Skocz do zawartości

PLANUJĘ KUPNO E39 PROSZĘ O OPINIE i POMOC W WYBORZE


daroox

Rekomendowane odpowiedzi

To się zgadza, tylko, że lepiej wtedy zrobić sobie dłuższą listę aut do obejrzenia :) ziomek zrobił po Polsce 1500 km tylko po to, żeby kupić gablotę 60 km od domu :mrgreen:
E39 530dA lata, E38 740iA zapier... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie gdyby bylo kilka do obejrzenia i wybranie tego jednego to tak :) Ale jechac 400 km tylko po to aby samemu obczaic ze cos jest nie tak ewentualnie kilka stowek w ASO to nie ma sensu. Dlatego na razie jeszcze poszukam czegos w moich okolicach :D A jesli nie to moze jednak podroz do Niemiec :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

viewtopic.php?f=156&t=181369

Czy jest na sprzedaż i resztę rzeczy musisz się Krystiana pytać. To co się by Ci w niej nie podobało to można zrobić pod siebie. Ja pewnie bym zmienił fotele bo miałem identyczne i po przejściu na m-pakiet też szmaciaki jestem super zadowolony.

Tutaj wiesz co masz i znasz historię auta. A sprzedaje bo przymierza się do M-ki :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta betka naprawde piekna jest :) I ten motorek aj ale to musi isc :D Tylko ze ja raczej szukam czegos po 2000 roku i jesli chodzi o wyposażenie troszke bogatsza wersja mi się marzy :) Ale napisac do niego oczywiscie napisze :) Warto jest pogadac z takim fanem motoryzacji :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Jest na sprzedanie bo rozmawiałem z nim wczoraj i miał wystawiać na otomoto.

Tam jest silnik bez vanosa.

Ja bym nie chcial auta z PL, sto razy wole sam sobie sprowadzic. Dla np niemca wydanie 2000euro na serwis to nie wiele, warsztaty wymieniaja kompletne podzespoly a nie ich elementy. Dopisz do tego jazde po dobrych drogach i masz przepis na dobre auto uzywane.

Rozbawiłeś mnie do łez :mrgreen:

Tam taki sam syf jest jak i u nas.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na sprzedanie bo rozmawiałem z nim wczoraj i miał wystawiać na otomoto.

Tam jest silnik bez vanosa.

Ja bym nie chcial auta z PL, sto razy wole sam sobie sprowadzic. Dla np niemca wydanie 2000euro na serwis to nie wiele, warsztaty wymieniaja kompletne podzespoly a nie ich elementy. Dopisz do tego jazde po dobrych drogach i masz przepis na dobre auto uzywane.

Rozbawiłeś mnie do łez :mrgreen:

Tam taki sam syf jest jak i u nas.

 

Podziwiam taki tok rozumowania. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

To nie tok rozumowania tylko rzeczywistość.

Jakbym nie był to bym nie widział.Dlatego śmieszy mnie jak ktoś pisze takie bzdury.

Jak zwykle u Niemców to och i ach, a u nas to syf. Bo tam to wymieniają po pół samochodu za parę tysi euro po to, bo jak przyjedzie Polak to trzeba mu oddać za pół darmo. To już wiem skąd się wzięło powiedzenie "Niemiec jak sprzedawał to płakał" :mrgreen:

Co do zawieszenia to wytrzymuje długo u nich bo mają lepsze drogi(aczkolwiek też nie wszędzie) tylko ono jest dobre krótko bo jak takie stare tuleje i końcówki dostaną nierówności to rozlatują się w mgnieniu oka.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cichy, a ile razy Ty u tych niemców, czy gdziekolwiek zagranicą kupowałeś samochód, bo coś mi się wydaje, że nie robiłeś tego za często, chyba teraz po raz pierwszy u turka w cottbus kupiłeś e36 i to co tam zobaczyłeś, odnosisz do całych niemiec, a przypominam, że cottbus jeszcze 23 lata temu należało do nrd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tok rozumowania tylko rzeczywistość.

Jakbym nie był to bym nie widział.Dlatego śmieszy mnie jak ktoś pisze takie bzdury.

Jak zwykle u Niemców to och i ach, a u nas to syf. Bo tam to wymieniają po pół samochodu za parę tysi euro po to, bo jak przyjedzie Polak to trzeba mu oddać za pół darmo. To już wiem skąd się wzięło powiedzenie "Niemiec jak sprzedawał to płakał" :mrgreen:

Co do zawieszenia to wytrzymuje długo u nich bo mają lepsze drogi(aczkolwiek też nie wszędzie) tylko ono jest dobre krótko bo jak takie stare tuleje i końcówki dostaną nierówności to rozlatują się w mgnieniu oka.

 

Nie wiem czy wiesz ale samochod mozna w Niemczech kupic tez w innych miejscach a nie tylko u Turka/Albanczyka/Ruska/Polaka w komisie.

Wolisz auta jezdzone w PL? Bardzo mnie to cieszy bo ktos musi kupic ode mnie samochod gdy go sprzedaje.

Tylko roznica miedzy nami polega na tym, ze Ty byles kiedys w Niemczech i cos tam widziales a Ja jestem tam wieksza czesc roku od prawie dziesieciu lat i widzialem "troche" wiecej.

A twoja proba ironicznego dowcipu ma sie nijak do rzeczywistosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się akurat zgadza, znam sporo osób, które jeżdżą do Niemiec i biorą auta od Turków i nie można powiedzieć, że wszystkie są "dzwonione" itp. Tak naprawdę to najwiecej cudów dzieje się w drodze Nach Polen :(
E39 530dA lata, E38 740iA zapier... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie twierdze, ze w Niemczech auta sa cudowne i wspaniale.

Ja twierdze, ze latwiej jest kupic auto zdrowe i nie zameczone, nie koniecznie taniej.

 

Przecietny Kowalski gdy kupuje auto ma dwa kryteria:

Ma sie ladnie swiecic.

MA byc to okazja. My nie kupujemy samochodow, my szukamy okazji.

 

Gdy w przypadku handlarza szukanie auta najtanszego ma jakis sens bo musi na czyms zarobic. To zwykly zjadacz chleba szuka okazji bo trzeba sie przeciez szwagrowi pochwalic jaka to fure przytargal zza odry.

Nie wazne, ze ta fura ma licznik skrecony o 200 czy 300tkm, wazne ze ladnie sie swieci i kosztowala okazyjnie.

 

Na placach w Niemczech mozna rozne trupy znalezc, ciezko tam o zdrowe auto za dobre pieniadze. Ale gdy kupujesz od wlasciciela juz jest inaczej.

Wady sa przewaznie opisane i wyszczególnione, jest historia do samochodu i nawet sam fakt, ze nie tylko rowne ale i czyste drogi kusi aby to auto kupic. No i na koniec odpowiedni serwis a nie oszczedzanie na wszystkim jak to u nas bywa.

 

Dlaczego tak uwazam? Bo od cholery km po Polsce zrobilem za autem gdzie wlasciciel zapewnial przez telefon, ze ideal i cacy. Przy ogledzinach az mialo sie ochote dac komus w ryj.

W Niemczech nigdy mi sie nie trafilo aby cos sie nie zgadzalo z tym co np przez telefon uslyszalem.

 

Nawet w WK urzednicy sa mili i usmiechnieci a cala papierkologia dla wywozu auta trwa 20min. U nas przechodzi sie przez droge krzyzowa rejestrujac auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he he :mrgreen: to się zgadza akurat, u nas szuka się okazji. Chociaż jak oglądam ogłoszenia, gdzie jest napisane: okazja, igła, bezwypadek, ideał to mimo, że słabo się znam na samochodach to nawet ich nie przeglądam dokładnie, nie ma chyba po co :)
E39 530dA lata, E38 740iA zapier... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielu ludzi nie wie o tym, ze auta w Niemczech sa drozsza niz u nas.

Tanie sa auta ktore:

-Nie maja TUV.

-Sa zwyczajnie zniszczone/zuzyte.

-Maja duzy przebieg.

 

Co do TUV'u to jego brak przewaznie spowodowany jest tym, ze koszty przywrocenia autu stanu, ktoru umozliwi zaliczenie przegladu sa wieksze niz jego wartosc.

Koszty roboczogodziny w to ok 50euro + drozsze czesci.

Przegladu nie zalatwi sie za 20euro jak PL.

 

Takie fury przyjezdzaja do nas, sa picowane na handel, pozniej ktos je kupuje a one zaczynaja sie rozpadac.

 

Auta z niskiem przebiegiem w bdb stanie sa czesto cholernie drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.