Skocz do zawartości

320d- Uszkodzony tłok.


Diablo16

Rekomendowane odpowiedzi

W czwartek jechałem autem roszpędzałem się i przy 170km/h i obrotach silnika 3700 rpm silnik jak by się zawiesił, nie reagował na gaz, nagle trochę zarzegotało więc zdjąłem nogę z gazu, i zaczął nierówno pracować. Dobrze, że do domu miałem 500 metrów to dojechałem, dym z tłumnika niemiłosiernie biały. Pierwsze podejrzenie padło na turbosprężarkę, lecz odpalanie budziło niepokój gdyż podczas odpalanie dziwnie psiuka jak by nie było kompresji na którymś cylindrze. Po wymontowaniu rury wydechowej wypłuneło z niej ok. 0.7 litra oleju. Próba odpalenia i ukazał się strumień oleju z turbo. Wymontoane turbo, sprawdzone i okazało się, że coś wpłyneło z olejem, pokrzywiło łopatki wirnika i rozwaliło geometrię czyli koszt regeneracji 1500 zł, ale to było wczoraj. Czyli coś wpadło do turbiny próba odpalenie bez turbo i co i strumień oleju z 4 cylindra czyli czarny scenariusz. Więc dzisiaj ściągamy pokrywę niby z góry wszystko ładnie pięknie. Demontujemy głowicę i widzimy utopionego tłoka i zawory nie nadające sie do niczego. Trzeba będzie się za silnikiem rozglądać bo z tego to raczej nic nie będzie. Nurtuje mnie tylko co spowodowało takie uszkodzenia, dodam że raptem 2 miesiące temu regenerowałem wtryski i po regeneracji coś delikatnie zaczeło popukiwać tak jak by zawory,ale nie byłem pewny aż do dzisiaj, oczywiście Polak mądry po szkodzie.

Tłoki po przejściach:

 

http://images37.fotosik.pl/776/ac2def5bda5f16d7med.jpg

 

http://images43.fotosik.pl/822/9f752465d0ec1930med.jpg

 

Głowica:

 

http://images46.fotosik.pl/770/752b42e00d622a78med.jpg

 

http://images43.fotosik.pl/822/742edfc6b587ebefmed.jpg

 

Jutro dodam zdjęcia od turbo.

Pytanie mam czym to wszystko zostało spowodowane, czy to wina leży po stronie zaworów czy czegoś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega miał podobna sytuację.

Auto po lifcie CR lał jeden wtryskiwacz, wypaliło tłoka i zgubił kompresje na jednym cylindrze. Tak że raczej sytuacja podobna.

 

Piszesz że po regeneracji zaczęło popukiwać, z tego co się orientuje to lejący wtryskiwacz puka. Moim zdaniem tu trzeba szukać winy. Jeśli źle to proszę mnie poprawić

.....BMW e46.....

OO==[][]==OO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wiesz co ,milalem identyczna sytuacje !!! dalem auto do serwisu na wymiane (czy regeneracje) regulatora cisnienia wtrysków czy jak to tam sie nazywa , po tygodniu zaczelo cos pukac a auto zaczelo tracic moc i strasznie kopcic az do momentu gdy w ogóle niedalo sie jezdzic , bylem pewien ze cos w serwisie spiepszyli wiec zaholowałem go do nich z powrotem , ale oczywiscie sie nie przyznali , rozebrali silnik i powiedzieli ze cos uszkodzilo tlok(najprawdopodobniej klapka z kolektora sie urwala) i naprawa bedzie kosztowala ok 9 tys!!!!!!!!!!!!! Zabralem auto to znajomego mechanika i za 4 tys wstawilismy drugi silnik a z serwisem pożegnalem sie na zawsze . AMEN!!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapki usunąłem w tamtym roku, od regeneracji wtrysków zrobiłem 1000 km, w tamtym tygodniu podpinaliśmy pod kompa u tego mechanika co regenerował wtryski i wszystkie parametry były jak należy tylko ten dziwny dźwięk nurtował nas. Myśleliśmy, że dwumasa ale na wciśniętym sprzęgle też to było słychać, w okolicach sprzęgła dlatego, że to na 4 cylindrze się działo. Sytuacja wygląda nie ciekawie nie dość, że silnik to jeszcze turbo załatwiło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przed awarią kopcił mocno??

 

Ja nie widziałem ale kumpel mówił, że tydzień wcześniej widział jak się rozpędzałem to czarny dym z rury poszedł, i trochę go zaskoczyło bo wtryski po regeneracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
ja zrobilem 5 tys km po tej wizycie w serwisie . A moze dziurki po klapkach slabo zostaly zaslepione bo skoro dolecialo az do turbiny to musialo byc cos malego , u mnie turbo nie ruszone bylo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zrobilem 5 tys km po tej wizycie w serwisie . A moze dziurki po klapkach slabo zostaly zaslepione bo skoro dolecialo az do turbiny to musialo byc cos malego , u mnie turbo nie ruszone bylo.

 

 

W kolektorze dziurki zaślepiłem śrubkami i wszystkie są na swoim miejscu po wyciągnięciu kolektora. Wtryski mam wyciągnięte i muszę jechać do tego co mi regenerował żeby je sprawdził przy mnie czy są w porządku. Tłok tak stopiło, że porobiło z nich kulki które poleciały do turbiny. Jutro wrzucę zdjęcia turbo i tych kulek, bo dzisiaj nie dałem rady zrobić zdjęć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyglada jakby wypalilo tlok co by oznaczalo ze wtrysk mocno lal ... ciekawa regeracje Ci ktos zrobil ... dalej jesli jeden wtrysk tak mocno kulal nie ma bata zeby nie bylo tego widac na kompie.

 

Silnik chodził normalnie do czasu pechowego dnia, nie było czuć żeby był słabszy, nawet elastyczność sprawdzałem na 4 biegu i było 8,5 sekundy czyli w normie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.