PLANUJĘ KUPNO E39 PROSZĘ O OPINIE i POMOC W WYBORZE

[Martinez BMW 525]

Witam. Piekna ta 750 :8) Nurtuje mnie jeszcze taka sprawa odnośnie e39 540 Touringa, skoro poruszamy temat limuzyna\touring. Czy jesli auto posiada zawieszenie NIVO to istnieje możliwość zmiany sprężyn na powiedzmy niższe? +wiadomo odpowiednie amorki do tego, pytam, bo wiekszość aut stoi dośc wysoko na kołach w szczególności z przodu a nie za bardzo mi sie to podoba :( Czy to czasem nie bedzie tak że jak opuszcze zawieszenie to Nivo mi je z powrotem podniesie< podpowiedzcie mi , bo nie mam pojecia jak to dokładnie funkcjonuje?

[Krzysiek BMW Jabłonna]

Witam. Piekna ta 750 :8) Nurtuje mnie jeszcze taka sprawa odnośnie e39 540 Touringa, skoro poruszamy temat limuzyna\touring. Czy jesli auto posiada zawieszenie NIVO to istnieje możliwość zmiany sprężyn na powiedzmy niższe? +wiadomo odpowiednie amorki do tego, pytam, bo wiekszość aut stoi dośc wysoko na kołach w szczególności z przodu a nie za bardzo mi sie to podoba :( Czy to czasem nie bedzie tak że jak opuszcze zawieszenie to Nivo mi je z powrotem podniesie< podpowiedzcie mi , bo nie mam pojecia jak to dokładnie funkcjonuje?

 

Jak masz NIVO, to nie masz sprężyn amorków, wszystko działa na pneumatyce i zapewnia, że samochód zawsze stoi równo w poziomie niezależnie ile do niego załadujesz, oczywiście w granicach wytrzymałości układu.

[CICHY525]

Amortyzatory są tylko zamiast sprężyn są miechy.

Reguluje się wysokość przy pomocy komputera.Tylko podobno(tak słyszałem) jak się podniesie lub opuści na zawieszce to w miechach jest nie właściwe ciśnienie i albo trzęsie,albo dobija-zły komfort jazdy.

[stichus]

witam wszystkich Forumowiczów,

 

od dłuższego czasu dość intensywnie rozmyślam nad kupnem e39 m5. czytałem ostatnimi czasy dość sporo postów na tutejszym forum i widzę, że łatwo władować się na minę kupując w Polsce używane m5. sztuczne podbijanie wartości samochodu poprzez ''wielokrotne jego sprzedawanie'', podróże jednego samochodu z komisu do komisu, fikcyjne budowanie wysokiego zainteresowania konkretnym egzemplarzem.

wiem, że kupując samochód (w najlepszym razie) 10 letni trzeba się liczyć z mankamentami wywołanymi przez wiek i jego eksploatację, ale taki jest urok kupowania samochodów używanych. natomiast, oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku. nie będę już wspominał o cofaniu liczników, oferowaniu "idealnego!!!!!!" auta, malowaniu chałupniczemu całej karoserii, bo każdy tu obecny pewnie aż do wyrzygania zna te zagadnienia.

budżet jakim dysponuję to 50,000 zł

 

i to wszystko prowadzi do mojego pytania: czy, jeśli chcę kupić w dobrym stanie do ew. drobnych napraw e39 m5, mogę szukać egzemplarz w Polsce, czy należałoby się rozejrzeć po ofertach zagranicznych?

oraz drugie pytanie: czy warto korzystać z usług firm, serwisów, osób prywatnych, które zajmują się wyszukiwaniem i sprowadzaniem aut z zagranicy?

 

z góry dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi

[jurasbreslau]

Ja bym szukał za granicą. I szukałbym sam, nie zdawałbym się na cudzy wybór w żadym razie. Chyba że masz znajomą/zaufaną osobę. Ale i tak bym pojechał osobiście na oględziny.

[Martinez BMW 525]

Amortyzatory są tylko zamiast sprężyn są miechy.

Reguluje się wysokość przy pomocy komputera.Tylko podobno(tak słyszałem) jak się podniesie lub opuści na zawieszce to w miechach jest nie właściwe ciśnienie i albo trzęsie,albo dobija-zły komfort jazdy.

No to lipa ze tak powiem, nie podoba mi sie takie rozwiazanie,,, a czy np. jak opuszcze przednie zawieszenie poprzez inny zestaw sprezyn to tył (nivo) samo sie dopasuje do poziomu przodu czy to nie ma nic wspólnego i nivo jest tylko do poziomowania tyłu pod obciazeniem?

[jurasbreslau]

Nie dopasuje sie bo nie ma z przodu czujników, wiec nie wie jak stoi przód.

[danielxc717]

Moim zdaniem do E38 3,5 to min.

 

Nie mam wygórowanych wymagać dotyczących osiągów. Mi wystarcza 520i. Dla mnie jest ok. 728 ma lepsze osiągi od mojej piąteczki. A każdy większy silnik od 728i będzie jeszcze bardziej żwawy. Tak, więc osiągi dla mnie są do zaakceptowania. :)

[CICHY525]

od dłuższego czasu dość intensywnie rozmyślam nad kupnem e39 m5.

Uderz z zapytaniem do kolegi >Arecki< ma M-kę i na pewno podpowie Ci to i owo-wpożo gość z niego :cool2: .

Namiary memberlist.php?mode=viewprofile&u=17146

PS.Arek nie mogłem odebrać tel. bo albo byłem na badaniach(nie noszę ze sobą tel),albo lekarze przyleźli.

Tel mam już ok. Zadzwoń jutro mam luźny dzionek to na spokojnie pogadamy :cool2:

Pozdro.

[stichus]

super! dzięki CIHY525 bardzo za pomoc.

[Marcinmmk]

witam wszystkich Forumowiczów,

 

od dłuższego czasu dość intensywnie rozmyślam nad kupnem e39 m5. czytałem ostatnimi czasy dość sporo postów na tutejszym forum i widzę, że łatwo władować się na minę kupując w Polsce używane m5. sztuczne podbijanie wartości samochodu poprzez ''wielokrotne jego sprzedawanie'', podróże jednego samochodu z komisu do komisu, fikcyjne budowanie wysokiego zainteresowania konkretnym egzemplarzem.

wiem, że kupując samochód (w najlepszym razie) 10 letni trzeba się liczyć z mankamentami wywołanymi przez wiek i jego eksploatację, ale taki jest urok kupowania samochodów używanych. natomiast, oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku. nie będę już wspominał o cofaniu liczników, oferowaniu "idealnego!!!!!!" auta, malowaniu chałupniczemu całej karoserii, bo każdy tu obecny pewnie aż do wyrzygania zna te zagadnienia.

budżet jakim dysponuję to 50,000 zł

 

i to wszystko prowadzi do mojego pytania: czy, jeśli chcę kupić w dobrym stanie do ew. drobnych napraw e39 m5, mogę szukać egzemplarz w Polsce, czy należałoby się rozejrzeć po ofertach zagranicznych?

oraz drugie pytanie: czy warto korzystać z usług firm, serwisów, osób prywatnych, które zajmują się wyszukiwaniem i sprowadzaniem aut z zagranicy?

 

z góry dziękuję za wszystkie pomocne odpowiedzi

 

Nie wiem czy warto bawic się w przekladanie , ale w PL i to samo Niemcy M5 są po prostu zajeżdzone. Ja mieszkam od prawie 8 lat w Anglii i tutaj zajezdzone samochody to tylko mozna dostac od pakoli (pakistanów), a angole jak to angole jezdzą przepisowo, drug dziurawych nie ma , skrzyzowania zastapione radami, zimą soli nie sypią itd. Także auto można trafić w faktycznym dobrym stanie. Ja miałem okazję cieszyć sie kilkoma autami bez żadnych niespodzianek. A teraz mam 535i w manualu i sprawuje się świetnie. Koledze może polece zorientowanie sie ile może kosztować przekladka. Bo samo sporowadzenie auta to ( okolo 1500-2000zł pod dom) , ale mozna samemu przyleciec 2.5h lotu i 20-24h jazdy powrot do kraju.

[Martinez BMW 525]

witam wszystkich Forumowiczów,

 

od dłuższego czasu dość intensywnie rozmyślam nad kupnem e39 m5. Bo samo sporowadzenie auta to ( okolo 1500-2000zł pod dom) , ale mozna samemu przyleciec 2.5h lotu i 20-24h jazdy powrot do kraju.

Naprawde tak długo sie jedzie ? ja do Brukseli czyli powiedzmy centrum Belgii jade 12 godzin z centrum Polski ( jade berlingo 1.6 diesel) srednia predkośc 100km/h a M-ką to mysle ze w 10 godzin spokojnie bym dojechał .350 km i 5 godzin drogi ( według nawigacji) trasa centrum belgii do londynu, wiec całościowo to wychodzi jakies 17 godzin starym dieslem :) Także 24 godziny to mi sie długo wydaje, No chyba ze na ten prom czy pociag pod tunelem sie tyle czeka, tak? Powiedz kolego , sam jestem ciekaw, bo napewno kiedys sie do Londynu wybiore przy okazji, bo mam tam rodzinke. A co do M-ki to też tak mysle ze nawet w niemczech bedzie cieżko spotkac dobry egzemplarz, taka prawda niestety. Wiadomo po co sie kupuje takie auto i nie mozna liczyc na to ze stało w garazu spokojnie :nienie:

[Marcinmmk]

witam wszystkich Forumowiczów,

 

od dłuższego czasu dość intensywnie rozmyślam nad kupnem e39 m5. Bo samo sporowadzenie auta to ( okolo 1500-2000zł pod dom) , ale mozna samemu przyleciec 2.5h lotu i 20-24h jazdy powrot do kraju.

Naprawde tak długo sie jedzie ? ja do Brukseli czyli powiedzmy centrum Belgii jade 12 godzin z centrum Polski ( jade berlingo 1.6 diesel) srednia predkośc 100km/h a M-ką to mysle ze w 10 godzin spokojnie bym dojechał .350 km i 5 godzin drogi ( według nawigacji) trasa centrum belgii do londynu, wiec całościowo to wychodzi jakies 17 godzin starym dieslem :) Także 24 godziny to mi sie długo wydaje, No chyba ze na ten prom czy pociag pod tunelem sie tyle czeka, tak? Powiedz kolego , sam jestem ciekaw, bo napewno kiedys sie do Londynu wybiore przy okazji, bo mam tam rodzinke. A co do M-ki to też tak mysle ze nawet w niemczech bedzie cieżko spotkac dobry egzemplarz, taka prawda niestety. Wiadomo po co sie kupuje takie auto i nie mozna liczyc na to ze stało w garazu spokojnie :nienie:

 

 

Jesli bedziesz jechac bez przerw oprocz stop na wyprostowanie nog czy po prostu wykonanie fizjologicznej potrzeby to nie mnie niż 17-18 godz. zaręczam. Pamiętaj , że zmęczenie też robi swoje i nogę z gazu zdejmujesz bo już nie czujesz się tak pewnie. Ja mieszkam kolo Birmingham i do Londynu mam ok 2h. Zapraszam do Anglii latem jest tu ogromny show i zlot BMW. Sam pochodze z okolic Torunia i wiem jak wygladają tam zloty. Ten tutaj jest mega. :D

[Martinez BMW 525]

Naprawde tak długo sie jedzie ? :nienie:

 

 

Jesli bedziesz jechac bez przerw oprocz stop na wyprostowanie nog czy po prostu wykonanie fizjologicznej potrzeby to nie mnie niż 17-18 godz. zaręczam. Pamiętaj , że zmęczenie też robi swoje i nogę z gazu zdejmujesz bo już nie czujesz się tak pewnie. Ja mieszkam kolo Birmingham i do Londynu mam ok 2h. Zapraszam do Anglii latem jest tu ogromny show i zlot BMW. Sam pochodze z okolic Torunia i wiem jak wygladają tam zloty. Ten tutaj jest mega. :D

Bardzo Chętnie :D Daj znac na forum jak bedziesz wiedział konkretny termin :8) A co do czasu jazdy to oczywiscie sie zgadzam ze jak samemu sie prowadzi to jest cieżko, ja miałem na myśli jazde w podwójnej obsadzie lub nawet potrójnej :wink: Koniec OT Przepraszamy :wink:

[suharek23]

A co Panowie sądzicie o modelu 520d e39. Chodzi mi o ogólne opinie. Wiele osób odradza z uwagi na silnik m47 namawia na 530d że inna kultura pracy, że silnik lepszy m57 itp. Jak jest naprawdę? Nie szukam wyscigowki tylko duzego kombiaka bmw.

 

Wysłane z mojego GT-I9300

[rafal99]

Sam się nad tym zastanawiałem i powiem tak - absolutnie nie żałuję wybrania M57. Co więcej, obecnie brałbym 530d zamiast 525d.

 

Oczywiście jeśli chodzi tylko o przemieszczanie się z punktu A do punktu B, to silnik można powiedzieć, że jest obojętny. Ale testowałem je oba i naprawdę nie ma argumentów za M47 moim zdaniem. Podstawowa sprawa, która mogłaby skłonić do jego zakupu to niższe zużycie paliwa, jednak z tego co wiem jest ono tylko symbolicznie niższe, albo czasem wcale. Jeśli chodzi o osiągi, to M47 jeździ... nie jest jakimś totalnym mułem, moim zdaniem jest trochę przesady w tym krytykowaniu jego osiągów. On jeździ, w miarę wygodnie przyspiesza, chociaż ewidentnie brakuje mocy do czegokolwiek poza spokojną jazdą. Kultura pracy w porównaniu do M57 jest naprawdę słaba. Tzn. jest to normalny diesel starej generacji, porządnie klekoczący i dobrze słyszalny w kabinie. M57 bije go na głowę, na zewnątrz pracuje równo i cicho, a w środku słyszysz tylko aksamitny szum, prawie można się oszukać że to benzyna. Osiągi to też inna bajka, to silnik który już naprawdę sprawia przyjemność i nie chodzi o ściganie się, tylko normalne sprawne jeżdżenie. Przyspiesza, jest moc kiedy trzeba, jest elastyczny, ciągnie do naprawdę wysokich obrotów. I tak jak pisałem, nie pali wiele.

 

Od strony ewentualnych napraw też bym się jakoś nie bał. Po pierwsze, to jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy silnik tego typu i jego awaryjność jest znikoma. W M47 masz niesławną pompę VP44, która sypie się dość często i jest znacznie droższa, niż pompa wysokiego ciśnienia w M57, której usterki są raczej sporadyczne.

 

Reasumując, wszystkie atuty są po stronie M57. No, będzie jednak minimalnie droższy w eksploatacji, czyli odrobinę większe spalanie (chociaż to zależy od stylu jazdy), więcej oleju wchodzi itd.

[suharek23]

Rozumiem, że ta pompa vp44 możliwe, ze psuje się niejednokrotnie, nawet po naprawie. Jak ta wygląda?

[rafal99]

Nie no, nie sądzę żeby normalnemu człowiekowi przy prawidłowym użytkowaniu padła więcej niż raz.

Sam jeździłem innym samochodem z tą pompą, przebieg miał spory, zrobiłem nim następne ok. 60 tysięcy i nie padła, więc to nie jest jakaś reguła. Ale przed kupnem warto rozważyć po prostu potencjalne możliwe awarie i koszt ich usunięcia.

[suharek23]

Generalnie to powiem tak. Auto zakupiłem 3 tyg temu...e520 m47 i 2 dni temu nie odpaliło. Prawdopodobnie awaria pompy vp44 - diagnozę ostateczną mechanik postawi dziś. Koszt naprawy to 2-3 tys zł. Czy są sposoby na zmniejszenie kosztów naprawy pompy? Najlepsze, w tej całej sprawie jest to że przed zakupem auto sprawdzone zostało w serwisie BMW iiii...nie wykryto żadnych nieprawidłowości związanych z pompą. Mechanik, który robił wymiany filtrów i płynów podsumował w ten sposób: trafił CI się ładny i zadbany egzemplarz na pewno pojeździsz przy normalnym użytkowaniu i eksploatacji. Autko ma zrobione 220 tys km. Póki co oczy w słup i czekam na ostateczne wieści od mechanika

[CICHY525]

Generalnie ludzie mówią,że pompa się psuje,a to nie prawda jest.

Pompa również się uszkodzi,ale są to pojedyncze przypadki.

W tych pompach psuje się sterownik.

[suharek23]

Czyli z tego co mówisz wnioskuję, że mam pewnie walniętą elektronikę - sterownik pompy. Z tego co wyczytałem to elektronika siada na skutek uszkodzenia mechanicznego pompy. Jeżeli mylę się to mnie poprawcie. W serwisie powiedzieli, ze mogą naprawić tylko sterownik, ale jest to krótkotrwałe bo za jakiś czas wrócę i tak zostawię 2-3tys zł za wymianę całej pompy...

[suharek23]

Autko odebrane, naprawione, pali na dotyk. Jednak padl czujnik w baku razem z pompka i pompa progową. Calosc wyniosla mnie 600zł plus 20litrow paliwa ;)

[arturekkk13]

Witam, mam okazje kupic e39 530d touring 1999rok od znajomego, posiada m-pakiet, pelna skore, tv, pelna elektryka. Cena to 12 tys okazyjnie. Jest dosc zadbana, silnik dobrze pracuje, warto?

[danielxc717]

Warto

[rafal99]

Nie warto absolutnie, nie kupuj!

Ale możesz mi dać numer do znajomego ;)