[e46 320d] tarcze hamulcowe - drgania

[kubasikorski]

witam,

mam nastepujacy problem - gdy rok temu kupowalem auto to przy hamowaniu z predkosci ok 100km/h na kierownicy pojawialy sie dosc spore drgania, wymienilem tarcze z przodu i problem zniknal, po okolo 3 miesiacach drgania wrocily i pojawialy sie tez przy nizszych predkosciach, po raz kolejny wiec wymienilem tarcze - tym razem w komplecie z klockami, problem oczywiscie zniknal calkowicie, od tego czasu minely kolejne 4 miesiace i znowu mam drgania na kierownicy, bardzo nieprzyjemne - mam wymieniac tarcze po raz trzeci ?

 

czy jakas usterka np zawieszenia moze wplywac na tak szybkie zuzywanie sie tarcz hamulcowych?

(nie kupuje najtanszych smieci z allegro tylko drogie polecane części. )

[yoshimura01]

a felunek wywazony/ prosty?? jakie gumy??

[vinc]

Pytanie jak je zakladales ? Są tacy co twierdza ze tarcze robione przez małe chińskie rączki zawsze sie krzywią. Słyszałem tez teorie ze wybite tuleje wachacza powodują drgania przy hamowaniu

[Diamand]

dokładnie- jakie tarcze założyłeś?

[BaX]

Zacznij od wyważenia i dopompowania przednich kół, u mnie tak w sobotę załatwiłem problem drgań. U mnie prawdopodobnie nowe gumy się dotarły, a myślałem że nowe tarcze 'kopią'.

 

Pozdro.

[kubasikorski]

dokładnie- jakie tarcze założyłeś?

 

ostatnio zakladalem tarcze Zimmermann,

na poczatek zawioze chyba felgi do wywazenia ( ew .prostowania ), uwazacie, ze wystarczy zawiezc tylko przednie kola czy raczej oddac wszystkie 4?

obstawiam jednak tarcze, poniewaz objaw ktory obserwuje obecnie jest identyczny z tym, ktory mialem juz dwa razy - i za kazdym razem po wymianie tarcz ustępował całkowicie, zastanawiam się jednak, czy coś nie prowadzi do zbyt szybkiego wykrzywienia tarcz, miałem w zyciu juz wiele samochodów ale w zadnym co 4 miesiace nie wymienialem tarcz hamulcowych...

[yoshimura01]

nie wierze z teorie ze to wina tarcz! ja na swoich jezdze juz 3 rok i nie ma zadnego bicia itp akcji! albo cos jest z kolami, albo z lozyskami kol, albo zwrotnice jakies pokryzwione... no nie da razy tak precyzyjnie okreslic bo duzo czesci jest zaleznych od innych czesci... sprawdzac po kolei.

[kubasikorski]

nie wierze z teorie ze to wina tarcz!

tez tak mysle, dlatego szukam winowajcy, natomiast dziwna sprawa, ze dwa razy mialem ten efekt i dwa razy po wymianie tarcz ustał CAŁKOWICIE!

[yoshimura01]

wyzej widzialem padla teoria o wywalonych gumach wahacza... wiesz w sumie to moze miec wplyw na "ukladanie sie" tarcza w szparze zacisku. Tarcza siedzi na piascie i jej pozycja jest zalezna od pozycji kola, znowu piast jest usytuowana na zwortnicy na ktorej jest zamontowany zacisk hamulcowy...a znowu ten balagan jest zapiety za pomoca sworznia zew na wahaczu... A ZNOWU ten ulega ciaglym ruchach we wszystkich mozliwach kierunkach i plaszczyznach. Jezeli jest jakis luz poza granicami tolerancji wplynie to na ulozenie sie zwrotnicy wzgledem kola [tarczy] i wtedy rozpocznie sie proces "obrobki" nowej jeszcze prostej tarczy... no nie wiem... tak sobie glosno mysle o tym wszystkim... moze faktycznie warto sie przyjrzec zawieszce przedniej :think: :idea:

[szatynwroc]

Nie chce mi się wierzyć że tarcze Zimmermana się gną. Sprawdź też tylne tarcze może to w nich jest problem. Ja miałem u siebie tak ze klocki z tyłu mi źle wybierały i przenosiło się to na całą budę i po wymianie tyłu wszystko jest ok.

[kubasikorski]

Nie chce mi się wierzyć że tarcze Zimmermana się gną. Sprawdź też tylne tarcze może to w nich jest problem. Ja miałem u siebie tak ze klocki z tyłu mi źle wybierały i przenosiło się to na całą budę i po wymianie tyłu wszystko jest ok.

 

no ok, ale bicie na kierownicy podczas hamowania ? powyzej 100km/h brak, czym mniejsza predkosc tym mocniej bije

[soda]

Kumpel miał tak właśnie przy wywalonych tulejach głównych wahacza.

Jakby tarcze były krzywe to drgania występowałyby przy hamowaniu z każdej prędkości.