Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam problem z autem jechalem w dalsza trase i po jakis 200 km zgasilem auto, odpalilem i kompletnie stracilo moc rozpedzalo sie jak zółw powoli jednak predkosc np: 170 km/h osiagal tylko to dlugo trwalo tak jakby turbina wogóle nie dzialala. za 3 dni wracalem i po miescie cos tam ciaglo jednak wyjechalem na autostrade i zaraz problem wrocil. Pozniej znowu zaczelo ciagnac fajnie, zwolnilem na ograniczeniu i znowu nie ciagnie. Co to moze byc od czego zaczac wiem ze podpiac pod komputer jednak to musze do kogos pojechac, a co moge sprawdzic samemu ?

Z góry dzięki.

Opublikowano

jakbys potrafil jezdzic samochodem z turbina to bys wiedzial ze po jezdzie warto chlodzic turbine, ba po takiej dlugiej jezdzie to nawet moze isc w minuty zanim sie auto zgasi. A teraz ladnie lopatki dostaly po dupie jak wylaczyles silnik, one rozgrzane mega i nagle brak chlodzenia bo silnik zgaszony i brak obiegu oleju.

Gratuluje :duh:

 

a teraz auto pod kompa podlacz i sprawdz co sie dzieje

szukam
Opublikowano

kurde nie jezdze pierwszy raz dislem i autko sobie pochodzilo zanim zgasilem ale nie o to chodzi

Zauwazylem ze na 3 gdy dam gaz w podloge chilowe spalanie nie wychyla sie do 20 tylko moze do 12

Opublikowano
Mozliwe że coś jest z filterkami na elektrozaworkach albo EGR ? A może poluźniło się cięgno od otwierania turbiny, nie wiem dokładnie jak się nazywa ale reguluje się nim moment w którym turbina ma się załączać

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.