Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
witam, mam taki kłopot że od roku coś pukało z przodu - wymieniłem łaczniki stabilizatora, wahacz prawy przedni, zregenerowałem przekladnie, w zawieszenie sprawdzone wszystko, mocowania amorkow idealne, wszystkie tyleje jajo a tu ciagle puka cos z przodu przy nierównościach poprzecznych. Już mi ręce opadły bo wydałem ok 1 tyś i nic ciagle to samo. Przekładnia okazała się dobra no ale zregenerowali i kasę wzięli. TEraz nie mam pojecia już - mechanicy mowią że jakiś wahacz, może łożyska amorków a mój mechanik u którego robię ciągle auto mówi że to mogą być same amorki...ciekawe jest to że np przy jeździe na wstecznym po nierównościach bardzo puka ale jak położy się nogę na hamulec to cisza. Do przodu to samo jak jedzie sie po dziurach puka a jak położy się noge na hamulec cisza...amorki to koszt 500 zł(meyle 2 szt) ale nie mam chęci wymieniać bo komuś się wydaje tak tak jak wydawało się z przekładnia. Choć wg mnie może być to prawda bo to nie brzmi na metaliczne pukanie i słyszalne jest po 2 stornach auta. Proszę o jakieś sugestie bo ręce mi opadają na wymieniaczy....
Opublikowano
w jaki sposób można to sprawdzić? też mi się wydaję że to coś z hamulcami skoro przyhamowanie skutkuje zanikiem pukania. Jeśli klocki to pół biedy ale jak sprawdzić te zaciski?
Opublikowano

Moze to byc bledny wniosek.

Przyhamowanie kasuje tez luzy zawieszenia, po prostu powoduje to sila hamowania .

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano
czyli temat amorków jest otwarty widzę. TO jest takie głuche uderzenie bardzo słyszalne po jeździe po poprzecznych nierównościach ale nie jest to metaliczne pukanie. Sam już nie wiem jak to obadać. Dochodzi to z dwóch stron auta.
Opublikowano
Moze to gorne lozyska mocowania kolumn w kielichach? Nie wiem, czy w BMW tez jest rozwiazanie zwane kolumna Mc Phersona, stad nie uzylem tej nazwy, zeby nie palnac gafy, ale w szmelzwagenie mialem podobny problem. Z racji napedu na przednie lapy stukalo tez przy dodaniu, lub zdjeciu gazu.

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano

Stan idealny - rzecz wzgledna, zalezy od podejscia mechaniora. :lol:

Czasami nie chce im sie do tego podejsc rzetelnie, a nastepny samochod juz czeka z pracami za lepsza kase.

Przyklad? Dalem Jeepa, zeby zrobili kompleksowo przednie zawieszenie.

Efekt? zrobili to co najlatwiejsze, czyli dol i stabilizator z lacznikami, to latwo zweryfikowac, gory nie ruszyli, zostaly luzne sworznie, tego nie latwo sie nie zobaczy. :duh:

Wyszlo na badaniach technicznych, na szarpaku.

Pozdrawiam, ///M5

http://i228.photobucket.com/albums/ee124/areckim5/bmw_2000_m5_05.jpg

Opublikowano
ok zgadza siw ale to puka niezalezne czy jade prawa strona po płaskiej nawierzchnia a lewą po dziurach czy też odwrotnie, to pukanie dobiega rzec można symetrycznie z dwóch stron na raz...co do szarpaków to jest fikcja i wyciąganie z nas pieniędzy. Przykład wjeżdżam 16 czerwca na badanie amorków wyszło po 59 lewy i 63 prawy. Wjezdzam przedwczoraj na tą samą stacje i wyszło 70 lewy 75 prawy... co do luzów to sprawdzają wizualnie i wtedy wyjdzie luz dopiero jak już coś jest w stanie agonalnym. Nic nie zastąpi kanału i podnośnika wg mnie --- część zawieszanie sprawdzi się na podnośniku część na kanale. szarpaki to jest wymysł stacji diagnostycznych i diagnostów którzy popatrzą posłuchają i powiedzą lewy dolny wahacz bo ma luz (bo widać) reszta jest dobra bo nic nie puka i nie lata pod spodem.
Opublikowano
Co do zacisków to moze nacisnij delikatnie hamulec (żeby docisnelo kolcki do tarczy ale zeby szlo jechac) i przejedz po dziurach. Jak bedzie pukac to musisz szukac dalej, jesli przestanie to zaciski są luźne. Wydaje mi się, że prościej tego nie da się sprawdzic.
Opublikowano
Kolego mam identyczne objawy i znalazłem miejsce pochodzenia tego dźwięku choć jeszcze nie mam sposobu na usunięcie go we wlasnym zakresie. Powodem tego hałasu jest luz promieniowy na wałku wejściowym do przekładni kierowniczej. Chodzi mi o część samej przekładni która wystaje z rozdzielacza i do której przykręcamy wał kierowniczy (ten z krzyżakami). Jak to sprawdzić? Trzeba wejść pod auto (kanał, podnośnik) lub zdjąć koło lewe przednie i poruszać nim góra - dół. Wtedy wyczujesz tam luz. U mnie na jakiś czas pomogło dokładne przesmarowanie listwy przekładni pod osłoną drążka w miejscu zębów listwy. Lecz problem powrócił i sam szukam rozwiązania.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
ok zgadza siw ale to puka niezalezne czy jade prawa strona po płaskiej nawierzchnia a lewą po dziurach czy też odwrotnie, to pukanie dobiega rzec można symetrycznie z dwóch stron na raz...co do szarpaków to jest fikcja i wyciąganie z nas pieniędzy. Przykład wjeżdżam 16 czerwca na badanie amorków wyszło po 59 lewy i 63 prawy. Wjezdzam przedwczoraj na tą samą stacje i wyszło 70 lewy 75 prawy... co do luzów to sprawdzają wizualnie i wtedy wyjdzie luz dopiero jak już coś jest w stanie agonalnym. Nic nie zastąpi kanału i podnośnika wg mnie --- część zawieszanie sprawdzi się na podnośniku część na kanale. szarpaki to jest wymysł stacji diagnostycznych i diagnostów którzy popatrzą posłuchają i powiedzą lewy dolny wahacz bo ma luz (bo widać) reszta jest dobra bo nic nie puka i nie lata pod spodem.

zadzwon do goscia który ci regenerował przekladnie i pogadaj z nim szczerze w jakim stanie była ta przekladnia bo jak wczesniej ci stukała to nikt ci tego do konca nie zregeneruje tak jest w e39 i e60

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
No i się wyjaśniło! Nareszcie nastała cisza! Objawy miałem identyczne co autor tematu canyon520d - hałas występował tylko podczas wolnej jazdy i zanikał przy naciśniętym pedale hamulca. Już byłem bliski regeneracji przekładni kierowniczej. W moim przypadku skończyło się na wymianie wahacza przedniego górnego strony lewej. Jego luz ujawnił się dopiero po częściowym podniesieniu koła - tak jakby przy rozpreżonym wahaczu - i przy ruchach koła przód tył. Wcześniej sprawdzałem luzy przy kole podniesionym całkowicie do góry i luzu nie było (i wtedy namierzyłem tą nieszczęsną przekładnię). Aha, luz na wałku przekładni wyeliminowałem podwiązując na próbę opaską plastikową wał kierowniczw w miejscu nad "harmonijką" do rurki bagnetu oleju. Wowczas podczas krótkiej jazdy próbnej zmiany nie było. Radzę spróbować sprawdzić zawieszenie w ten sposób zanim wpędzisz się w większe koszty. Zyczę powodzenia i służę pomocą w razie czego.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.