Skocz do zawartości

PLANUJĘ KUPNO E39 PROSZĘ O OPINIE i POMOC W WYBORZE


daroox

Rekomendowane odpowiedzi

Ale to co piszesz, to dotyczy najnowszych samochod. Jasne, najnowsze automaty moga byc super szybkie.

 

Pozostanmy jednak w dziedzinie automatów w e39. Pół sekundy róznicy do setki, to w zwyklym ruchu dosc duzo. To jest róznica jak miedzy bmw e46 320i a 318i. Zauwazalna. Dla mnie znaczna. Jak ktos lubi jezdzic powoli i leniwie to automat jest owszem, niezlym wyborem. Nawet tak antyczny automat jak w e39.

No i nie ma sie czym podniecac ze sie jest pierwszym na swiatlach majac automat. Jak reszta to fabie, pandy albo jakies kompakciki, prowadzone przez emerytów lub kobiety. To nie dziwne ze e39 jest od nich szybsze...

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak ktos lubi jezdzic powoli i leniwie to automat jest owszem, niezlym wyborem.

 

Z automatem z powodzeniem jestem w stanie jeździć dynamicznie i szybko. Na to czy leniwie i powoli, czy dynamicznie bardziej ma wpływ pojemność silnika, a nie rodzaj skrzyni (nie licząc chęci czy zdolności kierowcy).

 

Twoje M5 jest samochodem typowo nastawionym na osiągi, tu faktycznie się zgodzę, że na torze jak chcesz urwać parę sekund to to ma znaczenie. Nawet mogę się zgodzić z powszechnym twierdzeniem, że M3, M5 czy cokolwiek innego z automatem to profanacja, no może poza tymi najnowszymi, gdzie komp wie lepiej od ciebie na którym z 10 biegów jechać, żeby mieć optimum momentu i mocy ;)

 

A na codzień jak jadę z kawą do pracy jarając e-fajka i słuchająć muzyczki nie wyobrażam sobie nic lepszego niż automat - siorb kawy, gaz w podłogę, redukcja, wyprzedzanie, buch fajka, relax. W manualu niewykonalne. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A na codzień jak jadę z kawą do pracy jarając e-fajka i słuchająć muzyczki nie wyobrażam sobie nic lepszego niż automat - siorb kawy, gaz w podłogę, redukcja, wyprzedzanie, buch fajka, relax. W manualu niewykonalne. :lol:

 

Posiadajac v8 + manual wykonalne. Ruszam z dwójki i na tym samym biegu osiagam 100 km/h. Cale miasto moge przejechac na dwojce i byc jednym z pierwszych na kazdych swiatlach :)

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Też tak mogę w automacie - steptronik na 2, mogę ruszać, a kończy się na 110km/h ;)

Ale dobijam to tych 110 i nie musze odkładać kawy, żeby trójkę wbić w zakręcie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam sobie nie wyobrażam innej skrzyni niż automat, a przerobiłem je ze 3 już :D wygoda i tyle :D faktem jest jednak, że żeby to normalnie hulało to trzeba jednak mieć większy motor, bo w małej pojemności to może być jednak męka :D co do startu na światłach też uważam, że fatygować się bardzo nie trzeba i nie rozumiem o jaką reakcję tu chodzi, bo wystarczy puścić hamulec, po czym wcisnąć gaz ile kto uzna za stosowne :D
E39 530dA lata, E38 740iA zapier... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dobijam to tych 110 i nie musze odkładać kawy, żeby trójkę wbić w zakręcie :D

 

Sztuka kawy trzymania i biegu zmieniania :D Da sie kolego :) A że czasem sie troche przy temu zaklnie :D hehe

 

Ja tak od siebie dodam, w domu mamy mojego manuala i automata e60 525d. Czasem sie zdarzy, że w tyg wiecej jeżdze nie moją e60 w automacie.

Na wakacje chce sobie zrobić prezent i uderzyć w koniec prod e60 albo początek F10. I wiem, że bede szukał manuala :D Po prostu uwielbiam tą wajchą machać :)

Kwestia gustu, nie ma sie o co spierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje opinie i przyzwyczajenia. Ja automat chcę głównie dlatego, że zawsze jeździłem manualem i chciałbym przekonać się jak to jest jeździć na co dzień automatem. Sporo jeżdżę w cyklu mieszanym i szczerze mówiąc czasami mam serdecznie dość tego ręcznego zmieniania biegów. Do sportowej jazdy oczywiście lepszy będzie manual (szczególnie w E39) ale wydaje mi się, że od czasu do czasu i w automacie można sobie poszaleć. A co do sporów o to który jest lepszy to już wszystko chyba zależy od tego jak jeździmy, do czego przywykliśmy itp. Ja bym nie dzielił skrzyń na lepsze i gorsze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wakacje chce sobie zrobić prezent i uderzyć w koniec prod e60 albo początek F10. I wiem, że bede szukał manuala :D Po prostu uwielbiam tą wajchą machać :)

Kwestia gustu, nie ma sie o co spierać.

 

To akurat dla Ciebie bardzo dobrze, bo F10 z manualem są duzo tansze niz z automatem. Tyle ze bedziesz musial sie chyba ograniczyc do 2.0d, bo w f10 zestawienie 3.0d + manual to ma jedno na 1000 aut. Dosłownie.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce Cie zniechecac, ale pamietaj ze 3.0d w f10 to juz nie te same dobre 3.0d co w e60. W f10 ten silnik ma wadliwe napinacze a łancuch rozrzadu to wyglada jak łancuch od roweru.

 

Na Twoim miejscu, szukałbym wypasionej wypchanej e60 z końca produkcji.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce Cie zniechecac, ale pamietaj ze 3.0d w f10 to juz nie te same dobre 3.0d co w e60. W f10 ten silnik ma wadliwe napinacze a łancuch rozrzadu to wyglada jak łancuch od roweru.

 

Na Twoim miejscu, szukałbym wypasionej wypchanej e60 z końca produkcji.

 

Jak już bede tak daleko to sie bede orientował. Dzieki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wrócę do ori tematu -

planuję zakup E39, mojej pierwszej bawarki ever. Zdecydowałem, że będzie to 525d w manualu (miałem do tej pory 1 automat i choć nic się z nim nie działo, to jednak boję się ew. kosztów napraw, poza tym dużo jeżdżę po mieście więc zależy mi na małym spalaniu a grzebanie kijem w podłodze mi generalnie nie przeszkadza).

 

Na razie to 2 najpoważniejszych kandydatów do obejrzenia w weekend:

http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-rok-2004-e39-2-5-d-c0mon-reyli-doinwestowany-zamiana-ID6y8cbn.html

i

http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-ID6yfdTN.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę ,że gustujesz w srebrnych tak samo jak ja :handshake: Ten drugi jakoś bardziej mi podchodzi tylko.... 188tyś w dieslu. Są takie auta tak samo jak są wygrane 6 w lotto. Samochody typu kombi zwłaszcza w szwabi i jeszcze w dieslu to auta typowo użytkowe z przeznaczeniem na pokonywanie dużych przebiegów. Ta nie auto miejskie. Więc to budzi moje największe zastrzeżenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do miasta brałbym automat ;) Ale co kto woli.

 

Obie wyglądają jak moja. 525d, touring, titansilber, chromy i żółte kierunki.

 

Raczej nie widać na oko żadnych poważnych wad ani wielkich zniszczeń. Pierwszy egzemplarz jest strasznie goły, mimo że niby ostatni możliwy rocznik. Nie ma praktycznie nic, nawet wielofunkcyjnej kierownicy i tempomatu, a zdaje się że na poprzedniej stronie ktoś pisał, że to był standard po lifcie ;) W każdym razie rzadkość. Zegary z uboższym komputerem pokładowym, podstawowe radio, brak ksenonu, małe lusterka bez składania i fotochromu, chyba trudno o większego golasa. Ale jest skóra i pompowane oparcie ;)

 

Druga ma przynajmniej multifunkcję i tempomat, grzane fotele, ale poza tym też słabo. Ja wiem, że niektórzy nie potrzebują wyposażenia, ale osobiście jednak by mi było szkoda coś takiego kupić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rbit -

Dlatego obowiązkowo zrobię gruntowny przegląd przed zakupem. Zapłacę, ale nie chcę się władować na minę.

 

Rafal99 -

Rzeczywiście, nie zwróciłem uwagi na tę kierownicę, a jest to jeden z "must be" - chyba w takim razie nie pojadę nawet go oglądać.

 

Z drugiej jednak strony - ten ładniejszy, super egzemplarz z małym przebiegiem ma radio Peying - one mają opcję sterowania z kierownicy, ale nie z każdym autem to działa. Będę pytał sprzedawcy, ale ma jakiś zagraniczny nr tel. - na razie czekam na odp. od niego na otomoto.

 

Automat - fajnie było, nie powiem, ale i tak przez 2 lata jazdy nie oduczyłem się trzymania ręki na drążku :-)

Do tego spalanie i awaryjność - zdecydowaliśmy, że wracamy do manuala.

 

Choć mocno zastanawialiśmy się jeszcze nad tym... :

http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-2-5-d-163-km-szwajcar-skory-serwis-navi-ID6yeFyn.html#e3fec71fd2

 

(sorry za brak pogrubień etc, wysłane z Tapatalka)

 

 

Wysłane z mojego GT-S7710 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta ostatnia ma na pewno najciekawszą konfigurację, ale za to najsłabszy stan. Wnętrze sprawia wrażenie dość zużytego, obstawiam dwukrotny deklarowany przebieg ;) Fotele poniszczone, boczki, wykładziny poplamione, podnóżek pęknięty (to się może zdarzyć przypadkowo, ale daje pewien obraz). Kierownica jest moim zdaniem ponownie obszyta, różni się odcień i jest zbyt matowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też widzieliśmy tą wytartą skórę i bardzo nas to zastanowiło. Chyba masz rację i jednak odpadnie.

 

Odnośnie komfortu - my też lubimy. Od lat mamy grzaną skórę i pełną elektrykę i to jest jeden z obowiązkowych punktów, chciałbym do tego dodać składane lusterka i sterowanie z kierownicy, ale tyle lat żyłem bez, że i teraz bym mógł. Stawiamy raczej na dobry stan.

 

A skrzyni się zwyczajnie boję - bardzo rozbieżne opinie czytałem o steptronic-u.

 

Wysłane z mojego GT-S7710 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbieżne opinie mogą wynikać z tego, że w dieslach była inna skrzynia, niż w benzynowych. Benzynowe mają skrzynię ZF, na której temat opinie są raczej pozytywne. Co innego automat GM w dieslach, gdzie faktycznie ludzie różnie mówią. Jedni jeżdżą długo i bez problemów, a inni narzekają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Co innego automat GM w dieslach, gdzie faktycznie ludzie różnie mówią. Jedni jeżdżą długo i bez problemów, a inni narzekają.

 

I tym argumentem "uśmierciłeś" dla mnie tego szwajcara z przetartą tapicerką (ogłoszenie wyżej, sprowadzony)

Wiem, że jak ktoś ma pecha to i w lesie mu cegła na łeb spadnie, ale skoro większe prawdopodobieństwo bezawaryjnej jazdy mam w manualu - nie będę ryzykował.

Jakbym chciał uprawiać hazard to bym teraz pisał na forum Renault/Alfy ;-)

 

Wysłane z komórki (za stodołą) przy użyciu LTE (sąsiada)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie piszą, że skrzynie GM padają przy 200 250tyś. A nie myślą o tym, że często te skrzynie maja przejechane już 500 600 tyś km i zwyczajnie mają prawo się zepsuć benzyny raczej nie robią 600tyś przebiegu ale myślę, że spokojnie dałyby rade.

Ta ostatnia z zewnatrz na zdj ładna ale srodek wyjechany wedlug mnie auto ma juz wiecej niz 450tyś km. Ja w swojej oryginalnie mam 362tyś i skórę kierownice itd jak nową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie piszą, że skrzynie GM padają przy 200 250tyś. A nie myślą o tym, że często te skrzynie maja przejechane już 500 600 tyś km i zwyczajnie mają prawo się zepsuć benzyny raczej nie robią 600tyś przebiegu ale myślę, że spokojnie dałyby rade.

Ta ostatnia z zewnatrz na zdj ładna ale srodek wyjechany wedlug mnie auto ma juz wiecej niz 450tyś km. Ja w swojej oryginalnie mam 362tyś i skórę kierownice itd jak nową.

 

Skrzynie potrafia sie zepsuc przy oryginalnych 200-250 tys km, jesli ktos nie zmieniał oleju.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.