Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wiem że temat byl juz maglowany ale problem który opisze nie klei sie z poprzednimi.

Dzis w moim autku zbraklo mocy a mianowicie chcialem poświrowac skrzynia w pozycje DS gaz w podloge bieg 1 ok bieg 2 do 3500 obrotów a potem nic , auto przestalo reagowac tak jakby paliwa zbrakło.

Trwalo to okolo 4 do 8 sekund a potem wyrwało do konca czyli 4500 rpm.

W sumie to stało mi sie to dwa razy , raz dawno temu ale zignorowałem to no i dziś :cry: .

W momencie kiedy to sie stało za pierwszym razem trwało dopalanie DPFa to na bank wiec dlatego to olałem no ale dzis to katastrofa.

Auto jakby miało odciecie zaplonu w tej pozycji (3500 rpm).

Potem ganiałem po mieście i po trasie żeby wyłapac problem ponownie a tu nic , auto zapitala jak nowe zero problemów. nawet mierzyłem w jakim czasie do setki sie bujnie i wyszło lepiej jak fabryka dała, w sumie to ganiałem tak z ponad godzine i troche kilosów zrobiłem i nic. Wieczorem poprawka i nic :mad2:

Wiem ze w poprzednich tematach sugestie padały na przepływomierz i jakies zaworki sterujace agr i turbo, ale moja BMka ma dopiero 54000 tysie i to mnie martwi.

Silnik to 2.5d m57 rok 2005. Auto w Szkocji.

Bede wdzieczny za jakiekolwiek sugestie.

We wtorek planuje podjechac do ASO BMW na odczytanie błedów , jeśli jakiekolwiek są, ale przed tym czasem wolalbym sie poradzic na forum czy warto.

Opublikowano
Witam wiem że temat byl juz maglowany ale problem który opisze nie klei sie z poprzednimi.

Dzis w moim autku zbraklo mocy a mianowicie chcialem poświrowac skrzynia w pozycje DS gaz w podloge bieg 1 ok bieg 2 do 3500 obrotów a potem nic , auto przestalo reagowac tak jakby paliwa zbrakło.

Trwalo to okolo 4 do 8 sekund a potem wyrwało do konca czyli 4500 rpm.

W sumie to stało mi sie to dwa razy , raz dawno temu ale zignorowałem to no i dziś :cry: .

W momencie kiedy to sie stało za pierwszym razem trwało dopalanie DPFa to na bank wiec dlatego to olałem no ale dzis to katastrofa.

Auto jakby miało odciecie zaplonu w tej pozycji (3500 rpm).

Potem ganiałem po mieście i po trasie żeby wyłapac problem ponownie a tu nic , auto zapitala jak nowe zero problemów. nawet mierzyłem w jakim czasie do setki sie bujnie i wyszło lepiej jak fabryka dała, w sumie to ganiałem tak z ponad godzine i troche kilosów zrobiłem i nic. Wieczorem poprawka i nic :mad2:

Wiem ze w poprzednich tematach sugestie padały na przepływomierz i jakies zaworki sterujace agr i turbo, ale moja BMka ma dopiero 54000 tysie i to mnie martwi.

Silnik to 2.5d m57 rok 2005. Auto w Szkocji.

Bede wdzieczny za jakiekolwiek sugestie.

We wtorek planuje podjechac do ASO BMW na odczytanie błedów , jeśli jakiekolwiek są, ale przed tym czasem wolalbym sie poradzic na forum czy warto.

Dzis sprawdziłem auto kase utopiłem bo błedów nie znaleziono.

A przepływomierz kosztuje 250 funtów.

I co teraz wymieniac w ciemno czy czekac az padnie i na gwarancji wymienią? :mad2:

Opublikowano
Witam wiem że temat byl juz maglowany ale problem który opisze nie klei sie z poprzednimi.

Dzis w moim autku zbraklo mocy a mianowicie chcialem poświrowac skrzynia w pozycje DS gaz w podloge bieg 1 ok bieg 2 do 3500 obrotów a potem nic , auto przestalo reagowac tak jakby paliwa zbrakło.

Trwalo to okolo 4 do 8 sekund a potem wyrwało do konca czyli 4500 rpm.

W sumie to stało mi sie to dwa razy , raz dawno temu ale zignorowałem to no i dziś :cry: .

W momencie kiedy to sie stało za pierwszym razem trwało dopalanie DPFa to na bank wiec dlatego to olałem no ale dzis to katastrofa.

Auto jakby miało odciecie zaplonu w tej pozycji (3500 rpm).

Potem ganiałem po mieście i po trasie żeby wyłapac problem ponownie a tu nic , auto zapitala jak nowe zero problemów. nawet mierzyłem w jakim czasie do setki sie bujnie i wyszło lepiej jak fabryka dała, w sumie to ganiałem tak z ponad godzine i troche kilosów zrobiłem i nic. Wieczorem poprawka i nic :mad2:

Wiem ze w poprzednich tematach sugestie padały na przepływomierz i jakies zaworki sterujace agr i turbo, ale moja BMka ma dopiero 54000 tysie i to mnie martwi.

Silnik to 2.5d m57 rok 2005. Auto w Szkocji.

Bede wdzieczny za jakiekolwiek sugestie.

We wtorek planuje podjechac do ASO BMW na odczytanie błedów , jeśli jakiekolwiek są, ale przed tym czasem wolalbym sie poradzic na forum czy warto.

Dzis sprawdziłem auto kase utopiłem bo błedów nie znaleziono.

A przepływomierz kosztuje 250 funtów.

I co teraz wymieniac w ciemno czy czekac az padnie i na gwarancji wymienią? :mad2:

 

a bylo robione cos z turbina?

pozdrawiam Konrad
Opublikowano

Witam

Nic nie było robione przy turbo i z turbo.

Auto ma dopiero troszke ponad 50000km i nie wiem czy czekac az sie rozpadnie czy wymieniac w ciemno.

Mam gwarancje i aso nie znalazło problemów , a mechanik z poza aso doradził ze to moze byc przepływomierz i wymiana to tylko na własny koszt.

Nie wiem co robic , auto śmiga jak nowe , problem pojawił sie dwa razy, i od ostatniego razu wszystko ok.

Opublikowano
Witam

Nic nie było robione przy turbo i z turbo.

Auto ma dopiero troszke ponad 50000km i nie wiem czy czekac az sie rozpadnie czy wymieniac w ciemno.

Mam gwarancje i aso nie znalazło problemów , a mechanik z poza aso doradził ze to moze byc przepływomierz i wymiana to tylko na własny koszt.

Nie wiem co robic , auto śmiga jak nowe , problem pojawił sie dwa razy, i od ostatniego razu wszystko ok.

dziwne, ze auto masz na gwarancji a nie obejmuje przeplywomierza :?:

wstawiaj do ASO i niech szukaja usterki

pozdrawiam Konrad
Opublikowano

Jeżeli przepływomierz działa z tym ze czasmi poda złe wartosci to i tak komputer odbiera to jako normalne i wtedy występuje spadek mocy w jakims tam zakresie obrotów . Generalnie bład nie zostanie zapisany bo wszystko ciągle funkcjonuje i jest prawidłowe spalanie ( jest zachowana norma spalin) i tak długo jak zachowana jest dawka powietrze-paliwo wszystko jest ok.Gwarancja jest ale jak aso nie znajdzie problemu to kosztami obarczają mnie za nieuzasadnione sprawdzenie pojazdu poparte wydrukiem z błedami który nic nie pokazuje. I błedne koło sie zamyka. Jest tylko jedna opcja , zostawic im auto na miesiąc oni beda nim jezdzic i moze natrafią na problem z przepływomierzem ,wtedy moze go wymienią.

pozdro

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Albo odepnij na chwilkę wtyczke od przepływomierza przy odpalonym silniku i błąd zapisze sie w pamięci i ciekawe co wtedy powiedzą.
Opublikowano

Tak trzeba zrobic , w sobote odpinam wtyczke i w trase pare błedów i do aso.

Mam nadzieje ze bedzie po sprawie.

Pozdro :cool2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.