Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Skradziono mi moje oczko w glowie! BMW e39 /530dA blue water, :(

Samochod skradziono w Kopenhadze. GX69413

Nr rej BZA 12HJ

Full opcja. Podsufitka w czarnym kolorze. Znak szczegolny to babel na srodku konsoli!!! Zostalla zrobiony podczas odrywania figurki ktora byla przyklejona.

Edytowane przez jkar
Opublikowano
Jestem w Sztokholmie jak zobacze dam znac.

 

 

Wielkie dzięki. Bardzo żałuję tej straty.

Miałem AC ale to tylko namiastka tego co te auto było dla mnie warte!

Opublikowano
Nie smuc sie. Kupisz se benzyniaka :)

 

Będę sumiennie przeglądał ogłoszenia i mam nadzieję, że kiedyś trafi się jakaś perełka, ale to za jakiś czas.

 

Auto było naprawdę doinwestowane. Systematycznie wymieniałem w niej różne części i to nie dlatego, że się coś psuło,a dlatego iż robiłem to zapobiegawczo. Ostatnio wymieniłem tarcze i klocki z przodu z ASO co kosztowało mnie ponad 1500zł.

 

Trudno się mówi.... Złodziej czuwa. Koledzy i koleżanki APELUJE do WAS! Zakładajcie niestandardowe zabezpieczenia o których tylko Wy będziecie mieli pojęcie. Nie pokazujcie ich nawet znajomy. Cena giełdowa którą proponuje mi ubezpieczenie za auto to 24 tys zł, a dla mnie było warte 45 tys zł, bo wiem ile serca i pieniędzy włożyłem w utrzymanie BMW w idealnym nienagannym stanie mechanicznym.

Opublikowano
Nie smuc sie. Kupisz se benzyniaka :)

 

Będę sumiennie przeglądał ogłoszenia i mam nadzieję, że kiedyś trafi się jakaś perełka, ale to za jakiś czas.

 

Auto było naprawdę doinwestowane. Systematycznie wymieniałem w niej różne części i to nie dlatego, że się coś psuło,a dlatego iż robiłem to zapobiegawczo. Ostatnio wymieniłem tarcze i klocki z przodu z ASO co kosztowało mnie ponad 1500zł.

 

Trudno się mówi.... Złodziej czuwa. Koledzy i koleżanki APELUJE do WAS! Zakładajcie niestandardowe zabezpieczenia o których tylko Wy będziecie mieli pojęcie. Nie pokazujcie ich nawet znajomy. Cena giełdowa którą proponuje mi ubezpieczenie za auto to 24 tys zł, a dla mnie było warte 45 tys zł, bo wiem ile serca i pieniędzy włożyłem w utrzymanie BMW w idealnym nienagannym stanie mechanicznym.

 

Wystarczy założyć jakie kolwiek najprostsze nawet zabezpieczenie nie standardowe. Standardowe każdy złodziej samochodowy ma opanowane w 3 minuty odpala auto... a e39 z tego co wiem to dla złodzieja to żaden problem

Opublikowano
Cena giełdowa którą proponuje mi ubezpieczenie za auto to 24 tys zł, a dla mnie było warte 45 tys zł, bo wiem ile serca i pieniędzy włożyłem w utrzymanie BMW w idealnym nienagannym stanie mechanicznym.

Dla ubezpieczyciela nie liczy się serce - dla nich ważny jest twardy tyłek. Zwłaszcza widać to przy zawieraniu ubezpieczenia - wtedy cena jest wyższa aby i składki były dla nich przyzwoicie wysokie. Jak się pojeździ trochę i coś się stanie to oczywiście jak przychodzi do wypłaty to już niestety próbują udowadniać, że człowiek jeździ nic nie wartym złomem i najlepiej to w ogóle siedzieć cicho i się nie upominać o jakiekolwiek ubezpieczenie. Niestety w Polsce jeszcze daleka droga do normalności bo za granicą każdą próbę wyrolowania klienta przez towarzystwo ubezpieczeniowa się tępi z całą stanowczością praktycznie z urzędu i za to są konkretne kary i konsekwencje. U nas niestety ciągle jest jeszcze reguła, że duży może więcej a klient jest tylko malutką gnidą która ma swoje wyprosić, wychodzić, wywalczyć w żmudnych procesach sądowych. A jak już uda się sądownie przyprzeć ubezpieczyciela do muru to wtedy nagle on chce iść z klientem na ugodę bo widzi, że niestety nie udało się wyrolować a klient zawalczył o to co mu się należy jak psu micha.

Pzdr.

Opublikowano
Koledzy i koleżanki APELUJE do WAS! Zakładajcie niestandardowe zabezpieczenia o których tylko Wy będziecie mieli pojęcie. Nie pokazujcie ich nawet znajomy. .

mądry polak po szkodzie

Cena giełdowa którą proponuje mi ubezpieczenie za auto to 24 tys zł, a dla mnie było warte 45 tys zł, bo wiem ile serca i pieniędzy włożyłem w utrzymanie BMW .

ja wsadziłem conajmniej e60 w swoje e39 a AC opłacam poniżej ceny giełdowej bo i tak więcej nie wypłacą

w idealnym nienagannym stanie mechanicznym.

jasne ! teraz to możesz se pisać jakie było cudowne

zresztą tych "igiełek" jest pełno na allegro

Opublikowano
Cena giełdowa którą proponuje mi ubezpieczenie za auto to 24 tys zł, a dla mnie było warte 45 tys zł, bo wiem ile serca i pieniędzy włożyłem w utrzymanie BMW .

ja wsadziłem conajmniej e60 w swoje e39

 

takic "e60" tez pelno na allegro.

Opublikowano

Ubezpieczenia-samochód jest wyceniany na dzień zawarcia polisy według ceny rynkowej zgodnie z katalogami InfoExpert albo Eurotax. Wypłata odszkodowania jest również zgodnie z ceną rynkową ale już na dzień szkody. Czyli dzisiaj furka warta 25 tyś. więc tak ubezpieczamy a jak zginie za pół roku to otwieramy katalog i jeśli tam jest wartość 23 tyś. to tyle jest wypłacane. Stąd nieporozumienie między klientami a zakładami ubezpieczeń. Inaczej ma się sprawa jeśli wykupimy sobie tzw. stałą wartość pojazdu przez cały okres umowy. Wtedy nawet jeśli furka zginie pod koniec polisy to wypłaca jest cała suma ubezpieczenia.

 

Jak dobrze ubezpieczyć samochód na wartość większą niż rynkowa-trzeba mieć podkładkę na tą wartość-mianowicie-można podjechać do niezależnych rzeczoznawców-np. PZM-oni za opłatą zrobią dokładną wycenę samochodu i dadzą na to papier-z tym do ubezpieczyciela-wycenę pod polisę a na polisie wpisać że suma ubezpieczenia wzięta została z wyceny a nie z katalogu-dlatego że pojazd jest wyceniany w momencie szkody na podstawie tego samego narzędzia co w momencie zawierania polisy-no i koniecznie wykupić opcję stałej wartości pojazdu przez cały okres ubezpieczenia.

 

Niestety większość zakładów ubezpiecza tylko na wartość rynkową-a rzeczoznawcy podniosą wartość pojazdu tylko gdy masz zamontowane jakieś dodatkowe wyposażenie-np-tv w zagłówkach-a to że dbasz o furę lepiej niż o własną starą to już nikogo nie obchodzi... zresztą tak samo jak przy sprzedaży pojazdu-ale to nikogo nie dziwi.

 

Zabezpieczenia-nic nie działa-tak naprawdę mają one tylko za zadanie utrudnić życie złodziejowi i opóźnić odjazd samochodu a nie go uniemożliwić. Zabezpieczenia tworzą ludzie więc i ludzie potrafią je obejść-kwestia tylko jak dużo czasu to zajmie i czy złodziejowi będzie się chciało ryzykować i grzebać się z łamaniem blokad. Odjeżdża wszystko-nawet GPS nie pomaga-kwestia tylko jak bardzo komuś zależy na skrojeniu danej bryki. Jeżeli już coś zakładać to najlepiej ze dwa i każde inne-jedno mechaniczne plus jedno elektroniczne.

 

Cwaniak-raz tylko widziałem zabezpieczenia które zrobiło na mnie wrażenie-a naoglądałem się ich masę. Facet pospawał sobie z grubej kratownicy blokadę na pedały i zamykał ją na kłódę. Wyglądało to ohydnie-kupa żelastwa-było ciężkie i niewygodne w montażu-ale moim zdaniem najlepsze-tak je dobrze spasował że łomu nie dało się podłożyć żeby je rozerwać-zresztą pewnie by się nie dało-tylko palnik wchodził w grę albo-otwieranie kłódki wytrychem-o ile w dzisiejszych czasach robi się takie rzeczy. Tak naprawdę sam się zastanawiam czy sobie czegoś takiego nie zmajstrować-tylko troszkę inaczej-trzeba znaleźć kogoś kto się zna na robocie kowalskiej i pręty powyginać na ciepło a nie spawać-spaw to słabe ogniwo tej metody-tak naprawę wystarczy chyba tylko zablokować pedał gazu w ten sposób....

 

System Zeder-nowe całkiem ciekawe-tego jeszcze nie znam-wydaje się całkiem dobre-szkoda tylko że tak mocno ingeruje w konstrukcję samochodu-aby go założyć trzeba ciąć kolumnę kierowniczą czy jakoś tak.

 

Powyższa wypowiedź jest tylko moją subiektywną opinia-jak ktoś się nie zgadza to bardzo proszę nie linczować mnie publicznie:)

Opublikowano
...Powyższa wypowiedź jest tylko moją subiektywną opinia-jak ktoś się nie zgadza to bardzo proszę nie linczować mnie publicznie:)

 

No to miałeś szczęście kolego, że dodałeś takie zdanie, bo bym po Tobie pojechał :mrgreen:

Tak już całkiem na serio, odpowiedni spaw wykonany przez fachowca jest trwalszy niż materiał, który został pospawany. Bardzo często, z racji wykonywanego zawodu, przychodzi mi usuwać całe "płaty" maszyn i innych konstrukcji bo pękło kilka cm obok spawu i trzeba taki ubytek uzupełnić.

Opublikowano
Jak jest jakieś niestandardowe zabezpieczenie to każdy złodziej bd miał spore utrudnienie, złodziej który chce zawinąć furkę jest nastawiony na standardowe zabezpieczenia i stara się jak najszybciej nią odjechać bo wie jak potem zakładają tablice na dubla i wracają do dziupli. z gps jest tak że są zakłucarki sygnału gps. A jak masz jakieś niestandardowe zabezpieczenie to nie będzie mu tak łatwo gdyż nie wie co zrobić aby odpalić dane auto. Według mnie jak masz e39 to on u passera dostanie za taką sztukę max 10tyś. Więc jak masz jakieś niestandardowe zabezpieczenie to jak ma siedzieć w aucie na przypale i szukać co i jak to odpuści bo ryzyko jest duże jak na takie siano. A co do zabezpieczeń to widziałem takie że dopiero po wciśnięciu ukrytego guzika dochodzi prąd do pompy paliwa :) wydaje mi się ze takie coś by wystarczyło :) Bo kto wie gdzie jest ten guzik?. Ja miałem kiedyś starą skodę 120l 89rok i stała jako reklama ktoś się do niej włamał zerwał blokadę rozpruł stacyjkę i palił na krótko tak że wyładował cały akumulator a nie wiedział ze do 120stki jak długo stoi trzeba napompować paliwo do gaźnika ręcznie :)
Opublikowano
...Powyższa wypowiedź jest tylko moją subiektywną opinia-jak ktoś się nie zgadza to bardzo proszę nie linczować mnie publicznie:)

 

No to miałeś szczęście kolego, że dodałeś takie zdanie, bo bym po Tobie pojechał :mrgreen:

Tak już całkiem na serio, odpowiedni spaw wykonany przez fachowca jest trwalszy niż materiał, który został pospawany. Bardzo często, z racji wykonywanego zawodu, przychodzi mi usuwać całe "płaty" maszyn i innych konstrukcji bo pękło kilka cm obok spawu i trzeba taki ubytek uzupełnić.

 

 

a to nie wiedziałem...myślałem że najłatwiej rozerwać coś takiego na spawie-w tej sytuacji to nawet łatwiej zmajstrować sobie taką blokadę-tylko spawacza zorganizować i dobry materiał.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tez trzeba popatrzeć czy złodziejowi się opłaca kraść bo np takie e39 jak moje z 97roku to raczej nikt nie ukradnie bo się nie opłaca:)

no nie powiedział bym jak ładnie zadbana to czemu nie

Opublikowano
skoro chcieli skroić skodę z 89r. to czemu nie e39 z 97r. zresztą popyt rodzi podaż jest jest zamówienie na części do e39 i napatoczy się Twoja pod rękę to pójdzie...albo smarki zwiną żeby sobie pofruwać trochę po wiosce a rano zostawią gdzieś w rowie. wiem z praktyki że giną też fury powyżej 10 lat i zawsze właściciel jest mocno zdziwiony:)
Opublikowano
Zgadza sie jak się nawinie okazyja to wszystko zginie,a pod zamówionko to już nie ma bata.Czasem dla kół i foteli skubną .Wystarczy im to dla paru sekund drachy i strachu.Trzeba byćczujnym i zabezpieczonym dodatkowo,nie ważne w jakim wieku furka jest,przecież oni nie zagłebiaja sie w dowód tylko rzut oka się liczy.POzdr
Opublikowano
skoro chcieli skroić skodę z 89r. to czemu nie e39 z 97r. zresztą popyt rodzi podaż jest jest zamówienie na części do e39 i napatoczy się Twoja pod rękę to pójdzie...albo smarki zwiną żeby sobie pofruwać trochę po wiosce a rano zostawią gdzieś w rowie. wiem z praktyki że giną też fury powyżej 10 lat i zawsze właściciel jest mocno zdziwiony:)

skodzinke chcieli zawinąć bo postawiłem ją na głównej ulicy gdzie było jedno miejsce bez zakazu i komuś pewnie przeszkadzała. Ja chyba coś pomyśle z pompką do paliwa bo w sumie nie powinno być to takie trudne to zrobienia :)

Opublikowano
ale jak to zrobisz?

będziesz za każdym razem otwierał maskę żeby coś rozłączyć?

to może jakieś złącze na przewodach uruchamiane na pilota...

Mam znajomego elektryka myślałem aby rozłączyć przewód który zasila np pompę paliwa i poprowadzić od niego jakiś przełącznik i gdzieś go sprytnie schować :) gdy obwód jest zamknięty pompa dostaje prąd gdy otwarty to nie ma prądu i auto bd kręcić a nie odpali :) co myślicie o tym rozwiązaniu ? ;>

Opublikowano
Koledzy i koleżanki APELUJE do WAS! Zakładajcie niestandardowe zabezpieczenia o których tylko Wy będziecie mieli pojęcie. Nie pokazujcie ich nawet znajomy. .

mądry polak po szkodzie

Cena giełdowa którą proponuje mi ubezpieczenie za auto to 24 tys zł, a dla mnie było warte 45 tys zł, bo wiem ile serca i pieniędzy włożyłem w utrzymanie BMW .

ja wsadziłem conajmniej e60 w swoje e39 a AC opłacam poniżej ceny giełdowej bo i tak więcej nie wypłacą

w idealnym nienagannym stanie mechanicznym.

jasne ! teraz to możesz se pisać jakie było cudowne

zresztą tych "igiełek" jest pełno na allegro

 

Pomyśl chłopie zanim coś napiszesz. Nie powinieneś się udzielać w temacie i robić syfu. Nabijasz posty? :mad2:

Twoje wypowiedzi nie wnoszą nic sensownego do rozmowy i są komiczne.

 

 

Odnośnie wcześniejszych pytań to nie miałem dodatkowego zabezpieczenia. Tylko fabryczny alarm.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.