320d drżenie przy ruszaniu i puknięcie z tyłu?

[chaos]

Witam wszystkich Fachowców.

Prześledziłem wszystkie tematy i nikt raczej dokładnie takich objawów nie miał tylko podobne.

Mam taki problem ze swoją laleczką 320d 2001r.,że po odpaleniu silnika wszystko jest ok.,obroty nie falują, żadnych niepokojących zdarzeń - wciskam sprzęgło-nic nie trzęsie(obroty równiutko,nic się nie zmienia nawet jak lekko wciskam) i ruszam leciutko np.na półsprzęgle, a samochodem trzęsie,telepie(dodam,że jak z półsprzęgła przy telepaniu wcisnę szybko z powrotem do podłogi to słychać takie puknięcie z tyłu).Nie zawsze są takie akcje,czasem jest to mniej uciążliwe.Biegi zmieniają się w porządku,chociaż zawsze słyszałem,że w bmw to skrzynia dopiero pracuje pięknie-a u mnie jakoś ciężko te biegi się wrzuca,czasem jest problem z jedynką,wsteczny wrzuca się naprawdę ciężko,trzeba siły.Reszta dobrze.

Teraz tak.Byłem w warsztacie -szukali,sprawdzali,że może poduszki,przegub napędowy wału,podpora,krzyżaki-sam też wchodziłem w kanał-gość objaśniał,że wszystko jak nowe(ale według mnie nie odkręcali nic przeglądali bo poduchy niby jak nowe...itp.)W końcu uznali,że na bank koło dwumasowe ze sprzęgłem trzeba wymienić bo tylko to zostało.Szczerze to im,nie wierzę za bardzo.Bo za bardzo im zależy na naprawie.Także może Wy coś poradzicie,jak to widzicie.

Przebieg 206tys. bardzo zadbana sztuka.A i za cicho to on nie chodzi,powinien troszkę ciszej jak słyszałem u innych ale bardzo równo i ładnie przyśpiesza.

Może to jednak nie koło dwumasowe, a koło pasowe na wale lub łożysko oporowe czy może łożysko wałka sprzęgłowego????

[ssayans]

Mam dokładnie to samo i wymieniłem koło dwumasowe + sprzęgło + koło pasowe... i żadnej poprawy. Nie daj się na to namówić :wink:

Sprzęgło co prawda pracuje teraz przyjemniej i delikatnie zmniejszyły się wibracje w środku auta, ale nic poza tym. Problem musi leżeć gdzieś indziej, ale to co wymieniłem możesz śmiało wykluczyć.

 

EDIT: Poduszki silnika i podpory wału wymienione rok temu.

[sterosta]

poduszki silnika też nie :) działa na wibracje na biegu jałowym wewnątrz i na karoserii ale na Twoją przypadłość niestety nie, więc masz mniej do potencjalnej wymiany.

[chaos]

A chłopakom zależy na naprawie..... :nienie: no bo zestaw sporo kosztuje.

Znajomy miał walnięte koło dwumasowe to przy zapalaniu silnika dopiero trzęsło...

 

Masz to samo....ale nieprzyjemne to drżenie.

Da się wyczuć puszczając sprzęgło by jakoś tak ruszyć by nie drżało ale czasem trudne to jest.

Niepokoi mnie najbardziej to puknięcie gdzieś z tyłu(takie głuche puknięcie,tak jakby metal o metal).

Trzeba będzie podjechać na kolejną diagnozę do innego warsztatu.

Ale spać mi to nie daje(czy wydam 2500zł czy nie).....

[chaos]

Autem nie szarpie tylko telepie przy delikatnym ruszaniu np. z 1 lub na wstecznym,który ciężko się załącza...

Może wysprzęglik też....albo dyferencjał zużyty :?: Wibracje na biegu jałowym są zauważalne jednak to chyba norma...

[trandolf]

Półosie jak mają luz telepać będzie, będzie też stuk z tyłu. Sprawdź tuleje gumowe dyferencjału, czy to on przypadkiem nie telepie budą. Docisk sprzęgła też to powoduje. Tylna podpora jak będzie rozwalona też tak będzie się działo, ale żeby to sprawdzić mechanicy powinni odkręcić osłony, żeby zobaczyć wał z tyłu auta.

[ronn]

Czytajac o twoim problemi wszystko wyglada tak jak u mnie, wstepna diagnoza w moim przyopadku to tuleje nr 9

 

http://www.realoem.com/bmw/diagrams/w/r/181.png

 

Niedlugo bede ja wymienial i zobaczymy czy cos pomoze.

[chaos]

Tuleje? No wolałbym,żeby to były tuleje,na pewno taniej wyjdzie niż koło+sprzęgło....

No ale jutro zamierzam podjechać do pewnego z polecenia specjalisty....może znajdzie co i jak.

[chaos]

No i trzasło sie co jest nie tak...!

Wał napędowy ma luzy(luźno chodzi)....stwierdzono,że krzyżaki i podpory do wymiany.

Podobno najlepiej jest oddać wał do regeneracji i wyważenia,ponieważ krzyżaki są wprasowywane seryjnie i raczej się ich nie wymienia-trudna sprawa.

Nie wiem jak tam podpory- też sie chyba wymienia na nowe?

Może ktoś zna jakiegoś magika bądź kogoś kto taki przypadek przerabiał????

[ssayans]

Oby to było to. Ja miałem wymieniane: krzyżak + 2 nowe podpory i po pół roku to samo. Choć nie wykluczam że mechanicy spartaczyli robotę i znów odzywa się to samo.

[chaos]

Tam są trzy krzyżaki i dwie podpory.

Krzyżaki wymienić to nie talka prosta sprawa w tym modelu,coś byle jak wprasowane i za pół roku wszystko to samo się dzieje.

Najlepiej jest podobno oddać cały wał do regeneracji....i tam już wymieniają i krzyżaki i podpory oraz wyważają wał,potem jest jak nowy do założenia.

[Diamand]

witam,

jednemu szarpie tak, drugiemu śmak - najlepiej jechać do innego lekarza ;)

 

na oko szarpanie może być od docisku.

[pielgrzym]

Ja miałem takie objawy od docisku - telepanie takie jakby zaraz miał zgasnąć. Docisk umarł kompletnie to zafundowałem sobie komplet sprzęgła + dwumasa i jest już cyc. Stuknięcie też mam niezmiennie (przy wrzucaniu 1 lub wstecznego, ale czasem też dwójki). Ile kosztuje regeneracja wału??

[chaos]

SPEC od wałów powiedział,że zależy co tam do zrobienia będzie.

Jeżeli tylko jeden krzyżak(a są trzy) to jakieś 170zł za polski krzyżak podobno nawet dobry.

Podpory mam mieć swoje z łożyskami - nie wiem może "mayle" kupić bo nawet tanie są.

No i koszt robocizn oraz wyważanie to u niego jakieś 150zł.Gość ma opinię wyjątkowego specjalisty w tej dziedzinie. Oczywiście należy przywieź zdemontowany wał.

[chaos]

Wał zrobiony tj. wymieniona podpora,która była sparciała i tylko to oraz wyważenie bo krzyżaki były w porządku.

Po robocie wszystko jak było....żadnych zmian,nadal drży przy ruszaniu....

Chyba już czas na sprzęgło..

może to jednak tylko tarcza albo docisk

[czerwony330d]

Wał zrobiony tj. wymieniona podpora,która była sparciała i tylko to oraz wyważenie bo krzyżaki były w porządku.

Po robocie wszystko jak było....żadnych zmian,nadal drży przy ruszaniu....

Chyba już czas na sprzęgło..

może to jednak tylko tarcza albo docisk

Kolego ja miałem podobnie co ty i wymieniłem koło dwumasowe sprzęgło wszystkie poduszki silnika i skrzyni, koło pasowe wału i drżenie pozostało, dopiero wymiana skrzyni rozwiązała problem i drżenie ustało, okazało się że łożysko na wałku sprzęgłowym miałem wywalone i posiadałem duże luzy międzytrybowe i dlatego miałem to drżenie przy ruszaniu, także mysle że u ciebie jest problem ze skrzynią biegów. Po wymianie jest jeszcze lekki luz ale okazało się że na dyfrze też mam luz ale to już delikatne puknięcie które już mi tak nie przeszkadza. Sprawdź skrzynię biegów, najlepiej jak za skrzynią biegów po odkręceniu osłon poruszasz wałem lewo prawo gdy usłyszysz głośne grzechotanie i dość duży luz to masz pewność że skrzynia do roboty ale nie masz co się martwić możesz jeszcze z takim stanem pojeździć bez problemu.

[tom3k90]

no to i ja sie dołączę do tematu gdyz mam taki sam problem i przeczytałem juz wiele tematów o ty i prawda jest taka ze ile użytkowników tyle rozwiązań z tego co przeczytałem to u jednych to mocowanie walu u 2 docisk a u jeszcze innych tulejki a zaś u kolejnych nic z poważywszy ;] byłem u mechanika posprawdzał wszystko to jego diagnoza w moim wypadku padła docisk sprzęgła ale poki co stwierdziłem ze nie robie bo terz nie chce wydać ok 2k w błoto bo jak można łatwo zauważyć żadna diagnoza nie jest pewna. Ale jeśli bardzo chcesz wyeliminować ten problem to jednak obstawiałbym tez docisk w Twoim przypadku na 99% ;p

[chaos]

No zobaczymy,może to i docisk.Za tydzień kolejne podejście.Spece wykręcą skrzynię i będziemy szukać.A zrobione to musi być.

Zastanawia mnie jeszcze:(''to łożysko na wałku sprzęgłowym miałem wywalone i posiadałem duże luzy międzytrybowe i dlatego miałem to drżenie przy ruszaniu")-co kolega pisał....a same łożysko można wymienić? jak da radę to może od razu też to sprawdzić...

[czerwony330d]

No zobaczymy,może to i docisk.Za tydzień kolejne podejście.Spece wykręcą skrzynię i będziemy szukać.A zrobione to musi być.

Zastanawia mnie jeszcze:(''to łożysko na wałku sprzęgłowym miałem wywalone i posiadałem duże luzy międzytrybowe i dlatego miałem to drżenie przy ruszaniu")-co kolega pisał....a same łożysko można wymienić? jak da radę to może od razu też to sprawdzić...

Kolego by to sprawdzić nie musisz demontować skrzyni, wystarczy poodkręcać osłony i pokręcić wałem lewo-prawo i słuchać czy występują metaliczne uderzenia w skrzyni biegów no i oczywista sprawa jakie występują luzy w skrzyni ale jak wyciągniesz skrzynię będzie można lepiej to zdiagnozować, zaś to co tyczy się docisku to raczej nie ma wpływu bo nie grzechotało by przy ruszaniu, ja mam po modach auto i fabryczny docisk nie daje rady z niutonem i podczas ostrego przyspieszania występują drgania i póki co mam nowy komplet sprzęgło+docisk+tarcza i na razie to zostawię w spokoju ale jak się skończy to napewno kupię mocniejsze sprzęło+docisk i tarcza. Jeśli chodzi natomiast o łożysko na wałku sprzęgłowym to można je wymienić ale trzeba rozebrać całą skrzynię biegów inaczej nie ma możliwości wymiany, wiem to bo w tej którą robiłem profilaktycznie wymieniałem wszystkie łożyska w skrzyni biegów nie chciałem niespodzianek że któreś łożysko jest na wykończeniu. Życzę poprawnej diagnozy bo w dzisiejszych czasach ciężko o mechanika który za pierwszym razem zdiagnozuje problem, dlatego ja sobie robię wszystko sam i jak na razie wszystko jest ok. Pozdro Mario.

[chaos]

Witam.

Powracam do sprawy bo już wszystko naprawione i chciałbym się podzielić z innymi co to było naprawdę powodem tego drżenia ,szarpania oraz wielu sytuacji gdzie nie dało się praktycznie ładnie ruszyć. :!:

Mianowicie- Po wyjęciu kompletnego sprzęgła wraz z kołem dwumasowym okazało się,że: -koło zamachowe ma zdecydowanie za duże luzy! (Ale to podobno standartowo po 200tys.) oraz dziwnie chrobocze....

-tarcza na wykończeniu,słabiutka ,oj słabiutka

-docisk jakby przypalony....

-łożysko już kiepskie

Wiadomo co trzeba zrobić.....ale to kosztuje parę groszy.

Można kupić nowy zestaw,założyć i latać.

Ja jednak w końcu zdecydowałem się cały zestaw sprzęgła wysłać do regeneracji !!! Ale nie do tych z Poznania :nienie: A do firmy chyba mało znanej ale polecanej przez kogoś kto już tam coś robił.Gość przez telefon powiedział,że będę na pewno zadowolony. Ale wiadomo ryzyko jest.. .(Kożuchów - dwumasówki.pl)

Wysłałem we wtorek kurierem-odesłali w czwartek po południu-ODEBRAŁEM w sobotę RANO.

Poniedziałek do mechanika(dobrego),który sam widział co było wcześniej-stwierdził po oględzinach,że wszystko wygląda jak nowe,staranna robota.

Jasne-niech sobie wygląda ale to MA TAK DZIAŁAĆ-JAK NOWE.

Podobno lepiej jest zregenerować oryginalne niż wkładać tani zamiennik...

Wieczorem odbiór auta i powiem,że nie spodziewałem się ,że będzie aż taka różnica.

Auto rusza jak nowe,ciszej pracuje,zapala jak benzyna prawie.Jestem jak na razie bardzo zadowolony i oby tak działało zawsze!

Zupełnie inny samóchód.

U mnie problem rozwiązany.

[K3m0T1989]

najwazniejsze kolego :) koszty regeneracji napisz tego dwumasu bo rozumiem ze sprzeglo nowe?

[tom3k90]

no wlasnie kolego napisz ile Cie skrobneła ta cała zabawa + mechanik ;)

[chaos]

Cały komplet zregenerowany tj. koło,docisk, tarcza i nawet łożysko.

Po prostu same nowe części(sprężyny,smary-ważne,kulki,tarcza wymieniona,nity,szlif zestrojenie i wyważenie itp...)Szczegółowo to już u nich trzeba najlepiej.

 

Powiem tak:3m-ce trwało szukanie co i jak.Dziesiątki telefonów,wizyty u różnych fachowców oraz porady z różnych forum,ze to poduszki,wał,podpory,tłumik,koło pasowe,dyferencjał...itd. Jednak to był ten j...dwumas oraz reszta sprzęgła. Dodam też,że miesiąc wcześniej wymieniłem podporę na wale(tą bliżej mostu).

 

Większość powie-kupić nowe i koniec.OPERACJA ok.2500zł komplet na LUKU z robocizną.Może taniej.

Lepiej by było w BMW oryginalne. :wink:

 

Mnie ta cała operacja kosztowała:

-wysyłka do nich 30zł kurier(ok.21kg)

-koszt 950zł Regeneracja całości

-Jak wykonają usługę wysyłają na swój koszt za pobraniem+gwarancja na 7m-cy

-mechanik wyjęcie kompletu +założenie(jeszcze przesmarował coś tam w skrzyni-cięgna czy coś-chodzi duużo lepiej)300zł

Razem niecałe 1300zł.

Mam nadzieję,że opisałem wszystko w miarę konkretnie i przejrzyście.Może komuś pomoże.

Zdecydowałem się na taki zabieg nie tylko z oszczędności(chociaż też) ale również dlatego bo uważam,że co oryginalne to najczęściej najlepiej pasuje.

I nie musi to być za każdym razem Luk.....nie zawsze dobry wybór !

Tak mogłoby wszystko działać do końca samochodu. I nic tu nie polecam....Opisuję tylko jak ja zrobiłem.

A wy róbta co chceta :cool2:

[czerwony330d]

Witam.

Powracam do sprawy bo już wszystko naprawione i chciałbym się podzielić z innymi co to było naprawdę powodem tego drżenia ,szarpania oraz wielu sytuacji gdzie nie dało się praktycznie ładnie ruszyć. :!:

Mianowicie- Po wyjęciu kompletnego sprzęgła wraz z kołem dwumasowym okazało się,że: -koło zamachowe ma zdecydowanie za duże luzy! (Ale to podobno standartowo po 200tys.) oraz dziwnie chrobocze....

-tarcza na wykończeniu,słabiutka ,oj słabiutka

-docisk jakby przypalony....

-łożysko już kiepskie

Wiadomo co trzeba zrobić.....ale to kosztuje parę groszy.

Można kupić nowy zestaw,założyć i latać.

Ja jednak w końcu zdecydowałem się cały zestaw sprzęgła wysłać do regeneracji !!! Ale nie do tych z Poznania :nienie: A do firmy chyba mało znanej ale polecanej przez kogoś kto już tam coś robił.Gość przez telefon powiedział,że będę na pewno zadowolony. Ale wiadomo ryzyko jest.. .(Kożuchów - dwumasówki.pl)

Wysłałem we wtorek kurierem-odesłali w czwartek po południu-ODEBRAŁEM w sobotę RANO.

Poniedziałek do mechanika(dobrego),który sam widział co było wcześniej-stwierdził po oględzinach,że wszystko wygląda jak nowe,staranna robota.

Jasne-niech sobie wygląda ale to MA TAK DZIAŁAĆ-JAK NOWE.

Podobno lepiej jest zregenerować oryginalne niż wkładać tani zamiennik...

Wieczorem odbiór auta i powiem,że nie spodziewałem się ,że będzie aż taka różnica.

Auto rusza jak nowe,ciszej pracuje,zapala jak benzyna prawie.Jestem jak na razie bardzo zadowolony i oby tak działało zawsze!

Zupełnie inny samóchód.

U mnie problem rozwiązany.

Kolego odnośnie koła dwumasowego, kupiłem nowe koło z Luk-a i jak nim obracałem to miało luzy podobne do mojego starego koła ori BMW i prosiłbym cię ile mniej więcej luzu miało koło po regeneracj tzn. chodzi o obrót prawo-lewo bo nowe i stare miało obraca się na około 2-3 cm a wydawało mi się że nie powinno mieć wcale żadnego luzu, poza tym mechanior mówił że lepsze nowe ori koło jak to z Luk-a, niby takie jak idzie na pierwszy montaż ale mówił tzw. drugi gatunek. Mam te swoje ori koło, sprzęgło i docisk i może wyślę do regeneracji tylko napisz jak z tymi luzami. Dzięki za info.

[chaos]

Nie no troszkę luzu musi mieć...tak zwany dopuszczalny.

Powiem tak jak widziałem wyjęte "przed" to były spore tj. ok. dwa razy więcej prawo lewo i taki dziwny dźwięk niż po regeneracji.

Zdecydowanie mechanior stwierdził, że nie jest w porządku.Ale to tylko oględziny standardowe,gdzie dobry mechanik określi po swoich doświadczeniach z takimi kołami zamachowymi.Natomiast konkretnie co tam jest nie tak i co się zużyło bądź odbiega od normy(lub od nowego koła)...stwierdzą goście co zajmują się tylko tym.Nie wszystko widać.Może w środku być rozsypane. Może warto przedzwonić tam i zorientować się.Ja rozmawiałem z Łukaszem.

Po regeneracji luz widocznie o połowę mniejszy-tak jak powinno być.

Fajnie to widać na stronie:

http://www.dwumasowki.pl/