Run flat

[lukaszw147]

Wczoraj na autostradzie rozerwalo mi run flata.Mial ktos moze z czyms takim do czynienia w tych oponach?

[AndiT]

:shock: Jestes chyba pierwszy z takim doswiadczeniem, bynajmniej nie widzialem tutaj jeszcze tematu o rozerwanym RUNFLAT. Czy opona byla nowa i u Ciebie caly czas, bo w sumie nie wiadomo czego doswiadczyla wczesniej. Chyba ze wada produkcyjna. :?

[arti200]

Tył, przód?? Jaka prędkość? Jakie skutki?

[klagosz]

Pierwsze pytanie to czy miałeś je nowe/czy użytkowałeś na nich auto od samego początku :!: :?:

Bo jeśli nie to ktoś widocznie jeździł na kapciu przez dłuższy czas a jeśli się tak jeździ RUNFLAT uszkadza się od wewnętrznej strony.

Opisywałem kiedyś to swoim poscie gdzie opisywałem przykład złapania kapcia przez mojego ojca.

Opona na poniżych fotkach w chwili wbicia gwoździa znajdowała się na feldze BMW X6.

Rozmiar opony 255/50 R19 BRIDGESTONE DUELER.

Po czym od razu zeszło powietrze i pojawił się komunikat o spadku ciśnienia.

A że była to niedziela i brak czasu na Assistance auto pokonało dystans 200km z hakiem przy średniej prędkości 80km/h

Czyli potwierdzenie że opony dają radę nawet przy dosyć ciężkim samochodzie jakim jest X6-tka.

Wiadomo opona po takiej jeździe/trasie do wyrzucenia. Uszkodzenia poniżej.

 

http://img534.imageshack.us/img534/2043/20110111219.jpg

http://img823.imageshack.us/img823/454/20110111220.jpg

http://img191.imageshack.us/img191/5/20110111217.jpg

http://img403.imageshack.us/img403/8962/20110111216.jpg

 

Jeśli ktoś kiedyś podobnie jeździł u ciebie i potem załatał dziurę to wszystko wskazuje że taki wyszczał był spowodowany taką jazdą bez powietrza.

Jeśli zakładałeś je nowe to pozostaje ci gwarancja. I próby odzyskania odszkodowania od sprzedawcy/producenta

[lukaszw147]

jechalem do mechanika i w drodze mi ja rozwalilo.Jak sie jej jeszcze nie pozbyl postaram sie dodac zdjecie.Predkosc okolo 140km/h,opona continental sportcontakt 3,225/45r17.Mialem ja od nowosci czyli jakies 1.5 roku.Rozdarlo ja centralnie na rogu pod bierznikiem na okolo 10cm.Niema mowy ze byla naprawiana,klejona itp.Na poczatku dostala bicia a potem wystrzal.To bylo prawe tylne kolo,lekkie zachwianie prawie nie odczowalne i kontrolka.Nie mysle nawet co by bylo jakby to byla zwykla opona.Jazda na kapciu jakies 10km nawet nie najgorsza,tylko przy skretach bylo dziwne odczucie.Opony i tak mialem nowe kupic choc jeszcze nie sa te tragiczne,jakies 2mm maja bieznika.

[wajser]

Czyli najprawdopodobniej wada produkcyjna ( innej opcji nie ma chyba ). Jeśli nic się nie stało a opony miły taki mały bieżnik chyba nawet nie warto zgłaszać tego na gwarancję itp. Znając Polskie realia szkoda nerwów... Takie moje zdanie,

Pozdrawiam :)

[oxygene113]

O cholera!! Pech..

[oxygene113]

Dzis cholera wlazl mi gwozdz i sie choinka na desce zaswiecila. Czy warto jest takie opony naprawiac? A moze tylko nowe wchodza w rachube? Auto stoi w salonie BMW na ogledzinach :mad2: :mad2: :mad2:

[Nergal]

Opona jak opona, jezeli nie jest uszkodzona z boku to mozna śmaiłomkleić ;) :cool2:

[oxygene113]

Opona jak opona, jezeli nie jest uszkodzona z boku to mozna śmaiłomkleić ;) :cool2:

Dzieki za info, problem w tym, ze na pierwszy rzut oka nic nie widac. Nawet nie wiadomo ktora opona. Wiadomo, ze dostala ostro bo na desce jest czerwone ostrzerzenie a nie zolte (czyli szybko traci cisnienie). A nie orientujesz sie ile takie naprawy kosztuja i czy wogole warto? Powiedzieli mi ze na nowa bede musial dac okolo 1300 PLN. A czy takie naprawy wplywaja jakos ujemnie na warunki jazdy? Kurde co za pech.. Nawet tego nitu nie zauwazylem, kobieta w ostatniej chwili zauwazyla cos na drodze i tylko uslyszalem dzwiek, nastepnie powleklo sie ze 100 metrow wbite w kole i odpadlo. Po przejechaniu kolejnych 500-700metrow zapalila sie choinka. :mad2:

[oxygene113]

Wlasnie dostalem telefonik z servisu i nalezy sie poprawka... moje kapcie to Potenza RSC 255/30 R19 i cena za sztuke to 2200 PLN i nie da sie ich naprawic... Naprawiane nie maja juz swoich wlasciwosci.. :cry2:

[kamiloo98]

Niewiem jak z RSC, ale normalną oponę się naprawia i wszystko jest OKEJ. Daj sobie spokój z kupowaniem opon w serwisie za 2200zł/szt. Można kupić gdzie indziej sporo taniej.

 

Pzdr

[arti200]

Wlasnie dostalem telefonik z servisu i nalezy sie poprawka... moje kapcie to Potenza RSC 255/30 R19 i cena za sztuke to 2200 PLN i nie da sie ich naprawic... Naprawiane nie maja juz swoich wlasciwosci.. :cry2:

Kolejny minus na konto opon Run Flat...

[oxygene113]

Niewiem jak z RSC, ale normalną oponę się naprawia i wszystko jest OKEJ. Daj sobie spokój z kupowaniem opon w serwisie za 2200zł/szt. Można kupić gdzie indziej sporo taniej.

 

Pzdr

 

Problem w tym, ze mam auto od nowosci i jest wciaz na gwarancji. Jesli bede dzialac na ''wlasna reke'' i cos wyjdzie nie tak to mam pozamiatane. Niestety jestem zmuszony kupic te opone i dostane oryginalna fakture od BMW. To jest wazne dla mnie z punku odsprzedazy samochodu.

 

Szukalem uzywanych ale ceny sa tylko 20-30% mniejsze no i ich zrodlo pochodzenia niewiadome. Duzo jest podrobek lub naprawianych wsrod uzywek.

 

Stara opone wezme do regeneracji, moze sie jeszcze kiedys przydac. Tutaj takie uszkodzone malozjezdzone skupuja i mozna dostac nawet okolo 300-500 zl w zaleznosci od zuzycia.

 

Dzisiejsze zdazenie daje mi sporo do myslenia, bo co jakby poszly 2 czy wszystkie na raz? Tutaj jezdza tiry ktore gubia czesci metalowe zostawiajac je na drodze. Az strach teraz bedzie mi jezdzic na takich drogich kapciach w morde jeza...

 

Jest jakas tansza alternatywa do felg 19 calowych by w miare to jeszcze jakos wygladalo?

[dziqsek]

Ja mam latanego runflata i jest ok, tydzien temu kolejna opona zalapala gwozdzia i ja tez bede latal nie ma problemu z tym .

[kamiloo98]

Co ma gwarancja auta do założonych opon. Złapałeś kapcia - trudno. Nie ze wszystkim trzeba jechać do serwisu. Skoro tych opon się nie naprawia, albo ty nie chcesz jej naprawić to kup sobie używany komplet opon za 2 tys. i będzie OKEJ. Opony powinno się wymieniać parami.

 

Niestety mając taki profil opony trzeba się liczyć z tym, że nawet na małej dziurze będzie po oponie. To nie na nasze drogi.

 

A tak na przyszłość jak masz kapcia to proponuje się wybrać do jakiegoś przyzwoitego wulkanizatora, bo to, że opona będzie zakwalifikowana jako " śmieć " można było się spodziewać zaprowadzając auto do ASO.

 

http://allegro.pl/continental-contisportcontact-5p-255-30-zr19-i2364596316.html

 

Pzdr

[oxygene113]

Co ma gwarancja auta do założonych opon. Złapałeś kapcia - trudno. Nie ze wszystkim trzeba jechać do serwisu. Skoro tych opon się nie naprawia, albo ty nie chcesz jej naprawić to kup sobie używany komplet opon za 2 tys. i będzie OKEJ. Opony powinno się wymieniać parami.

 

Niestety mając taki profil opony trzeba się liczyć z tym, że nawet na małej dziurze będzie po oponie. To nie na nasze drogi.

 

A tak na przyszłość jak masz kapcia to proponuje się wybrać do jakiegoś przyzwoitego wulkanizatora, bo to, że opona będzie zakwalifikowana jako " śmieć " można było się spodziewać zaprowadzając auto do ASO.

 

http://allegro.pl/continental-contisportcontact-5p-255-30-zr19-i2364596316.html

 

Pzdr

 

Mieszkam na wyspach i nie ma tutaj za duzo zlotych raczek w tanich warsztatach. Bylem swiadkiem jak w ''pseudowarsztacie'' mlody niedoswiadczony mechanik urwal srobe przy kole (te ostatnia kluczowa). Poniewaz nie mogli odkrecic kola dokrecili z powrotem i kazali jechac gdzie indziej.. Tutaj albo sie robi naprawy jakiekolwiek w autoryzowanych serwisach albo u zaufanego kolegi, najlepiej polaka mechanika.. Moje auto nie jest warte takiego ryzyka. Niestey bol wielki, ale co zrobic.

 

Jedyny plus calego zajscia to taki ze samochodem mozna normalnie jechac i pozalatwiac wszystkie sprawy. Nie trzeba wzywac lawety i nie trzeba sobie brudzic rak. Samochod wyglada tak samo, nie widac ze ma kapcia..

Jednak takie rozwiazanie jest dla bogaczy..

[k631]

Dzis cholera wlazl mi gwozdz i sie choinka na desce zaswiecila. Czy warto jest takie opony naprawiac? A moze tylko nowe wchodza w rachube? Auto stoi w salonie BMW na ogledzinach :mad2: :mad2: :mad2:

 

Oczywiście ze się klei po gwozdziach tojest zwykła opona tylko ma wzmocnione boki ,w moim przypadku pewnego czasu najechałem na jakieś żelastwo i szrama na 5 cm. ale jeszcze przejechałem bez powietrza około 200 km oczywiście v max 90 km /h. :D

[oxygene113]

Dobra kilka fotek felernej usterki..

 

Od zewnatrz:

http://fm.robsonic.org/robsonic/320d/opona/01.JPG

 

od wewnatrz:

http://fm.robsonic.org/robsonic/320d/opona/02.JPG

 

Prosze ocenic jak wyglada bierznik po przejechaniu 18 tys km:

 

http://fm.robsonic.org/robsonic/320d/opona/03.JPG

 

 

Bede ja probowal zregenerowac. Jak dla mnie to opona wyglada jak nowa, az szkoda wyrzucac. :mad2:

 

PS. Wciaz jedna rzecz nie daje mi spokoju.. Gdzie ta pianka? Podobno te opony maja jakis system ze jak sie przebijaja to niby jakas pianka w srodku sie robi i dlatego mozna jechac.. Prawda to w koncu czy bzdura? Wyczytalem takie info na http://www.bridgestone.co.uk. Pisza tam tez ,ze naprawy sa niezalecane, bo opona bardzo traci na wlasciwosciach, nie mozna jej wywazyc, itd, itp.. Rozumiem jak ktos jezdzi 250 km/h to tylko nowe zalecane, ale do normalnej jazdy powiedzmy do 150km/h taka regenerowana nie dalaby rady?

Nie wiem co mam juz sam o tym myslec..

[ŁukaszK]

Run Flat nie ma żadnej pianki tylko wzmocnione boki, dlatego oponiarze ich nie lubią. I na tych bokach możesz jechać, piankę to wstrzykuje się do przebitej zwykłej opony jak nie chce ci się zmieniać albo nie masz zapasu (jak wielu 3er kierowców ze zwykłymi oponami).

[lysy_23]

najlepiej u wulkanizatora zapytać czy da się naprawić

[pacyk]

nie wierze, ze kazdy zmienia felgi na zimę w ASO, słabo musiałeś szukać kolego.

 

pomijając już fakt, że ten model bridgestona to syf jakich mało, a płacić 2500 za jedną oponę to złodziejstwo w biały dzień.

[czykryszard]

Witam tez mieszkam na wyspach i dwa lata wstecz zlapalem sporego gwozdzia w runflacie podjechalem do warsztatu i zrobili od reki bez zadnych problemow opona po naprawie nie stracila zadnych wlasciwosci jezdnych pozdr.

[Maxvell]

Ja też jeździłem z gwoździem koło 200 km potem wulkanizator i daje rade. Regeneracja była jakieś 20 tys km temu i nie ma najmniejszych problemów

[oxygene113]

Witam tez mieszkam na wyspach i dwa lata wstecz zlapalem sporego gwozdzia w runflacie podjechalem do warsztatu i zrobili od reki bez zadnych problemow opona po naprawie nie stracila zadnych wlasciwosci jezdnych pozdr.

 

A gdzie Ci zrobili uszkodzona i za ile?