Sprowadzenie auta

[Bad_Boy]

Samochody z salonow 2 letnie wciaz sie trzymaja cen i przecietnego Ixinskiego nie za bardzo na nie stac. Srednio Polak szuka takiego z przebiegiem ok 100-150 tys km...

mysle ze tu jest wlasnie Twoj problem tzn- nie stac Cie na dobrze utrzymane i z mlodym przebiegiem e90-

dlatego kombinujesz z Anglikami, przekladkami i dorabiasz do tego ideologie i zlych Niemcach i przebiegach robionych przez nich 100 000 rocznie, zrecznosci w wyprzedzaniu z kiera po prawej stronie..itd

Ja takze kupilem 5 letnie e90 z przebiegiem 99 000km- bylo duzo drozsze niz na Allegro-

wszystko jest kwestia ceny i tego czy Cie na to stac.

Jazda z kiera po prawej stronie jest w DE rozwiazana w taki sposob ze-

mozna, ale zwyzka na ubezpieczeniu jest 150-300% w zaleznosci od Landu.

Poczytaj co chlopaki pisza jak trudno sprzedac pozniej takie auto, sprzedaja po poltora roku i musza zejsc duzo z ceny.

[AndiT]

casanova69 nie chce wdawać się z Tobą w zbędną dyskusje, bo jak napisałem wczeniej wolnoć Tomku w swoim domku. Chcesz przekadać to przekładaj, rób co chcesz, ja nawet nie zamierzam wgłebiać sie w to co chcesz zrobic tylko prosze nie pisz mi, że wiązki, spinki, kolumne kierowniczą, deske rozdzielczą itd chcesz kupować/lub jakaś firma kupuje w ASO. Jestem zawalony robotą i naprawde nie chce mi się robić kalkulacji dla Ciebie abys zobaczył ile kosztuje w ASO to o czym piszesz, ale nawet tak z ciekawości zobacz sobie koszta, tak sam dla siebie i zobaczysz, że to co mowisz to juz jest jakies 50% wartości samochodu a gdzie koszta kupna tego anglika, a gdzie koszta robocizny;) wiec prosze zrób kalkulacje zanim zaczniesz mowić, ze pisze glupoty.

Tak czy inaczej, ja nie mam nic do twojej przekładki, chcesz to przekladaj, i módl sie abys nie miał poważnego wypadku i aby nikt cie do sądu nie pozwał, bo wtedy dowiesz sie ile kosztuje prawnik, ktory w sądzie udowodni że auto przekładane ma wszelkie homologacje.

A i aby nie było, troche luzu panowie. Piekna pogoda jest, wiec bez sensu jest się spierać o sprawy nieważne.

[oxygene113]

mysle ze tu jest wlasnie Twoj problem tzn- nie stac Cie na dobrze utrzymane i z mlodym przebiegiem e90-

dlatego kombinujesz z Anglikami, przekladkami i dorabiasz do tego ideologie i zlych Niemcach i przebiegach robionych przez nich 100 000 rocznie, zrecznosci w wyprzedzaniu z kiera po prawej stronie..itd

Ja takze kupilem 5 letnie e90 z przebiegiem 99 000km- bylo duzo drozsze niz na Allegro-

wszystko jest kwestia ceny i tego czy Cie na to stac.

Jazda z kiera po prawej stronie jest w DE rozwiazana w taki sposob ze-

mozna, ale zwyzka na ubezpieczeniu jest 150-300% w zaleznosci od Landu.

Poczytaj co chlopaki pisza jak trudno sprzedac pozniej takie auto, sprzedaja po poltora roku i musza zejsc duzo z ceny.

 

Gdybys wszystko czytal to wiedzialbys, ze akurat mi udalo sie kupic nowa z salonu E92.. A moje wypociny nie sa wyssane z palca. Mam znajomych na calym swiecie, czesc z nich handluje/handlowalo samochodami sprowadzanymi z Niemiec, Austrii, Holandlii, Francji, Anglii. Kazdy z nich Ci powie, ze Polak to takie glupiutkie zwierzatko. Niby wie, ze auto krecone ostro ale cena mu odpowiada i bierze! Na swiecie tylko w Europie sie kreci liczniki dla krajow Wschodniej Europy. Kreceniu licznikow nie ma w Australii, USA czy Japonii. W Europie tylko Anglia jest bezpiecznym zrodlem pod tym wzgledem, no i moze jeszcze kraje skandynawskie.. Najgorzej jest niestety ze szkublami.

[oxygene113]

casanova69 nie chce wdawać się z Tobą w zbędną dyskusje, bo jak napisałem wczeniej wolnoć Tomku w swoim domku. Chcesz przekadać to przekładaj, rób co chcesz, ja nawet nie zamierzam wgłebiać sie w to co chcesz zrobic tylko prosze nie pisz mi, że wiązki, spinki, kolumne kierowniczą, deske rozdzielczą itd chcesz kupować/lub jakaś firma kupuje w ASO. Jestem zawalony robotą i naprawde nie chce mi się robić kalkulacji dla Ciebie abys zobaczył ile kosztuje w ASO to o czym piszesz, ale nawet tak z ciekawości zobacz sobie koszta, tak sam dla siebie i zobaczysz, że to co mowisz to juz jest jakies 50% wartości samochodu a gdzie koszta kupna tego anglika, a gdzie koszta robocizny;) wiec prosze zrób kalkulacje zanim zaczniesz mowić, ze pisze glupoty.

Tak czy inaczej, ja nie mam nic do twojej przekładki, chcesz to przekladaj, i módl sie abys nie miał poważnego wypadku i aby nikt cie do sądu nie pozwał, bo wtedy dowiesz sie ile kosztuje prawnik, ktory w sądzie udowodni że auto przekładane ma wszelkie homologacje.

A i aby nie było, troche luzu panowie. Piekna pogoda jest, wiec bez sensu jest się spierać o sprawy nieważne.

 

Nie jestes autoryzowanym serwisem, dlatego tego nie rozumiesz.. Ty naprawde myslisz ze anglik to niby gorszy? A co powiesz o niemieckim z przebiegiem 700 tys? Taki bezpieczny bedzie? Napisalem wczesniej, ze nie ma opcji przekladania kierownicy "u Pana Mietka w garazu" bo jest to nielegalne i surowo zabronione.

Serwisy autoryzowane natomiast maja wykwalifikowanych ludzi ktorzy byc moze nawet pracowali przy propdukcji danych marek i doskonale znaja autonomie samochodu. Dla wprawionych takie przelozenie kierownicy trwa kilka godzin i dostajemy gwarancje na ten zabieg.

 

Co do kosztow to jest roznie. Prawdopodobnie auto wyniesie wiecej, ale bedzie na pewno bezpieczniejsze. Chyba ze naprawde bedziemy mieli fuksa i trafimy od niemieckiego Turka uczciwe auto. Tylko jakie jest prawdopodobienstwo?

[AndiT]

Naprawde jestem spokojnym czlowiekiem ale nie moge juz doslownie, ze nie jestem autoryzowanym serwisem BMW i nie rozumiem???????? :think:

No gratuluje, przyjedz zatem do jakiegokolwiek autoryzowanego ASO i popros o przekladke kolumny kierowniczej i sciany grodziowej to moze wtedy ty cos zrozumiesz. Bynajmniej moze to, co to jest serwis autoryzowany.

Teraz dalej, nie wnikam co jest lepsze a co gorsze, ale szczerze nie zycze Ci abys mial wypadek w przelozonym angliku i ktos sprawdzil VIN (VIN podczas wypadku podaje sie zawsze, bo tego wymaga ubezpieczalnia) bo wtedy bedzie inna rozmowa.

Chcesz dalej udowadniac cos to prosze bardzo. Ja osobiscie juz nie bede sie wypowiadal bo takie bicie piany nie prowadzi do niczego tymbardziej ze nawet nie potrafisz uszanowac, ze ktos taki jak ja uwaza ta cala wypowiedz o anglikach jako sprawe niewazna. Prosze zatem nie brac mnie za przeciwnika ani zwolennika anglikow. Ja tylko mowie jakie sa skutki takich a nie innych wyborow a wyborow dokonujecie wy, a nie ja. Moj woz ma sie wysmienicie, nie byl przekladamy, ani zajechany :D

Acha i jeszcze jedno :D BMW kupuje sie w salonie (najlepiej nowe-czego szczerze kazdemu forumowiczowi zycze) a nie od TURKA, to wtedy nawet dobrej kawy mozna sie napic :D

[Radovan]

 

Nie jestes autoryzowanym serwisem, dlatego tego nie rozumiesz.. Ty naprawde myslisz ze anglik to niby gorszy? A co powiesz o niemieckim z przebiegiem 700 tys? Taki bezpieczny bedzie?

 

Ty dalej znowu swoje. Czego niby on nie rozumie, przez to ze nie jest autoryzowanym serwisem? Tak, anglik po przekladce zawsze bedzie gorszy niz oryginal bo jest PO PRZEKLADCE. I co sie uczepil tych niemieckich przebiegow. Napisalem Ci wczesniej wejdz na strone BMW to zobaczysz z jakim przebiegiem mozna kupic auto uzywane.

 

Serwisy autoryzowane natomiast maja wykwalifikowanych ludzi ktorzy byc moze nawet pracowali przy propdukcji danych marek i doskonale znaja autonomie samochodu.

 

Ty naprawde wierzysz w to co piszesz, ze niby ludzie z produkcji pracuja pozniej w serwisach? Nawet jak sie zdazy taka osoba to co z tego ze zna doskonale ANATOMIE (radze nie uzywac slow ktorych znaczenia nie rozumiesz) samochodu to przeciez nie znaja procedur serwisowych. Wiesz jak wyglada praca na produkcji w ogole?

 

Zadalem sobie minimum trudu i znalazlem dwa auta:

Anglik

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=144956260&__lp=1&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=7%2C8%2C9%2C10%2C11%2C12%2C13%2C14%2C15%2C56&ambitCountry=GB&negativeFeatures=EXPORT&lang=de&pageNumber=1

 

Niemiec

http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=138882349&__lp=4&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=15&fuels=PETROL&minFirstRegistrationDate=2008-01-01&transmissions=AUTOMATIC_GEAR&negativeFeatures=EXPORT&categories=Cabrio&lang=de&pageNumber=1

 

Roznica w cenie 2400 euro, z tym ze niemieckie auto ma jeszcze minimum rok gwarancji (Premium Selektion)[Edit: widze ze anglik tez ma gwarancje jeszcze], Sadzicie ze za ta roznice w cenie da sie zrobic ta wasza 'profesjonalna' przekladke??

[oxygene113]

Naprawde jestem spokojnym czlowiekiem ale nie moge juz doslownie, ze nie jestem autoryzowanym serwisem BMW i nie rozumiem???????? :think:

No gratuluje, przyjedz zatem do jakiegokolwiek autoryzowanego ASO i popros o przekladke kolumny kierowniczej i sciany grodziowej to moze wtedy ty cos zrozumiesz. Bynajmniej moze to, co to jest serwis autoryzowany.

Teraz dalej, nie wnikam co jest lepsze a co gorsze, ale szczerze nie zycze Ci abys mial wypadek w przelozonym angliku i ktos sprawdzil VIN (VIN podczas wypadku podaje sie zawsze, bo tego wymaga ubezpieczalnia) bo wtedy bedzie inna rozmowa.

Chcesz dalej udowadniac cos to prosze bardzo. Ja osobiscie juz nie bede sie wypowiadal bo takie bicie piany nie prowadzi do niczego tymbardziej ze nawet nie potrafisz uszanowac, ze ktos taki jak ja uwaza ta cala wypowiedz o anglikach jako sprawe niewazna. Prosze zatem nie brac mnie za przeciwnika ani zwolennika anglikow. Ja tylko mowie jakie sa skutki takich a nie innych wyborow a wyborow dokonujecie wy, a nie ja. Moj woz ma sie wysmienicie, nie byl przekladamy, ani zajechany :D

Acha i jeszcze jedno :D BMW kupuje sie w salonie (najlepiej nowe-czego szczerze kazdemu forumowiczowi zycze) a nie od TURKA, to wtedy nawet dobrej kawy mozna sie napic :D

 

Ta dywagacja nie ma sensu. Ja wiem swoje, Ty wiesz swoje.. Z ta roznica, ze nawet nie miales prawdopodobnie okazji pomieszkac w UK i zapoznac sie z tutejszymi realiami i jak sie tutaj szanuje samochody. O firmach ubezpieczeniowych tez moge napisac swoje, gdyz akurat moj kuzyn mial stluczke "przekladanym samochodem" i jakos problemu nie mial (mial papiery na wszystko). Natomisat 2 znajomych zginelo w mercedesie sprowadzanym z Niemiec w 2000 roku (bylo w TVN). Samochod w trakcie jazdy na uskoku drogi nagle sie rozpadl na dwie czesci. Expertyza wykazala, ze byl to skladak z dwoch innych bitych (byl poprostu zespawany). Moze to czarny scenariusz alez jaki idealny przyklad. W Anglii za takie kombinacje sie idzie do paki. Nie mowie, ze nie ma tu kombinatorow. Czarne owce sa wszedzie, ale nie na taka skale jak w szkublowie.

[oxygene113]

Radovan - To juz szczyt bezczelnosci i bezsensownosci, zeby szukac anglika na niemieckich stronach. :shock: Zastanow sie po co zadales sobie to "minimum trudu". Jesli chcesz byc fair to sprawdz na http://www.autoquake.co.uk czy chocby na http://www.autotrader.co.uk. Najlepiej jednak jest kupowac samochody na miejscu na aukcjach, ktore sie odbywaja tutaj co tydzien w kazdym wiekszym miescie. Sam bylem i uczestniczylem. Mozna wyrwac furke za grosze z przebiegami tak lekko po 100 tys mil (160km), bo tutaj jak samochod przekroczy te granice traci na wartosci strasznie. Nawet sa tacy co oddaja auta "starsze" np roczniki 2000 za free.

 

Powiem tak ~: "wiesz, ze nic nie wiesz"

[Radovan]

Gdzie ty widzisz ten szczyt bezczelnosci??

 

Sam nie masz pojecia o czym piszesz (patrz - autonomia, praca w serwisie, 700 tys przebiegu itp.), a rzucasz frazesami : "wiesz, ze nic nie wiesz".

 

Koncze ta dyskusje, bo widze ze nie ma sensu pisac cokolwiek bo nie rozumiesz co inni pisza do ciebie.

 

EOT.

[oxygene113]

Gdzie ty widzisz ten szczyt bezczelnosci??

 

Sam nie masz pojecia o czym piszesz (patrz - autonomia, praca w serwisie, 700 tys przebiegu itp.), a rzucasz frazesami : "wiesz, ze nic nie wiesz".

 

Koncze ta dyskusje, bo widze ze nie ma sensu pisac cokolwiek bo nie rozumiesz co inni pisza do ciebie.

 

EOT.

 

Vice versa, nie czytasz postow do konca i dlatego powstaje problem.. Przeanalizuj watek od poczatku.. Ja pisze z doswiadczenia, bo mam do czynienia z anglikami na co dzien i mailem kiedys z niemcami. Ty natomiast jestes przeciwny, ale nie doswiadczyles.. No coz.. zupelnie jak z budowa elektrowni atomowej w Polsce.. Wszyscy sa na NIE, bo pamietaja Czernobyl, ale jakos Francja ma 90% atomowcow dostarczajacych energie i zyja jak krolowie. Widac te nasza chora mentalnosc nawet tutaj na forach. W Polsce nigdy nie bedzie dobrze jak sie myslenia nie zmieni..

 

PS Z tymi 700 tys to akurat prawda. Prosze przesledzic watek i wynalesc link ktory wczesniej podalem do "spowiedzi handlarza"..

 

Pozdrawiam

[Radovan]

Dobra, ostatnia moja wypowiedz, w tym watku. Kazesz przesledzic od poczatku, a sam to zrobiles??

 

W moim pierwszym poscie napisalem ze da sie kupic samochod z niemiec z malym przebiegiem, tylko ze to niestety kosztuje. I to jest prawda. Jeszcze raz napisze, wejdz na strone BMW i sprawdz. A jaka byla twoja odpowwiedz:

To znaczy ze Niemiec zrobil 15 tys km rocznie?.. taaaa.. Bo to prawda byla..

Bzdury! Srednio robia po 100 tys rocznie..

A ja napisalem wyraznie gdzie kupilem samochod, to co nie doczytales, czy nie zrozumiales?

 

I ten tekst o srednich 100tys. PIszesz ze nie znam realiow w anglii, a ty znasz realia w niemczech, bo wychodzi na to ze nie skoro piszesz takie glupoty. Na pewno sa ludzie ktorzy tyle robia, ale to nie jest na pewno srednia (wiesz co to srednia w ogole??) Jak juz jestesmy przy liczbach, te 90% to tez takie wiarygodne jak te srednie 100 tys przebiegu?? Czy z jakiegos zrodla korzystales? Tutaj w TV mowia o 75%, ale nie wiem czy to prawda.

 

Potem bylo to:

Sluchaj nie lubie buractwa i ludzi swiadomie wprowadzajacych innych w blad. Poza tym "kolega" z 2 letniej bmw z przebiegiem 30tys nabuzowal sie jako pierwszy.

O co ci chodzi z tym buractwem, bo patrzac na poziom moich i twoich wypowiedzi, to na pewno nie ja wychodze na buraka...

 

Pozniej chyba przeczytales jeszcze raz watek od poczatku, chyba nawet zrozumiales o co mi chodzi i napisales to:

Mowimy o Polakach mieszkajacych w Polsce ktorzy chca kupic samochod sprowadzony z Niemiec mozliwie jak najtaniej, a nie o Takich jak Ty (stad moje podejrzenia o cwaniakowaniu). Jestes nie fair.

 

To co wprowadzam w blad, czy nie?? Da sie kupic takie auto czy nie??

 

Druga rzecza jaka napisalem w pierwszym poscie bylo to, ze jezdzenie anglikiem po polskich drogach jest niebezpieczne. I jest, nie zmieni nawet ten twoj diwajs z podwojnym lusterkiem. Plus napisalem ze sie nie da normalnie wjechac i wyjechac z parkingu bo jak wlozysz bilet parkingowy. To napisales co o kompleksach z parkowaniem, znowu - nie doczytales, nie zrozmiales?? Tak samo nie odpowiedziales jak placisz na autostradzie. NIe doczytales tego czy co??

 

 

oxygene113 napisał(a):Serwisy autoryzowane natomiast maja wykwalifikowanych ludzi ktorzy byc moze nawet pracowali przy propdukcji danych marek i doskonale znaja autonomie samochodu.

 

 

Ty naprawde wierzysz w to co piszesz, ze niby ludzie z produkcji pracuja pozniej w serwisach? Nawet jak sie zdazy taka osoba to co z tego ze zna doskonale ANATOMIE (radze nie uzywac slow ktorych znaczenia nie rozumiesz) samochodu to przeciez nie znaja procedur serwisowych. Wiesz jak wyglada praca na produkcji w ogole?

Nie odpowiedziales na tego posta - nie doczytales, nie zrozumiales?? Zanim cos napiszesz zastanow sie dwa razy. Wiesz co jaka jest roznica miedzy AUTONOMIA a ANATOMIA??

 

 

Moim bledem bylo to ze dalem sie wciagnac w ta idiotyczna dyskusje, ktora zeszla w ogole z glownego tematu watku. Przeczytaj kolego dokladnie tego posta, zrob pare glebszych wdechow zeby mozg sie dotlenil i zebys zrozumial o co mi chodzilo. I zastanow sie co piszesz. A jak wdechy nie pomoga to napisze drukowanymi:

 

1.DA SIE KUPIC AUTO Z NIEMIEC Z MALYM ORYGINALNYM PRZEBIEGIEM, ALE TO KOSZTUJE (jak bys chcial sprawdzic prosze: http://gebrauchtwagen.bmw-muenchen.de/bmw/de/start/default.aspx).

 

2.JAZDA ANGLIKIEM PO POLSCE JEST NIEBEZPIECZNA.

 

3.PRZEKLADKA NIGDY NIE BEDZIE ORYGINALEM.

 

Tyle. Taki byl sens moich wypowiedzi.

 

 

Jak bedziesz odpisywal, postaraj sie trzymac pewien poziom kultury (bez cwaniakow, burakow, wypocin itp), widze ze to moze byc trudne dla ciebie ale sie postaraj, moze sie uda.

[oxygene113]

Miales juz nic nie odpowiadac (przeciez skonczyles juz ta dyskusje, w przedostanim poscie jasno wyrazone). Nie jestes konsekwentny, ale za to konsekwentnie spamujesz... :D

Tylko sie zgodze co do pierwszego Twojego punktu.. reszta to niewiedza i nieswiadomosc..

 

Nie dogadamy sie, ciagle sie czepiasz zamiast popierac swoje tezy (na domniemaniach bez realnego doswiadczenia).. Ja wiem swoje a Ty swoje i niech tak juz pozostanie i niech to ocenia inni..

 

 

Pozdrowka.

[Bad_Boy]

Spamujesz to Ty dzieciaku(Oxygene) :nienie:

3 mies na forum a zachowujesz sie jakbys wszytskie rozumy zjadl-

brak respektu dla innego zdania niz sam masz,

brak kultury wypowiedzi..

Rzucasz temat Anglika- spodziewasz sie potwierdzenia od nas swojej tezy ale nie dostales/nie dostaniesz

tego od nas-

wiec nie badz odporny na argumenty i poszukaj moze gdzie indziej amatorow przekladek czy kierowcow po prawej stronie auta.

[martinez77]

Myślę, że Wasza dyskusja dostarczyła wielu osobom dzisiaj dużo radości.

Mnie rozbawiła szczególnie "bezpieczna" jazda anglikiem z tymi dwoma dodatkowymi lusterkami - czego to ludzie nie wymyślą :D

Generalnie więcej merytoryki, mniej emocji ;)

[oxygene113]

Skoro sie dobrze bawicie to szczesc Boze :)

[oxygene113]

Spamujesz to Ty dzieciaku(Oxygene) :nienie:

3 mies na forum a zachowujesz sie jakbys wszytskie rozumy zjadl-

brak respektu dla innego zdania niz sam masz,

brak kultury wypowiedzi..

Rzucasz temat Anglika- spodziewasz sie potwierdzenia od nas swojej tezy ale nie dostales/nie dostaniesz

tego od nas-

wiec nie badz odporny na argumenty i poszukaj moze gdzie indziej amatorow przekladek czy kierowcow po prawej stronie auta.

 

Nazywajac mnie "dzieciakim" zasugerowales sie zdjeciem avatara? HEHE To ma byc kultura Twoim zdaniem? Byc moze jestem madrzejszy od przecietniaka i dlatego tak wszyscy sie zaczeli buzowac.. No coz meska duma gora.. Madry i tak wyciagnie wnioski z tego watku..

 

PS. 3 miesiace na forum BMW, a w sumie 10 lat na innych.. Nie tylko BMW sie jezdzi kolego.. A odpowiedzi na temat anglikow nie szukam, gdyz zaden z Was nigdy tutaj nie mieszkal, wiec co moze wiedziec... wielkie NIC.

 

N@R@

[lysy_23]

Jakoś twoja gatka mnie nie przekonuje. Może i niektóre auta są przystosowane do przekładki ale to w niczym nie zmienia faktu że co fabrycznie złożone to fabrycznie.

Masz jakoś tam pewność bezpieczeństwa daną przez markę, a tak jeszcze musisz zaufać jakiejś tam profesjonalnej firmie :?

 

A co wolisz zaufac Niemcowi, ktory Cie nienawidzi za to zes Polak lub Turasowi kretaczowi, ktory tylko lewa kaske liczy? Ufasz kreconym autom?

Przelozenie kierownicy odbywa sie w autoryzowanych serwisach, ktore maja odpowiednie certyfikaty i spelniaja odpowiednie normy. Nie ma opcji przekladania kierownicy "u pana Mietka w garazu", bo jest to nielegalne.

Ja akurat kupiłem polaczka serwisowanego do końca w bmw, ale tak wolał bym zaufac Niemcowi niż bawić się w przekładanie.

Ps Nie licz że ktoś kupi za parę lat od ciebie tego angola :lol:

[oxygene113]

Dla mnie jest dziwne to co piszecie bardzo. Specjalnie chyba dla Was kupie angola zrobię mu przekładkę jak pisałem wcześniej na prawie nowych częściach i pokażecie mi różnicę oprócz VIN-u w czymś, że to jest anglik ok ? Bo już mnie denerwują te gadki. to jest po trochu tak jak w fabryce w małym stopniu ale jest a nawet w dużym a wiecie czemu. ? bo w angli kupie auto z przebiegiem 50 tys. w którym nawet się nie zdążą wyrobić te elementy i jak zdejmę je i włożę lewą kierownicę będzie to tak jakbym stał właśnie przy składanym aucie i wkładał ją. a firma która się tym zajmuje ma doświadczenie właśnie z pracy w BMW. Już dosyć tego pisania kupujcie co chcecie nawet poloneza ze znaczkiem BMW ale skończcie już ten temat. Zawsze taką przekładkę można ocenić w serwisie w PL. a jak już pisałem już to kiedyś zrobiłem i w serwisie aż nie wierzyli . Pozdrawiam .

 

Sluchaj , oni tego nie zrozumieja.. Nie da sie wytlumaczyc slepemu od urodzenia jak wyglada np kolor czerwony.. Przykre, ze ludzie zyja w takiej strasznej nieswiadomosci.. Nawet nie wiem jaka moze byc tego przyczyna..

[oxygene113]

Ja akurat kupiłem polaczka serwisowanego do końca w bmw, ale tak wolał bym zaufac Niemcowi niż bawić się w przekładanie.

Ps Nie licz że ktoś kupi za parę lat od ciebie tego angola :lol:

 

Kolego, ja mam to gdzies co bedzie za pare lat. Liczy sie tu i teraz. Nie kupuje samochodu po to by go dobrze pozniej sprzedac - Jakas paranoja. Samochod kupuje dla siebie!!! Za pare lat moze juz mnie tu nie byc. Podobno w 2012 koniec swiata :)

[AndiT]

Sluchaj wiemy wiemy wszystko wiemy juz, wiec nie nakrecaj sie tutaj i nie nabijaj sobie postow. Jezdziles wszystkim juz prawie, poprzednio B6, do BMW dopiero co dojrzales, nie wiesz co to LCI i mylisz z TDI, wiedza na temat opon tez lezy. Jestes najwiekszym obierzyswiatem na forum bo mieszkasz w UK i nikt z osob tu z forum nigdy nie doswiadczy wogole zaszczytu wyjazdu z polandi, ktora jest zasciankiem swiata. Potrafisz kupowac tanie auta, a nie przeplacac jak my kupujac zlomy od turasow albo wogole placac krocie za auta z salonu, bo przeciez to tylko zbyteczne wydawanie kasy, takie kupowanie w salonie.

Jestesmy dumni ze trafil sie nam taki zaradny klubowicz o nieskonczonej wiedzy. :cool2: :wink:

Na koniec tylko dodam, ze ty nawet nigdy w zyciu nie bedziesz w takich miejscach jak niektorzy klubowicze juz byli, bo to nie forum turystyczne.

Chcesz zagadke, to odpowiedz sobie skad ja pisze.

Pozdrawiam wszystkich czytajacych i smiejacych sie :mrgreen:

[oxygene113]

Sluchaj wiemy wiemy wszystko wiemy juz, wiec nie nakrecaj sie tutaj i nie nabijaj sobie postow. Jezdziles wszystkim juz prawie, poprzednio B6, do BMW dopiero co dojrzales, nie wiesz co to LCI i mylisz z TDI, wiedza na temat opon tez lezy. Jestes najwiekszym obierzyswiatem na forum bo mieszkasz w UK i nikt z osob tu z forum nigdy nie doswiadczy wogole zaszczytu wyjazdu z polandi, ktora jest zasciankiem swiata. Potrafisz kupowac tanie auta, a nie przeplacac jak my kupujac zlomy od turasow albo wogole placac krocie za auta z salonu, bo przeciez to tylko zbyteczne wydawanie kasy, takie kupowanie w salonie.

Jestesmy dumni ze trafil sie nam taki zaradny klubowicz o nieskonczonej wiedzy. :cool2: :wink:

Na koniec tylko dodam, ze ty nawet nigdy w zyciu nie bedziesz w takich miejscach jak niektorzy klubowicze juz byli, bo to nie forum turystyczne.

Chcesz zagadke, to odpowiedz sobie skad ja pisze.

Pozdrawiam wszystkich czytajacych i smiejacych sie :mrgreen:

 

Tez mam coraz wiekszy ubaw z kolejnych wypowiedzi, podobnie jak Ty (nawet zadales sobie trud by przejrzec moje watki - WOW - to juz cos). Ale wciaz piszesz nie na temat i od rzeczy i guzik o mnie wiesz. Tak sie sklada, ze swojego "grata" kupilem niedawno nowego z salonu.. Przed zakupem sie zarejestrowalem tutaj by poczytac opinii na temat BMW i w sumie nic sie nie dowiedzielm na temat nowych E92 (natomist wszystko na innych zagranicznych forach, dlatego kupilem). Samochody to nie jest moja pasja w kazdym badz razie. Nie tylko czterema kolkami czlowiek zyje.. Atakujecie z kazdej mozliwej strony. Juz wczesniej napisalem, ze Wam meska duma chyba przeszkadza w zyciu, jakies kompleksy z ego ?.. Jakos sobie radze w zyciu bez wiedzy na temat LCI czy TDI.. Wciaz nie moge zrozumiec Waszych rad z palca wyssanych odnosnie sprowadzania aut.. Takie bajki opowiadacie i robicie szum na forum, ze nikt z tej wiedzy nie skorzysta.. Moze i sprawy techniczne odnosnie aut macie "obcykane", ale sprawy "international-trade" leza.. Robicie lanie wody i tez nabijacie sobie posty. Z takim mysleniem zawsze bedziemy jako Polacy w tyle za innymi i to NIE jest smieszne.. Az wstyd sie na zachodzie przyznawac, ze sie Polakiem jest..

 

PS.

Jesli tak sie boicie anglikow to prosze sprobowac sprowadzic z USA (mowa o drozszych autkach np mercedesy CLS).. Tam tez nikt sie w krecenie licznikow nie bawi, ale to pewnie tez nowosc na tym forum..

[dziqsek]

Mamy tutaj sporo aut zarówno z USA jak i UK, tylko nie każdy się tym chwali skąd ma autko :)

 

A swoją drogą przestalibyście się kłucic bo już dawno bajzel i OT się tutaj zrobił!

[oxygene113]

Mamy tutaj sporo aut zarówno z USA jak i UK, tylko nie każdy się tym chwali skąd ma autko :)

 

A swoją drogą przestalibyście się kłucic bo już dawno bajzel i OT się tutaj zrobił!

 

Kolega casanova69 zalozyl ten watek bo zapewne chcial sie czegos dowiedziec i nikt mu nie pomogl. Jak zobaczylem ten watek to juz bylo za pozno, bo kupil juz samochod..

Zgadzam sie, temat zszedl na psy.. Koniec OFF-TOPA

 

Pozdrawiam

LOOZ :D

[dziqsek]

Tak już jest, że tutaj na forum niestety liczy się tylko to co ori , reszta to zło/fe/bleh i inne takie. Sam miałem okazje jeździć E60 po przekładce ( sąsiad jak wracał do kraju zabrał ze soba i tutaj przerobil za 5tys zł i jest to naprawdę perfekt bo miał zdjęcia z przeróbki krok po kroku i żadnego druciarstwa tam nie ma) i wszystko super, żadnych trzeszczeń pisków itp. Taka polska mentalność jest niestety na to się nic nie poradzi, boimy się wszystkiego co w innych miejscach na świecie jest od dawna normalne ;)

[lobo.]

W Polsce jak sie pas przedni wymieni po stłuczce to już: złom, spawany z dwóch itp więc nie ma co pisać o przekładce przekładni kierowniczej pedałów serwo i pompy hamulcowej i jeszcze paru drobiazgów hehe. Wg mnie to nic złego jezdzić po przekładce, nic złego jezdzic samochodem po naprawie blacharskiej ale pod warunkiem, że owe czynności wykona się zgodnie ze sztuką oraz poźniej nie żąda ceny jak za europejski "bezwypadkowy".