Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam wszystkich.

 

Pacjent: E46 320d 2000r. 136KM sedan

Właśnie spotkał mnie problem uszkodzonego łącznika wału. Ściślej mówiąc - po raz drugi :( Pierwszy raz wymieniłem to to przy okazji stukania przy dynamicznej jeździe i zmianie biegów. Okazało się być winne mocowanie dyfra (słynna tuleja - część nr 9). Ale przy okazji znaleziono mi rozwalony łącznik elastyczny wału. Kupiłem nówkę za coś blisko 250zł, więc zakup raczej nielichy. Tymczasem rok później problem powraca. Przyspieszanie z nogą w podłodze na 2 lub 3 biegu i wibracje niesamowite. Pojechałem na kanał - uszkodzony łącznik. Ani razu nie ruszyłem z piskiem spod świateł, zero popisów itp. Tylko bardziej dynamiczna jazda, bez szarpnięć itd. Na tym łączniku zrobiłem może 10-12tys. km. Przy mojej "niedzielnej" jeździe zajęło mi to rok ;) - więc z reklamacji nici. I tu mam do Was pytanie: czy jest możliwość aby spieprzyć wymianę tego elementu? Jakoś odwrotnie założyć czy coś? Jeśli macie jakieś sugestie to będę bardzo wdzięczny.

Aha - przy okazji wymiany pierwszego łącznika, wymieniłem też podporę wału. Ten element wydał mi się jakoś dziwnie lekki, wręcz podłej jakości - może on padł pierwszy i uszkodził łącznik elastyczny? Żeby go sprawdzić to trzeba troszkę dłużej posiedzieć pod autem ale może wy coś zasugerujecie.

Pozdrawiam.

Edytowane przez crayou
Opublikowano
Dlatego lepiej chyba wydać troszkę więcej kasy i kupić ori łącznik wału niż jakiś zamiennik, moim zdaniem gdyby wysiadła by ci wcześniej podpora wału to przy ostrzejszym przyspieszaniu miałbyś pukania odczuwalne w okolicach wału napędowego, raczej nie można nic przy wymianie łącznika spartolić jest dosyć prosta robota ja przy okazji wymiany skrzyni robiłem przekładkę tego łącznika z mojej skrzyni do kupionej i nic nie zaznaczałem przy montażu i nie mam problemów z łącznikiem, jeśli chodzi o wymianę podpory wału to sprawa jest taka że jeśli przy rozłączaniu wału nie złoży się na wieloklinie w tej samej pozycji co był złożony to wał nie będzie wyważony i może wibrować, przez co może dojść do przedwczesnego zużycia łącznika wału napędowego i podpory wału również, kiedyś miałem takiego magika mechanika co z dwóch wałów napędowych zrobił mi jeden i miałem takie wibracje wału napędowego że myślałem że oszaleję, dopiero oddanie wału do ponownego wyważenia wyeliminowało wibracje i mogłem cieszyć się z jazdy, w twoim wypadku wystarczyło przesunięcie o jeden ząbek i wtedy wibracje przy jeździe nie były odczuwalne na karoserii i tobie wydawało się że wszystko jest ok a tak naprawdę drgania przenosiły się na łącznik wału napędowego i przedwcześnie doszło do zużycia się tego elementu. To tylko moje przemyślenia ale całkiem możliwe że tak się stało a ten mechanik co ci to robił to jakiś zaufany? Czy jakiś magik tak jak mnie kiedyś załatwił?

Sprzedam, uchwyt ręcznego ze skóry, tylna klapa Pre-Lci Igiełka.

Człowiek nie potrzebuje gwiazdy, błyskawicy a nawet czterech pierścieni, człowiek potrzebuje dwóch nerek.

Moja ślicznota: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=211412 oceń:D

Opublikowano

1. Tak mozna łącznik założyć źle. Na obwodzie sa takie strzałki - maja myc skierowane w odpowiednia stronę.

 

http://tis.spaghetticoder.org/images/1/01/42/40.jpg

Opis wymiany -> http://tis.spaghetticoder.org/s/view.pl?1/04/54/52

ps. Jak chcesz po polsku to szukuja w Sam napraiwam E46.

 

2. Czemu padl tak szybko. Dynamiczna jazda, diesel ma duzy moment, moze tuleja centrujaca jest do wymiany, moze byl zle zalozony, moze kupiles podrobke/ zle dokręcony wieloklin, cos zle z walem itd

 

3. Bedziesz wymieniał to kup nowy na http://www.czescidobmw.pl, szukasz używki to ja mam na sprzedaż bo wymieniałem niepotrzebnie (winny byl wal :))

Opublikowano
Kolego fornal a dlaczego wymieniałeś wał? Jakie miałeś problemy że wymieniałeś?

Sprzedam, uchwyt ręcznego ze skóry, tylna klapa Pre-Lci Igiełka.

Człowiek nie potrzebuje gwiazdy, błyskawicy a nawet czterech pierścieni, człowiek potrzebuje dwóch nerek.

Moja ślicznota: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=158&t=211412 oceń:D

Opublikowano

No miałem nadzieję, że wydając 250zł za łącznik kupuję coś lepszego - ale fakt - nie pamiętam teraz jakiej firmy to było. Mechanik jak najbardziej zaufany. Z tym wieloklinem - jakby wał był źle wyważony to chyba bym coś wyczuł? Czy te drgania amortyzowałyby się gdzieś na podwoziu a ja bym nic nie poczuł?

fornal - dzięki za trop - sprawdzę jak jest teraz założony. O tulei centrującej też czytałem i muszę to sprawdzić. Po prostu będzie luźna, pogięta czy jak?

Łącznik Meyle można dostać za 140zł - to chyba dobra cena.

Opublikowano
Kolego fornal a dlaczego wymieniałeś wał? Jakie miałeś problemy że wymieniałeś?

Takie jak twoje.

Walilo w podloge na 1 biegu. Sprawdzilem ze to podpora walu ta z tylu. Kupilem nowa ale nie zazanaczylem laczenia polowek walu. (brat po wydziale mechanicznym mi doradzil ze Kardan zawsze dziala - prawda ale jak zle wywalozy to bije). Pozniej juz mialem drgania i mechanik nie potrafil mi powiedziec jak to zlozyc, doradzil aby probowac. Podwazylem kola z tylu i co chwila przestawialem wal. Niby znalazlem miejsce gdzie bylo lepiej ale pozniej i tak bilo. Pozniej to juz wymienilem druga podpore i lacznik elastyczny i nawet zakupilem tuleje centrujaca - nie pomoglo. WIec widzilam ze wywazanie. W Lodzi i Warszawie robia ale trzeba zawiesc im wali i kosztuje to 250zl. Kupilem używkę i jak reką odjął.

 

 

W skrócie: Wał mi wibrował bo był zle skrecony. W TIS pisze "mark you drive shafts" ale nie wiedzialem co to TIS jak zmienialem podpore.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Ratunku kurna... :(

Łącznik miałem faktycznie źle założony, więc pewnie to było przyczyną jego przedwczesnego zużycia.

Wymieniłem łącznik po raz drugi - tym razem oryginał od kolegi z forum (dzięki raz jeszcze). Sprawa się rozwiązała, auto ucichło - wszystko cacy. Przedwczoraj problem powrócił. Póki co dodanie ognia na 1 biegu (prawie po całości) i na 2 biegu (początek zakresu obrotów) powoduje wibracje. Myślę - fajnie, łącznik znów się porwał. Zajechałem na kanał i okazuje się, że łącznik cały. Więc co padło teraz? Tuleja centrująca może to powodować? Mechanior ją obejrzał i stwierdził, że tragedii nie ma. Podpora wału prawie nowa. Wał jakby był krzywy czy coś, to chyba bym czuł na każdym biegu?

Podpowiedzcie, bo nie mam już siły... Zmówcie zrowaśkę za moją wątrobę, bo tylko napić się zostało...

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Troszkę się dubluję w innym temacie ale pozwolę sobie pociągnąć również i ten.

Objawy tak jak pisałem: jak przy uszkodzonym łączniku elastycznym, choć ten już wymieniony i jest cały. Dodatkowe sprawy wynikłe przy tzw. okazji:

- stuknięcia przy wrzucaniu biegów 1 i R

- stuknięcia przy dynamicznej zmianie biegów podczas jazdy

- wycie z tyłu (zawsze myślałem że to opony 225)

- czasem mocne drgania i "żabka" przy starcie z 1 biegu jeszcze na "półsprzęgle"

Przy ostatnie wizycie u mechanika wymieniłem dyferencjał wraz z nowym olejem do niego. 4 powyższe problemy ustąpiły. Został się ten główny: drgania przy ruszaniu i przyspieszaniu na 1 i 2 biegu.

Co jeszcze może być tego przyczyną? Proszę o sugestie.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Ale żeby była jasność: miałeś drgania tylko przy ruszaniu?

Bo u mnie na 1 biegu rusza płynnie, wciskam mocniej gaz i zaczyna walić coś z tyłu (choć pewnie może się to nieść i od przodu po wale). 2 bieg, gaz, wali tak do 1,8k rpm, potem ustaje. Oczywiście lewa noga leży z boku, więc w pełnym zasprzęgleniu. Sprzęgło się nie ślizgało i nie ślizga.

Opublikowano
Obyś miał rację Kolego. Pewnie trzeba coś porozbierać, żeby to sprawdzić. Ta pierwsza (od skrzyni) była zdaje się pod jakąś osłoną. Zostawię to mojemu mechanikowi - w tygodniu muszę się tam pojawić, bo mam dłuższy wyjazd na dniach.
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Sprawa ma się tak:

Na aucie mam tylko 1 podporę - tą bliżej skrzyni. Mało tego, u innego mechanika miły zbieg okoliczności - akurat miał na warsztacie E46 w której wymieniał wał. Zamówiony wał również przyszedł z jedną podporą, taką jak u mnie. Więc trochę zwątpiłem czy mają być dwie podpory. Muszę zrzucić wał i obejrzeć tą jedyną co mam :)

Opublikowano
Ja mam jeszcze takie pytanie czy może być winna podpora wału lub łącznik elastyczny za stukanie (tył) podczas puszczania pedała gazu i dojechaniu na luzie (np. do świateł). Mam skrzynie steptronic. Dzieje się to tylko przy małych prędkościach (dojeżdżaniu do świateł)
Opublikowano
Muszę sprawdzić czy mam otwory montażowe po tylnej podporze. Też sprawdzałem wcześniej na realoem i wyszło mi że mają być dwie. O dziwo 3 lata jeździłem bez tych dodatkowych efektów dźwiękowych a teraz by się moja Beata upominała o podporę? ;)
Opublikowano
Ja mam jeszcze takie pytanie czy może być winna podpora wału lub łącznik elastyczny za stukanie (tył) podczas puszczania pedała gazu i dojechaniu na luzie (np. do świateł). Mam skrzynie steptronic. Dzieje się to tylko przy małych prędkościach (dojeżdżaniu do świateł)

 

Jeśli to jedyna dolegliwość (stukanie) to raczej będzie to tuleja/tuleje dyfra. Najprawdopodobniej słynna dziewiątka. Czasami winny jest też luz na krzyżaku lub wyrwane mocowanie sanek. Bez dokładniejszej diagnozy na kanale się nie obejdzie.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Częstotliwość moich postów nie jest zbyt soczysta ale sprawa ma się tak:

1) Zmieniłem mechanika ;)

2) Mechanik stwierdza obecność dwóch podpór, z czego tej bliżej dyfra nie widać i nie można ocenić stanu

3) Po zrzuceniu wału okazało się, że moja podpora uległa rozszczepieniu na 2 elementy: łożysko (w stanie degradacji) i reszta.

4) Po wymianie podpory - błoga cisza i radość z jazdy :dance:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.