Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! :)

Jeżdżę obecnie Hondą i muszę z wielkim bólem serca sprzedać mojego małego, ślicznego Japończyka :( :( :( :( :( I zastanawiam się nad E46 320d w sedanie. I mam kilka pytań odnośnie tych samochodów. Jak te silniki się zachowują i jakie jest spalanie w mieście/trasie? W internecie znalazłem 7 w mieście i 5.5 na trasie. Pokrywa się to z rzeczywistością? jak wygląda jego awaryjność? Czy warto kupować auta z początku produkcji za okolice 15 tys PLN? czy raczej będą to śmietniko-skarbonki? I na co zwrócić uwagę przy kupnie BETY? Jakie są czułe punkty silników, zawieszenia, nadwozi tych niemieckich wynalazków?

Z góry dziękuje za niezlinczowanie mnie z powodu tego że jeżdżę Hondą (jestem z tego dumny :) ) i za rzetelną odpowiedź, a nie "opcja szukaj" bo wiem jak się z niej korzysta :)

Opublikowano

skoro wiesz to dlaczego nie uzyles szukajki?

o spalaniach sa napisane elaboraty spali ci i 5 i 12, zalezy od stanu silnika, kierowcy, warunków na drodze.

Jak kupujesz auto z poczatkow produkcji za jedna z nizszych cen to na logike wiadomo ze cos tam wlozyc bedziesz musial, tym bardziej w diesla ktory ma nawet 13 lat jesli to sam poczatek produkcji. Turbo, sprzeglo i dwumasa, przeplywka, wtryski i pompa to sa najdrozsze usterki i kazda z nich cie dziabnie na okolo 2 tysiaki jesli sie przydazy oprocz przeplywki bo to "tylko" 500 :)

 

jesli chcesz kupowac szukaj kogos z forum, masz wieksza pewnosc ze czasem ktos olej wymienil albo klocki. Jak na allegro to szukaj od prywatnego sprzedawcy, tez jest szansa ze auto jezdzilo wiec cos zostalo wymienione.

 

podczas kupna tez sa tematy co diagnoznowac, mechanika zabierz co kiedys widzial na oczy bmw a nie pana mietka, kompa najlepiej zeby mial, a jak nie to do serwisu odzalowac na sprawdzenie.

szukam
Opublikowano
Szukaj samochodu, który co najmniej rok jeździ w Polsce i omijaj handlarzy - kiedy byłem na wczasach w Zakopcu i jechałem busem, to obok mnie stało dwóch handlarzy i opowiadali jak handlują.... włos na głowie się jeżył!!
Opublikowano
To fakt, należy dobrze sprawdzić auto komputerem te auta mają wiele elektroniki i czujników oraz modułów które da się sprawdzić, zobaczyć błędy czy zweryfikować stan licznika.
Opublikowano
jak ktoś jest zainteresowany to za ok 1-2 miesiąca sprzedaje swój .... samych części wymienione przez dwa lata na ponad 14 tyś zł biorąc pod uwagę moje ceny części jeśli liczyłbym normalne wyszłoby dużo więcej , wszystkie stare części składuje w piwnicy dla przyszłego właściciela .... :lol: żaden element nie malowany !!!!! jak coś zapraszam na priva tylko ja swoje auto cenię na 20 tyś zł grudzień 1998 rok :wink:

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Opublikowano

Jeżdżę obecnie Hondą i muszę z wielkim bólem serca sprzedać mojego małego, ślicznego Japończyka :( :( :( :( :(

 

Hondzinki przesympatyczne autka :) będziesz się czuł jak na taborecie w czołgu po przesiadce z takiego np. civica-żaby ;) tj. siedzisko wyżej, auto wyraźnie cięższe, ale dużo wygodniejsze :)

 

I zastanawiam się nad E46 320d w sedanie. I mam kilka pytań odnośnie tych samochodów. Jak te silniki się zachowują i jakie jest spalanie w mieście/trasie? W internecie znalazłem 7 w mieście i 5.5 na trasie. Pokrywa się to z rzeczywistością?

 

Jadąc dość nierównomiernie i agresywnie na tracie spokojnie schodzę do 6.2-6.5 (wersja 136KM) - żeby zejść do 5.5 jadąc w góry (trasa ok. 200km) to już muszę uprawiać emeryt drive. Za to nie ma bata, żebym zszedł poniżej 7.5 w mieście. Może poliftowe (150KM) palą mniej. Polecam motostat.pl - jest tam sporo e46 w dieslu z dużą ilością tankowań - najbardziej wiarygodne źródło tego typu testów :)

jak wygląda jego awaryjność? Czy warto kupować auta z początku produkcji za okolice 15 tys PLN? czy raczej będą to śmietniko-skarbonki?

 

EDIT: oczywiście warto z początku produkcji, ale za 20tys. zł, a nie za 15 ;)

 

Już kogoś zjedli ostatnio za takie pytanie ;) Ja za mojego diesla dałem w listopadzie 25tys. zł i i tak musiałem ździebko dołożyć. Ogólnie przy dieslu przygotuj się na niewiele awarii (ilościowo, tj. występują rzadko, a nie do miesiąc np), ale na kosztowne części. Tj. wymiana koła dwumasowego lekką ręką 2000-3000zł (a to jest prawdziwa plaga, ogólnie można przyjąć, że typowy egzemplarz powyżej 200tys. km przebiegu ma na bank dwumas do wymiany - olanie tego grozi rozwaleniem silnika kompletnym), pompa paliwa podobno też lubi zdechnąć ceny nie znam, bo moja jest spoko, ale oscyluje też w granicy 2tys. zł, turbina - wiadomo koszty ponad 4tys zł za wymianę ok. 1200-1600zł za regenerowaną. Zawieszenie - remont przede mną, ale jest aluminiowe więc relatywnie kosztowne w naprawie mi się widzi. Te koszty to bolączka nie BMW, ale samego diesla - właściciele silników benzynowych nie są narażeni na tak drastycznie drogie części do silnika :) Jeśli chcesz sensowny egzemplarz w dieslu to 20 tys. zł to jest pewna granica. Niemniej jeśli przesiadasz się z hondy to zastanów się poważnie nad benzyną - chyba, że już dieslem jeździłeś i wiesz co to za klimat :)

Opublikowano
Dodam słowo do posta kolegi powyżej. Jeśli chodzi o turbawę przynajmniej ta co jest w mojej trójce 320d nie jest do regenerowania. Musiałem kupić nową. W okolicy 200 tyś. zacząłem mieć w dieslu studnie bez dna. Tylko pakuje $$$ :duh:

Wykorzystaj potencjał swojej nowej Garrettki :8)


Pomoc drogowa w Krakowie http://www.janhol.pl

-------------

C-O-N

Opublikowano

jezdza juz dmuchawki regenerowane wiele tysiecy kilometrow i problemow nie stwarzaja w tym modelu.

 

takze wedlug mnie zalezy od jakosci wykonanej regeneracji.

szukam
Opublikowano
Firma w Krakowie która jako jedna z najlepszych w okolicy regeneruje turbo powiedziała, że się nie podejmie, bo w mojej jest zmienna geometria łopatek i 9 na 10 wraca uszkodzona po jakimś czasie.

Wykorzystaj potencjał swojej nowej Garrettki :8)


Pomoc drogowa w Krakowie http://www.janhol.pl

-------------

C-O-N

Opublikowano
Nie chce mi się kopać forum w tej chwili, ale odnośnie regeneracji turbiny ze zmienną regulacją pojawił się swego czasu link do artykułu w którym Garret nie zaleca regeneracji takiej turbiny, lecz wymianę na nową. Ale każdy zrobi jak uważa gdy przyjdzie czas ( na jego turbinę) :D.
Opublikowano

Oczywiscie ze nie zaleca bo na nowych lupie lepiej jeleni ... swego czasu rowniez byl artykul jak to nagle wycofali originalne zestawy naprawcze.

 

Kolego od hondy szukaj benzyny.

 

Sent from my Milestone using Tapatalk

Opublikowano

dokladnie tak :) skoro byly zestawy naprawcze i potem wycofali to ktos pomyslal ze traca na tym kase :)

 

co do tej swietnej firmy z krakowa skoro boja sie turbo ze zemienna geometria to mysle ze powinna sie wziac za regeneracje wiatraków albo wentylatorów :D

szukam
Opublikowano

Dzięki wszystkim za odpowiedź. Co prawda nie były one takich jak oczekiwałem bo BMW kojarzy mi się z niską awaryjnością a tu taki klops. Co prawda na początku patrzyłem na 318i z podtlenkiem LPG, jednak ze względu że auto będzie służbowe głównie, a nie dla własnej przyjemności będę musiał kupić diesla żeby brać paliwo na faktury. Co do jazdy dieslami to znam ten klimat doskonale bo mój tata ma Passata B6 1.9 TDI i jazda tym samochodem sprawia mi ogromną przyjemność, mimo tego że kręci się do 4 tys RPM a nie do 8tys RPM tak jak Honda, no i Pasek nie ma VTeca :P A co z dieslami o większej pojemności? są w ogóle takowe w E46?

 

PS

 

Nie chce ktoś kupić Civica 5generacji w Stanie baaaaaaaardzo dobrym :D ?

Opublikowano
3l diesel 184konie albo po lifcie 204 konie. Pali niewiele wiecej, jezdzi duzo lepiej, troszke pewnie wieksze koszty serwisu (6 wtryskow, 6 swiec zarowych, troche wiecej oleju, wieksze i drozsze hamulce, wieksze felgi i opony bo minimum 17, drozsze w zakupie)
szukam
Opublikowano (edytowane)
Tak sobie myślałem nad tym to jak by nie patrzeć w każdym aucie będzie coś do zrobienia i każde się psuje. Mój tata za moją namową kupił Passka B6 1.9 TDI (dzięki Bogu nie 2.0 TDI) i po jakiś 2 miesiącach do wymiany było koło dwumasowe, niedawno do wymiany był zawór EGR. Każde auto ma swoje mankamenty i trzeba się z nimi godzić. Zastanawia mnie tylko dlaczego tylu ludzi jeździ takimi E46 2.0d a tak ludzie na nie psioczą :P a i czy import prywatny na własną ręke z dojczów może być bezpieczniejszy? mam rodzinę za odrą i mógłbym dzięki nim poszukać czegoś fajnego, wiadomo że auta świeżo sprowadzone będą miały chociaż zawias w lepszym stanie niż jeżdzone po naszych drogach. Edytowane przez Edler
Opublikowano
Dobra to był gwóźd do trumny w której spoczywa E46 2.0d :) widocznie jeszcze nie czas dla mnie na BMW, Kiedyś będzie seria 5 :D
Opublikowano
Zastanawia mnie tylko dlaczego tylu ludzi jeździ takimi E46 2.0d a tak ludzie na nie psioczą :P a i czy import prywatny na własną ręke z dojczów może być bezpieczniejszy? mam rodzinę za odrą i mógłbym dzięki nim poszukać czegoś fajnego, wiadomo że auta świeżo sprowadzone będą miały chociaż zawias w lepszym stanie niż jeżdzone po naszych drogach.

 

Powód mniejszej popularności 3.0 jest bardzo prozaiczny: akcyza (czy tam cło, nie pamiętam już) dla silników mniejszych niż 2 litry wynosi coś 2-3% wartości pojazdu, a dla większych niż dwa litry już ok. 18-20%. To z jednej strony sprawia, że trzylitrówki w komisach to z reguły egzemplarze zdrapane z drzewa kupione u Hansa za 3 piwa i kiełbasę (inaczej się nie opłaca), a z drugiej okazuje się, że na własną rękę jest to bardzo kosztowne. Pomijam już tutaj polską oszczędność, czy mity w stylu "jak duży silnik, to musiał nim jakiś wariot jeździć" ;)

 

Z kolei dwulitrowy dizel to marzenie każdego polaka (na dodatek w kombi). Wszak wieść gminna głosi, że diesel od 30 lat się nie zmienił i dalej jest prawie darmowy w eksploatacji, tyle że w ostatniej dekadzie cuda techniki sprawiły, że nagle stał się o wiele sroższy niż pielęgnowane przez kilkadziesiąt lat silniki benzynowe (dla mniej rozgarniętych: to był sarkazm). Weź pod uwagę rady kolegów: 3.0D jest mniej awaryjny i naprawdę lekkie (jak na swoje wymiary) e46 z takim silnikiem to prawdziwy nap*erdalator. Co do passata - pomijając, że jest większy niż e46, to ma też o wiele mniejsze turbo-dziursko, ale skoro podoba Ci się kultura pracy diesla to buniowy traktor powinien Ci przypaść do gustu :)

 

EDIT: jeszcze jedna sprawa - to, że ludzie psioczą na 2.0d wynika też z jego popularności. To tak jak z dyskami Seagate, które są najczęściej spotykane w serwisach - bo jest ich po prostu najwięcej. Jeśli weźmiesz poprawkę na wymianę kosztownych elementów zaraz po kupnie, to 2.0d nie zawiedzie Cię przez następne 200tys. km i szybko przyzwyczaisz się, że na trasie jak jedziesz lewym pasem to wszystko (no prawie) co napotkasz na swojej drodze w popłochu spieprza na prawy pas, bo "jedzie jakiś psychopata" w mocnym bmw ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.