Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 238
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
w jednym z branżowych pism przeczytałem, że usuniecie tych klapek jest przyczyna przyśpieszonego zużycia koła dwumasowego, tak wiec z poprawianiem bawarskich inżynierów z działu silników nie działajcie zbyt pochponie
Opublikowano
zadaniem tych klapek jest łagodne wyhamowanie wału korbowego po zgaszeniu sinika. Jeżeli klapki są usunięte wał korbowy zatrzymuje sie z jakimiś dodatkowymi drganiami które wytłumia dwumasa. W przypadku jednego silnika w krótkim czasie pdały koła dwumasowe. Jak się okazało, przed pierwszą awarią dwumasy usunieto właśnie te klapki z kolektora.
Opublikowano

Przy każdym...:) są wykonane ze słabego materiału, który ulega zmęczeniu, a potem masz ciało obce w cylindrze i jest dramat.

Co chwilę na różnych forach czyta się o awarii silnika spowodowanej przez klapki, co ciekawe bmw nie oferuje "zestawów naprawczych" tych elementów (wykonanych np. z lepszych materiałów itp.)

 

Klapki są dla ekologii (normy spalin) - nie wszystkie diesle Bmw je miały (np. w 2.0d 136km nie miały)

Opublikowano
zadaniem tych klapek jest łagodne wyhamowanie wału korbowego po zgaszeniu sinika. Jeżeli klapki są usunięte wał korbowy zatrzymuje sie z jakimiś dodatkowymi drganiami które wytłumia dwumasa. W przypadku jednego silnika w krótkim czasie pdały koła dwumasowe. Jak się okazało, przed pierwszą awarią dwumasy usunieto właśnie te klapki z kolektora.

Ciekawa teoria tylko wygląda na to, że to czasopismo bawi się w Antka Macierewicza i teorie spiskowe. Jak wytłumaczyć w takim razie, że u mnie już fabrycznie jest kolektor bez klapek, koło dwumasowe nie było jeszcze nigdy zmieniane, a przy ostatniej wymianie zestawu sprzęgła mechanik obadał dwumasę i powiedział, że jest zdrowa i spokojnie - o ile nie będę katował jakoś auta - jeszcze przeżyje ten nowy zestaw sprzęgła (dwumasa nie była nigdy wymieniana od wyjazdu z fabryki - mam historię serwisową auta z Niemiec).

Pzdr.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Usunięcie klapek jest to dobre rozwiązanie zapobiega częstym awariom .... Jednak klapki odpowiedzialne są za "przytkanie silnika" gdy wpadniemy w poślizg to wlasnie te klapki zapobiegają dodaniu gazu nawet jeśli wciśniemy go do końca klapki przyblokowują silnik nie pozwalając na boksowanie kół są one zgrane z systemem antypoślizgowym więc powodzenia życze amatorom za kierownicą po usunuęciu klapek.
Opublikowano
Usunięcie klapek jest to dobre rozwiązanie zapobiega częstym awariom .... Jednak klapki odpowiedzialne są za "przytkanie silnika" gdy wpadniemy w poślizg to wlasnie te klapki zapobiegają dodaniu gazu nawet jeśli wciśniemy go do końca klapki przyblokowują silnik nie pozwalając na boksowanie kół są one zgrane z systemem antypoślizgowym więc powodzenia życze amatorom za kierownicą po usunuęciu klapek.

 

Nie prawda, za kontrole trakcji odpowiada całkiem inny układ!

 

Generalnie klapki są do wywalenia i kilka postów wyżej jest link do wypowiedzi ROGER-NYSA koleś ma bardzo duże doświadczenie.

Ja u siebie zostawiłem klapki ale po kupnie auta jak miało 220 tyś zaglądnąłem do kolektora i posprawdzałem, na oko były ok wiec niema co się martwić na zapas :-)

Opublikowano
dobre dobre - klapkami nie staruje żadna elektronika.

 

Tu mógłbym cię pokłócić. Zapominasz że podciśnieniem steruje Elektrozawór. A coś ten elektrozawór steruje.

Opublikowano
Myślcie znawcy co myślicie podjedźcie do salonu popytajcie pogadajcie z DOBRYMI mechanikami, mechanikami BMW a nie jakimiś szczurkami od wszystkiego. I powodzenia zimą przy poślizgu...!!!
Opublikowano
Jak masz takich mechaników, co twierdzą, że swirl flapsy są po to, by przytykać silnik podczas poślizgu, to raczej sobie współczuj, bo my się mamy bardzo dobrze :cool2: Z mojej strony koniec.
Opublikowano
Jakiś czas temu wymieniłem kolektor na nowy tzn. data produkcji listopad 2009, ale po tym co tu wyczytałem to nawet jego nie jestem pewien. Teraz pytanie: wywalać klapki czy zostawić?
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
wywalac klapki i to jak najszybciej!ja dzisiaj ta operacje wykonuje.duzo czytalem fora pl i eng i jestem pewny na ich usuniecie!zastanawia mnie jedna rzecz..blaszka jest przymocowana do osi na 2 malych srubeczkach,wszyscy usuwaja blaszke wraz z osia i zaslepiaja otwor..pytanie moje..dlaczego by nie odkrecic tej blaszki,wywalic ja i zostawic ta oske cala!za niedlugo bede mial ja w lapkach swoich to popatrze co i jak,ale chce sie upewnic moze ktos zna temat doglebnie..
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Dziś pozbyłem się klapek w moim aucie - bmw X3 silnik 2.0 M47N2. Wywaliłem też gruszkę, a przewód ciśnieniowy zaślepiłem śrubą. Klapki były w bardzo dobrym stanie technicznym - przykręcone do osiek torxami. Zastanawiałem się nawet czy ich nie zostawić, ale po poczytaniu wielu wypowiedzi na temat urwania się w/w i zrobienia spustoszenia w silniku, nie miałem już wątpliwości. W miejsca po ośkach trafiły śruby M5 posmorowane klejem i zakontrowane na zewnątrz nakrętkami dla pewności - sposób tani i niezawodny ( można kupić też zaślepki z aluminium za jedyne 50 zł za sztukę). Moje pierwsze wrażenia: fura mocniejsza, lepiej się zbiera od mniejszych obrotów, brak turbodziury, która wcześniej była wyczuwalna. Ogólnie jestem bardzo zadowolony. Zobaczymy jak dalej będzie zachowywać się silniczek po tym zabiegu. Co do wypowiedzi
Myślcie znawcy co myślicie podjedźcie do salonu popytajcie pogadajcie z DOBRYMI mechanikami, mechanikami BMW a nie jakimiś szczurkami od wszystkiego. I powodzenia zimą przy poślizgu...!!!
radziłbym temu wspaniałemu serwisantowi zmienić leki.
Opublikowano
Nie ma specjalnie sensu zostawiania gruszki, dalej będzie pracowała, a w przypadku awarii powietrze dostarczane do niej poleci w eter. No i dodatkowe zbędne "kilogramy" do wożenia. :norty:
Opublikowano
Nie mówiąc o tym że same klapki nadal będą w kolektorze i nadal będą mogły się urwać. Nie chodzi o to by pozbyć się sterowania nimi, lecz o to żeby ich tam nie było by w przypadku urwania się nie poleciały do cylindrów.
Opublikowano

Dżizas jakie teorie - klapki sterujące trakcją przy poślizgach. :norty: Masakra... :mad2:

Klapki są głównie po to, żeby zoptymalizować lepiej normy emisji spalin i nic więcej. Żadne zatrzymywanie wału korbowego, żadne tam jakieś kontrole trakcji - tylko kwestia lepszego "układania" powietrza w kolektorze aby dzięki temu silnik "czyściej" spalał mieszankę i dzięki temu miał czystsze smrody w rurze wydechowej.

Przeważnie te klapki były w silnikach sprzęgniętych z automatami bo tam poprawiały one bardziej spalanie mieszanki co przy automacie miało jakieś tam delikatne znaczenie dla pracy i dynamiki silnika w zamian za to, że część tej dynamiki była zjadana przez skrzynię automatyczną. Przy manualnych skrzyniach biegów najczęściej tych klapek nie było choć nie jest wykluczone, że jakieś krótkie serie wypuścili z tymi klapkami a potem uznali, że w manualu nie ma takiej potrzeby na ich instalowanie.

U mnie fabrycznie tych klapek nie ma i jakoś ani wał korbowy mi się nie wysypał, ani z wyjściem z poślizgów nie mam problemów, ani koła dwumasowego mi nie rozwaliło i jest wszystko ok.

Pzdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.