Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich.

planuje zakup e60 od rocznika 2008, znalazlem na jednej stronie (gielda powypadkowych) w miare malo stluczona 528i z 2010roku tu jest link :

https://www.iaai.com/Vehicles/VehicleDetails.aspx?auctionID=10211370&itemID=10924754&RowNumber=1

 

kilka pytan do fachmanow (i nie tylko) z tego dzialu. Auto jest jakies 300 mil ode mnie wiec nie moge go jechac obejrzec dokladnie przed aukcja, tyle co na zdjeciach. Mialo by byc kupione dla mnie i uzytkowane tylko na terenie usa (zaden handel do pl) Chcialbym, aby ktos mogl wypowiedziec sie na temat uszkodzen, czy warto kupowac tak uszkodzona e60? Auto moze nie wyglada na bardzo rozbite niemniej jednak wiem ze te modele to jezdzacy komputer stad moje obawy czy nie bedzie jakichs specjalnych hec zeby to potem poskladac do kupy i zgrac razem na tip top. Licze sie z tym ze cena za czesci mala nie bedzie bo to przeciez bmw. Wszystko zalezy tez od ceny za ktora auto pojdzie na aukcji. Chcialbym tylko uslyszec opinie ludzi ktorzy mieli juz stycznosc z uszkodzonym e60 i jak to sie mniej wiecej nakresla. Z gory dzieki za wszelkie sugestie.

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
nie warto się w coś takiego pchać... Koszty naprawy zjedzą Cię razem z butami... Po 1 tak jak wspomniałeś to jeżdżący komputer... Po drugie auto na prawdę wygląda na ostro rozwalone, to nie jest lekki dzwonek. Akurat przód jest aluminiowy więc pewnie rama jest już skrzywiona. Moim zdaniem utopisz sporo kasy, zanim to zacznie jeździć w miarę sensownie i nigdy tej kasy nie odzyskasz... Ale Twój wybór... Części BMW są drogie i chyba na prawdę nie zdajesz sobie sprawy ile Cię to wyniesie. Ponad to potrzebujesz dobrego warsztatu co Ci to poskłada, napocisz się, nazałatwiasz i de facto zapłacisz tyle (jeśli nie więcej), co za auto bezwypadkowe, z tym że będziesz płacił to w ratach... Ponad to istnieje ryzyko, że ten samochód już nigdy nie będzie jeździł tak jak przed wypadkiem, liczne błędy i problemy z elektroniką, będą Cię prześladować po nocach, aż w końcu znienawidzisz to auto. Ponad to dziwi mnie, to że błotnik jest cały rozpruty, tak że właściwie go nie ma, a opony i felgi są całe, być może dołożone aby nie wyglądał aż tak tragicznie...
Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Opublikowano

Dlatego wlasnie zapodalem tu pytanie z mysla ze ktos mi naleje oleju do glowy bo troszke sie na nia ze tak powiem juz ''przypalilem'' ale widze ze jednak trzeba bedzie odejsc od tego projektu...

Przod aluminiowy to wiem, ale masz na mysli tylko blotniki i maske czy tez podluznice i cala reszte pod spodem rowniez? Wiem ze e60 ma blotniki i maske z przodu oraz zawieche cala w aluminium ale jak jest z konstrukcja nosna (podluznice itp) to nie wiem... Fachura ktory ja ogladal wstepnie na fotach orzekl ze musiala pod cos wjechac ze tak wydarlo blotnik, a wysokich pick-upow i suv-ow tu nie brakuje. Tak czy siak tutaj raczej nie bawia sie w druciarskie metody znane nam dobrze z pl typu: ''chodz Kaziu upiekszymy troche zeby drozej poszla, ale nie za bardzo bo bedzie podejrzane" heh. Auto trafia na plac aukcyjny zaraz po tym jak ubezpieczyciel orzeknie total loss, (szkoda calkowita) i nikt juz nic nie grzebie przy wraku, ale od kazdej reguly sa wyjatki i faktycznie nie wiadomo czy cos nie bylo zatuszowane. Samochod bezwypadkowy z tego rocznika kosztuje tu od 35tys do 40 tys dolarow i wiecej nawet, ale z tym przebiegiem 8tys mil to pod 40 tysi spokojnie. Mysle ze jesli fura zeszlaby za jakies 15-17tys doolarow to moznaby jeszcze zaryzykowac...?

Opublikowano

NIE WARTO:

1. To że fura pójdzie za 18k$ to jest dopiero początek. Dolicz transport do siebie + koszty naprawy + opłaty aukcyjne - na chwilę obecną możesz jedynie szacować że naprawa będzie kosztować 10k$ ale jak się przyjrzeć bliżej może się okazać drugie tyle. To że wygląda TAK stłuczenie - nie oznacza że to tyle. Gdyby to tylko blacha to pikuś. Może osprzęt silnika poszedł się szczypać - np chłodnice, paski, mechanizmy, do tego lampę trzeba nową, przetwornicę, może moduły, spryskiwacze reflektorów, pdc / kostki duperele i poduszka powietrzna, a może jeszcze napinacze pasów bezpieczeństwa, zawieszenie, nie wspominam o elektronice, kolumnie kierowniczej, czujnikach skrętu itp.... i lista robi się baaaardzo długa i zdecydowanie kosztowna. Co za to dostaniesz ? Pojazd "walony" w zbliżonej cenie do normalnego pewnie rok młodszego :)

2. Auto już nie będzie autem bezwypadkowym co wiąże się z jego niższą wartością przy ubezpieczeniu i ewentualnej odsprzedaży (w US wiesz że macie carfax i tym podobne dające pełną historię pojazdu) . To co wsadzisz NIE ODZYSKASZ tak czy inaczej.

3. Choćby NAJLEPIEJ składane auto nigdy nie będzie jeździć tak samo jak nietknięte.

4. Ja już raz w życiu miałem auto NIBY po lekkiej stłuczce (kolizja -widziałem jak kupowałem) i ciągle było: błąd na desce, świst z uszczelek,skrzypienie we wnętrzu, krzywo spasowane elementy, niedomykająca się maska, parujący reflektor (rozszczelniony) , i inne tego typu duperele które generowały koszty i wizyty w warsztacie, ujawniając się po jakimś czasie. Dodam że auto było robione przez uznanego fachowca - i co z tego że jeździłem na poprawkę tego czy tamtego ? Jak traciłem czas i nerwy. A przy odsprzedaży przyszedł kupiec - wziął auto do ASO i powiedział: "wiedziałem że auto było powypadkowe, chcę go kupić bo jest zadbane i ma pewną historię serwisową ale nie za te pieniądze"....

 

Lepiej kupić rok czy dwa lata starsze a pewne - spać spokojnie i cieszyć się jazdą.

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Opublikowano
Dlatego wlasnie zapodalem tu pytanie z mysla ze ktos mi naleje oleju do glowy bo troszke sie na nia ze tak powiem juz ''przypalilem'' ale widze ze jednak trzeba bedzie odejsc od tego projektu...

Przod aluminiowy to wiem, ale masz na mysli tylko blotniki i maske czy tez podluznice i cala reszte pod spodem rowniez? Wiem ze e60 ma blotniki i maske z przodu oraz zawieche cala w aluminium ale jak jest z konstrukcja nosna (podluznice itp) to nie wiem... Fachura ktory ja ogladal wstepnie na fotach orzekl ze musiala pod cos wjechac ze tak wydarlo blotnik, a wysokich pick-upow i suv-ow tu nie brakuje. Tak czy siak tutaj raczej nie bawia sie w druciarskie metody znane nam dobrze z pl typu: ''chodz Kaziu upiekszymy troche zeby drozej poszla, ale nie za bardzo bo bedzie podejrzane" heh. Auto trafia na plac aukcyjny zaraz po tym jak ubezpieczyciel orzeknie total loss, (szkoda calkowita) i nikt juz nic nie grzebie przy wraku, ale od kazdej reguly sa wyjatki i faktycznie nie wiadomo czy cos nie bylo zatuszowane. Samochod bezwypadkowy z tego rocznika kosztuje tu od 35tys do 40 tys dolarow i wiecej nawet, ale z tym przebiegiem 8tys mil to pod 40 tysi spokojnie. Mysle ze jesli fura zeszlaby za jakies 15-17tys doolarow to moznaby jeszcze zaryzykowac...?

 

Ze zdjecia to ciężko wywnioskować w jakim to auto jest tak naprawdę stanie. Wygląda nie tak źle, ale co tak naprawdę jest do wymiany? Zastanawia mnie zdjęcie silnika :roll: cwano zrobione że nie widać miejsca rozwalonej strony tylko to co jest OK. Jeśli chodzi o maskę to jest aluminiowa błotnik i zderzak z tworzywa, zawieszenie częściowo aluminiowe. Ja bym nie ryzykował :mrgreen: .

Opublikowano
Absolutnie nie warto. Już z bezwypadkowym, zadbanym autem BędzieszMiałWydatki aby je utrzymać w dobrym stanie, bez druciarstwa. To co na zdjęciu to jest auto na handel. Nie do jeżdżenia. Ktoś je zrobi byle jak, inaczej się po prostu nie opłaca, i za chwilę będziemy oglądać link do super oferty. Super auto od pasjonata BMW, do tego księdza. Za cenę mniejszą niż cena takiego samego auta w Niemczech.
Opublikowano
Słusznie tutaj Prezioso zwrócił uwagę na duperele. To czujniki, tam plastiki, jakieś wężyki i wiązki, chłodnice, PDC, zbiorniki, wydawało by się że drobnostki. A za nie wyjdzie tyle co za ważne części mechaniczne, takie jak układ kieroniczy, zawieszenie, być może coś z osprzętu silnika. Wszystko zależy od zniszczeń auta. Aby je jednoznacznie określić trzeba byłoby auto na warsztat brać i sprawdzać część po części, bo tak na placu to nie ma szans ocenić strat, a już na pewno nie podczas licytacji. Szkoda zachodu bo za taką kwotę kupisz auto może ciut starsze, może z ciut większym przebiegiem ale będziesz cieszył się jazdą a nie jeździł po warsztatach. Co do podłużnic to z tego co się orientuję też są aluminiowe, cały przód jest aluminiowy. Tak więc w grę wchodzi tylko wymiana na nowe.
Radość sprawia, że serce przyśpiesza
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wiele lat sprowadzałem auta uszkodzone z USA więc mogę się wypowiedzieć w miarę autorytatywnie. :)

 

Pomijając na razie kwestie uszkodzeń. Mieszkasz w USA, gdzie koszty robocizny są kosmiczne. Kto Ci to auto naprawi w małych pieniądzach??? Po drugie mieszkasz w USA to sam wiesz, że przy odsprzedaży Amerykanie nawet nie patrzą na auta z przeszłością wypadkową, a u nich sprawdza się to łatwo i szybko. Nawet jak teraz coś tam zaoszczędzisz, to potem stracisz przy odsprzedaży, a do Polski już się za bardzo aut wysyłać nie opłaca.

 

Co do uszkodzeń. Podpicowane to auto na pewno nie jest bo sprzedaje je bezpośrednio firma ubezpieczeniowa. Jeżeli faktycznie wsunął się pod coś tak, że nie ruszyło podłużnic to więcej będzie wymieniania części w tym samochodzie niż samej roboty. Części w USA tańsze niż w PL, więc to nie problem. Niestety masz szansę, że belka zderzaka jednak ruszyła podłużnicę, a że to aluminium to naprawa jest mega kosztowna, a w USA to już w ogóle. Pamiętaj też, że wypruło kawałek fartucha i nawet jak podłużnica nie jest ruszona to ten element aluminiowy też trzeba wymienić i też musi to zrobić fachowy warsztat (czytaj "drogi"). Generalnie tragedii nie ma ale ze względu na to, że cały przód jest aluminiowy to wg mnie naprawa tego w USA się nie opłaca. Tam zbyt tanie generalnie są auta na takie rzeźby.

Opublikowano

Witam ,

Tak jak dobrze sie przyjrzec to zderzak tez zdrowo oberwał , te zderzaki mają pochłaniac siłe uderzenia , sa budowane ze specjalnego tworzywa które nawet po dzwonie wygladaja na całe. Ale pod spodem to jest masakra na bank , chłodnica + podzespoły silnika na 100%.

Zastanawia mnie dlaczego nikt nie zrobił zdjecia z bliska np komora silnika z gory , no i przez ta dziure po lampie, tak aby pokazac jak najwiecej ze srodka.

Ubezpieczenie musi miec silny powód aby orzec szkode całkowitą , z tego chocby powodu radziłbym sie trzymac z daleka od tej fury.

 

Z własnego doswiadzenia wiem ze powypadkowe=brak snu. Kiedyś rozwaliłem swoje auto co prawda nie BMW ale to kosztowało mie fortune. Auto poszło bokiem w zakrecie i wpadło na chodnik . Na pierwsze spojrzenie nic takiego tylko połamane alusy + opony pociete. A w warsztacie to pogieta podłoga + wciagniety błotnik + nowe kompletne zawieszenie ( przód +tył)i na koniec malowanie wszystko w aso.

Nawet jak w aso naprawiane to nigdy nie bedzie tak samo.

Ja bym radził nie nie nie :nienie: ale decyzja nalezy do Ciebie.

Powodzenia

Opublikowano
Wiele lat sprowadzałem auta uszkodzone z USA więc mogę się wypowiedzieć w miarę autorytatywnie. :)

 

Pomijając na razie kwestie uszkodzeń. Mieszkasz w USA, gdzie koszty robocizny są kosmiczne. Kto Ci to auto naprawi w małych pieniądzach??? Po drugie mieszkasz w USA to sam wiesz, że przy odsprzedaży Amerykanie nawet nie patrzą na auta z przeszłością wypadkową, a u nich sprawdza się to łatwo i szybko. Nawet jak teraz coś tam zaoszczędzisz, to potem stracisz przy odsprzedaży, a do Polski już się za bardzo aut wysyłać nie opłaca.

 

Co do uszkodzeń. Podpicowane to auto na pewno nie jest bo sprzedaje je bezpośrednio firma ubezpieczeniowa. Jeżeli faktycznie wsunął się pod coś tak, że nie ruszyło podłużnic to więcej będzie wymieniania części w tym samochodzie niż samej roboty. Części w USA tańsze niż w PL, więc to nie problem. Niestety masz szansę, że belka zderzaka jednak ruszyła podłużnicę, a że to aluminium to naprawa jest mega kosztowna, a w USA to już w ogóle. Pamiętaj też, że wypruło kawałek fartucha i nawet jak podłużnica nie jest ruszona to ten element aluminiowy też trzeba wymienić i też musi to zrobić fachowy warsztat (czytaj "drogi"). Generalnie tragedii nie ma ale ze względu na to, że cały przód jest aluminiowy to wg mnie naprawa tego w USA się nie opłaca. Tam zbyt tanie generalnie są auta na takie rzeźby.

 

 

Hmm macie racje z tym ze to wielka niewiadoma co jest jeszcze uszkodzone pod maska i wiem ze to duze ryzyko, ale to co widzialem na bezwypadkowe.pl (stronka zostala obecnie zastapiona bezwypadkowy.pl) jak bardzo zniszczone auta z amerykanskich aukcji sa sprowadzane do polski gdzie ludzie daja zapytania z prosba o sprawdzenie carfaxu lub autochecka, potem ktos zamieszcza zdjecia na ktorych widac kompletny wrak na placu aukcyjnym w usa a potem koles w pl placze ze kupil juz i nie wiedzial, ale cos tam sie zaczelo dziac wiec sprawdzil, to przechodzi moje najsmielsze oczekiwania ze ktos moze to wogole jeszcze dopuscic do ruchu (takie rzeczy tylko w PL :D ) Porownujac ta ktora mam zamiar kupic do tych wrakow ktore widzialem (E90, E60, itp) i ktore ponownie jezdza z tym ze w pl to zdecydowanie moge powiedziec ze ''moja'' jest tylko lekko drasnieta ale trzeba rowniez zawsze dmuchac na zimne.

 

W miejscu gdzie jestem jest pelno polskich warsztatow ktorzy specjalizuja sie w niemcach i nie kasuja az tak duzo za naprawe. Niemniej jednak licze sie z tym ze czesci beda napewno drogie, bo sama lampa xenon dynamic pewnie z $500 bedzie kosztowac. Nawet jesli kupie niebita z czystym tytulem (akt wlasnosci pojazdu w usa) to po 5 latach auto straci bardzo duzo na wartosci. Tak czy owak samochod mialbym dla siebie na minimium 5 lat albo dluzej, potem licze sie z trudnosciami przy odpsprzedazy ale wielu polakow tu nadal praktukuje kupowanie auta po wypadkach i nikogo nie zraza salvage w tytule wlasnosci (powaznie uszkodzony i odbudowany) raczej kazdy patrzy na relatywnie niska cene, mysle ze po 5 latach auto wygladaloby w miare nowoczesnie i jesli odzyskalbym jakies 40-50% ceny zakupu plus naprawy na gotowo mysle ze bylbym happy. Teraz pytanie jaka bedzie total cena auta juz na gotowo do jazdy. Musze sobie teraz ustalic sume do jakiej chce to auto bic i to wszystko, pomozcie teraz przekalkulowac do ilu to bic? Moje szacowania oscyluja wokolo 13-15 tys USD bo jesli mialbym nia wyjechac z placu na lawecie za cos pod $20k i potem wlozyc w naprawe kolejne 10tys dol lub wiecej to nie oplaca sie wogole bo cos pod $33k mozna juz wyjechac 2010 z wiekzym przebiegiem. Auto jest w manualu co czyni go mniej atrakcyjnym po tej stronie oceanu, jest rowniez bez napedu X gdzie na tym obszarze wystepuja czasami srogie zimy i jakies 80% tego co tu jezdzi ze znaczkiem smigla na masce ma naped X wiec moze nie bedzie duzego zainteresowania tym autem i pojdzie za w miare niewielkie pieniadze...

Opublikowano

Ty chyba bardzo, bardzo chcesz kupić to auto. Wszyscy koledzy napisali powyżej, że powypadkowe BMW to może być tragedia i lepiej im uwierz. Nie dlatego, że koszty naprawy będą zapewne astronomiczne (albo nie tylko dlatego) ale z tego powodu, że samochód, który pod względem elektroniki i zastosowanych rozwiazań technicznych przypomina bardziej prom kosmiczny niż przeciętnego Chevroleta, doprowadzi Cię na skraj załamania nerwowego częstymi i drogimi awariami.

Nikt w Polsce nie oceni auta z odleglosci kilku tysięcy kilometrów, zwłaszcza w sytuacji kiedy większość "zwykłych" usterek wymaga podpięcia pod komputer w ASO. Twoje pieniądze i Twoja decyzja ale chyba poszukałbym jednak, dobrze utrzymanego starszego egzemplarza. E60 przestali produkować, wiec nie jest to kwestia wyboru czy F10 po lekkim dzwonie czy starsze E60. Poszukaj na miejscu fachowca od BMW, zapłać mu za oględziny i śpij spokojnie.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tak jak dobrze sie przyjrzec to zderzak tez zdrowo oberwał , te zderzaki mają pochłaniac siłe uderzenia , sa budowane ze specjalnego tworzywa które nawet po dzwonie wygladaja na całe. Ale pod spodem to jest masakra na bank , chłodnica + podzespoły silnika na 100%.

Zastanawia mnie dlaczego nikt nie zrobił zdjecia z bliska np komora silnika z gory , no i przez ta dziure po lampie, tak aby pokazac jak najwiecej ze srodka.

Ubezpieczenie musi miec silny powód aby orzec szkode całkowitą , z tego chocby powodu radziłbym sie trzymac z daleka od tej fury.

 

Kolego. Piszesz bzdety. ;) Po co się wypowiadasz jak nie masz pojęcia o czym piszesz. Jaki zderzak ze specjalnego tworzywa pochłaniającego siłę uderzenia?????? :) Zderzak to belka aluminiowa przykręcona do podłużnic, poprzez teleskopy amortyzujące lekkie uderzenia. To co widać na zewnątrz to nakładka zderzaka czyli kawałek plastiku. Na postawie tego plastiku za wiele się nie dowiesz bo jest zrobiony z elastycznego tworzywa i nie pęka tak łatwo. W tym przypadku nie widać czy jego uszkodzenia są powierzchowne czyli sam plastik czy dostała belka i przeniosła siłę uderzenia na podłużnice (pamiętajmy że troszkę na siebie biorą teleskopy). Skoro wywaliły poduszki to jednak stawiał bym na to, że podłużnica dostała i będzie duża, droga robota blacharska.

 

Zdjęć dokładniejszych nie ma bo nikt tam nie ma czasu na bawienie się w dokładne fotki i opisy. Oni sprzedają miesięcznie w całych stanach dziesiątki tysięcy samochodów. Nikt tu nie ukrywa nic na siłę, po prostu zawsze robią zdjęcia ogólne bo na więcej nie mają czasu. Dlatego nie powinni się brać za kupowanie na tych aukcjach ludzie, którzy nie mają o tym pojęcia. Takich orłów w Polsce było wielu a potem był płacz jak auto dotarło do Polski. :)

 

Kolego Boss22. Jak chcesz kupić E60 to szukaj uszkodzone z boku albo z tyłu. Daj spokój z przodem bo się wpakujesz w masakryczne koszta. Do aluminium musi być niesamowicie dobry blacharz żeby tego nie spitolił, a tak jak koledzy pisali wyżej, za dużo w tym aucie jest skomplikowanej elektroniki i wysokiej, precyzyjnej techniki żeby to wszystko dobrze latało po taniej naprawie.

Opublikowano
popieram mmw we wszystkim co tu napisał. Jak e60 po dzwonie to tylko w tył, lub ewentualnie bok. Widzę, ze bardzo się napaliłeś na to auto. Żeby Ci się opłacało to musiałbyś je kupić za pół darmo. jak dla mnie to nawet te 13k$ to będzie duzo. Chcesz kupić auto na 5 lat, więc jest to sporo czasu użytkowania. Przez te 5 lat przez tego niewinnego dzwona możesz dostać zawrotu głowy jeśli chodzi o ciągłe usterki. Zdjęcia są takie jakie są, bo faktycznie nikomu nie zależy aby były lepsze. Jedziesz i oglądasz. To co widziałeś na bezwypadkowy.pl to były auta typowo na handel wyrwane pewnie tanio na tego typu aukcjach, przez handlarzy więcej lub mniej świadomych tego co kupują. Którym nie zależy jak to auto będzie się eksploatowało, ma tylko być odpicowane i trzeba znaleźć jelenia co to kupi. I faktycznie ten egzemplarz nie wygląda aż tak źle. I gdyby przód nie był aluminiowy to można byłoby się zastanawiać, np. e90 w takim stanie ok. Ale nie e60. Jeśli mówisz, że w USA są dobrzy i tani mechanicy od niemieckich samochodów, to weź jednego najlepszego jakiego znasz, podjedź z nim na miejsce i oglądajcie co jest do naprawy. Zaznacz mu że auto cały przód ma aluminiowy (tak na wszelki wypadek aby miał 100% pewność z czym ma do czynienia) i niech Ci oszacuje koszta naprawy... Będziesz wtedy wiedział ile Cię to wyniesie i czy się opłaca. My na forum możemy tylko gdybać. Ponad to jak ktoś robi niemieckie auta, to wcale nie musi robić aut z aluminium, bo rzadko niemieckie auto jest aluminiowe... Myślę ze jak kupisz starsze e60 bezwypadkowe to przez 5 lat będziesz cieszył się spokojnie bezawaryjną jazdą, poza wymianą eksploatacyjną nie powinieneś mieć żadnej poważnej usterki. Dlatego pomyśl jeszcze raz nad nieco starszym, ale w całości. Za 25-30tyś dolców na pewno wyhaczysz coś fajnego.
Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Opublikowano

I wszystko co wyżej jest świętą racją. Krajanie BOSS nie bierz się za to jeśli nie chcesz mieć studni bez dna. Napalenie jest złym doradcą. Nikt ci tutaj nie chce na złość zrobić i nie chce ci auta obrzydzić żeby go podkupić i samemu użytkować. I w ogóle to się zastanawiam jaki jest sens zakupu auta w takim stanie za 17-18k USD + naprawa 10kUSD (nie liczę ukrytych kosztów) jak za 30-33kUSD można kupić nietknięte auto ze śmiesznym przebiegiem rocznik 2009/10. Nie widzę tutaj uzasadnienia dla takiej decyzji...Poza tym jesteśmy użytkownikami E60 i wiemy ile co kosztuje i jak może auto pokazać rogi :) (zwróć uwagę że to auto nie ma "kabelków" tylko światłowody jako instalację.... więc coś to znaczy

 

http://autos.yahoo.com/used-cars/bmw-528-cars389063424?sortcol=price&sortdir=up&modelyearlb=2009&askpriceub=40000&askpricelb=any&deliverymileageub=50000&deliverymileagelb=any&listingtype=used&model=528&make=bmw&distance=any

 

http://autos.yahoo.com/used-cars/bmw-528-cars388366902;_ylt=AqyNpafKspUj8lyh_Gv1TbCvVY54;_ylv=3?sortcol=price&sortdir=up&modelyearlb=2010&askpriceub=40000&askpricelb=any&deliverymileageub=50000&deliverymileagelb=any&listingtype=used&model=528&make=bmw&distance=any

 

http://autos.yahoo.com/used-cars/bmw-528-cars388255936;_ylt=ApSh.jgb6s_VXHQQ_SMnl5uvVY54;_ylv=3?sortcol=price&sortdir=up&modelyearlb=2010&askpriceub=40000&askpricelb=any&deliverymileageub=50000&deliverymileagelb=any&listingtype=used&model=528&make=bmw&distance=any

 

TO tak na szybko !!

Kiss French. Wear Italian. Drive German.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
To auto jak się sprzeda za 11-12 tys $ to maks. Ale nawet za tyle wg mnie nie warto.
Opublikowano
Tak jak dobrze sie przyjrzec to zderzak tez zdrowo oberwał , te zderzaki mają pochłaniac siłe uderzenia , sa budowane ze specjalnego tworzywa które nawet po dzwonie wygladaja na całe. Ale pod spodem to jest masakra na bank , chłodnica + podzespoły silnika na 100%.

Zastanawia mnie dlaczego nikt nie zrobił zdjecia z bliska np komora silnika z gory , no i przez ta dziure po lampie, tak aby pokazac jak najwiecej ze srodka.

Ubezpieczenie musi miec silny powód aby orzec szkode całkowitą , z tego chocby powodu radziłbym sie trzymac z daleka od tej fury.

 

Kolego. Piszesz bzdety. ;) Po co się wypowiadasz jak nie masz pojęcia o czym piszesz. Jaki zderzak ze specjalnego tworzywa pochłaniającego siłę uderzenia?????? :) Zderzak to belka aluminiowa przykręcona do podłużnic, poprzez teleskopy amortyzujące lekkie uderzenia. To co widać na zewnątrz to nakładka zderzaka czyli kawałek plastiku. Na postawie tego plastiku za wiele się nie dowiesz bo jest zrobiony z elastycznego tworzywa i nie pęka tak łatwo. W tym przypadku nie widać

.

I po co sie tak napinasz, moze troszke źle sie wyrazilem na temat zderzaka chodziło mi o plastikowy elemet który jest jego zewnetrzna częścią (reszte sam wytłumaczyłes).

Plastik po uderzeniu odskoczył i zniszczen nie widac.

 

koniec

Opublikowano
Oj tam oj tam. Nie bić się ;) Po zdjęciach i tak się nie dowiemy co tam jest. I tak obaj jesteście zgodni w swoich wypowiedziach żeby tego auta nie brać. Ale zdaje mi się, że kolega jest tak napalony, że nawet nasze ostrzeżenia nie odciągną go od tej decyzji. No cóż skąpy traci 2 razy ;) A te linki od Prezioso wyglądają całkiem fajnie i w tej cenie jakiej bankowo zamknie się PIERWSZA(w domyśle nie ostatnia) naprawa tego bmw.
Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Opublikowano
...dodam że w USA Mercedes, BMW to nie samochody typu Chrysler czy Chevrolet (nawet Camaro 5,7HEMI) które naprawi NIEMAL każdy mechanik na rogu...
Kiss French. Wear Italian. Drive German.
Opublikowano
No cóż skąpy traci 2 razy ;).

 

Jaki skapy, jakie traci? Heh luuzik panowie jeszcze fura nie kupiona a juz sady leca ehh... :D Nie napalilem sie jeszcze az tak bardzo dlatego rowniez zalozylem ten temat zeby zaznac Waszej opinii ktora mnie w pewnym stopniu juz uswiadomila i o to chodzi po to walsnie jest forum, ponadto jedno e39 juz mialem (bezwypadkowe) i nie byl to rowniez zwykly Lanos i troche elektroniki tam bylo, wiec rzecza jasna dla mnie jest ze e60 nie cofnelo sie w tyl...

Zatem spokojna Wasza drodzy uzytkownicy i chyba sobie odpuszcze ten egzemplarz narazie, ale i tak wejdziemy na aukcje w ten dzien zeby zobaczyc do jakiej kwoty dojdzie cena :D

 

Stoi w komisie niepodal mnie ladna e60tka w titansilver metaliku z 2008r za $26.000 z tym ze w X-ie wrrrr...

A jak sie wk...ie a nastapi to niedlugo (heh) to pojade po calosci i wyjade tym sprzeciorem z salonu :D :D : http://www.cars.com/go/search/detail.jsp?tracktype=usedcc&csDlId=&csDgId=&listingId=63812813&listingRecNum=16&criteria=sf1Dir%3DDESC%26mkId%3D20005%26stkTyp%3DU%26mdId%3D20496%26rd%3D250%26crSrtFlds%3DstkTypId-feedSegId-mkId-mdId%26zc%3D06051%26rn%3D0%26PMmt%3D1-1-0%26stkTypId%3D28881%26sf2Dir%3DASC%26sf1Nm%3Dprice%26sf2Nm%3Dmiles%26rpp%3D50%26feedSegId%3D28705&aff=national

 

Szkoda ze wrabali tam elektryczne wspomaganie, troszke sie tu wiara skarzy na gorsze prowadzenie od poprzednika, anyway w czarnym wyglada meeega na asfalcie...

Opublikowano
nie no nie sady, ale wydawało mi się (być może mylnie), że co byśmy nie powiedzieli Ty i tak go weźmiesz ;). A kupowanie bitego w celu naprawy (dla siebie) kojarzy mi się ze skąpstwem i pozorną oszczędnością w przypadku zakupu e60. Taka nadinterpretacja możliwe, że się wkradła, sorry jeśli Cię uraziłem. Ze swojej strony powiem Ci tak, e39 tak uderzone można byłoby brać, e60 to totalnie inna bajka. A czemu ? Przekonasz się jak kupisz ;) Chociaż jak masz kasę na tego eFa 10 to bym się kolego nie zastanawiał, piękna fura. Cena może wysoka, ale w Polsce za taką kwotę e60 chodzą ;) Chcesz auto na 5 lat, więc jakbyś wziął F10 to byś po tym czasie jeszcze go sprzedał za sensowne pieniądze. Decyzja należy do Ciebie. Ale ja bym się nie zastanawiał ;). Chociaż e60 fajnie wyposażone, też da radę ;) Jednym słowem idź w kierunku bezwypadkowych, a gwarantuje Ci, że pokochasz ten wóz, bez względu na wybór czy F10 czy E60. Tak jeszcze kompletnie prywatnie to mi się marzy nieco większa benzyna tj. 545i lub 550i ;) Może trochę więcej pali, ale jak to jedzie ;)..
Radość sprawia, że serce przyśpiesza
Opublikowano

Koszt naprawy tego auta w Pl to 15-20tys zl .

W aluminum sie nie pakuje chyba ze chcesz wymienic cwiartke bo tylko tak fachowo da sie to zrobic

Jak sie nie myle Niemcy juz odstapili od tych aluminiowych przodow bo nie ida im czesci w serwisie dlatego

jak sie nie myle w nowych BMW juz nie ma aluminium tylko jest stal jak dawaniej.

Zeby miec z tego bezwypadek musisz kupic cwiartke z takim samym kolorem wnetrza :D wycina sie za fotelem

kierowcy i na srodku podszybia ,nikt ci nie znajdzie ze cos bylo robione wierz mi widzialem jak tak robia z nowymi BMW

zaden czujnik lakieru tego nie znajdzie bo lakier jest taki sam i fabryczny,ale oplaca sie to robic szukac w naprawde drogich samochodach

nie np w E60z 2004roku.

Daruj sobie to auto ,nie kupuje sie tak uszkodzonej E60 dla siebie ,ja wole dac 5tys euro drozej w Niemczech i miec lekkie uszko w tyl lub uszkodzone drzwi .

 

Aha a co najgorsze ludzie nie licza dupereli takich jak plastiki spinki itp a to potem robi koszty,tam moze byc zawieszenie cale do wymiany bo kolo moglo dostac

ale to dopiero moze ci wyjsc na geometri kiedy juz do dupy blacharz zrobi a lakiernik pomaluje wyjdzie ze kolo zle patrzy i jeszcze dojda np sanki do wymiany

i tak dalej i dalej brniesz w koszty.

Nie ma dobrych tanich BMW jezeli chcesz kupic dobre tanie BMW kup dwa jedno dobre drugie tanie.
Opublikowano
Kolego sorry ale przesadzasz. To co Ty piszesz to robią warsztaty które inaczej nie potrafia naprawiać jak wstawiając ćwiartke. Sam naprawiałem już moją Beemke która była uderzona podobnie. Wymienia sie sam fartuch który nowy serwisie kosztuje chyba cos okolo 700zł lub 1400, nie pamietam.Podłużnice tak samo moża kupić w serwisie. Jednak koszt naprawy jest zblizony do tego ktory napisałeś ale w tym przypadku 15 tyś to był by max w PL i to w najgorszym wypadku czyli, podłuznica i kołyska, cala belka przednia chlodnice. Fakt faktem, że bez dokładnego obejrzenia tego auta nie ma co go brać bo to jedna niewiadoma. Problemem jest tylko znaleźć dobry warsztat i chyba to jest największy problem, żeby było to dobrze zrobione.
Opublikowano
Kolego sorry ale przesadzasz. To co Ty piszesz to robią warsztaty które inaczej nie potrafia naprawiać jak wstawiając ćwiartke. Sam naprawiałem już moją Beemke która była uderzona podobnie. Wymienia sie sam fartuch który nowy serwisie kosztuje chyba cos okolo 700zł lub 1400, nie pamietam.Podłużnice tak samo moża kupić w serwisie. Jednak koszt naprawy jest zblizony do tego ktory napisałeś ale w tym przypadku 15 tyś to był by max w PL i to w najgorszym wypadku czyli, podłuznica i kołyska, cala belka przednia chlodnice. Fakt faktem, że bez dokładnego obejrzenia tego auta nie ma co go brać bo to jedna niewiadoma. Problemem jest tylko znaleźć dobry warsztat i chyba to jest największy problem, żeby było to dobrze zrobione.

 

Nie widzialem jeszcze nikogo kto idealnie pospawa aluminim tak jak fabrycznie ,bedzie to zawsze widac i nikt tego nie bedzie chcial kupic ,ja osobiscie wogole bym nie naprawial takiej kupy zlomu,powinno to isc bez prawa rejestracji na czesci.

15tys policz

Poduchy 3500min

element blacharski 1500zl

komplet chlodnic z wzmocnieniem 4000tys nie raz chlodnice mialy byc ok ale po ogledzinach okazalo sie ze przy uderzeniu wiatraki zrobily swoje i trzeba wymienic caly komplet,nie licze intercoolerow bo nie widac nie licze wezy ktore przewaznie sa pociete przez wypadek.

zderzak 1000zl

lampa jezeli skretna to chyba z 1500zl

maska min 1000 idealna

blotnik 500

szyba min 600

jezeli zawieszenie lewa strona +- 1500zl

robocizna min 2000tys zl lub 3000 chyba ze w stodole u Janka

malowanie 350-400za element a maluja juz po 600 ci ktorzy chca miec idealnie.wiec +- 1500zl

nie licze plastikow i innych dupereli ktopre moga kosztowac nawet 1500-2tyszl ktorych nie widac teraz na foto

mamy 18600zl pomylilem sie?? zeby nie bylo robie auta od 85roku i wiem jak mozna sie przejechac na uszkodzeniach z przodu

robiloem oststnio nowe Audi Allroad mialo wyjsc 12tys wyszlo 18tys zl!! na szczescie nie ustalilem ceny z kupujacym na naprawe chcial maly przebieg i dobrze zrobione

dlatego tak wyszko a cene zawyzyly mankamenty ktore zaczely wychodzic przy rozbieraniu auta jak np poduszki pod skrzynia ,pod silnikiem ,peknieta pompa zawieszenia

tego nie bylo widac na foto a uszkodzenie na zdjeciah mniejsze niz to BMW ,dlatego nigdy sie nie umawiam na cene na gotowo bo to zawsze jest wtopa.

 

Nie doliczylem ci tych wlasnie plastikow sanek itp itd,nie mak zamiaru sie wymadrzac ale ktos kto to przeczyta moze sie grubo zastanowi zanim wyda swoje ciezko zarobione pieniadze na takie uszkodzenie.

Nie ma dobrych tanich BMW jezeli chcesz kupic dobre tanie BMW kup dwa jedno dobre drugie tanie.
Opublikowano

@Zenek pestka

Ja sie nie wymądrzam, wiem po swoim ile mnie kosztowało. Mnie to kosztowało ok 12 tyś. Tyle, że w moim poduszki były całe. Ale cały przod z chłodnicami itd.Ale napisałem, że nie wiadomo jak to tam dokładnie wygląda i bez ogledzin nie ma co liczyć kosztów.

Plastików tam za wiele nie ma, wiekszośc kupiłem w ASO, ceny czesto niższe niż używanych na allegro.

Mój post był tylko w zwiazku z wstawianiem tej ćwiartki z powodu uwalonego fartucha. W moim nic nie widać, a nawet wolałbym zeby bylo widac niż jeżdzic z wstawioną ćwiartką.

Nie ma czego liczyc kosztów na podstawie zdjęcia i nie twierdze, że warto brać uderzony samochód. Ale faktem jest, że po drogach jeżdżą samochody po wiekszych wypadkach.

 

 

Pozdro

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.