Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dopadło mnie ponownie. Pierwszy raz na gwarancji więc bez bólu. Teraz już po... Swoją drogą to niezły szajs te spryskiwacze skoro wytrzymują 1-2 lat :(

Czy ktoś próbowała je naprawiać (wymiana oringów?) Czy zna ktoś koszt wymiany w ASO?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Skoro 5 lat to masz samochód przed liftem czy po? Bo jak przed to tam w spryskiwaczu nie ma się co popsuć...
  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Czy ktoś ma może manuala opisującego wymianę spryskiwaczy? Sam element nie jest drogi (jakieś 120zł) ale już z wymianą serwis woła kilkaset złotych. Czy trzeba ściągać zderzak czy można się dostać inaczej?
Opublikowano
wątpie by dało sie wymienić bez ściągania zderzaka gdyż one są na samej górze a od dołu raczej się nie dostaniesz do spryskiwaczy:( ale może jest jakiś patent na to.

IMPORT CZĘŚCI DO KIA I HYUNDAI CZĘŚCI NOWE ORYGINALNE ORAZ ZAMIENNIKI


KONTAKT [email protected]

GG 22098562

kom 502100017

  • 2 lata później...
Opublikowano
Wymiana pompek spryskiwacza przez które "kapie" płyn bardzo prosta. od góry pod maską po lewej stronie. 5 minut i wymienione dwie pompki spryskiwacza.
Opublikowano
Wymiana pompek spryskiwacza przez które "kapie" płyn bardzo prosta. od góry pod maską po lewej stronie. 5 minut i wymienione dwie pompki spryskiwacza.

Problem w tym ze to nie kapie z pompek tylko z samych spryskiwaczy, wiem bo mam ten sam problem. Raczej bez zdejmowania zderzaka sie nie zrobi, sprawdzalem juz i jest bardzo ciezko zeby je zobaczyc a co dopiero wymienic. Jednak jak ktos zna patent to chetnie skorzystam.

Opublikowano
Trzeba zdjąć zderzak, wymieniaj od razu dwa spryskiwacze. Mi to mechanik zrobił za 50pln ze zdjęciem zderzaka.(+koszt spryskiwaczy)
  • 3 lata później...
Opublikowano
Panowie zaczął mi przypuszczać płyn prawy spryskiwacz reflektora. Dostałem się do niego od spodu odchylajac nadkole, odkryciem dwa blachowkręty które trzymają go przy zderzaku. I tu problem, delikatnie można nim poruszać ale nie chce wyjść. Co może go jeszcze trzymać i czy można go jakoś wyciągnąć używając większej siły.
Opublikowano

DELIKATNIE.

U mnie mechanik połamał ją (choć widać było że była już wcześniej klejona) przy wymianie spryskiwacza (tez ciekł).

Jak masz odkręcony spryskiwacz możesz go "popchnąć do przodu" tak by wysunąć lekko zaślepkę wtedy powinno być łatwo ją odczepić od strony zewn.

możesz (jeśli masz dostęp) rozchylić mocowanie zaślepki od strony spryskiwacza (od wewnątrz) .

Od tyłu mocowanie zaślepki wygląda tak

76238be24b0dbd56bdd2683102ec

 

w te otworki na ramionach wchodzą krótkie ośki ze spryskiwacza - wystarczy lekko DELIKATNIE rozchylić by zaślepka zeszła

Opublikowano
można też słabym ciśnieniem z kompresora dmuchnąć w wężyk to się wysunął. Druga osoba szybko łapie. Są delikatne te zaślepki ale osobiście strasznie je wymordowałem przy wymianie spryskiwacza i o dziwo nic nie pękło:)
Opublikowano

A więc udało się :P

Cała robota z wymianą na nowy spryskiwacz to około 1,5 h, ale ja poszedłem trochę dalej. Ale po kolei.

W trakcie cyklu spryskiwania lampy(niezbędna druga osoba) pochwyciłem wysunięty spryskiwacz i delikatnie zdjąłem zaślepkę po czym go puściłem- czynność banalnie prosta. Całą operacje wymiany spryskiwacza(prawa strona) robiłem z kanału dlatego też dobrze jest podjechać prawym kołem max. do krawędzi kanału. Już z kanału odkręciłem 2 śruby z nadkola te w okolicy pampersa wcześnie ściągając osłonę nadkola(taki mały plastik) i odgiąłem nadkole max do tyłu (śmiało)zaczepiając go drutem do drążka coby nie przeszkadzał. Dla lepszego dostępu można również odkręcić jeden sygnał i przesunąć go w bok. Bardzo ważne ,przed robotą należy opróżnić zbiornik z płynu bo nic go nie powstrzymuje przed wylaniem się :mad2: Żeby ściągnąć przewód doprowadzający płyn podważamy czarną objemkę w kształcie litery "C" w jej najszerszym miejscu. Następnie troxem 20 na małej przedłużce odkręcamy i całość wyciągamy bezproblemowo. :D

Następnie w odwrotnej kolejności zakładamy nowy.

Robiłem to w sobotę a co za tym idzie nigdzie nie mogłem kupić nowego a w poniedziałek wyjazd , więc postanowiłem spróbować to naprawić. W sumie jest on nierozbieralny więc obszedłem się z nim dość brutalnie, dookoła kołnierza rozciąłem go dremelem i rozebrałem na części pierwsze. Dość dużo było tam brudu więc wszystko przemyłem a gumowe o-ringi potraktowałem silikonem. Jest tam taka aluminiowa tuleja którą przed złożeniem trzeba obrócić o 180 stopni, po złożeniu cały spryskiwacz włożyłem do imadła delikatnie ściskając i rozgrzanym śrubokrętem wszystko skleiłem. Już 12 godzin stoi w garażu po parokrotnym użyciu i jest wszystko OK :D , a nowy zawsze można kupić. W skali 1 do 10 ,trudność 3 .

Rozpisałem się ,ale żeby nie przepłacać u majstrów można to zrobić samemu. Miłej roboty.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.