Pukanie na dołkach

[Radoslaw Garasimowicz]

chlopaki wystarczy zwykly krem nivea!smaruje co 3 miesiace i wszystko jest ok!pozdrawiam

[swiroman84]

Warto sprawdzić czy fotel nie jest opuszczony do samego dołu bo też potrafią tam piszczeć plastiki oraz plastikowa listwa progowa z logo BMW jak się ją naciśnie to strasznie trzeszczy

[arek9933]

Ja spryskałem sylikonem w sprayu i problem zniknął,minął już miesiąc i nic nie trzeszczy:)

[mmcv]

No ja juz probowalem silikonow , nivei , wazeliny i wszystko dziala ale na chwile...

[gorik79]

No ja juz probowalem silikonow , nivei , wazeliny i wszystko dziala ale na chwile...

dopóki tasmy nie uzyjesz to bedziesz sie bawił do usranej smierci :mrgreen:

[mmcv]

No ja juz probowalem silikonow , nivei , wazeliny i wszystko dziala ale na chwile...

dopóki tasmy nie uzyjesz to bedziesz sie bawił do usranej smierci :mrgreen:

coraz powazniej mysle o wymianie uszczelek na poliftowe ...

 

Ktos przerabial temat? AO moze Ty wiesz czy podejda bez problemu uszczelki poliftowe ? - chyba wneki drzwi sa takie same , az tak daleko idacego liftingu by raczej nie robili :think:

[map]

Być może coś poprawiono w uszczelkach poliftowych, ale problem nie został rozwiązany w 100% i tutaj. U mnie przy wolnej jeździe po nierównościach słychać trzeszczenie (tylko od strony drzwi kierowcy).

[mmcv]

LOL no to super... AO twierdzil ze uszczelki sa napewno poprawione ... bez jaj co za tandeta :duh: :duh:

[eXiDe]

Dzisiaj jeździłem z kumplem jego E90 330i z 2005 roku na 18" RFT i cisza :shock: także cholera wie o co chodzi?! :mad2:

 

Pzdr.

[map]

Dzisiaj jeździłem z kumplem jego E90 330i z 2005 roku na 18" RFT i cisza :shock: także cholera wie o co chodzi?! :mad2:

 

Pzdr.

 

Ustalmy jakiś punkt odniesienia: u mnie nic nie usłyszysz przy normalnej jeździe - muszę jechać wolno (10-20 km/h) po drodze z małymi dziurami np. z łataną nawierzchnią - wtedy słyszę trzaski - w innych warunkach dźwięk ginie wśród innych szumów. Nie wiem jak to wygląda u Was....

[mmcv]

nei wiem ja nie mam takich szumow wsamochodzie... jka jade 80 i wpadne w droge wyboista albo pofaldowana (gladki asfalt) drzwi zaczyanaj pracowac i slysze uszczelki dosc glosno .

Trzeszcza kazde jedne drzwi oprocz kierowcy , ktore defacto byly malowane albo wymienane (szyba ori, wneki nie tkniete). No to dzis ogladalem sprawe i tak wszystkie uszczelki te gorne (filcowate) sa zniszczone oprocz tej u kierowcy . Ta wyglada dosc dobrze jest filcowata tamte sa pol-gumowato filcowate...

 

Na Allegro jej nie spotkalem wiec wnioskuje ze trzeba zamawiac w ASO - jeszcze tam nie dzwonilem . Myslalem zeby dla testu wymienic uszczelki w jednych drzwiach na polifty ale jak przeczytalem ze polifty tez sie odzywaja no to zaczynam sie nad moim perfekcyjnym :norty: :norty: pomyslem zastanawiac :mrgreen: :mrgreen:

[map]

Przy 80km/h u mnie nic takiego nie słychać....po prostu inne dźwięki są głośniejsze (szum opon, silnik, wiatr itp.)...jeśli dzieje się to przy takich prędkościach to zakładam, że dźwięki muszą być jednak dość głośne (u siebie muszę się wsłuchiwać) - w takim przypadku uszczelki poliftowe może rzeczywiście załatwiłyby ten problem...

[arek9933]

U mnie trzeszczały tylko gdy jechałem 10-20km/h po bruku albo bardzo pofałdowanym i poklejonym asfalcie. Jednak jak już wcześniej napisałem potraktowałem je sylikonem w sprayu i jak do tej pory nic nie trzeszczy, chyba na te trzaski nie ma reguły...

[eXiDe]

Dzisiaj jeździłem z kumplem jego E90 330i z 2005 roku na 18" RFT i cisza :shock: także cholera wie o co chodzi?! :mad2:

 

Pzdr.

 

Ustalmy jakiś punkt odniesienia: u mnie nic nie usłyszysz przy normalnej jeździe - muszę jechać wolno (10-20 km/h) po drodze z małymi dziurami np. z łataną nawierzchnią - wtedy słyszę trzaski - w innych warunkach dźwięk ginie wśród innych szumów. Nie wiem jak to wygląda u Was....

 

 

Jechaliśmy identyczną drogą z taką samą prędkością jak moim autem. Nie trzeszczy tylko na równej jak stół drodze. Wystarczą jakieś małe nierówności i napie#$%^&* i to bez znaczenia czy jadę 20 czy 120. :mad2:

 

PS.

Deszcze teraz padają to jest spokój :D

 

Pzdr.

[mmcv]

Wczoraj zrobilem test okleilem na chwile ta filcowa uszczelke tasma i juz raczej na 99% wykluczam ze to ona tak puka bo nic to nie pomoglo :shock: :shock: Do tej pory bylem przekonany ze to ona zaburza spokoj w moim aucie ale teraz juz wiem ze to jednak ta gow_niana guma(uszczelka) jak dotyka elementow karoserii... :duh:

[AO]

Myslalem zeby dla testu wymienic uszczelki w jednych drzwiach na polifty ale jak przeczytalem ze polifty tez sie odzywaja no to zaczynam sie nad moim perfekcyjnym :norty: :norty: pomyslem zastanawiac :mrgreen: :mrgreen:

jak auto nie było naprawiane czyli uszczelki są wlepione w tym samym miejscu co powinny być, nie były zmieniane ustawienia drzwi i auto nie jest samo w sobie "skoszone" to:

 

auto nie powinno skrzypieć ponieważ ma zupełnie inne uszczelki niż przed liftowe ....

 

jestem uczolony na tego typu sprawy i właściwie każde auto gdzieś mi skrzypi ale obecne E90 jest całkowicie "nie skrzypiące", przed liftowe E91 "skrzypiało" mi strasznie...

 

teraz juz wiem ze to jednak ta gow_niana guma(uszczelka) jak dotyka elementow karoserii... :duh:

:cool2:

 

pozdr.

[mmcv]

Mozliwe AO ze jest jak mowisz.

No ja probuje jakas metoda dojsc do zrodla.... Tej filcowej teraz nawet nie bede smarowal bo jak widac nie ona powoduje te trzaski (co ma miejsce w e46) i szkoda nawet na nia zachodu . Podkleje narazie inna tasma te wneki (po tej co mam napewno nic sie nie bedzie slizgac bo jest chropowata i bezszelestna :norty: :norty: :norty:

[eXiDe]

Z moich obserwacji wynika to, że skrzypienie wynika z uszczelek przy górnej krawędzi drzwi oraz uszczelek na słupkach środkowych. Posmarowałem je i cisza. Na razie testy, zobaczymy czy zda to egzamin. Smarowałem takim silikonem w płynie (silikon stosowany w przemyśle) - a drugą stronę smarem teflonowym. Zarówno silikon jak i teflon zdają egzamin.

 

Jeszcze co zaobserwowałem to gumowa uszczelka drzwi styka się z taką plastikową listwą w drzwiach i to piszczenie może także wydobywać się stamtąd.

 

Pzdr.

[AO]

Jeszcze co zaobserwowałem to gumowa uszczelka drzwi styka się z taką plastikową listwą w drzwiach i to piszczenie może także wydobywać się stamtąd.

 

Pzdr.

w moim E91 to był główny element generujący "trzaski"...

[ArekR]

To już wiem ock......mamy 320i 2005r i na dołkach jest to samo, po równym i jakichś łączeniach asfaltu jest ok. Nie wiem które ale kierowcy na pewno, za kierowcą też (jakby bardziej). Na początku myslałem że to plastiki w drzwiach, ale przecież to nie 126p.......Rzeczywiście po deszczu jest ciszej, przetestuję Wasze pomysły i zobaczymy, mam nadzieję że pomoże..... :D

[mmcv]

Dziwna sprawa Panowie..ja u siebie zaobserowalem cos takiego,ze jak docisne podsufitke nad glowa pasazera to przestaje pukac i stukac z tamtej strony .... Nie wiem jak ztylem bo nie mialem okazji testowac. ale ostatnio jechalem jako pasazer i sprawdzalem co mi puka z przodu . Docisne cisza puszcza zaczyna pukac lekko ... Nie wiem czy jej nie zdemontuje i nie zobacze co tma sie dzieje.

Mam nadzieje ze to sie robi chwila moment.

[ArekR]

TO może masz nowszy rocznik albo lepszą partię, u mnie np. zaobserwowałem, że jak dociskam szybę od kierowcy (reszta pewnie tak samo) to jest ten dźwięk, więc to zapewne uszczelki szyby. Ale to pewnie tylko kawałek z całego zgrzytu....

[willy70]

Posiadam e91 320 D 2006 przebieg 146 000 i nic nie trzeszczy nie skrzypi jest cisza.W okresie wiosenno letnim mam na dachu bagażnik na 3 rowery i mimo tego niema trzeszczenia uszczelek.Wcześniej miałem mazdę 6 kombi 2004 przebieg 38 000 i tam na początku była cisza,ale po przelocie 20 tyś uszczelki grały,piszczały a tu w BMW nic takiego się nie dzieje,sztywność karoserii jest znacznie większa.Słyszałem opinie,że auta które trafiają do naszego pięknego kraju po pewnym czasie zaczynają trzeszczeć przez nierówne drogi,tak właśnie miałem z mazdą,bmw na razie trzyma się super.

[ArekR]

Po części wina też RUN-FLATÓW, jak wywale to sie okaże ale raczej 100% nie pomoże. Być może kolega ma lepsiejszą wersję, tzn partię tych podzespołów. Albo już ktoś się uporał z tym u CIebie?

[stuffik]

ja też mam wrażenie że to może być wina naszych wspaniałych dróg (od zakupu zrobione 20 tyś km po Wrocławskich drogach)

gdy kupiłem auto to zwracałem uwagę na wszystkie możliwe "wady" (skrzypienie uszczelek, ciężko wchodzące biegi, koło pasowe, dwumas, dach panoramiczny) i wtedy po zakupie nie zauważyłem denerwującego skrzypienia (może to też wina tego że byłem zaaferowany nowym nabytkiem)

na dzień dzisiejszy w aucie jest zdecydowanie głośniej (skrzypią prawdopodobnie jakieś uszczelki i trzeszczą plastiki w bagażniku ale to może po demontażu podsufitki) a winą obarczam stan naszych dróg tym bardziej że dzisiaj do mnie do pracy przyjechało podobne auto prosto z Niemiec (świeżo kupione) przejechałem się nim kawałeczek powoli ale po dziurawym terenie i była cisza po czym wsiadłem w moje autko i wtedy poczułem/usłyszałem różnicę (moje auto na 16 nie ROF a tamto na 18 nie ROF)

u mnie piszczy/skrzypi/trzeszczy a tam zdecydowanie ciszej