Skocz do zawartości

PLANUJĘ KUPNO E39 PROSZĘ O OPINIE i POMOC W WYBORZE


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mieszkasz w 3 mieście i myślę że w pobliżu masz możliwość obejrzenia jakiejkolwiek sztuki czy drogiej czy taniej z taką konfiguracją jaka Cię interesuję.

Pytanie czy to sensownie przyśpiesza czy nie jest mało miarodajna. Są tu użytkownicy co posiadają 540 i powiedzą ze 530i to muł. Jakim autem do tej pory się poruszasz i z jakim silnikiem? Wtedy można napisać dla porównania czy będzie lepiej czy gorzej. 2.5 w automacie już radzi sobie z masą auta moim zdaniem.

Opublikowano

Niestety z tą dostępnością samochodów nie jest tak jak myślisz. Obserwuję ogłoszenia od dawna na bieżąco i jeśli pojawiłoby się jakiekolwiek poliftowe e39 w benzynie R6 w Trójmieście, to już by było przeze mnie sprawdzone.

Obecnie jeżdżę czymś na pewno słabszym bo 125KM benzyna (ale manual i napęd na przód i autko jest bardziej żwawe niż by się mogło wydawać). Więc od auta, które przytoczyłem, oczekiwałbym mimo wszystko wyraźnie lepszej dynamiki.

Chociaż ostatnio miałem okazję jeździć 525d (chyba ponad 160KM ?) i wypadła zdecydowanie na niekorzyść w stosunku do mojej małej benzynki.

Straight six in the front, manual gearbox in the middle and drive goes to the back - that's the chapter one, page one of the petro-sexual handbook :D
Opublikowano
To i tak nie nie wiemy co to za auto. Podejrzewam że to jakiś japończyk a jeśli tak to komfortem i wyciszeniem e39 bije go na głowę. w 5 nie czuć tej prędkości przez masę tego auta wyciszenie i precyzję układu jezdnego. Jak chcesz porównać dynamikę to poczytaj dane katalogowe. A najlepiej przejechać się nawet jeśli nie jest w granicach budżetu bądź będzie to jakiś trup. Zawsze jest jakiś odnośnik co do poprzedniego auta.
Opublikowano

To jest Audi a4 1.8 jeśli to ma jakieś znaczenie.

Oczywiście, że komfort, wyciszenie, prowadzenie - to wszystko jest lepsze w E39, odczucie prędkości również jest inne.

 

A to 525d, którym jechałem, po wciśnięciu gazu strasznie powoli się zbierało z dołu, dopiero powyżej 2,5 tys obr/min już było ok. U siebie reakcję na gaz mam natychmiast (nie powalającą oczywiście, ale jest), nie muszę czekać kilku sekund - i tym moje auto wygrało porównanie. Być może to 525d było uszkodzone, ale też ja nie jestem przyzwyczajony do diesla.

 

... A najlepiej przejechać się nawet jeśli nie jest w granicach budżetu bądź będzie to jakiś trup. Zawsze jest jakiś odnośnik co do poprzedniego auta.

 

Jasne, tylko że gdybym miał taką możliwość, to w ogóle bym nie zadawał pytania na forum :)

No ale ok, tak podejrzewałem, że teoretyczne dywagacje na ten temat mogą nie mieć głębszego sensu. Pozostaje po prostu pojechać i sprawdzić to auto.

 

W każdym razie, gdyby jednak ktoś miał porównanie 525i manual vs automat, i tym podobne, to będę wdzięczny za opisanie odczuć.

Straight six in the front, manual gearbox in the middle and drive goes to the back - that's the chapter one, page one of the petro-sexual handbook :D
Opublikowano

525i

 

o porównaniu automat manual nic Ci nie powiem bo nie wiem, nie jeździłem w manualu, natomiast kolega ma 3 litrową też w automacie no i pytałeś o gaz to tu się wypowiem:

 

co do 525i mam mieszane uczucia, ciągle mam wrażenie że ten silnik jest za słaby do togo auta, za każdym razem jak wciskam mocniej gaz czuję jak bym mu krzywdę robił, jest takie dziwne odczucie "zduszenia" silnika, jak by go coś "trzymało"...nie umiem tego ująć bardziej "fachowo"...rozmawiałem z innymi użytkownikami tego silnika...mają takie same odczucia. Za to złapałem się już parę razy na tym, że wciskam na światłach gaz w podłogę, po czym przychodzi mi do głowy myśl że kiepsko przyspiesza, ale jak spojrzę w lusterko to wszyscy "normalnie" jeżdżący zostają daleko w tyle...więc może to tylko masa, komfort i wyciszenie sprawiają, że ma się takie odczucia...ze stoperem w ręku auto setkę ma po 9 sekundach...sam sobie oceń czy Ci to wystarczy czy nie.

 

Kolega ma 3 litrową i tamten zdecydowanie lepiej się zbiera...złapaliśmy się kiedyś ze świateł...od zera do 160 chyba...nie pamiętam już dokładnie...był szybszy mniej więcej o długość samochodu.

 

Gaz- jeżdżę od roku, i to była najlepsza decyzją odnośnie tego auta, nie ma żadnej różnicy odczuwalnej, tak samo zbiera się na benzynie jak i na gazie, gdyby mi go ktoś w nocy założył rano bym wstał pojechał i nie wiedział że na LPG fruwam.

 

jeszcze Ci coś o spalaniu napiszę na gazie: zbiornik 52 litry styka na 340-350 kilometrów w Wawie i jakieś 420 w trasie...zawsze mnie zastanawia dlaczego to auto ma tak małą różnicę w spalaniu między trasą a miastem...podany wynik dotyczy bardzo spokojnej jazdy.

 

Gdybym dzisiaj kupował...trzy litry co najmniej:) ale wiem jak to jest z kupnem używki, ciężko coś znaleźć sensownego i często bierze się to co jest w dobrym stanie nie zawsze zgodnie z planem.

 

to tyle...moich subiektywnych odczuć:)

Opublikowano

Vincent86,

 

mogę z dużym prawdopodobieństwem powiedzieć, że 525d którym jechałeś miało uszkodzony przepływomierz, sterowanie zmienną geometrią turbo, ewentualnie coś z elektrozaworami. On się powinien ładnie zbierać od dołu.

 

Patrząc na suche dane techniczne, 525d ma 163KM, 350Nm i 8,9 s do setki. A4 1.8 125KM, 173Nm i 10,6 s do setki. Dawno nim nie jechałem, ale pamiętam że zbierał się całkiem fajnie, tylko że ze sprawnym 525d nie powinien mieć szans.

Opublikowano

hawraneek,

dzięki za obszerny opis, trochę mi to rozjaśnia sprawę. Cieszę się, że na gazie nie ma różnicy w stosunku do benzyny, a różnica w długości jednego auta między 525i a 530i to nie jest znowu aż tak dużo..

 

rafal99,

dobrze wiedzieć :) Szczerze mówiąc, byłem mocno zdziwiony tą jazdą 525d.

Straight six in the front, manual gearbox in the middle and drive goes to the back - that's the chapter one, page one of the petro-sexual handbook :D
Opublikowano

Mam jeszcze pytanie odnośnie gazu w tym silniku:

sprzedający powiedział, że na gazie prędkość maksymalna samochodu to 205 km/h. Twierdzi, że przy tej prędkości następuje jakieś odcięcie. Wydaje mi się to trochę dziwne.. Czy faktycznie takie coś jest możliwe, czy świadczy to raczej o słabej jakości instalacji, która nie wyrabia przy takim obciążeniu?

Straight six in the front, manual gearbox in the middle and drive goes to the back - that's the chapter one, page one of the petro-sexual handbook :D
Opublikowano

Po 1 to nie ten dział a po 2 to ona jest wymęczona życiem i pewnie nawet benzyny nawet na odpalanie w niej nie ma.

Pod maską niezły kipisz. Ten gaz zakładał jakiś garażowiec bo zero ładu. Pewnie tak wygląda jak działa.

Opublikowano

Planuję zakup E39 M47 i w związku z tym zwracam się do Was z prośbą o opinię. Mam na oku egzemplarz, który oglądałem wczoraj. Konkretniej jest to model przedliftowy z 2000 roku, w kolorze cosmosschwarz. Wyposażenie bez fajerwerków, raczej standard. Przebieg to niecałe 210 tys. km potwierdzone dokumentami i ogólnym stanem auta. Mechanicznie auto w porządku, gorzej wygląda blachowo, a mianowicie miało jakąś przygodę przodem, efektem jest słabo zrobiona maska i oba błotniki przednie. Do minusów zaliczam także zmatowiałe i parujące reflektory. Jednak całokształt wydaje mi się w porządku i jeżeli poprawi się niedoskonałości blachowe to powinien to być całkiem przyjemny samochód do jazdy na kilka lat.

I teraz najważniejsze pytanie do Was, ponieważ siedzicie troszkę dłużej w temacie BMW, niż ja. Ile orientacyjnie warty jest samochód, który opisałem? Sprzedający wycenił na 14500 zł, po oględzinach udało mi się wstępnie urwać 500 zł i podejrzewam, że może być ciężko stargować więcej. Uważacie, że wart zachodu?

Opublikowano

Napisałem Ci że to nie ten dział. Na stronie jest odpowiedni do tego stworzony.

Za 10tys i to z gazem do tego 2.8 będzie ciężko. Ja z 98r w poprzednim roku i to z silnikiem 2.0 dałem "troszeczkę" więcej i nie mam powalającego wyposażenia.

Auto wogóle nie jest zadbane od zewnątrz mechanicznie z tego co się przyznał też za bardzo nie jest o ile coś jeszcze nie siedzi w nim. Na start na naprawy i serwis musisz trochę wydać. O ile wsazystkie wahacze nie dostały już po tyłku. E39 nie lubi jak się jeździ z rozklekotanym zawieszeniem.

 

O czerwonych valtekach i kawałek węża od reduktora przeprowadzonego po skosie pokrywie silnika nie wspomnę :duh:

Opublikowano
Napisałem Ci że to nie ten dział. Na stronie jest odpowiedni do tego stworzony.

Za 10tys i to z gazem do tego 2.8 będzie ciężko. Ja z 98r w poprzednim roku i to z silnikiem 2.0 dałem "troszeczkę" więcej i nie mam powalającego wyposażenia.

Auto wogóle nie jest zadbane od zewnątrz mechanicznie z tego co się przyznał też za bardzo nie jest o ile coś jeszcze nie siedzi w nim. Na start na naprawy i serwis musisz trochę wydać. O ile wsazystkie wahacze nie dostały już po tyłku. E39 nie lubi jak się jeździ z rozklekotanym zawieszeniem.

 

O czerwonych valtekach i kawałek węża od reduktora przeprowadzonego po skosie pokrywie silnika nie wspomnę :duh:

A jak to powinno wyglądać (był bym wdzięczny za wskazanie na jakimś zdjęciu jak powinna wyglądać prawidłowo zamontowana lpg po maską E39)?

Opublikowano

węże poprowadzone ładnie schludnie często też wtryskiwacze są pod kolektorem ssącym. A tu nie dość ze niskej jakości wtryskiwacze to jeszcze widać nieład. A jeśli widzę taki montaż wizualnie to wątpię, że to wszystko ładnie działa.

 

Jeśli masz do wydania 10tys na e39 z gazem to odpuść. Aby kupić dobre e39 i najlepiej zagozawać samemu trzeba mieć ok 16-17tys. Bo te najtańsze egzemplarze to skarbonka bez dna wizualnie, a technicznie to pewnie jeszcze gorzej. W jednym co pokazałeś masz nawet na siedzeniu obicie z taboretu wszyte.

Opublikowano
A czy sensowne byłoby za 500zł (włącznie z wtryskami hana2000, po znajomości) doprowadzenie do szyku tej instalacji? Wygląd zewn nie jest dla mnie aż tak ważny, ponieważ po 2 latach jazdy przez wieś nawet egzemplarze za 30 tys będą wyglądać podobnie (zimą mam często spory śnieg na drodze, w dodatku 1,5 km wyboistej szutrowej drogi do domu od asfaltówki). Czy podczas jazdy będą się jakoś objawiać zużyte wahacze? W jaki sposób sprawdzić, czy tuleje pływające są ok? Jak sprawdzić maglownicę? Co jeszcze oprócz tych elementów może być (i często jest) niesprawnych w tych modelach?
Opublikowano

Wtryski w instalacji to nie wszystko. Jest jeszcze reduktor i montaż. Nawierty. Gdyby chodziło tylko o wtryski to nie było by problemu a 100% aut jeżdzących na gazie nie miało by problemów.

Odpuścił bym sobie ciężkie masywne auto zbudowane na wielowahaczowym zawieszeniu w dodatku na aluminium. Ono jest delikatne na nierówny asfalt a co dopiero jakieś szutrówki. Wydasz kupę kasy na zawiechę i nic to nie da bo rozwalisz ją ponownie. Tak będzie lepiej dla Twojego portfela i bezpieczeństwa. Koszt wahaczy łączników itd to ok 2,7tys na firmie która wytrzyma więcej niż niecały rok. Tak samo dotyczy się tyłu. Ceny podobne. A wahacze w tym aucie to nie wszystko. Musisz sobie to uświadomić.

 

Ile masz przeznaczone na auto i tzw "pakiet start" ??

Opublikowano
A czy sensowne byłoby za 500zł (włącznie z wtryskami hana2000, po znajomości) doprowadzenie do szyku tej instalacji? Wygląd zewn nie jest dla mnie aż tak ważny, ponieważ po 2 latach jazdy przez wieś nawet egzemplarze za 30 tys będą wyglądać podobnie (zimą mam często spory śnieg na drodze, w dodatku 1,5 km wyboistej szutrowej drogi do domu od asfaltówki). Czy podczas jazdy będą się jakoś objawiać zużyte wahacze? W jaki sposób sprawdzić, czy tuleje pływające są ok? Jak sprawdzić maglownicę? Co jeszcze oprócz tych elementów może być (i często jest) niesprawnych w tych modelach?

 

kupuj e36 325 tds za dobra kase kupisz na fulu a za reszte co masz to sobie odpicujesz za 250zl dasz jej bata i auto leci czesci tansze niz w 5tce masz przyklad na samym zawieszeniu koszty i zywotnosc.

http://img94.imageshack.us/img94/4369/poswiecenie20i20milosc2.jpg

http://bmwklubkielce.pl

http://www.motostat.pl/user_images/48090/icon1.png

Opublikowano
A czy sensowne byłoby za 500zł (włącznie z wtryskami hana2000, po znajomości) doprowadzenie do szyku tej instalacji? Wygląd zewn nie jest dla mnie aż tak ważny, ponieważ po 2 latach jazdy przez wieś nawet egzemplarze za 30 tys będą wyglądać podobnie (zimą mam często spory śnieg na drodze, w dodatku 1,5 km wyboistej szutrowej drogi do domu od asfaltówki). Czy podczas jazdy będą się jakoś objawiać zużyte wahacze? W jaki sposób sprawdzić, czy tuleje pływające są ok? Jak sprawdzić maglownicę? Co jeszcze oprócz tych elementów może być (i często jest) niesprawnych w tych modelach?

 

kupuj e36 325 tds za dobra kase kupisz na fulu a za reszte co masz to sobie odpicujesz za 250zl dasz jej bata i auto leci czesci tansze niz w 5tce masz przyklad na samym zawieszeniu koszty i zywotnosc.

 

E36 trochę za stare, a co możesz powiedzieć o e46? Jak tam wygląda sprawa z naprawami?

Opublikowano
Lepiej i można dorwać stalowe wahacze. I za 10tys kupisz zadbany egzemplarz z klimą. Ale musisz jeszcze więcej szukać nić e39 bo są to starsze auta. nie licz że kupisz e34 za 6tys w dobrym stanie. Od 8 startuj i bierz silniki R6 na vanosie
  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.