Skocz do zawartości

PLANUJĘ KUPNO E39 PROSZĘ O OPINIE i POMOC W WYBORZE


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
auto sprowadzone z niemiec 2 lata temu, oryginalny przebieg, zawiecha igła, i fakt nic sie z tymi elementami nie dzieje, auto 23.000zł)

2 lata temu za 23 tysiace taki diesel? To dzis jest to minimalna kwota a 2 lata temu tak na moje oko minimalna kwota to 30 za taki samochod a nie 23.. To juz masz odpowiedz dlaczego taka 'igla'. Zmien mechanikow przede wszystkim.

Opublikowano
No to znajomy Cię w kanał wpuścił, sprzedając w porę samochód, który wiedział że lada moment będzie wymagał sporych inwestycji. Cudów nie ma.
Opublikowano
no dobra koledzy tak tu czytam i czytam ale wiele ludzi jest za kupieniem a wile za nie a właśnie mam okazję sobie sprowadzić Bmw 525d bo pracuje w Niemczech i nie wywnioskowałem ostatecznego werdyktu czy warto kupić właśnie ten model Bmw :(
Opublikowano
jezeli jeździsz po mieście, to za dużo pali. części są bardzo drogie jak by nie patrzeć, lecz jesli robisz duże trasy, to jest wygoda i spalanie w normie.
  • Moderatorzy
Opublikowano (edytowane)

Jak coś się chce to ekonomia schodzi na drugi plan,a reszta nie ma znaczenia.

To tak jak z babami,wysysają kasę(i nie tylko :mrgreen: ),a z nimi źle,ale bez nich jeszcze gorzej.

"Skąpe ciuszki ,nóżki a prócz nich różki.

Bo typowa suczka to zmanierowana,

wytapetowana dama z symptomami megalomana

rozchwytywana z rana przez tych zjeżonych widokiem,

oblanych śliny potokiem jak sokiem lepkim.

Chcesz to bierz to, chcesz to wiesz co

masz koleżko do stracenia przez to. "

Tak samo jest z BMW.

Fragment z piosenki wiadomo jakiej.

Edytowane przez CICHY525
ec2Wze6.jpg
Opublikowano

Ja mieszkam w małym miasteczku wiec u mnie korków nie ma :) a co do tra to jeżdżę tym autem jak przyjeżdżam na urlop do Polski wiec za zbytnio auto nie jest co dziennie ganiane ale jak już przyjadę na urlop to trochę KM się narobi .

Mam po prostu szanse kupić w b.dobrym stanie taki model ale nie wiem jak będzie się sprawował ja naszych polskich drogach :|

Opublikowano
to nie chodzi o korki, ja tez mieszkam w 80.000 miescie, i wystarczy rano od świateł do świateł i nawet neiwiem kiedy spalanie pokazuje 10litrow, a jak wjezdzam w korki od czasu do czasu we wrocławiu to od 12L w zwyż. no ale 525 pewnie bedzie mniej palić, no i ja mam automata, to też wiecej pali... :duh:
Opublikowano
No rozumiem, rozumiem ale u mnie jedynym korkiem w moim miasteczku jest nie wielki korek na rondzie. No fakt czasami zdarzy się że muszę jechać do centrum Rzeszowa i stać w nie miłosiernych korkach :| ale to raz na jakiś czas często w średnie trasy i właśnie przymierzam się do kupienia Disla bo do tej pory miałem tylko auta na benzyne wiec postanowiłem to zmienić :) . I właśnie w kręgu zainteresowania jest ten model bmw :D
Opublikowano
Jak coś się chce to ekonomia schodzi na drugi plan,a reszta nie ma znaczenia.

To tak jak z babami,wysysają kasę(i nie tylko :mrgreen: ),a z nimi źle,ale bez nich jeszcze gorzej.

"Skąpe ciuszki ,nóżki a prócz nich różki.

Bo typowa suczka to zmanierowana,

wytapetowana dama z symptomami megalomana

rozchwytywana z rana przez tych zjeżonych widokiem,

oblanych śliny potokiem jak sokiem lepkim.

Chcesz to bierz to, chcesz to wiesz co

masz koleżko do stracenia przez to. "

Tak samo jest z BMW.

Fragment z piosenki wiadomo jakiej.

 

czyli Kolego wychodzi na to żeby nie przejmować się niczym i kupić ten model bmw?? :)

  • Moderatorzy
Opublikowano

Dokładnie.

Zobacz u mnie ponad 4 lata auto już wiekowe,a chyba nigdy nie będę miał go dosyć.Czasami trzeba coś zrobić,koszty z reguły najmiejsze nie są,ale jak by nie było to kiedyś auto klasy wyższej.Rzadko zdarzają się takie grubsze naprawy,a jak już to wystarczy potem na ładnych parę lat,częściej jakieś-pierdoły.

Jak czujesz,że to auto musisz mieć to kup.No cóż każde ma jakieś wady i zalety i dlatego jakby to wszystko brał do siebie to nawet bez butów by człowiek chodził bo też się przecież kiedyś zedrą.

Zurzycie paliwa też nie jest jakieś olbrzymie jak na te gabaryty i masę auta ponad 1,5 tony.

Muszę kiedyś wkleić filmik jak na ekonomizerze w firmowym sprzęcie(Solaris :mrgreen: )chwilowe dochodzi do 400 litrów :8)

ec2Wze6.jpg
Opublikowano
Dokładnie.

Zobacz u mnie ponad 4 lata auto już wiekowe,a chyba nigdy nie będę miał go dosyć.Czasami trzeba coś zrobić,koszty z reguły najmiejsze nie są,ale jak by nie było to kiedyś auto klasy wyższej.Rzadko zdarzają się takie grubsze naprawy,a jak już to wystarczy potem na ładnych parę lat,częściej jakieś-pierdoły.

Jak czujesz,że to auto musisz mieć to kup.No cóż każde ma jakieś wady i zalety i dlatego jakby to wszystko brał do siebie to nawet bez butów by człowiek chodził bo też się przecież kiedyś zedrą.

Zurzycie paliwa też nie jest jakieś olbrzymie jak na te gabaryty i masę auta ponad 1,5 tony.

Muszę kiedyś wkleić filmik jak na ekonomizerze w firmowym sprzęcie(Solaris :mrgreen: )chwilowe dochodzi do 400 litrów :8)

 

 

No to mnie kolego przekonałeś dokupienia tego Cacka :wink: to będzie moje pierwsze Bmw ale zawsze chciałem mieć ten model i raczej sobie go sprawię :) tylko że już raczej właśnie młodszą dziewczynke sobie kupie :) planuje rok 2001-2003 jeśli czas pozwoli i już zostanę posiadaczem takiej właśnie wersji to na pewno umieszczę na stronie zdj mojej nowej dziewczynki :D

Opublikowano

Cichy525, podoba mi się Twoje podejście do sprawy :) Sam podobnie podchodzę do kwestii posiadanego samochodu, bo nie jest to dla mnie tylko wozidło z A do B, ale niestety naokoło jest mnóstwo ludzi, którzy tego nie rozumieją. I pół biedy, jak sami postępują według swojego przekonania, gorzej jak za każdym razem musisz im wszystko tłumaczyć.. Męczące - delikatne słowo ;) Mam za to jedno wielkie szczęście - żona podziela moje przekonania ;) A z tego co miałem okazję usłyszeć tu i ówdzie, to nie zawsze mężowie mają tak dobrze ;)

 

A co do zakupu leciwego już (ale "nowożytnego") BMW, to moja rada jest taka: albo chcesz mieć to auto mimo wszystko, albo lepiej sobie daruj... i kup vw albo skode ;)

Straight six in the front, manual gearbox in the middle and drive goes to the back - that's the chapter one, page one of the petro-sexual handbook :D
Opublikowano
Cichy525, podoba mi się Twoje podejście do sprawy :) Sam podobnie podchodzę do kwestii posiadanego samochodu, bo nie jest to dla mnie tylko wozidło z A do B, ale niestety naokoło jest mnóstwo ludzi, którzy tego nie rozumieją. I pół biedy, jak sami postępują według swojego przekonania, gorzej jak za każdym razem musisz im wszystko tłumaczyć.. Męczące - delikatne słowo ;) Mam za to jedno wielkie szczęście - żona podziela moje przekonania ;) A z tego co miałem okazję usłyszeć tu i ówdzie, to nie zawsze mężowie mają tak dobrze ;)

 

A co do zakupu leciwego już (ale "nowożytnego") BMW, to moja rada jest taka: albo chcesz mieć to auto mimo wszystko, albo lepiej sobie daruj... i kup vw albo skode ;)

 

Dokładnie.

Zobacz u mnie ponad 4 lata auto już wiekowe,a chyba nigdy nie będę miał go dosyć.Czasami trzeba coś zrobić,koszty z reguły najmiejsze nie są,ale jak by nie było to kiedyś auto klasy wyższej.Rzadko zdarzają się takie grubsze naprawy,a jak już to wystarczy potem na ładnych parę lat,częściej jakieś-pierdoły.

Jak czujesz,że to auto musisz mieć to kup.No cóż każde ma jakieś wady i zalety i dlatego jakby to wszystko brał do siebie to nawet bez butów by człowiek chodził bo też się przecież kiedyś zedrą.

Zurzycie paliwa też nie jest jakieś olbrzymie jak na te gabaryty i masę auta ponad 1,5 tony.

Muszę kiedyś wkleić filmik jak na ekonomizerze w firmowym sprzęcie(Solaris :mrgreen: )chwilowe dochodzi do 400 litrów :8)

 

z wami się chłopaki zgadzam nie ukrywam że uwielbiam markę bmw chociaż jeszcze nie miałem to będzie moje pierwsze przeżycie z tą marką ale jednak kupię te Bmw 525d liczy się frajda z jazdy a nie tylko oszczędność pieniędzy :) :) :)

Opublikowano
Jeśli kasa nie ciśnie, jeśli nie musisz liczyć każdego grosza na każdym kilometrze, to będzie to dobry wybór. Niestety czasem życie mocno ogranicza, ale jeśli nie ma tragedii, to nie ma sensu liczyć pieniędzy, kalkulować co się zepsuje, ile spali itd. Wiadomo, że to nie jest Cinquecento, tylko samochód premium klasy wyższej, to generuje pewne koszty. Ale też dostaje się w zamian bardzo, bardzo dużo. Jeszcze ja bym się zastanawiał, gdybym miał kupić jakąś dużą benzynę, gdzie spalanie już naprawdę może być dotkliwe. Diesle od BMW nie są mistrzami oszczędności, ale to kawał wspaniałego sześciocylindrowego silnika, który fajnie buja tą budą i względem osiągów nie pali wcale dużo.
Opublikowano
Jeśli kasa nie ciśnie, jeśli nie musisz liczyć każdego grosza na każdym kilometrze, to będzie to dobry wybór. Niestety czasem życie mocno ogranicza, ale jeśli nie ma tragedii, to nie ma sensu liczyć pieniędzy, kalkulować co się zepsuje, ile spali itd. Wiadomo, że to nie jest Cinquecento, tylko samochód premium klasy wyższej, to generuje pewne koszty. Ale też dostaje się w zamian bardzo, bardzo dużo. Jeszcze ja bym się zastanawiał, gdybym miał kupić jakąś dużą benzynę, gdzie spalanie już naprawdę może być dotkliwe. Diesle od BMW nie są mistrzami oszczędności, ale to kawał wspaniałego sześciocylindrowego silnika, który fajnie buja tą budą i względem osiągów nie pali wcale dużo.

 

 

Kolego jeśli każdy miłośnik Bmw przeliczał wszystko na koszty itp to nikt by nie jeżdził bmw tylko np: Oplem a zdjęcia bmw miał tylko na kompie :| .Na moim przykładzie można to zobaczyć ja jestem wielkim miłośnikiem Bmw lecz jeździłem bo tej pory vw bora po lifcie :ppp ale teraz zamierzam spełnić swoje marzenie o bmw i nie liczę na nic tylko o tym by ją kupić by rozkoszować się frajdą z jazdy i dbać o nią tak samo jak o żonę ;DDD

Opublikowano
Moje poprzednie auto było na Gaz, był to opel Vectra b 1,8 kombi, pozbyłem się gada bo palił 14 litrów gazu :mad2: , a teraz mi mój tds w cyklu mieszanym pali góra 9 litrów, o osiągach bmw już nie wspomnę, komforcie i przyjemności z jazdy :D więc koszty paliwa niewiele większe sa jeżdząc dieslem niż autem które jeździłem na gazie, a do tego i tak bęzynę trzeba było lać na odpalanie i rozgrzanie silnika do momentu załączenia się gazu przy odpowiedniej temperaturze
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak coś się chce to ekonomia schodzi na drugi plan,a reszta nie ma znaczenia.

To tak jak z babami,wysysają kasę(i nie tylko :mrgreen: ),a z nimi źle,ale bez nich jeszcze gorzej.

"Skąpe ciuszki ,nóżki a prócz nich różki.

Bo typowa suczka to zmanierowana,

wytapetowana dama z symptomami megalomana

rozchwytywana z rana przez tych zjeżonych widokiem,

oblanych śliny potokiem jak sokiem lepkim.

Chcesz to bierz to, chcesz to wiesz co

masz koleżko do stracenia przez to. "

Tak samo jest z BMW.

Fragment z piosenki wiadomo jakiej.

Lubie cię Cichy za te teksty :mrgreen:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam pytanie do użytkowników e39 o takie połączenie:

Silnik 2.5 192KM + gaz + skrzynia automatyczna.

 

Szukam auta raczej bez gazu, raczej manual i wolałbym 530 niż 525, ale wybór w Polsce jest niestety taki, że trzeba brać to, co jest w dobrym stanie.

Tak więc w powyższym przykładzie interesują mnie dwie kwestie:

- czy tak skonfigurowane auto w ogóle jakoś sensownie przyspiesza? Ktoś ma porównanie 525 manual vs 525 automat? Bo jestem świadomy, że dokładając do tego gaz, dynamika auta jeszcze się pogorszy..

- kultura i awaryjność skrzyni biegów z tym silnikiem - tu kwestia gazu chyba nie ma większego znaczenia?

 

Będę wdzięczny za każde info, bo do auta mam kawałek i chcę się trochę dowiedzieć o takiej konfiguracji zanim pojadę oglądać.

Straight six in the front, manual gearbox in the middle and drive goes to the back - that's the chapter one, page one of the petro-sexual handbook :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.