Skocz do zawartości

PLANUJĘ KUPNO E39 PROSZĘ O OPINIE i POMOC W WYBORZE


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Pytanko, była wersja E39 Prestige (czy jak to tam się pisze)? co to za wersja? czym się wyróżniała?
Opublikowano
530d ch**ja jedzie a 520i to wgl dramat

 

Severo, wybacz, ale głupoty fanzolisz. Patrząc z takiego punktu widzenia trzeba by było przyjąć, że 540i nie jedzie, a M5 "daje radę".

A-Z

Myjnia ręczna ● pranie tapicerek ● czyszczenie skór ● doradztwo zakupowe

Ul. Sportowa 6, 55-095 Mirków ok. Wrocławia

536 - 802 - 804

Opublikowano

Na takie idiotyczne posty typu że duży silnik jedzie czy nie jedzie odpisuje by przyszyły użytkownik sie przejechał jednostką jaka go interesuje.

Bo jeden może się przesiadać z małego silnika innej marki typu 1.0, 1,6 czy jakiejkolwiek co ma gorsze osiągi i po przesiadce z takiego do 520i napisze że to rakieta i że mu tyle wystarczy. Są też ludzie co z lekkiego auta o dość dużej mocy wsiądą nawet do 530i i powiedzą, że to zawalidroga.

Dlatego takie gadanie nie ma sensu i nie wnosi nic do tematu.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Disel zawsze zostanie za benzyna w smrodzie z tylu

 

Powiedział właściciel 520i :duh: :duh: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Opublikowano
Haha a co ma pojemność silnika do mojego stwierdzenia ? A może jestes urażony bo swoim dieslem juz to przeżyłes i chciałes się od gryźć teraz w jakiś sposób i poprawić swoje ego ?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Twoje stwierdzenie jak kolwiek by było rozpatrywane tyczy się rzekomo gorszych osiągów disesla względem benzyny.

Więc daruj sobie takie teksty bo i ja uważam że są obraźliwe dla posiadaczy diesli.

Masz swoje 2.2 to ciesz się i jeździj, w kwestiach silników wysokoprężnych nie musisz zajmować zdania.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kolega spotkał ostatnio swojego znajomego co kupił 530d po chipie, chwalił się, że niby ma 240KM, od słowa do słowa, chcieli się sprawdzić, niestety tuning nie był w stanie go dogonić w skodzie rapid 1.2tsi (10,2 sec do setki) a mówi, że nawet nie cisnął za mocno. No i zaczął się z mojej bestii podśmiewywać, że u mnie pewnie też połowa kucy dawno w piachu, do czasu, aż go nie przewiozłem ;)

 

Wiadomo, różnie można trafić, ale najważniejsze to dobrze sprawdzić co się kupuje (czy to diesel, czy beznyna), żeby później wstydu się najeść :lol:

Opublikowano
Kolega spotkał ostatnio swojego znajomego co kupił 530d po chipie, chwalił się, że niby ma 240KM, od słowa do słowa, chcieli się sprawdzić, niestety tuning nie był w stanie go dogonić w skodzie rapid 1.2tsi (10,2 sec do setki) a mówi, że nawet nie cisnął za mocno. No i zaczął się z mojej bestii podśmiewywać, że u mnie pewnie też połowa kucy dawno w piachu, do czasu, aż go nie przewiozłem ;)

 

Wiadomo, różnie można trafić, ale najważniejsze to dobrze sprawdzić co się kupuje (czy to diesel, czy beznyna), żeby później wstydu się najeść :lol:

 

 

To te 530d to albo trup albo jakis debil tym jechal 530d ma 8 sec do setki wiec jest to nie mozliwe zeby ta skoda mu uciekala... a 2 sekundy roznicy to wystarczajaco duzo zeby ta skode wyprzedzic.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Zdecydowanie trup, bo cisnął tym do odcięcia próbując gonić. Z opowieści wynikało, że dopiero co kupił i najbardziej się tym chip tuningiem i 240 koniami podniecał, pewnie Mietek handlarz mu bajek naopowiadał i szrota wcisnął na bajkę o tuningu :norty:

Coś w stylu" Ten wydech to dziurawy, że tak głośny? - Nie Panie, niemiec sportowy ze " ACE sznycera" zamontował, taki tjuning za grubą kasę." :D

Opublikowano
Miałem okazje przejechać sie e60 3.0d zrobione na 240km(fabryka 220):ogień na każdym biegu w porównaniu do serii która dobrze jedzie.Miesiąc później kolega kupił e60 trupa za 28 tysięcy i rzekomym chipem na 280km,a auto jechało jakby miało kartofla w wydechu,z tym żę szczęśliwy kolega jest w aucie zakochany :D
Opublikowano
Niedobita 530d to na prawdę wózek o przyzwoitych osiągach, nawet bez żadnych tunningów daje to radę, ale wziąć należy pod uwagę masę tego wozu. Żeby wolnossącą benzyną "wywalić" diesla trzeba mieć jednak sporą przewagę pojemnościową :mrgreen:
E39 530dA lata, E38 740iA zapier... :D
Opublikowano
Niedobita 530d to na prawdę wózek o przyzwoitych osiągach, nawet bez żadnych tunningów daje to radę, ale wziąć należy pod uwagę masę tego wozu. Żeby wolnossącą benzyną "wywalić" diesla trzeba mieć jednak sporą przewagę pojemnościową :mrgreen:

A bo ja wiem,diesel na 1/4 z benzyną 3 razy się zepsuje wiec benzyna i tak wygra :D

Opublikowano
No tak, ale tu bardziej chodzi o zwykłe użytkowanie :) przewagą diesla zawsze będzie spalanie tyle, że jak nie daj Gott coś tam padnie począwszy od wtryskiwaczy skończywszy na turbo to można się za sakiewkę trzymać bez końca. :) to co się oszczędzi na paliwie wrzuca się w remont ;)
E39 530dA lata, E38 740iA zapier... :D
Opublikowano

Na E39 patrzę cały czas z nieco innej strony, przez taki "japoński" pryzmat. No ale raz w życiu (przynajmniej) trzeba mieć swoje BMW. Tak cały czas myślałem. Ta myśl zaprowadziła mnie tutaj - na forum, które w części poświęconej temu modelowi dość dokładnie poczytałem. I niby świadomość to coś pięknego ale po tej lekturze, brakuje mi już tego oślego zachwytu, który wzbudzała we mnie myśl, ze niedlugo kupię sobie jakąś bawarską V8. Dlatego nie dziękuje autorowi wątka - typowe usterki w naszych E39 za zderzenie się z szarą rzeczywistością :) Czytałem to jak dobry dreszczowiec - upiorny jeż, straszne webasto, pękający panel, wycieki, luzy, niewidzialni pożeracze pradu, naprawy, naprawy, naprawy... I "Wasz" stoicki spokój w rozmowie na nieznane dla mnie tematy - a no tak, nie odpalił Ci rano spod bloku jak się śpieszyłeś do pracy, tak, zdarza się, to może to być słynne 15l lub niewidzialny pożaracz prądu, sprawdź też przepływke, czujniki wału, a może pompa Ci sie rozszczelniła, a moze komputer...

Nie chce zakłądać nowego wątku więc piszę tutaj. Chciałbym kupic "piątkę". Mam na to x kasy i mogę powklejać teraz kilka linków do ogłoszeń ale nie o to mi chodzi. Pytam obecnych użytkowników - jesteście zadowoleni ze swoich samochodówych wyborów? Jak często zdarza Wam się rano przed pracą awaria zmuszającą do zamkniecia martwego samochodu, wyładowaniu swojej złości na przechodzącym obok kocie i skorzystaniu z usług MPK (dla mnie to wazny temat bo dojezdzam codziennie spod miasta do pracy)? No i co takiego jest w BMW ze nawet po przeczytaniu wyżej wymienionych tematów, nadal go rozważam? :)

Opublikowano

Kolego jak auto ci się będzie sprawować zależy tylko od ciebie jakiś kupisz. Niestety dużo osób kupowało "okazje"

A potem się dzieje. Żadne auto nie jest niezawodne

Ja w swojej kocham napęd na tyl eleganckie prowadzęnie auta plus dsc które na Wyjściach z mokrych łuków jak zarzuci d u p e to cie stawia i tak w pion jak byś po torach śmigal.

Kup coś powyżej 2001-2003 w dobrym stanie to nie będziesz narzekać a kochać to auto.

Opublikowano
Na E39 patrzę cały czas z nieco innej strony, przez taki "japoński" pryzmat. No ale raz w życiu (przynajmniej) trzeba mieć swoje BMW. Tak cały czas myślałem. Ta myśl zaprowadziła mnie tutaj - na forum, które w części poświęconej temu modelowi dość dokładnie poczytałem. I niby świadomość to coś pięknego ale po tej lekturze, brakuje mi już tego oślego zachwytu, który wzbudzała we mnie myśl, ze niedlugo kupię sobie jakąś bawarską V8. Dlatego nie dziękuje autorowi wątka - typowe usterki w naszych E39 za zderzenie się z szarą rzeczywistością :) Czytałem to jak dobry dreszczowiec - upiorny jeż, straszne webasto, pękający panel, wycieki, luzy, niewidzialni pożeracze pradu, naprawy, naprawy, naprawy... I "Wasz" stoicki spokój w rozmowie na nieznane dla mnie tematy - a no tak, nie odpalił Ci rano spod bloku jak się śpieszyłeś do pracy, tak, zdarza się, to może to być słynne 15l lub niewidzialny pożaracz prądu, sprawdź też przepływke, czujniki wału, a może pompa Ci sie rozszczelniła, a moze komputer...

Nie chce zakłądać nowego wątku więc piszę tutaj. Chciałbym kupic "piątkę". Mam na to x kasy i mogę powklejać teraz kilka linków do ogłoszeń ale nie o to mi chodzi. Pytam obecnych użytkowników - jesteście zadowoleni ze swoich samochodówych wyborów? Jak często zdarza Wam się rano przed pracą awaria zmuszającą do zamkniecia martwego samochodu, wyładowaniu swojej złości na przechodzącym obok kocie i skorzystaniu z usług MPK (dla mnie to wazny temat bo dojezdzam codziennie spod miasta do pracy)? No i co takiego jest w BMW ze nawet po przeczytaniu wyżej wymienionych tematów, nadal go rozważam? :)

Ja mam 535iA,nie zdarzyło się bym nie odpalił nawet przy -25, koszty utrzymania są spore,ale zrobiłem to auto pod siebie. Można naprawdę poszaleć z wyposażeniem(patrz moja galeria),a dzwięk gdy w nocy wpadnę między kamienice na starówce zabija.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie przesadzajmy, bmw może nie jest jakoś mega bezawaryjne, ale nie ma że wszystko sie psuje jedno za drugim.

Jeż ok, głupia sprawa, ale kieszeni nie urywa, wymienisz raz i spokój.

Pompa czy tam czujnik, jak pada to zazwyczaj siedzi jeszcze oryginał i po wymianie na taki sam śmigasz te 10 czy 15 lat bez problemu, zapominasz o tym.

Zamienniki to zło, lubią się mścić. :mrgreen:

Luzy w zawieszeniu? A jeździłeś kiedyś starym A4 czy pasatem B5? :mrgreen:

Zawieszenie jest tak zrobione żebyś miał komfort z jazdy a zarazem radość z prowadzenia, to że się wybija to głównie zasługa stanu dróg.

Moja przy pół milionowym przebiegu ma jeszcze oryginalne elementy w zawieszeniu, tyle że więcej po DE jeździła.

Tył napęd ma swoje uroki, jednych to przyciąga, inni się obawiają.

Czemu dalej jesteś zainteresowany tym autem? Może dlatego że BMW ma swój własny styl, a nie jak audi, skoda, seat czy vw robione z ogromnymi podobieństwami, takie same rozwiązania, te same silniki, zawieszenia?

Przesiadam się z polo do ibizy czy z golfa do oktavi i w zasadzie bez różnicy.

Przesiadasz się do bmw to jakbyś do narnii trafił :mrgreen:

Ja gdybym jeszcze raz miał kase którą wyłożyłem na swoją 5er i stał przed zakupem auta (a mocno rozważałem A6 C5 ze względu na quattro) to nadal wybrał bym piąteczkę, szwagierek i teściu mają 2x A6, i niestety ale z tego co widzę to chowają się przy 5er, i to pod wieloma względami.

Kup świeżą nie zajeżdżoną sztukę i będziesz się cieszył praktycznym autem które daje masę przyjemności z jazdy. :wink:

Opublikowano

Shadow69@

Właśnie to chciałem przeczytać. Zdaje sobie sprawę (patrzac na samego siebie) że jesteśmy tak skonstruowani, ze jak jest dobrze, to jest dobrze, każdy sie cieszy, jezdzi i sie nie chwali. Natomiast jak coś się psuje to leci się od razu na forum (po pomoc, wypłakać się, wygadać, odreagować) i w ten sposób tematy tu poruszane, dotycząc awarii, sprawiają dla kogoś z zewnątrz wrażenie, jakby z tymi samochodami były same problemy.

Wychodzę z założenia, że jestem za biedy, żeby tanio coś kupować (bo nie stać mnie pózniej na włozenie 2x tyle w naprawy), więc wole od razu kupić coś drożej. NIby paradoks ale jak do tej pory w moim życiu świetnie się sprawdzał ;)

Opublikowano

W E39 zakochałem się można by rzec od pierwszego zobaczenia jeszcze będąc w szkole średniej. Wcześniej jeździłem Vectrą A w której wymieniałem tylko sworznie na wahaczach, bezawaryjnie przejeździłem 7 lat. Zawsze wróciłem do domu, zawsze odpalił. Zanim kupiłem swoją też czytałem ten wątek. Byłem wręcz przerażony, że niby BMW a takie gów... Ale jak już wyżej powiedziano ludzie kupili okazję, bez sprawdzania, bez przytomnej głowy, z ccc (cena czyni cuda).

W swojej wymieniłem po zakupie tylko termostat i gumę stabilizatora, więc mogę powiedzieć że BMW jest bezawaryjne. Tylko, że ja dałem w 2013r. 6tyś euro+ sprowadzenie, opłaty, zest.startowy (olej, filtry) więc wyszło prawie 30tyś zł gdzie za tyle to co poniektórzy już chcą e60 kupić.

Opublikowano
No właśnie, kupi taki E60 za 25 tysi, a potem płaczę, że Bmw złe bo się psuje, jak się kupi strucla to i się psuje i wtedy można faktycznie miesięczny w MPK wykupić, mniej stresu będzie :mrgreen:
E39 530dA lata, E38 740iA zapier... :D
Opublikowano
Powiadają, że mniej kosztowne bez. To akurat jest często wałkowane na forum.

http://s25.postimg.org/fhz6cbo73/podpis_forum.jpg


Mieszkasz w Holandii? Zajrzyj tu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=168&t=208939 Mój Individual >>klik<<

Zamienię 2szt BBS RS 700 8,5Jx18 za 2szt BBS RS 701 10Jx18, bądź deal na 19" ACS Type III

Opublikowano

Oczywiście że lepiej bez. Jak kupisz fajną 540i bez vbanosów i bardzo Ci zależy na lifcie to za kilka tys zrobisz sobie lifting zewnętrzny. To i tak taniej niż remont vanosów które z 7-10tys kosztują. Do tego nie każdy umie taką robotę wykonać.

Nawet Maciek v8 ma chyba jeszcze swoją na sprzedaż 540i. Zobacz sobie w jego galerii.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.