Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Panowie.Pomóżcie rozwiązać mały problemik ( jak dla mnie to nie taki mały ale myślę że na tym forum to mały ) Mam lekkie bicie kierownicy przy jeździe tak rozpoczyna się przy 90 km.Nie występuje to przy hamowaniu.Jest to przy stałej prędkości odczuwalne tylko na gładkiej nawierzchni.Na dodatek powiem wam że TARCZE SĄ NOWE KLOCKI NOWE wszystko ATE. Wymieniłem wahacze przednie ten dolny i ten górny.Do tego założyłem nowiusieńkie letnie oponki 255/55/18.Powiem wam że nie byłem na geometrii po tych wszystkich zabiegach.Czy geometria miała by aż taki wpływ na lekkie bicie kierownicy przy 90 km.Jak myślicie ? Wygląda to jak by coś biło ale co ? Bądź co bądź zaczynam się coraz bardziej zastanawiać co ewentualnie jeszcze poza geometrią mogłoby być przyczyną tego.Jak sądzicie Panowie co robić.Bo zgłupiałem troszeczkę.Poradzicie coś.
Opublikowano

:)

 

Nowe wahacze, nowe opony i nie byłeś na geometrii? ja bym zgłosił tego mechanika do Guinnessa, skoro ma laser w oku, to musi być genialny i rzadki okaz :) A jeśli nie ma lasera, to bym go opier... że wypuszcza Cie na ulice bez sprawdzenia geometrii. Koniecznie na geometrię i koniecznie sprawdzić, czy nie przegrzewają Ci się tarcze/felgi.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

Opublikowano
Tak też troszkę myślałem :oops: żeby tam podjechać na tą geometrie i to sprawdzić wszystko.Ale na szczęście dużo nie pojeździłem laleczką.Fakt mechanik nic mi nie mówił o geometrii ( no właśnie muszę z nim porozmawiać ) Na początku myślałem , żeby aż tak była źle ustawiona geometria że jest bicie.Raczej nie możliwe.Ale fakt jest to ogromny wpływ na jazdę.Jutro podjadę i wszystko ustawie jak należy i dam znać. A tak tak 3 literki Disel. Automat.A co jest.
Opublikowano
kolego wymieniłeś wahacze opony tarcze klocki a zapomniałeś coś powiedzieć nam o amortyzatorach,podejżewam jak wymieniałeś wahacze to masz trochę zrobione tych kiłeślosów .Geometria auta nie ma nic wspólnego do bicia kierownicy jak to napisałeś .Bez geometri poprostu nie da sie jeżdzić auto jeżdzi po całej drodze, jak nie lata po drodze to widać zaraz po oponach .
Opublikowano
Witam kolego piszesz nam ze wymieniłeś opony klocki tarcze i wahacze nic nie wspominasz o amortyzatorach.Właśnie tu jest djabeł pogrzebany.Podejrzewam jak wymieniałeś wahacze to masz troche tych kilosów zrobione co.... Geometria jest istotna w samochdzie bez niej nie ma jazdy ale to nie wpływa na bicie kierownicy auto ze złą geometrią bedzie na drodze tańcowało.W twoim przypadku sprawdż amotyzatory po drugie możesz mieć lekko krzywą felgę ten co wymieniał opony odwali fuszerkę opona wyważona ale naboki będzie miała zawsze bicie.,co do kwesti hamulców piszesz że przy chamowaniu nie ma bicia wiec hamulce odpadają .Skup sie na tych dwóch rzeczach,a co do tego mechanika to on może w przeszłości naprawiał traktory marki URSUS bo tam sie nie robiło zbieżności,bez zbieżnosci to tak jak bez hamuców jedno i drugie jest WAŻNE życzę szybkiego usunięcia usterki.
Opublikowano

Miałem podobnie, tzn u mnie pojawiało się to po przejechaniu krótkiego odcinka w mieście albo dłuższego w trasie. Wibracje kierownicy w zakresie od 60 do 140 km/h (jak na załączonym filmie).

Okazało się, że problem leżał w prawym zacisku, po prostu tłoczek był zaśniedziały i nie odbijał. Możesz sprawdzić to w bardzo prosty sposób, zaraz po tym jak wystąpi bicie kierownicy zatrzymaj się i dotknij przedniej felgi, jeżeli jedna felga będzie cieplejsza od drugiej to oznacza, że masz problem właśnie z zaciskiem. Daj znać co i jak.

Pozdr

 

http://www.youtube.com/watch?v=DmwUKpevZVE

Opublikowano
Witam kolego piszesz nam ze wymieniłeś opony klocki tarcze i wahacze nic nie wspominasz o amortyzatorach.Właśnie tu jest djabeł pogrzebany.Podejrzewam jak wymieniałeś wahacze to masz troche tych kilosów zrobione co.... Geometria jest istotna w samochdzie bez niej nie ma jazdy ale to nie wpływa na bicie kierownicy auto ze złą geometrią bedzie na drodze tańcowało.W twoim przypadku sprawdż amotyzatory po drugie możesz mieć lekko krzywą felgę ten co wymieniał opony odwali fuszerkę opona wyważona ale naboki będzie miała zawsze bicie.,co do kwesti hamulców piszesz że przy chamowaniu nie ma bicia wiec hamulce odpadają .Skup sie na tych dwóch rzeczach,a co do tego mechanika to on może w przeszłości naprawiał traktory marki URSUS bo tam sie nie robiło zbieżności,bez zbieżnosci to tak jak bez hamuców jedno i drugie jest WAŻNE życzę szybkiego usunięcia usterki.

 

 

No właśnie nie wymieniłem jeszcze amortyzatorów ale chyba to zrobię.Czy takie coś mogłoby być Panowie ?

 

http://moto.allegro.pl/bilstein-amortyzatory-przod-bmw-x5-e53-przednie-i1651252677.html Czy ewentualnie macie jakieś inne propozycje.

Opublikowano
mimo, że masz nowe opony, ja przede wszyskim sprawdziłbym osobiście u wulkanizatora, czy (przednie) felgi lub opony nie biją( nie chodzi tu o wyważenie), najlepiej to zrobić na wyważarce, trzeba obserwować uważnie obracające się koło. Jeżeli wykluczysz koła, możesz wtedy zajmować się innymi rzeczami.
Opublikowano

Kolego hornet17 u ciebie na tym filmie to ojojoj napieprza ostro u mnie to aż tak to nie ma ale jest takie delikatne właśnie coś jak na ty filmie.Jak to wku..... niesamowicie.

 

 

 

Zbieżność ogarnięta ( Kierownik od geometrii powiedział że po jego robocie ustawienie zbieżności kół jest książkowe ) Bicie jest troszeczkę jakby mniejsze ale cały czas jest co doprowadza mnie pomału do szału.Jedyny pozytyw jaki jeszcze się dziś dowiedziałem to ( to że płytę podłogową mam idealną nienaruszoną ) Jutro jadę na dobrą wyważarkę i sprawdzę koledzy po zrzuceniu ( koła i oponki bo tak być dalej nie może, żeby mi jakieś dreszcze po dłoniach chodziły od fajery jak w jelczu ) .Jak już będzie po wszystkim to dam znać co było.

Opublikowano

Sprawdź temperaturę felg po dłuższym kawałku takiego bicia (ręką na środku, przy piaście). Cieplejszą felgę zdejmij, zdejmij zacisk hamulca i wyciągnij tłoczek, na 90% to jest, łatwa do eliminacji, przyczyna. Jeśli tłoczek jest zardzewiały - kup zestaw naprawczy i wymień. Optycznie taki pracujący tłoczek przegrzewa tarcze, taka tarcza zaczyna się mienić kolorami, jak cienka warstwa benzyny na wodzie. Jak już wyczyścisz jeden zacisk, dla świętego spokoju zrób i drugi; to powinno pomóc na bicie.

 

Kierownika od geometrii nie słuchaj - zobacz wydruk z geometrii i sam oceń odchylenia albo poproś, żeby Ci wytłumaczył. Żaden z parametrów nie może być poza tolerancją fabryczną, w przeciwnym razie nigdy nie wiesz, kiedy pojedziesz w pole lub na przeciwległy pas. Jak nie dał Ci wydruku - wróć, musi dać.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

Opublikowano
A więc tak.Felgi są proste.Opony są również dobre.Sprawdzone zostało bicie felgi ( na boki ) samej felgi.Sprawdzone zostało również bicie felgi wraz z oponą i wszystko jest ok.Felgi zostały prawidłowo wyważone.I tu jest zagadka Panowie.Bo bicia kierownicy przy prędkości 90 nie ma ( znikło ) .Ale jest to samo bicie tylko jeszcze mniejsze w zakresie 120 km. Wymieniam amortyzatory.Co wy na to.A i czy wymieniać od razu z sprężynami czy swoje sprężyny zostawić.Jak myślicie.
Opublikowano
Sprężyn się nie wymienia chyba że są pęknięte albo do tuningu pozdrawiam.
Opublikowano

... a jak lata Ci kierownica prawo-lewo, to oznacza, że drgania są poprzeczne do amortyzatora a nie podłużne, czyli amortyzatory zostaw w spokoju.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

Opublikowano

racja, mogą być przeguby, ale wtedy drgania byłyby w całej rozpiętości prędkości a nie od jakiejś prędkości.

Wg mnie to jednak tłoczki hamulca po jednej ze stron.

 

Marcin

Opublikowano

jeżeli zużyty jest przegub wewn., to drgania występują przez moment przy przyspieszaniu na niskich biegach ( 2, 3 bieg) tzn. przy dużym obciążeniu, jeżeli przyspieszasz delikatnie lub jak odejmiesz gazu przy przyspieszaniu, to możesz wcale nie wyczuć zużycia przegubu--- w tym wypadku drgania nie występują na kierownicy lecz trzęsie na boki całą budą.

Co do uszkodzonego przegubu zewnętrznego, kiedyś w hondzie miałem pęknięty ten przegub, objawy były takie, że kierownicą zaczynało trzepać dość mocno przy 90 kmh, póżniej stopniowo malało, a całkiem zanikało przy 120kmh. W tym wypadku drgania kierownicy ( poprzednio drgania budy) zależały od obciążenia ( operowania gazem) : mocno przyspieszałeś -- duże drgania, delikatnie przyspieszałeś-- lekkie drgania kierownicy, po odpuszczeniu gazu prawie całkiem zanikały, jeżeli zdejmowałeś nogę calkiem z gazu lub poruszałeś się na luzie , to wtedy nie było żadnych drgań.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.