Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W sobote jak co roku wybralem sie na Barbórke na Karową , po imprezie już z daleka widze że coś nie tak , obydwa zamki zniszczone , dodatkowo porysowali mi prawe dzwi , okazało sie że rygle zaskoczyły i z tym te pierdoły na moje szczęsie sobie nie poradzili ( na szczęsie bo ewidentnie chcieli ukraś ją a nie buhnąć radio - nie przypuszczałem ze auto z 1992 roku jest łakomym kąskiem dla złodziei , ma ładny wygląd i fele i pewnie dlatego) 2 godziny kombinowania jak ją otworzyć, otwieranie od srodka nic nie dawało, wezwałem fachowców i w 5 minut mi ją otworzyli .

 

Śmieszna sprawa (tak naprawde smutna) widoczek - bagażnik otworzony 4 kolesi kreci sie wokoło samochodu w tym 1 ma bagnet z petelką przewieszony przez odchylone dzwi próbuje trafic na dzyndzelek od drzwi w środku -drugi mu oświetla - wtym momencie przejeżdża koło nas radiowóz i co ???? zero rekacji nawet sie nie zatrzymali i nie zapytali o co chodzi , nie wspominając o tym żeby zażadali pokazania dowodu rejestracyjnego , jak ma być dobrze w tym raju !!! jak policja ma wdupie wszysko za co kase oni dostają za to zeby mi mandaty wlepiać , szkoda sie denerwować

 

no i to tyle weekend zepsuty cały a i tydzień pewnie też

 

zamków nie wymieniam bo nie ma sensu , znowu jakiś huj mi je zniszczy (miałem wczesnie poloneza i to samo bylo po 3 wymianie zamków załozyłem centralny na pilota - może mam takie szczęście)

 

po tej nauczce musze załozyć alarm , podepne centralny pod pilota ,

 

tak z czystej ciekawosci wiecie ile kosztuje komplet zamków do BMW E 36 z 1992 r i co ze stacyjką i zamkiem w bagażniku ??? chyba nie ma sensu wymieniać to

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

  • Odpowiedzi 55
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
na szczęsie bo ewidentnie chcieli ukraś ją a nie buhnąć radio - nie przypuszczałem ze auto z 1992 roku jest łakomym kąskiem dla złodziei , ma ładny wygląd i fele i pewnie dlatego

zamków nie wymieniam bo nie ma sensu , znowu jakiś [bAD] mi je zniszczy (miałem wczesnie poloneza i to samo bylo po 3 wymianie zamków załozyłem centralny na pilota - może mam takie szczęście)

 

po tej nauczce musze załozyć alarm , podepne centralny pod pilota ,

 

tak z czystej ciekawosci wiecie ile kosztuje komplet zamków do BMW E 36 z 1992 r i co ze stacyjką i zamkiem w bagażniku ??? chyba nie ma sensu wymieniać to

 

Popatrz chocby na to forum. Wiekszosc zmiga wspanialymi e36. Rynek czesci uzywanych kwitnie bo i jest popyt. A przeciez nie zawsze wiesz, skad nade uzywki sie wziely. Ot i cala tajemnica.

 

Co do zamkow - mozesz poszukac jakiegos machera od zamkow. W centrum, chyba na poznanskiej jest taki gosc co przerabia zamki. Wlasciwie to wystarczy wyjac te blaszki/zapadki i poukladac w odpowiedniej kolejnosci ale trzeba miec jeszcze dobre uzywane zamki i ewentulnie dodatkowe blaszki.

 

Ja bym zamki zmienil. Takie zaniedbanie to pierwszy krok do zeszmacenia pojazdu. Przy sprzedazy i tak na tym stracisz i to wiecej. Swoja droga warto sie zainteresowac alarmem i podpieciem don centralnego. Przy centralnym mozna odlaczyc ciegna od zamkow i wtedy nawet gdy ktos zmieli zamek to i tak nic nie zdziala.

pozdrawiam

t.

Opublikowano

wlasnie :cool2: :cool2: :cool2:

przylaczam sie jak wyzej----stac nas na bmw ----kupujmy w serwisach :!:

NIE :nienie: :nienie: :nienie: na gieldach ,czy innych ........ gdzie kupujemy czesci naszych wlasnych beemek i dajemy zarobic bandytom i zlodziejo :nienie: :nienie: :nienie:

...kwintesencja piękna i harmonia ksztaltów E36..:)

http://tygra85.w.interia.pl/szablon_obrazki/okopt.JPG

Opublikowano

wspolczuje mi raz wydarli halogeny ze zderzaka niszczac go niemilosiernie 2gim razem ktos chcial sobie moj relfektor przedni zabrac przy czym wymalam te delikatne mocowania i porysowal maske

debili na tym swiecie nie brakuje

Opublikowano

:D

 

nie chodzi mi o to by karmic tylko ASO. Sa przeciez zamienniki, etc. Nawet na duzych sztotach legalnosc jest do przyjecia. Ale jak widzimy cwiartki u kogos w stodole to nie udawajmy sami przed sobą, ze to legalne. Oczywiscie sa i legalne przypadki (rozbite auto, etc) ale cena mowi wszystko :D

pozdrawiam

t.

Opublikowano

Też miałem w nocy włam do E30 316.

Szybę wybili, radia nie ukradli bo nie znaleźli panelu w schowku.

Jestem szybe i 2 h na Policji w plecy.

 

Słyszałem od znajomego dobry patent też warty uwagi.

Mianowicie syreny auto alarmu poleca instalować nie w komorze silnika,

lecz ukryć je gdzieś pod deską w okolicy nawiewów.

Podobno nie idzie wysiedzieć 3 sek w tak nagłośnionym samochodzie :twisted:

Trzeba tylko uważać co by sobie krzywdy nie zrobić. :?

Opublikowano

deska z gwozczmi pod siedzeniem tez zdaje egzamin. Wlasciwie to pelni bardziej funkcje wychowawczą niz prewencyjna. Ale dobre i to ;)

 

Tyle, ze za taka deske ktos juz poszedl siedziec, bo jakas biedaczyna (czyli zlodziej) rozsiadl sie wygodnie w fotelu i poczul sie.... z lekka przybity :D:D

pozdrawiam

t.

Opublikowano

No i jak tu mozna mieć w tym kraju ładny samochód . trzeba jeździc starym gruchotem wtedy nikt się nim nie interesuje .

 

nic nie skomentujecie reakcje policji ??? - mnie to zszokowało , wiedzialem że jest źle ale że aż tak . straz miejska tez zreszta przejezdzała ale ta to juz jest poza wszelką krytyką , do dziś wszyscy zachodzą co oni robią i po co są

 

co do zamków to jeden od kierowcy mam przekręcony ale kluczyk wchodzi , drugi nie jest przekrecony ale za to zmasakrowany - kluczyk nie wejdzie , więc wymiana tylko wchodzi wgre , oczywiście jeszcze plastyki mi połamali - wyjatkowi amatorzy mi sie trafili

była E36 1.8i , 1992r

jest E46 330 xd 204 PS

Opublikowano

widziszte auta juz chyba tak mają bo ja też miałem chętnego na swoje auto ale tez jakiś debil chyba bo ze śróbokrętem do zamka podchodził i rozwalił mi obie wkładki a jak grzebał przy drzwiach kierowcy to pewnie wystraszył go PREALARM czyli krótki sygnał odtrzegawczy działający na wstrząs!!!! a dioda od alarmu mruga tak ze w nocy prawie widać co w aucie jest a i tak tempak grzebał....

tak wiec na szczęście udało się uratować wkładkę od strony kierowcy a od strony pasażera wymontowałem całą wkładkę i założyłem nową nakładkę taką jak w tylnich drzwiach i teraz złodziej nie ma gdzie grzebać bo zamka nie ma!!!!!!!!

 

jeśli chodzi o reakcję policji to załatwiłbym to krótko!!!! poszedłbym do komendanta najbliższej komendy policji i zgłosił taki fakt braku reakcji!!!! wytłumacz to tym że chwilę wcześniej miałes włamanie i nikogo nie było!!! a jak ty musiałeś się włamać to wykazali brak reakcji!!!

wiedzą kto miał wtedy służbe w tym rejonie i zaraz darmozjadów ustawią!!! a przy okazji zglosiłbym ten fakt do lokalnej gazety która napewno suchej nitki nie pozostawi na kolesiach pseudo policjantach.... (oni lubią takie sprawy)jak sami się za takie rzeczy nie weźmiemy to nie naprawimy znieczulicy policji!!! ja już wielokrotnie takie rzeczy robiłem w moim mieście i jak dotąd z pozytywnym skutkiem!!!!

Opublikowano

widzisz!!! u mnie w mieście jest tak że jak czegoś nie możesz załatwić w urzędzie lub jakaś sprawa lub sytuacja mocno cie drażni to idziesz do redakcji gazety regionalnej i mówisz co jest grane!!! że olewają cie tu czy tu lub ze to czy tamto powinno być inaczej (mówie oczywiście o wyraźnych naruszeniach norm społecznych)i uwierzcie mi zawsze to ma swoje głośne komsekwencje!!! juz nie jedna afera wyszła z powodu mogłoby sie wydawać błachej sprawy!!!

w tym przypadku zarządałbym od komendanta wyciągnięcia konsekwencji od podwładnych i poinformowania mnie o tym bo inaczej zgłaszam to do gazety!!! a boja się tego jak ognia!!!!! ja bynajmniej jak mam jakąś sprawę w urzędzie do załatwienia a widzę że próbuja mnie olać to bez słowa walę wprost do prezesa danej instytucji i szybko wywalam co mi wisi na sercu nie słuchając tego czy on ma czas i ochotę mnie słuchać!!!! i daję dosłownie mu termin na wyjaśnienie sprawybo jak nie to zgłaszam fakt gazecie... która zajmie się sprawą!!!!

jestem normalnym zwykłym człowiekiem nie jakimś urzędasem a nigdy sobie jeszcze nie pozwoliłem na olewanie mnie żaden prezes mnie nie odprawił z kwitkiem bo sobie na to nie pozwalam...

Opublikowano

...i znow wszystkiemu winna POLICJA jakbym ogladał T V N

:mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2: :mad2:

PS nie nabijajcie kieszeni zlodzieja to przestana krasc :!: :!: :!:

...kwintesencja piękna i harmonia ksztaltów E36..:)

http://tygra85.w.interia.pl/szablon_obrazki/okopt.JPG

Opublikowano

Jak ci się włamywali to ta policja pewnie też przejeżdżała..... brak mi słow na nich :duh:

 

Współczuje, przykra sprawa jak ktoś poniszczy auto. Co do policji, u mnie mają już wyrobioną opinię... :evil:

 

Znając życie lepiej że sie nie zatrzymali, jeszcze by ci zabrali dowód za wyrwane zamki... :duh:

Opublikowano
ja wam powiem lepszy przykład kiedyś jak miałem jeszcze E30 to włamali mi się do niej 2 razy w ciągu trzech dni. Policja powiedziała że oni nie są od tego żeby stać i pilnować mojego auta.
Opublikowano
ja wam powiem lepszy przykład kiedyś jak miałem jeszcze E30 to włamali mi się do niej 2 razy w ciągu trzech dni. Policja powiedziała że oni nie są od tego żeby stać i pilnować mojego auta.

 

No to kurna od czego? Wychodzi na to, że od niczego...

 

Odnośnie urzędów, to fakt, jak wejdziesz i powiesz "dzień dobry" to jesteś z góry przegrany... Tak mnie nauczyło życie...

Kai
  • Członkowie klubu
Opublikowano
ja wam powiem lepszy przykład kiedyś jak miałem jeszcze E30 to włamali mi się do niej 2 razy w ciągu trzech dni. Policja powiedziała że oni nie są od tego żeby stać i pilnować mojego auta.

No to kurna od czego? Wychodzi na to, że od niczego...

Kai, chyba żartujesz? :roll:

Wg Ciebie policja jest od tego żeby stać przy czyimś samochodzie bo może ktoś będzie się próbował włamać? Sorki, ale nie dziwię się że policja nie chciała tego zrobić, nawet jeśli już dwukrotnie próbowano włamać się do tego samochodu...

 

 

Odnośnie urzędów, to fakt, jak wejdziesz i powiesz "dzień dobry" to jesteś z góry przegrany... Tak mnie nauczyło życie...
No to nie wiem jakich Wy macie tam na Śląsku urzędników. :wink: Bo moje doświadczenia są takie że jak wejdę i zachowuję się normalnie i grzecznie to szybciej i lepiej wszystko załatwię... :cool2:

Pozdrawiam

Bastek

Kiedyś: E21 315 '83, E34 520i '90, E34 525iA '92, E36 316i '95, E30 318iT '93, E46 325xi Touring, E91 325i

Opublikowano

Kai, chyba żartujesz? :roll:

Wg Ciebie policja jest od tego żeby stać przy czyimś samochodzie bo może ktoś będzie się próbował włamać? Sorki, ale nie dziwię się że policja nie chciała tego zrobić, nawet jeśli już dwukrotnie próbowano włamać się do tego samochodu...

 

Nie tak dosłownie stać i pilnować...

Patrz, straż miejska ostatnio ma akcję i pilnuje małolatów poza szkołą w godzinach lekcyjnych. Łapie, odprowadza do szkoły/domu i wlepia pouczenia/mandaty. Da się...

Policja... chodzi/jeździ po mieście... (no, chyba, że ja sobie jeżdżę po Uroczysku, aaaa to wtedy nawet tam się pojawi, żeby mnie skontrolować) Przeważnie nie ma ich tam, gdzie się coś dzieje, a łażą po centrum miasta... jeżdżą bezcelowo, skoro przejechali koło kolegi grzebiącego przy aucie w sposób podejrzany i nie zareagowali...

Dlaczego nie ma policjanta na parkingu przed hipermarketem, skąd auta często giną, dlczego nie ma ich w hipermarkecie, gdzie ludzie są okradani, dlaczego nie ma ich na giełdzie, gdzie ludzie są JAWNIE okradani... patrol pod imprezownią, patrol nocą na osiedlu. Nie chodzi o reakcję i robocopa walczącego z bandą dresów, tylko o prewencję.

 

No to nie wiem jakich Wy macie tam na Śląsku urzędników. :wink: Bo moje doświadczenia są takie że jak wejdę i zachowuję się normalnie i grzecznie to szybciej i lepiej wszystko załatwię... :cool2:

 

Zaczynam ZAWSZE grzecznie i z uśmiechem. Jeżeli załatwie to jestem zadowolony, mówię dziękuję i często, jak ktoś mi pójdzie znacząco na rękę, to nie zapomnę o jakimś słodyczu (podziękowanie, a nie łapówka, bo tego nie cierpię). Jednak w 80% przypadków jest jakieś ALE, które wynika z "nic chce mi się" lub "powoliiii, spokojnie, za miesiąc". Wtedy walę do przełożonego i już bez "dzień dobry".

 

Raz potrafiłem załatwić cała przemeldowanie (WSZYSTKO włacznie z wnioskami o dokumenty, dowodem rejestracyjnym, spółdzielnią, bankami, pracą itd.) w jeden dzień bez problemów... a z drugiej strony jedna sprawa z PZU trwała 8 miesięcy... zależy gdzie i co załatwiasz.

Kai
Opublikowano

2 dni temu ukradli kołpaki oryginalne 15 cali

rok temu wyłamali zamki

0,5 roku temu rowerzysta wjechał w drzwi i uciekł

 

BMW 325 e36 1991 rok

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Patrz, straż miejska ostatnio ma akcję i pilnuje małolatów poza szkołą w godzinach lekcyjnych. Łapie, odprowadza do szkoły/domu i wlepia pouczenia/mandaty. Da się...

 

Straż Miejska ma 20% tego do roboty co Policja, SM jest od pilnowania czy lokatorzy śmieci wrzucają do kosza, a nie obok i czy właściciele sprzątają po swoich pieskach, po to właśnie powstała SM. Miała zająć się drobnicą po to żeby odciążyć policję od banalnej roboty typu pilnowanie miejsca dla inwalidy w centrum miasta.

 

Dlaczego nie ma policjanta na parkingu przed hipermarketem, skąd auta często giną, dlczego nie ma ich w hipermarkecie, gdzie ludzie są okradani, dlaczego nie ma ich na giełdzie, gdzie ludzie są JAWNIE okradani... patrol pod imprezownią, patrol nocą na osiedlu. Nie chodzi o reakcję i robocopa walczącego z bandą dresów, tylko o prewencję.

 

Bo parking pod hipermarketem i wnętrze sklepu to teren prywatny i policja tam się pojawia na wezwanie. Tam od pilnowania porządku są ochroniarze którzy biorą za to kase. Przed marketami formalnie nie obowiązują przepisy RD dlatego przed wjazdami muszą stać tablice 'obowiązują przepisy ruchu drogowego'.

Opublikowano

No to kurna od czego? Wychodzi na to, że od niczego...

 

Jest od jednego: od wlepiania mandatow za brak pasow w wysokosci 100zl. Inne rzeczy maja gdzies.

Opublikowano

Zgodzę się, że nie są od tego żeby stać przy samochodzie i go pilnować ale w ta pierwszą noc nie był okradziony tylko mój samochód lecz kilka (3 lub 4 zostały na cegłach), a tu za dwa dni to samo.

 

Ale mieli też swój sukces po kilku dniach złapali złodzieji ale rzeczy już nie odnaleziono.

Opublikowano

Mi ukradziono w wrześniu e36 coupe 2,5l z 93r, myślałem że mnie szlag trafi, kurde takie stare auto, a i takie kradną:/, po tej kradzierzy myśle sobie , kupie japońca i nie ukradną, pojechałem do niemiec, przyjechałem accordem coupe, skóry klima itd..., zamontowałem sobie w niej sprzęt audio za 3 tyś, i po 3 tyg jazdy tym samochodem stwierdziłem że to nie dla mnie, wczoraj udało mi się ją sprzedać, jutro jade po to : http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=75274526 , mam nadzieje że mi jej nie ukradną, zamontuje w niej 5 alarmów, i co sie tylko da, kurde dlaczego w tym chorym kraju nie można nawet jeździć starym BMW, czy Ci złodzieje są aż tak tempi i nie znają się na samochodach, i nie wiedzą że nie każde auto co ładnie wygląda jest drogie??

Kwaq

Opublikowano

sprawdze spawdze, juz kiedys oglądałem jedną padaczke i przyjechałem bez auta, a cena jest okazyjna, jutro napisze jak było:)

Kwaq

Opublikowano

No to kurna od czego? Wychodzi na to, że od niczego...

 

Jest od jednego: od wlepiania mandatow za brak pasow w wysokosci 100zl. Inne rzeczy maja gdzies.

 

i bardzo dobrze ze wlepia za to mandaty jak cymbaly nie potrafia zapinac :modlitwa: :modlitwa: :modlitwa:

...kwintesencja piękna i harmonia ksztaltów E36..:)

http://tygra85.w.interia.pl/szablon_obrazki/okopt.JPG

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.