry:

 

Nie bardzo rozumiem, jakim zestawieniu, że od czego X5 (i czy mowa konkretnie o E53) jest gorsze? Porównywać to raczej można tylko do konkurencji, więc jak o to chodzi, to chyba nie uważasz, że X5 i to E53 jest gorsze od jakiś Tułaregów, Q7 czy innych XC90 które poczciwe E53 miażdży w każdym aspekcie (no może poza pojemnością kufra i szybkością bo przebija je tylko Cayenne), a już dalej o E70 które jest bardziej adekwatną generacją do Q7 nawet nie wspominam.

 

Pod uwagę biorę jeszcze Nissana Murano,Pathfindera, Infiniti FX, Mazdę CX7, Lexusa RX II to z suv'ów a z osobówek E61 530iX, IS 250 lub ostatniego Accorda. Chciałbym kupić takie auto by nim trochę bezproblemowo pojeździć. X5 z tego grona jest najwcześniej wprowadzonym autem do produkcji i jak się czyta to ma sporo wad.

Z polskich znalazłem trzy takie:

http://otomoto.pl/oferta/bmw-x5-ID6yrnJh.html

http://otomoto.pl/oferta/bmw-x5-bmw-x5-automat-navi-xenon-sora-klima-full-opcja-okazja-ID6ys1qR.html

http://otomoto.pl/oferta/bmw-x5-e53-zamiana-na-e70-ID4oWFVA.html

Ciekawe, że dwa z WND mój typ to ten najtańszy, szkoda, że nie ma tych dodatkowych progów. Niestety to same diesle.

[ArtPol74]

Dobry diesel....nie jest zły :D

[Flo_HF]

Murano - ropucha, niewiadomo co to i paskudne.

Pathfiner - nie ta liga.

FX ale II generacja - piękne i świetne, ale dla dwóch osób. 1 generacja niezbyt ciekawa i urodziwa. Ceny cześci cholernie wysokie.

CX-7 - nie ta liga, to X3.

RX 2 - jest ok, można się zastanawiać. Ceny części wysokie.

E61 530iX - wiadomo że :cool2: , ale jak można porównywać ją do X5. Dla całej rodziny lepszy wybór niż E53, więcej miejsca i kufer.

IS 250 - auto fajne, ale mało praktyczne i kiepski dla rodziny. Ceny części.

Accord - też fajne, ale trochę inna liga i klasa. Najtańszy koszt eksploatacji z tych wszystkich aut. Auto takie zwykłe, mimo że ładne, to bez polotu.

 

Jeżeli nie masz ścisłych preferencji poza tym, żeby auto było w miarę bezawaryjne to E53 w dieslu to chyba najlepsza opcja, potem może Pathfinder bo to też raczej pancerne, a potem E61 ale 530/535d. Nie wiem gdzie czytałeś, że E53 ma sporo wad, wiadomo że swoje wady ma tak jak każde auto, ale Diesel pancerny, zawieszenie bardzo trwałe i w zasadzie czego więcej chcieć. Tu tylko ewentualnie zaniedbana skrzynia, elektronika i V8'ki mogą sprawiać problemy.

[Lowiec]

Kupuję auto dla siebie, no dla dwóch osób. W pracy jeżdżę trochę większymi i spodobały mi się auta, do których się wchodzi a nie wsiada. Moim założeniem jest kupno przede wszystkim bezwypadkowego, z historią, najlepiej po pierwszym niepalącym właścicielu. Auto ma mieć możliwie duży otwierany dach - spodobała mi się ta cecha w moim e39, którego właścicielem stałem się nieco z przypadku. Najbardziej mi zależy by auto nie miało wad typu "ten typ tak ma". Murano/FX strasznie straszą plastikiem w środku, Mazda straszy turbo, IS nie ma wad poza jedną - nie kładzie się oparcie tylnej kanapy tak by sobie przewieźć tv (nauczka po mojej Bumie). W X5...jest tak jak powinno być Tylko te klapki w dolocie, zębatka w reduktorze, zacinający się dach panoramiczny, kłopoty z elektryką...Zwyczajnie nie chcę kupić skarbonki.

[maciej123]

e70 z poczatku prod to pewnie jakies 80 000 zl za normalny samchood , sztuki za 60 000 zl :D to okazje z niemiec po wypadkach i kreconych licznikach . 10 letni samochod od 1 go wlasciciela ? brzmi jak handlarski belkot w ogloszeniach - takie samochody maja srednio po 3 wlascicieli. Wez pod uwage v8 bo utrzymanie tak starego diesla i jest osprzetu wyjdzie pewnie podobnie do v8 ;)

[Flo_HF]

Tylko te klapki w dolocie, zębatka w reduktorze, zacinający się dach panoramiczny, kłopoty z elektryką...Zwyczajnie nie chcę kupić skarbonki.

 

O klapki spokojna głowa, "wystarczy kupić" po lift z roku produkcji najlepiej '04 - '05 i koniecznie bez DPF, i klapek nie ma :wink: Był temat z całą dyskusją, wyszło, że najpewniej klapki były w przed liftach, i po liftach wyprodukowanych w 2006 i tych z DPF.

Dach panoramiczny taaak, ten dach ma wady konstrukcyjne, stosują ten sam dach w każdym modelu chyba nawet do dziś i wszędzie są z nim problemy. Elektryka też tak. Ale to najmniej 10 letnie samochody, niektóre z ogłoszeń wyglądają już na agonalny stan, w każdym coś będzie, w każdym coś wyjdzie, będą wydatki. Chcesz przynajmniej pewny bezwypadek? Unikaj ogłoszeń pięknych, wypucowanych, idealnych z profesjonalnymi zdjęciami. Każdemu mówię tak samo i zdanie mi się nie zmieniło - lepsze może i w trochę uboższej wersji wyposażenia, może trochę z zewnątrz podmęczone, na lakierze przyrysowane, ale takie które od lat jeździ po Polsce i jest w jednych rękach kogoś kto tym jeździł i robił pod siebie. To nie passeratti i poprzedni właściciele takich wozideł raczej przynajmniej w podstawowym stopniu dbali o samochód, swoje bezpieczeństwo.

[Lowiec]

Wychodzę z założenia, że lepiej kupić auto, które na początku było droższe w zakupie, które kupił ktoś kto miał pieniądze na serwis i nie drutował go u Janusza w garażu. Dodatkowo jakość materiałów będzie lepsza co pozwoli cieszyć się dobrym stanem auta znacznie dłużej - widzę to po mojej e39.

" 10 letni samochod od 1 go wlasciciela ? brzmi jak handlarski belkot w ogloszeniach "

Zdarzają się się takie oferty, i wiem, że handlarz jest w stanie wszystko napisać/powiedzieć by sprzedać auto. Zawsze można to zweryfikować i w razie wątpliwości szukać następnego.

Jakie są koszty doprowadzenia diesla do "używalności"? Ile trzeba mieć?10tyś?

[maciej123]

Wychodzę z założenia, że lepiej kupić auto, które na początku było droższe w zakupie, które kupił ktoś kto miał pieniądze na serwis i nie drutował go u Janusza w garażu. Dodatkowo jakość materiałów będzie lepsza co pozwoli cieszyć się dobrym stanem auta znacznie dłużej - widzę to po mojej e39.

" 10 letni samochod od 1 go wlasciciela ? brzmi jak handlarski belkot w ogloszeniach "

Zdarzają się się takie oferty, i wiem, że handlarz jest w stanie wszystko napisać/powiedzieć by sprzedać auto. Zawsze można to zweryfikować i w razie wątpliwości szukać następnego.

Jakie są koszty doprowadzenia diesla do "używalności"? Ile trzeba mieć?10tyś?

 

 

Nie twierdze ze od pierwszego wlasciciela nie mozna kupic ,ale taka operacja musi byc przeprowadzona raczej na zachodzie i moze zajac dobrych kilka miesiecy. Do Polski nie trafiaja auta od pierwszego wlasciciela ;) oczywiscie poza prawie nowymi po wypadkach .

Roznie z kosztami , nie sprawdzisz wszystkiego przed kupnem .Moze zacznie sie np sypac po trochu. Jak wtryski padna to robi sie niewesolo ale mysle ze min to miedzy 2-4 tys zl trzeba miec a to nawet wiecej niz rozrzad w v8 ktory mozna ogarnac juz za okolo 2000zl i cieszyc sie ,, wlasciwym '' silnikiem do 2 tonowego klocka.

[Lowiec]

Z tego co czytałem to w N62 to jest kwestia wymiany rozrządu ale raczej na zasadzie, że się rozciągnął łańcuch lub napinacze/ślizgi nie funkcjonują prawidłowo plus kwestia rurki z chłodziwem między głowicami. Wiadomo, cewki mogą paść i tu niestety jest ich 8. Ciekawi mnie takie porównanie "doprowadzenia do używalności" obu silników, wtedy byłoby wiadomo, który silnik po nastu latach jest lepszym wyborem.

[messix]

Dla mnie takie dywagacje sa bez sensu

Wszystko zalezy od egzeplarza

Jak kto dba tak ma i tyle

A nie ze n62 to kupa bo costam sie psuje. Wszystko sie zuzywa i to normalna rzecz ze czasem trzeba wymienic to i owo. Jak ktos chytry niech se taczke kupi to sie nie psuje :mrgreen:

 

Co do wlascicieli moim holender jezdzil przez 13 lat dopoki nie mial dzwona. Polamany zderzak, blotnik, maska, poduchy nie jebly. Potem kupili polaczki, wyremontowali jezdzili 3 lata no i ja mam teraz. Naprawa w miare profi wiec nie ma czego sie bac. Nie ma starych aut bez przygod lakierniczych. A jak ktos wierzy w bajki i szuka igly no to bedzie 10 lat szukal. Albo niech se nowe kupi

 

 

Ja ogolnie nie patrze za bardzo na opinie expertow na forach. Bo w zyciu nic bym nie kupil bo wszystko gunwo, psuje sie, 1500 wadbi innych bzdetow. A mialem juz kilka aut i motocykli i niektore mega egzotyki. Na forach oczywiscie same odradzanie bo syf dno i badziewie a ja bylem zadowolony. Zawsze

 

Pamietam jak e38 kupowalem to boze jakie bylo, ze drogie w utrzymaniu, ze masakra, ze to, ze sramto, w ogole wychodzi na to ze trza byc przynajmniej szejkiem albo dyktatorem zeby bylo stac. A jakos od 6 lat jezdze i tylko wahacze z tylu, drazki stabilizatora z przodu, opony oleje i klocki. A na forach to wiecznie jakies problemy, jak nie z tym to z tamtym i w ogole kup se fiata :mrgreen:

 

Jak kupowalem motocykl wesoly co sie zwie HUSABERG to w ogole bylo larum. Ze takie rozwiazania techniczne i w ogole cuda na kiju. Oczywiscie 80% madrosci sie nie sprawdzilo albo bylo inaczej. A motorem jezdze do dzis i ora poligony rowno :mrgreen:

 

 

Takze szukac w miare dobrego stanu, zrobic co trza i jezdzic a nie czytac po internetach o kolejnych problemach, awariach i innych przypadkach.

 

 

Rozrzad, napinacze to normalne rzeczy ktore soe z czasem wymienia. Cos kiedys slyszalem ze dla napinaczy zalecany okres to 70tys km ale nie wiem ile w tym prawdy. W jednym z moich motocykli prpducent zaleca napinacz co 50 a lancuch 200

[Lowiec]

Po części masz rację po części nie. Jak kupuje się nowy to ma się gwarancję, na podstawie której naprawią czy wymienią wiele rzeczy. Jednak w używanym iluś letnim aucie wychodzi to na czym przyciął producent. Nie chodzi o to by kupić taczkę, chodzi o to by kupić bryczkę z silnikiem ale nie bryczkę, w której na własny koszt zamontujemy sprawny silnik i okrągłe koła. Nikt nie chce skarbonki bo w sumie to dlaczego miałoby paść na nas jako tych co mają wyłożyć ekstra kasę na doprowadzenie do porządku auta. Używane auto to zawsze kompromis, trzeba się na coś zgodzić ale chyba nie chodzi o to by kupować i poprawiać bubla fabryki na swój koszt (np rozrząd w V6 MB M271).

[Lowiec]

Panowie, a gdzie najlepiej jutro sprawdzić w Warszawie bumę przed zakupem?

[maciej123]

Szukaj zakladu w ktorym sprawdza ci plyte podlogowa . Ostatnio kolega handlarz sprzedal odwalone na cacy bmw 5 , tak poskladal ze przod ktory byl rozwalony( nawet deska rozdzielcza byla peknieta :D a to poteem byl praktycznie w oryginale ;) Z tego co mi pokazywal na zdjeciach po sprowadzeniu to byla naruszona konstrukcja tego bmw5 wiec radze uwazac , kola byly nawet przestawione ;)handlarze teraz sa wyczuleni i nie wala do rozbitka kilogramow szpachli ;) w takim wypadku lepiej miec szpachle niz samochod ktory sie moze w zlamac w pol przy lekkiej kolizji

[Lowiec]

Jeśli sprzedawca nie deklaruje "bezwypadkowości" to nawet nie czytam dalej ogłoszenia. Nie muszę kupić, jak mam wątpliwości to daje sobie spokój z tematem.

[maciej123]

Ty tak na serio ? Przeciez wiekszosc powypadkowych w ogloszeniach to bezwypadki. Chyba nie wierzysz ,ze handlarz powie ci w jakim stanie samochod przyjechal z zachodu . Zapewne tylko powie ze blotnik malowany :D

[MYAGI]

Panowie padł mi wentylator klimatyzacji do X5 do 3.0i ktoś pomoże lub podpowie gdzie najtaniej lub możne z innego modelu pasuje. Cholernie drogi zamiennik dlatego pytam.....

[scarab]

:duh:

[Lowiec]

Ty tak na serio ? Przeciez wiekszosc powypadkowych w ogloszeniach to bezwypadki. Chyba nie wierzysz ,ze handlarz powie ci w jakim stanie samochod przyjechal z zachodu . Zapewne tylko powie ze blotnik malowany :D

Jest to dla mnie jeden z filtrów, które stosuje na ogłoszenia. Tak samo zwracam uwagę czy zaznaczone jest w ogłoszeniu, że auto pochodzi od osoby niepalącej - nie po to rzucałem palenie by jeździć śmierdzącym szczynami wozem. Wiadomo, że to tylko filtry w wyszukiwaniu i deklaracje sprzedawców ale wszystko jest do weryfikacji no i jakoś trzeba ograniczyć ilość ogłoszeń.

[Flo_HF]

Realnie raczej nie ma tych samochodów jako "bezwypadek". Zawsze coś będzie, wiadomo żeby za składane z trzech dziękować, ale stłuczka parkingowa, wjechanie na słupek czy lekki dzwonik gdzie poszła maska, błotniki, zderzak i lampy - zawsze coś będzie i nie są to powody do odrzucania samochodu. Grunt to przepatrzeć elementy konstrukcyjne jak podłużnice, i podwozie.

[Lowiec]

No to mam....turbina do wymiany, odma, czujnik płynu chłodzącego - pokazuje, aby sprawdzić poziom mimo, że jest odpowiedni, prawe lusterko wariuje przy składaniu i wrzucaniu wstecznego.

Z wad typu auta w porównaniu do e39...no cóż, na pewno będzie taniej o mandaty, x5 przy podróżowaniu z prędkościami e39 (180-220) pali jak tiger i szumi strasznie. Przy emeryckiej jeździe x5 spalanie na poziomie e39.

 

Dziękuję za porady, dzięki którym kupiłem sobie fajną furę na urodziny :D

[messix]

U mnie w x5 przy 200 ciszej jak w e38 ale mam podwojne szyby

 

No jak turbo do wyniany to nie taka lala :D