Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

zastanawiam się nad zmianą auta i wymyśliłem sobie SUV-a.

Zastanawiam się nad różnica pomiędzy nową X3 a X5. Patrząc na oferty X5 można dostać za podobne pieniądze co X3 (oczywiście rok starsze ale z małym przebiegiem).

No i pytanie do tych co jeździli dwoma tymi autami co zyskam kupując X5 a co stracę?

X3 wydaje mi się bardziej optymalne jeśli ponad 60 % jeździ się po mieście (bo jest trochę mniejsze), jednak X5 pewnie jest bardziej ciche w trasie przy wyższych prędkościach (albo nie).

 

Co o tym myślicie?

  • Odpowiedzi 90
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Rozpatrujesz X3 F25 vs używane X5? Stawiałbym na X5.

Zadaj sobie pytanie, jak będziesz użytkował auto i czy masz je gdzie parkować. X5 to mały autobus :) a X3 jest bardziej poręczne.

Opublikowano

w jezdzie to zupełnie inne auta.

 

bmw x3 duzo zwawsze, ostrzejsze, sportowe, nerwowe w dobrym sensie.

bmw x5 bardziej komfortowe, krowiaste jeślie wiesz o czym mówie....

 

tak naprawde podobne ale rózne.

 

ja mam x3 bo x5 zaduze i za "krowiaste" raczej dla całej rodziny z dziecmi i ludzi starszych.

Opublikowano

Mam podobny dylemat i rozpatruję go już z miesiąc.

Z tym że ja wolałbym kupić X5 bo właśnie na takim krowiastym samochodzie mi zależy, niestety brak funduszy skłania mnie za X3.

Nie znam się na samochodach poza ich normalną eksploatacją więc zakup używanego zawsze wiąże się z ryzykiem kupienia auta "po przejściach".

Przekręcane liczniki, robiona blacharka, uszkodzenia mechaniczne - nie stać mnie na takie ryzyko wydając ok 200k pln. :(

Opublikowano

Myślałem o kupnie z Premium Select więc nie powinno być tam "min".

 

Obawiam się że x5 będzie zbyt autobusiaste, choć mam 2 dzieci więc pewnie łatwiej je zapakować na wczasy.

Lubię jednak jak auto rwie do przodu a to dopiero poczuję z silnikiem 3.0 w zwyż. A tu różnica w cenie nie jest już taka duża.

Pozostaje chyba pożyczyc od dealera na dzień x3 i sprawdzić czy wystarczy rozmiarowo.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

witam

potrzebuję pomocy fachowców od BMW X3 i X5

Chce kupic nową X3 z silnikiem 2,0 diesel lub tez uzywaną do kwoty 200.000 pln X5 - i zaczynaja się problemy - która wybrać. własciwie wszystkie sprawdzane X5 miały kręcone liczniki, jak juz znajdę jakąs z licznikiem ok to nie mam do końca tego czego bym chciał -panorama, sportowe fotele itd.

Przez nową X3 obawiam się wilekości auta (choć po jęzdzie nie moge niczego zarzucić - mam 185 cm wzrostu), przy użwanej X5 - są mankamenty i obawa przed serwisem np. po 100.000 km - generalnie auto bedzie serwisowane w ASO.

Co wybrac - a moze pójsc w stronę Mercedesa ML lub Toyoty Land Cruiser lub Audi Q7.

Proszę o Waszą opinię.

Oczywiście przy wszystkich autach musi byc faktura vat - bo będzie to na firmę zatem leasing itd.

Opublikowano
witam

potrzebuję pomocy fachowców od BMW X3 i X5

Chce kupic nową X3 z silnikiem 2,0 diesel lub tez uzywaną do kwoty 200.000 pln X5 - i zaczynaja się problemy - która wybrać. własciwie wszystkie sprawdzane X5 miały kręcone liczniki, jak juz znajdę jakąs z licznikiem ok to nie mam do końca tego czego bym chciał -panorama, sportowe fotele itd.

Przez nową X3 obawiam się wilekości auta (choć po jęzdzie nie moge niczego zarzucić - mam 185 cm wzrostu), przy użwanej X5 - są mankamenty i obawa przed serwisem np. po 100.000 km - generalnie auto bedzie serwisowane w ASO.

Co wybrac - a moze pójsc w stronę Mercedesa ML lub Toyoty Land Cruiser lub Audi Q7.

Proszę o Waszą opinię.

Oczywiście przy wszystkich autach musi byc faktura vat - bo będzie to na firmę zatem leasing itd.

 

Też miałem podobny problem. Przed zakupem x3 2.0 jeździłem outlanderem, kupionym w polskim salonie, wcześniej outami używanymi. Z doświadczenia nie zdecydowałbym się na powrót do auta używanego, ale to moja opinia. Wychodzę z założenia, że każdy kupuję auta na co najmniej 3 lata, tak więc dwuletnie auto normalne, bez żadnej poważniejszej historii naprawdę trudno kupić. Po co ktoś kupuję auto? aby za rok czy dwa go sprzedać??? Dodatkowo prowadzę działalność obok profesjonalnego warsztatu elektromechanicznego, który min. robi korekty liczników. Patrząc po klientach dużo mi to dało do myślenia.

Jeżeli chodzi o x3 f25 to bardzo dynamiczne, wygodne auto w trasę, nawet z tyłu mimo nisko położonej kanapy. Miejsca sporo. Mały problem to niezbyt duży bagażnik.

Jeżeli chodzi o Toyotę to jeździłem autem testowym, dla mnie porażka (duży, wygodny, ale wolny, tzw. krążkownik z potężnym spalaniem). Podkreślam to moja opinia. Tyle mogę pomóc. Pozdrawiam

Opublikowano
witam

potrzebuję pomocy fachowców od BMW X3 i X5

Chce kupic nową X3 z silnikiem 2,0 diesel lub tez uzywaną do kwoty 200.000 pln X5 - i zaczynaja się problemy - która wybrać. własciwie wszystkie sprawdzane X5 miały kręcone liczniki, jak juz znajdę jakąs z licznikiem ok to nie mam do końca tego czego bym chciał -panorama, sportowe fotele itd.

Przez nową X3 obawiam się wilekości auta (choć po jęzdzie nie moge niczego zarzucić - mam 185 cm wzrostu), przy użwanej X5 - są mankamenty i obawa przed serwisem np. po 100.000 km - generalnie auto bedzie serwisowane w ASO.

Co wybrac - a moze pójsc w stronę Mercedesa ML lub Toyoty Land Cruiser lub Audi Q7.

Proszę o Waszą opinię.

Oczywiście przy wszystkich autach musi byc faktura vat - bo będzie to na firmę zatem leasing itd.

 

U mnie był podobny dylemat przed zakupem ;)

Ja rozpatrywałem to tak:

Plusy nowego X3:

- Nowy samochód bez "ciemnej przeszłości"

- Gwarancja przez 2 lata (jest opcja dłuższej)

- Pakiet BMW Service Inclusive na 5 lat w cenie samochodu (mniejsze koszty)

- Pakiet ubezpieczeń (mniejsze koszty) - szczególnie ma znaczenie jeśli ktoś nie ma zniżek

- Mniejsze spalanie względem X5 30D

- Zazwyczaj niższy koszt części eksploatacyjnych (opony, tarcze, klocki etc.)

- Lepsze oferty finansowania nowego samochodu

- Pewność, że nikt go wcześniej nie "katował" ;)

- Komfort jazdy, głośność we wnętrzu, resorowanie, prowadzenie bardzo zbliżone do E70

- Zapach nowego samochodu - bezcenne ;)

- Nowy model BMW z 2010 roku (nowy IDrive łatwiejszy w obsłudze w F25 niż w E70 przed liftem, inne światła dzenne etc.) (przy założeniu podobnych cen zakupu)

- Możliwośc stworzenia idealnie samochodu "pod siebie" - kolory, materiały, wyposażenie

- Sprzedwacy używanych samochodów w Polsce pozostawiają wiele do życzenia ;) Wyjątkiem są programy używanych samochodów przy salonach.

 

Plusy BMW X5 (używanego w podobnej cenie)

- średnio o 7 cm szersze wnętrze niż w X3 F25

- o 70l pojemniejszy bagażnik

- możliwość znalezienia egzemplarza z cudownymi komfortowymi fotelami, których BMW nie oferuje w F25

- coraz więcej dostępnych części - zamienników

- trafiają się bardzo dobre okazje z Premium Selection w super wyposażeniu i cenie

- przyjemniejszy dla ucha dźwięk oraz bardziej harmonijna praca silnika 6-cio cylindrowego

- możliwośc "trafienia" wersji 7 os.

 

Ja wybrałem pierwszą opcję. Za dużo razy się przejechałem na używanym samochodzie, który okazywał się idealny jedynie w dniu zakupu :(

 

Co do innych marek to moje opnie "na szybko" w cenie zakupu do 200 tys. PLN:

- Audi Q7 używane ma wszystkie ew. "wady" używanego samochodu i jest za wielkie, paliwożerne i za mało poręczne w prowadzeniu. No i zgroza z filtrem cżastek stałych

- Mitsubishi Pajero nowe - to typowa terenówka z tradycjami, ale w konsekwencji mało komfortowa i również za duża głównie na miasto

- Mercedes ML używany - bardzo fajny i ładny (kwestia gustu ;) ) samochód, ale nowy nie w zasięgu a używany... Z doświadczenia serwis w MB - średni

- Toyota LC - podobna opinia jak ta w Pajero, tyle tylko, że wydaje się bardziej poręczna w prowadzeniu i chyba trochę bardziej komfortowa.

 

Musisz jeszcze sobie odpowiedzieć na pytanie ile razy w roku zjedziesz swoim samochodem z asfaltu, a co za tym idzie czy potrzebny Ci samochód z właściwościami terenowymi czy wystarczy "tylko" z super napędem X-drive dla bezstresowej jazdy zimą i lepszego prowadzenia latem.

 

To moja skromna opinia. Może Ci się przyda, ale zaznaczam, że nie jestem ekspertem ;)

Opublikowano

Witam

dzięki za podpowiedzi - obie oczywiście super trafione!!! nowe lepsze od uzywki !!! - ale może x3 jednak za mały , trochę design przodu nie trafia do mnie? praca silnika 3,0 faktycznie budzi respekt :)

Jeżdze obecnie navarą (kupiona nowa w salonie) - to dośc dużżże auto - i czas po prostu na zmianę.

Wybór Suv'a lub terenówki podyktowany jest wygodą wsiadania - mam problem z kolanem no i wzrost i tusza słuszna.

Nie jezdziłem w teren navara poza jakis próbami w delikatnym piasku gdzie dałem ciala i trzeba był mnie wyciągać - hihi. Tak wiec i każdym z tych aut też nie będe jeździł. generalnie robię rocznie max 35-40.000 km cześć po PL częsc Europa.

Dziś ogladałem Toyote Land 150 - na razie ogłoszenia - i w cenie brutto ca 220.000 mam 2010 rok czasem może z przebiegiem do 75.000 km - to oczywiscie sprawdzę - i znowu się głowię az nie wsiądę i nie pojeżdzę 20 min. to oczywiscie za mało by stwierdzić czy warto to auto kupic na ca. 2-4 lata. Promień skretu 150 jest taki sam jak x5!!!

wczoraj jeżdizłem x5 przebieg 110.000 km - silnik 3 sd - fajna jazda - ale.. czy jest duża róznica między x3 2,0??? w mieście na pewno nie - zaś w trasie - nie wiem - co prawda bujnąłem x3 do predkosci 160-170 - bez najmniejszych problemów.

zatem podsumuję:

x3 mogę mic w wersji jaką stworzę w cenie brutto 200 k - ale będzie to wersja demo - zatem auto dostane za ok. 4 miesiące - taki robia obecnie w bmw (chyba że ktoś z Was ma złe doswiadczenia z takim modelem zakupu??? - to prosze o info.)

x5 - używka - liczę na max 70.000 km i cene również ca. 200.000

Toyota Land - jak wyżej x5

leasingi , ubezpieczenia, finansowanie będzie podobne o ile auto bedzie z faktura vat

Audi q7 i ML na razie odpada - reszta aut tez mnie nie przekonuje tzn Pajero, XC 60, Outlander...

Dalej czekam na Wasze opinie i podpowiedzi -POZDRAWIAM

Opublikowano

przeciez x3 f25 jest takiej samej wielkosci (a nawet o milimetry wieksze) niz poprzedniej generacji x5. Natomiast roznica pomiedzy x3 a x5 nowych generacji jest kwestia... gustu i potrzeb (w x5 mozna zamontowac trzeci rzad siedzen na przyklad).

Mi osobiscie x5 nie podobala sie z jednego, zasadniczego powodu: jest ZA DUZA, jazda nia, nawet z obowiazkowymi bajerami: trzema kamerami i czujnikami parkowania przypomna jezdzenie gimbusem. :duh: Dlatego x3 jest w sam raz. Jezeli szukalbym czegos wiekszego, to x6 bylaby na celowniku.

Kiedyś było tak:

[...] wszyscy kupujemy BMW dla radochy z jazdy, nie zawsze kierując się do końca rozumem. [...]
Opublikowano

Wziąłem na dzień z salonu X3 2.0d i powiem, że dość ciekawie się prowadzi. Miałem też na dzień 520 d i do X3 ten silnik bardziej pasuje.

Ciekawi mnie tylko jedna kwestia mianowicie bagażnik. Jakoś nie mogłem znaleźć pojemności deklarowanej przez producenta. Może coś źle zmierzyłem, ale wyszło mi, że ma on tylko 60 kilka cm głębokości i 100 szerokości. Mam obecnie Insignie i tam bagażnik ma 90 cm głebokości przy podobnej szerokości a pojemność obu jest identyczna. Czyżby BMW mierzyło pojemność bagażnika do dachu a nie linii okien?

 

Czy nie brakuje wam pojemności bagażnika? (oczywiście tym co mają dzieci) :-)

 

Oczywiście polecam wziąć auto na kilka godzin od dealera (oczywiście bez handlowca) bo dopiero po takim czasie poznajemy zalety/wady auta.

Opublikowano
Czy nie brakuje wam pojemności bagażnika? (oczywiście tym co mają dzieci) :-)

No w sumie... to nie. Wczoraj wozilem... drewno do kominka, jako jedynego zrodla ciepla w domu. :duh: Weszlo pare beczek i duzo wiekszych kawalkow luzem. Co prawda x3-ka nadaje sie do gruntownego czyszczenia, ale to tylko samochod, wyczysci sie...

A co do potrzeb rodziny: co prawda dziecka JESZCZE nie mam, ale przymierzalem juz i wozek i fotelik. Do tego torba z pieluchami, jakies jedzenie, pierdoly i 3 dorosle osoby wejda bez klopotu. Na razie to teoria, w praktyce sprawdze to za +/- tydzien. :cool2:

Kiedyś było tak:

[...] wszyscy kupujemy BMW dla radochy z jazdy, nie zawsze kierując się do końca rozumem. [...]
Opublikowano
Zależy to od woli handlowca. W nie których miastach są oporni, ja jeździłem najpierw z handlowcem x3 i 520 potem umówiłem się na telefon jak będą mieli wolne auto to podjade wypożyczyć. Podpisałem standardową umowę (potwierdzenie że jednak wypożyczają ) i dostałem do testów.
Opublikowano
Zależy to od woli handlowca.

Ja w ten sposob testowalem x1 w Swilczy pod Rzeszowem. :cool2:

Kiedyś było tak:

[...] wszyscy kupujemy BMW dla radochy z jazdy, nie zawsze kierując się do końca rozumem. [...]
Opublikowano
jak wygląda procedura wzięcia auta od dealera - bo u jednego u którego próbowałem powiedziano że nie ma takiej mozliwości.

Ja przed zakupem jeździłem kilka razy F25 z handlowcami z różnych salonów. Bezpośrednio po złożeniu zamówienia u dealera użyczono mi F25 na weekend.

 

W Mercedesie jest pod tym względem o wiele łatwiej, bo bez problemu dostawałem samochody do samodzielnych testów na pół dnia bez nawet deklaracji zamówienia pojazdu.

Opublikowano
Wziąłem na dzień z salonu X3 2.0d i powiem, że dość ciekawie się prowadzi. Miałem też na dzień 520 d i do X3 ten silnik bardziej pasuje.

Ciekawi mnie tylko jedna kwestia mianowicie bagażnik. Jakoś nie mogłem znaleźć pojemności deklarowanej przez producenta. Może coś źle zmierzyłem, ale wyszło mi, że ma on tylko 60 kilka cm głębokości i 100 szerokości. Mam obecnie Insignie i tam bagażnik ma 90 cm głebokości przy podobnej szerokości a pojemność obu jest identyczna. Czyżby BMW mierzyło pojemność bagażnika do dachu a nie linii okien?

 

Czy nie brakuje wam pojemności bagażnika? (oczywiście tym co mają dzieci) :-)

 

Oczywiście polecam wziąć auto na kilka godzin od dealera (oczywiście bez handlowca) bo dopiero po takim czasie poznajemy zalety/wady auta.

 

Bagażnik w F25 ma 550l pojemności i regularny kształt w porównaniu z tym w BMW serii 5 sedan. Łatwiejszy też jest do niego dostęp niż w sedanie.

Minusem jest to, że jego pojemność wynika z jego wysokości, a nie powierzchni podłogi bagażnika. Pod tym względem praktyczniejszy jest bagażnik w BMW 5 kombi, który ma większą powierzchnię podłogi i nie trzeba układać pakunków na sobie. Problem tylko, że nie każdemu się podoba kombi ;) Mam trójkę dzieci i pod względem bagażnika F25 się sprawdza. Dla wysokich osób z problemami kręgosłupa najłatwiejszy w pakowaniu okazał się F25 w tym przedziale cenowym.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ktore auto jest Waszym zdaniem lepiej wyciszone ? X3 F25 czy X5 E70 ?

Drugie pytanie, nie lubie tego uczucia "bujania" w SUVie przy zakretach, hamowaniu i mocnym starcie. W ktorym aucie bedzie mniej "bujalo", w nowym X3 z Dynamic Damper Control, czy w X5 z Adaptive Drive ?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ktore auto jest Waszym zdaniem lepiej wyciszone ? X3 F25 czy X5 E70 ?

Drugie pytanie, nie lubie tego uczucia "bujania" w SUVie przy zakretach, hamowaniu i mocnym starcie. W ktorym aucie bedzie mniej "bujalo", w nowym X3 z Dynamic Damper Control, czy w X5 z Adaptive Drive ?

1. Wyciszenie

X5 bez dwu zdań

 

2. Bujanie

(subiektywnie) remis ze wskazaniem na X5

Będziesz Miał Wydatki


http://www.motostat.pl/user_images/40716/icon1.png

BavarianVIN: WODZIKZ68FST

Opublikowano

Witam

Jednak X3 wydaje mi się za małe, X5 w cenie 200.000 raczej wszystkie auta importowane i z roku 2007 2008 z przbeiegami ca.100000 - to oznacza że juz po gwarancji. BMW doradza wykupic gwarancję producenta - koszt zatrważający...

i wybiore jednak - choć się jeszcze waham - Land Cruisera z 2010 roku.. z Polski.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Witam

Jednak X3 wydaje mi się za małe, X5 w cenie 200.000 raczej wszystkie auta importowane i z roku 2007 2008 z przbeiegami ca.100000 - to oznacza że juz po gwarancji. BMW doradza wykupic gwarancję producenta - koszt zatrważający...

i wybiore jednak - choć się jeszcze waham - Land Cruisera z 2010 roku.. z Polski.

Zastanów się dobrze, bo Land Cruiser jest fajny w terenie, ale gdzie indziej jedzie się nim jak czołgiem...

Będziesz Miał Wydatki


http://www.motostat.pl/user_images/40716/icon1.png

BavarianVIN: WODZIKZ68FST

Opublikowano

boję sie x5 uzywanej z importu z Niemiec, a z polskich rak dopiero za 1-2 lata jak skończa się leasingi tych z 2010 z kratką, zaś co do x3 to cały czas mam obawy wielkości auta oraz silnika 2,0. Faktem jest że pewnie wygoda na drodze w bmw będzie lepsza niż w LC - choc jeden ze znajomych mający x6 i lc - stwirdził jednoznacznie że x6 jest ostro twarda.

co do jazdy tego typu autem nie będzie problemu bo jezdze navarą.... - a lc zapewne jeżdzi się o niebo lepiej. nie mniej jednak myśle przez cały czas. pozdr

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
boję sie x5 uzywanej z importu z Niemiec, a z polskich rak dopiero za 1-2 lata jak skończa się leasingi tych z 2010 z kratką, zaś co do x3 to cały czas mam obawy wielkości auta oraz silnika 2,0. Faktem jest że pewnie wygoda na drodze w bmw będzie lepsza niż w LC - choc jeden ze znajomych mający x6 i lc - stwirdził jednoznacznie że x6 jest ostro twarda.

co do jazdy tego typu autem nie będzie problemu bo jezdze navarą.... - a lc zapewne jeżdzi się o niebo lepiej. nie mniej jednak myśle przez cały czas. pozdr

Slawkus, dobra rada, wybierz się na jazdę testową X3 i się przekonasz czy warto. Wg wielu 2.0d jest w zupełności wystarczający... a nowy samochód to zupełnie inna bajka. Masz możliwość skonfigurowania go po swojemu... przy takiej kwocie kupowanie "używki" to tak jak ubieranie się w szmatexie ;) Bez urazy dla posiadaczy aut kupionych z drugiej reki. :wink:

Będziesz Miał Wydatki


http://www.motostat.pl/user_images/40716/icon1.png

BavarianVIN: WODZIKZ68FST

Opublikowano

Jeżdżę na codzień dwoma Land Cruiserami: 120 z 2008 i Land Cruiserem V8 (służbowy) z tego samego roku. Oba diesle, 120 z manualną skrzynią V8 z automatem, oba od nowości w moich rękach(V8 jeżdże tylko ja), 120 ma na dzień dzisiejszy 19 tys przebiegu, V8 około 30 tys km. W przyszłym roku na pewno będę sprzedawał 120 i zamienię ją najprawdopodobniej na obecny model X3-ki. Miejsca w X3 jest dla mnie paradoksalnie więcej niż w 120 pomimo dużo mniejszych rozmiarów z zewnątrz (mam 188cm wzrostu), jakość wykonanie wewnątrz jest nie do porównania w tych autach-oczywiście na korzyść X3. 120 wziąłem w manualu bo automat Toyoty dla mnie nie jest konstrukcyjnym majstersztykiem, skrzynia ZF w BMW robi na mnie wrażenie, w V8 nie miałem wyboru-automat. Silnik w 120 to R4 173 PS, 410 Nm-w mieście (mieszkam w Warszawie) spala od 11 do 13 litrów zimą, na trasie jadąc na tempomacie do 80 km/h spala około 7 litrów, jadąc z prędkościami maksymalnymi tj 160-180km/h pali okolo 12 litrów. Spalanie przy tej masie własnej, stałym napędzie 4WD uważam za bardzo dobre. Dynamika i osiągi to kwestia względna, dla jednego będzie to rakieta, dla drugiego kompletny muł. Mi osiągi nie przeszkadzają tak bardzo bo mam świadomośc że to auto nie służy do ścigania. Brakuje mocy jedynie przy pełnym obciążeniu, tj. 5 osób plus pełny bagażnik powyżej 130km/h.

 

W pewnym momencie zaczęła mnie denerwować małą prędkość maksymalna i czas w jakim jest ona osiągana, kierownica z kołami kontaktuje się chyba przez satelitę, bardzo słaby układ kierowniczy (brak wyczucia przy dużych prędkościach) ale samochód sam w sobie jest paradoksalnie zwrotny. Najgorsze jest jednak to, że na zakrętach tam gdzie V8 jadę zdecydowanie szybciej 120 wychyla się tak, że ma sie wrażenie że zaraz będziemy dachowali (brak syst. stabilizującycj auto w płaszczyźnie poziomej). Koszty eksplatacji są niewielkie jak na tej wielkości auto, serwisy są co roku albo 30 tys.km. 120 będę sprzedawał z powodu ogólnego dziadostwa jakie robi teraz Toyota i chyba większość marek w każdej branży. Autu w grudniu br. kończy się gwarancja, nie zamierzam jej przedłużać w ASO, samochód jest garażowany, wręcz zagłaskiwany, na bieżąco poddawany zabiegom detailingowym przy użyciu kosmetyków z najwyższej półki a pomimo tego blachy zaczęły korodować w kilku miejscach, rama jest tak pordzewiała jakby wyciągnięto ją dopiero co z rzeki, plus kilka denerwujących dupereli które w samochodzie z takim przebiegiem i w takim wieku nie powinny się dziać. Nawet Vectra zaczęła korodować zdecydowanie później :D

 

V8 też nie powala ogólnie wielkością wewnątrz w porównaniu do gabarytów zewnętrznych, jednak jest dużo bardziej dynamiczna i nieco precyzyjniej się ją prowadzi (dużo więcej elektroniki) spalanie w mieśice około 15 litrów, na trasie tak samo od 10 l przy ślamazarnej jeździe do 15 przy dynamicznej. Blachy nie gniją tak szybko, podrdzewiałe jest jedynie podwozie. Koszty eksploatacji (przeglądy) niewiele droższe niż w przypadku 120.

 

Plusem LC jest fakt niewielkiej utraty wartości na rynku wtórnym przy odsprzedaży, gdzie egzemplarze z poczatków produkcji potrafią kosztować jak dla mnie za 8 letnie auto astronomiczne kwoty, dla porównania Land Rovery, Nissany i Mitsubishi przy takich samych albo wyższych kwotach zakupu kosztują zdecydowanie mniej na rynku wtórnym.

 

Co do eksplatacji w terenie, nie jestem człowiekiem, który ma radość w topieniu auta za dosyć duże pieniądze w błocie zwłaszcza, że nie mam za bardzo czasu i zacięcia do takich zabaw ale na poczatku kilka razy powłóczyłem się po jakiś, jak dla mnie ekstremalnych, dla starych off-roadowych wyjadaczy zapewne byłaby to klasyczna leśna dróżka z kilkoma wzniesieniami i zjazdami i byłem pod wrażeniem zdolności terenowych obu egzemplarzy. O ile V8 jest z racji masy elektroniki bardziej idiotoodporna i sprawiające wrażenie dla amatora jazd terenowych, że w tym aucie moze zdobywać każdy teren o tyle w 120 trzeba wiedzieć co chce się zrobić i pamiętać, że na seryjnym ogumieniu nie zawojujemy zbyt wiele, tym bardziej w V8 na seryjnych 20 calowych felgach z niskim profilem opony jak na auto terenowe.

 

Podsumowując, jeżeli jesteś osobą która będzie wykorzystywała samochód w środowisku dla niego stworzonym, gdzie będzie wykorzystywał często reduktor, blokady, włóczać się po lasach, budowach, ciągając cięzkie przyczepy to samochód dla Ciebie. Jeżeli szukasz auta do jazdy po mieście w ciągu roku wyjeżdżając kilka razy w dalszą trasę lepiej kupić SUVA, ktory ponad zdolności terenowe stworzony został do pokonywania z dużymi prędkościami dużych odcinków. Dlaczego więc kupiłem LC?, dlatego, że zawsze chciałem mieć taki samochód (terenowy) a pierwszym skojarzeniem przy słowie terenówka był właśnie Land Cruiser. Dzisiaj, po jakimś tam czasie eksploatacji wiem, że w mieście taki samochód nie ma sensu i lepiej kupić jeżeli chcemy koniecznie napęd na cztery koła coś z quattro (A6 allroad, Q7), x-drive czy 4matic. Ogólnie LC to samochód idealny dla osób mieszkających w warunkach, w których samochód może się wykazać a nie podbijać ego jego miejskiego właściciela do czego otwarcie się przyznaję :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jeżdżę na codzień dwoma Land Cruiserami: 120 z 2008 i Land Cruiserem V8 (służbowy) z tego samego roku. Oba diesle, 120 z manualną skrzynią V8 z automatem, oba od nowości w moich rękach(V8 jeżdże tylko ja), 120 ma na dzień dzisiejszy 19 tys przebiegu, V8 około 30 tys km. W przyszłym roku na pewno będę sprzedawał 120 i zamienię ją najprawdopodobniej na obecny model X3-ki. Miejsca w X3 jest dla mnie paradoksalnie więcej niż w 120 pomimo dużo mniejszych rozmiarów z zewnątrz (mam 188cm wzrostu), jakość wykonanie wewnątrz jest nie do porównania w tych autach-oczywiście na korzyść X3. 120 wziąłem w manualu bo automat Toyoty dla mnie nie jest konstrukcyjnym majstersztykiem, skrzynia ZF w BMW robi na mnie wrażenie, w V8 nie miałem wyboru-automat. Silnik w 120 to R4 173 PS, 410 Nm-w mieście (mieszkam w Warszawie) spala od 11 do 13 litrów zimą, na trasie jadąc na tempomacie do 80 km/h spala około 7 litrów, jadąc z prędkościami maksymalnymi tj 160-180km/h pali okolo 12 litrów. Spalanie przy tej masie własnej, stałym napędzie 4WD uważam za bardzo dobre. Dynamika i osiągi to kwestia względna, dla jednego będzie to rakieta, dla drugiego kompletny muł. Mi osiągi nie przeszkadzają tak bardzo bo mam świadomośc że to auto nie służy do ścigania. Brakuje mocy jedynie przy pełnym obciążeniu, tj. 5 osób plus pełny bagażnik powyżej 130km/h.

 

W pewnym momencie zaczęła mnie denerwować małą prędkość maksymalna i czas w jakim jest ona osiągana, kierownica z kołami kontaktuje się chyba przez satelitę, bardzo słaby układ kierowniczy (brak wyczucia przy dużych prędkościach) ale samochód sam w sobie jest paradoksalnie zwrotny. Najgorsze jest jednak to, że na zakrętach tam gdzie V8 jadę zdecydowanie szybciej 120 wychyla się tak, że ma sie wrażenie że zaraz będziemy dachowali (brak syst. stabilizującycj auto w płaszczyźnie poziomej). Koszty eksplatacji są niewielkie jak na tej wielkości auto, serwisy są co roku albo 30 tys.km. 120 będę sprzedawał z powodu ogólnego dziadostwa jakie robi teraz Toyota i chyba większość marek w każdej branży. Autu w grudniu br. kończy się gwarancja, nie zamierzam jej przedłużać w ASO, samochód jest garażowany, wręcz zagłaskiwany, na bieżąco poddawany zabiegom detailingowym przy użyciu kosmetyków z najwyższej półki a pomimo tego blachy zaczęły korodować w kilku miejscach, rama jest tak pordzewiała jakby wyciągnięto ją dopiero co z rzeki, plus kilka denerwujących dupereli które w samochodzie z takim przebiegiem i w takim wieku nie powinny się dziać. Nawet Vectra zaczęła korodować zdecydowanie później :D

 

V8 też nie powala ogólnie wielkością wewnątrz w porównaniu do gabarytów zewnętrznych, jednak jest dużo bardziej dynamiczna i nieco precyzyjniej się ją prowadzi (dużo więcej elektroniki) spalanie w mieśice około 15 litrów, na trasie tak samo od 10 l przy ślamazarnej jeździe do 15 przy dynamicznej. Blachy nie gniją tak szybko, podrdzewiałe jest jedynie podwozie. Koszty eksploatacji (przeglądy) niewiele droższe niż w przypadku 120.

 

Plusem LC jest fakt niewielkiej utraty wartości na rynku wtórnym przy odsprzedaży, gdzie egzemplarze z poczatków produkcji potrafią kosztować jak dla mnie za 8 letnie auto astronomiczne kwoty, dla porównania Land Rovery, Nissany i Mitsubishi przy takich samych albo wyższych kwotach zakupu kosztują zdecydowanie mniej na rynku wtórnym.

 

Co do eksplatacji w terenie, nie jestem człowiekiem, który ma radość w topieniu auta za dosyć duże pieniądze w błocie zwłaszcza, że nie mam za bardzo czasu i zacięcia do takich zabaw ale na poczatku kilka razy powłóczyłem się po jakiś, jak dla mnie ekstremalnych, dla starych off-roadowych wyjadaczy zapewne byłaby to klasyczna leśna dróżka z kilkoma wzniesieniami i zjazdami i byłem pod wrażeniem zdolności terenowych obu egzemplarzy. O ile V8 jest z racji masy elektroniki bardziej idiotoodporna i sprawiające wrażenie dla amatora jazd terenowych, że w tym aucie moze zdobywać każdy teren o tyle w 120 trzeba wiedzieć co chce się zrobić i pamiętać, że na seryjnym ogumieniu nie zawojujemy zbyt wiele, tym bardziej w V8 na seryjnych 20 calowych felgach z niskim profilem opony jak na auto terenowe.

 

Podsumowując, jeżeli jesteś osobą która będzie wykorzystywała samochód w środowisku dla niego stworzonym, gdzie będzie wykorzystywał często reduktor, blokady, włóczać się po lasach, budowach, ciągając cięzkie przyczepy to samochód dla Ciebie. Jeżeli szukasz auta do jazdy po mieście w ciągu roku wyjeżdżając kilka razy w dalszą trasę lepiej kupić SUVA, ktory ponad zdolności terenowe stworzony został do pokonywania z dużymi prędkościami dużych odcinków. Dlaczego więc kupiłem LC?, dlatego, że zawsze chciałem mieć taki samochód (terenowy) a pierwszym skojarzeniem przy słowie terenówka był właśnie Land Cruiser. Dzisiaj, po jakimś tam czasie eksploatacji wiem, że w mieście taki samochód nie ma sensu i lepiej kupić jeżeli chcemy koniecznie napęd na cztery koła coś z quattro (A6 allroad, Q7), x-drive czy 4matic. Ogólnie LC to samochód idealny dla osób mieszkających w warunkach, w których samochód może się wykazać a nie podbijać ego jego miejskiego właściciela do czego otwarcie się przyznaję :D

 

Dzięki za wyczerpującą opinię... myślę, że dla kolego z wątpliwościami co wybrać - będzie to wystarczająca odpowiedź.

Będziesz Miał Wydatki


http://www.motostat.pl/user_images/40716/icon1.png

BavarianVIN: WODZIKZ68FST

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.