Ukraińskie paliwo :P

[ozzy]

Witam

Czy ktoś jeździł kiedyś na paliwie zza wschodniej granicy(ukraina) i wie jaka jest jego jakość i parametry w porównaniu z polskim. Pytam ponieważ mam możliwość kupna za dość dobre pieniądze tylko się obawiam. Ludzie, którzy sami na nim jeżdża.....jeszcze, twierdzą, że jest dobrej jakości. Podchodzę do tego dość poważnie bo ostatnio widziałem jak koleś śmiało je lał do e38 740 i mowil ze jeździ już na nim drugi miesiąc i nic niepokojącego nie zauważył. Jak to jest wkońcu z tym paliwem ukraińskim.SZAJS - MIT CZY STEREOTYP????

Edytowane 19 Listopada 2005 przez ozzy

[e60530i]

znajomy ma e32 735 jezdzi caly czas na gazie ! bedac na ukrainie zatankowal przed granica polska benzyne do pelna - ledwo dojechal do katowci ! podobno roznicy w jezdzie nie ma ale w spalaniu jest wielka - kalorycznosc jest oszukana i przez to auto wiecej jej spala !

ale moze proponowana tobie okarze sie lepsza !

chodz ja bym uwazal na takie promocje !

[ozzy]

znajomy ma e32 735 jezdzi caly czas na gazie ! bedac na ukrainie zatankowal przed granica polska benzyne do pelna - ledwo dojechal do katowci ! podobno roznicy w jezdzie nie ma ale w spalaniu jest wielka - kalorycznosc jest oszukana i przez to auto wiecej jej spala !

ale moze proponowana tobie okarze sie lepsza !

chodz ja bym uwazal na takie promocje !

Dokładnie wychodze z tego samego założenia-najpierw należy się 2 razy upewnić a dopiero późiej lać. Fakt, że z tą kalorycznością coś musi być bo kolo co śmiga na ukraince twierdzi, że auto spala nawet mniej niż na polskim paliwie. Z tego co wiem to ponoć to paliwo tp jest przywożone gdzieś z głębi ukrainy a nie z okolic przygranicznych,więc może nie jest aż tak bardzo cyganione...

[Piotr_Ł]

Wszystko zależy od "dostawcy" paliwa. Na pierwszych stacjach za granicą może być różne paliwo. Z głębi Ukrainy jest dobre paliwko. Żeby mieć 100% pewności musisz sam raz zatankować i sprawdzić. Jak auto jeżdzi dobrze pali w normie to nie ma co przepłacać tylko żawsze lać takie paliwko.

[Robcik]

Witam

Jeżdżąc polonezem tankowałem paliwo z obwodu kalingradzkiego. Auto pracowało głośniej, więcej paliło i słabiej chodziło. Po pewnym czasie wykręciłem dysze i było tam coś w rodzaju czarnego masła.

Do swojej Bunki nigdy bym tego nie zalał.

[ozzy]

Hmmm zdania jak zawsze podzielone :? . Myśle ,że najpierw pojade i dokładniej porozmawiam z osobami co już na tym paliwie trochę jeżdżą. Myśle, że podobnie jak w Twoim przypadku gdyby coś było nie tak z tym paliwem to napewno odczuliby takie objawy jak Ty czyli: głośniejsza praca silnika, wieksze zuzycie paliwa i mniejsza moc. W przeciwnym wypadku myśle że można zaryzykować.....jakąś małą ilość i sprawdzić co się będzie działo

[akrystian]

Mieszkam 80 km od granicy i u mnie w domu wszyscy dawno zapomnieli o polskim paliwie. Ojciec leje ukraińską benzynę do focusa brat do golfa III zero problemów. Czasami conieco odsprzeda się znajomym i nikt nie narzeka a wręcz twierdzą, że jest lepsza od naszej. Ale ojciec jeździ moją E32 i sam tankuje na dobrych stacjach - pamiętaj, że na Ukrainie jest też tańsza benzyna 92 oktanowa i nigdy nie wiadomo co się kupuje od handlarza.

[Drakul]

na Ukrainie jest też tańsza benzyna 92 oktanowa i nigdy nie wiadomo co się kupuje od handlarza.

 

Witam!

A w Niemczech jest powszechnie na stacjach PB 91. W mojej instrukcji stoi napisane, że nie ma przeszkód co by taką tankować.

pozdr

[td25]

lejcie ten ukrainski szajs - powodzenia. Na pewno wam nie wyjdzie po jednym czy po dwoch tankowaniach ale po pewnym czasie.....A te czarne maslo to sie potwierdza. Polonez czy zuk spali to i nic mu nie bedzie ale w samochodach z wtryskiem bedzie to chwilowa oszczednosc bo pozniej jak przyjdzie kupic sonde, lub krokowca to :mad2: :cool2: ...........Znam kilka takich przypadków co ludzie sie ludzili ze oszczedzaja lejac to gow.... az po pewnym czasie jak powymieniali pare rzeczy to poszli po rozum do glowy..

[akrystian]

lejcie ten ukrainski szajs - powodzenia. Na pewno wam nie wyjdzie po jednym czy po dwoch tankowaniach ale po pewnym czasie.....A te czarne maslo to sie potwierdza. Polonez czy zuk spali to i nic mu nie bedzie ale w samochodach z wtryskiem bedzie to chwilowa oszczednosc bo pozniej jak przyjdzie kupic sonde, lub krokowca to :mad2: :cool2: ...........Znam kilka takich przypadków co ludzie sie ludzili ze oszczedzaja lejac to gow.... az po pewnym czasie jak powymieniali pare rzeczy to poszli po rozum do glowy..

 

 

Taak a ja znam kogoś komu ktoś powiedział, że kolega jego kolegi zatankował kiedyś na Statoil i ledwie dojechał do domu BTW słyszałem tysiące takich historii.

Jak już pisałem u mnie w domu wszystkie auta jeżdżą na ukraińskim paliwie bez najmniejszych problemów, znajomi którym sprzedawaliśmy paliwo kupują cały czas mimo, że różnica w cenach nie jest duża.

 

Kiedyś do ojca przyjechał po paliwo znajomy escortem 1.6/16V i klepały w nim zawory - normalnie ten silnik tylko szumi. Zalali dwa kanistry ukraińskiej (tfu tfu) benzyny, po opaleniu postukał jeszcze chwilkę po czym zaczął normalnie pracować.

 

Nie wiem na ile to prawda ale słyszałem, że większość stacji paliwowych na ukrainie jest jeszcze państwowa i nie ma tam tylu kombinacji co u nas.

 

Myślę, że problemy pojawiają się tylko wtedy gdy kupuje się paliwo od nieuczciwych handlarzy.

[zyghom]

Witam

Czy ktoś jeździł kiedyś na paliwie zza wschodniej granicy(ukraina) i wie jaka jest jego jakość i parametry w porównaniu z polskim. ...

 

jezdze na dieslu ukrainskim od 7 miesiecy i rzekne tak: wszystko zalezy od szczescia/nieszczescia

raz, po zatankowaniu zostawialem za soba zaslone dymna, innym razem jest wszystko ok

tankuje roznie: czy to kolo Lwowa czy to w Kijowie - nie ma regul

ale mysle, ze w Polsce jest podobnie

[nixon]

zyghom a tak na marginesie to ile na ukrainie kosztuje litr 95 ??

[Frank]

Na Mazurach ( Suwałki, Białystok , okolice) wiele osób w tym i moi znajomi jezdzą na paliwie ze wschodu i jakos nikt nie narzeka.

[nixon]

Tak sie pytam o to paliwo bo w Lodzi tez sie pojawilo jakies paliwo po 3,30 ale twierdza ze to z BP :roll: a mi sie cos wierzyc nie chce :liar:

Wiec jak u was, w innych miastach bedzie podobna cena to pewnie chciel mnie naciac ... i wcisnac ukrainskie.

[zyghom]

zyghom a tak na marginesie to ile na ukrainie kosztuje litr 95 ??

 

tu jest nawet jeszcze benzyna 7x oktanowa ! :-)

ceny zalezne od miasta, w Kijowie: ropa: 3,60-3,80 uah, 98: 4,40-4,70 uah, 95: 4,10-4,30 uah

po drodze do krakowa ropka nawet po 3,30 uah

 

przeliczniki:

1$=5,10 uah

1?=6,10 uah

[ozzy]

Czyli generalnie podsumowywując temat w głównej mierze zależy skąd i od kogo bierze się paliwo. U mnie to źródło wydaje się być wiarygodne:

1)benzyna z "głębi" ukrainy (dopytam się jeszcze który rejon)

2)miny zadowolonych kierowców ,którzy użytkują auto na ukraińskiej bezołowiówce kilka miesięcy (teraz jest "promocja" w bmw - zimowy przegląd za 112 zł to może któregoś wyśle :twisted: )

Chyba pomyśle jeszcze chwile i może wybiore się zatankować swój dyliżans :wink: .Zobacze na własnej skórze jak auto sie spisuje i ewentualnie jak ktoś będzie zainteresowany opisze swoje spostrzeżenia na forum.

BTW: Sorry z tym paliwkiem, że pomyliłem działy :duh: :mad2: