Skocz do zawartości

320i Gotujący się płyn chłodzący.


remzas5

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam taki problem. Po przejechaniu około 3km zagotowany płyn ucieka z zbiorniczka wyrównawczego. Wskaźnik na desce nie przekracza połowy. Chłodnica u góry ciepła z dołu zimna. :D Dodam że zbiorniczek był klejony miesiąc temu bo właśnie przez takie gotowanie się rozszczelnił. Czy on jest skomplikowany że mogło się coś w środku zepsuć? Pompa wody czy uszczelka pod głowicą? Wydaje mi się że pompa nie robi obiegu...Płyn ani nie jest z olejem ani nie pachnie spalinami. Może ktoś z was miał podobny problem..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz czy nie ma wody w oleju-tzn czy poziom ci sie nie zwiekszyl i olej sie nie zrobil taki grafitowy-niekoniecznie musi byc olej we wodzie moze byc woda w oleju,jezli tu nie ma zmian to moze byc pompa wody...ewentualnie termostat ale raczej nie jezeli piszesz ze temp sie nie podnosi,efekt gotowania to raczej efekt pompowania cisnienia z glowicy do obiegu wody...albo na poczatek wymien ten zbiorniczek,dziwie sie ze ryzykujesz zbiorniczkiem za 200 zl ,tymbardziej ze przy zblizajacym sie lecie i temp na zewnatrz rzedu 30 stp i upalach,bedzie Ci cisnisnie w ukladzie roslo i ryzykujesz niespodzianka w postaci rozerwania w najmniej odpowiednim momencie np w korku,na trasie a co za tym idzie uszkodzenie silnika itp,jak juz tego nie zrobiles...pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie wymień zbiornik na nowy a nie jakieś klejenie tym bardziej tak jak kolega pisze idą pomału upały chyba że chcesz holować.

 

Pierwsze to wł test 7.0 i sprawdź do ilu stopni nagrzewa się ciecz, zegarem się nie sugeruj u mnie bywało po 116 a on nawet milimetr w prawo nie poszedł.

 

Sprawdź węże idące do i z chłodnicy górny powinien być gorący ale nie napuchnięty i twardy jak kamień, dolny idący z chłodnicy letni i miękki.

 

Odkręć korek od wlewu cieczy i zobacz czy z prawe strony sie przelewa takim małym otworkiem.

 

Jak już sprawdzisz to pisz dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak. Węzę są tylko troszkę twardsze niż na wyłączonym zimnym silniku.

Siedziałem teraz w samochodzie i go grzałem. 3 tyś obrotów i parę minut tak.

Na wskaźniku była połowa.

Testów używałem pierwszy raz w życiu. Lewy guzik jakieś 5s trzymałem i potem przejechałem na 7 i wyszło mi z testów i tak parę razy. nic nie pokazało. Włączyłem dla spróbowania test 2 bo jest widowiskowy tzn że umiem włączyć testy...

Jak go zagrzałem to wąż na dole był tylko troszkę zimniejszy od górnego więc obieg jest.

Zajrzałem do zbiorniczka to płyn prawie się gotował i mocno parował.... Na wyłączonym silniku odkręciłem kurek dość duże ciśnienie zeszło z niego

Płyn bez oleju i olej bez wody

W zbiorniczku z tej dziurki woda sie nie leje. dolałem 2 dni temu litr mogłem go już stracić bo jak się auto zagrzeje to kapie za mną dlatego w ogóle tym samochodem nie jeżdze, ale jak było max płynu to tak z boku sikał ten płyn.

Jeszcze trochę bym go grzał to już by płyn wyskakiwał korkiem.... A.... i jeszcze jak go grzałem to kontrolka płynu się zapaliła... Ten bolec co tam pływa jest 0,5cm poniżej tego jak maksymalnie może iść do góry.

Zbiorniczek wymienię na pewno w następnym tyg

Nie wiem co dalej.... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już tego nie sprawdzę. Mam wyjęty termostat i gotowałem go w garku. Ani milimetra nie ruszył . W poniedziałek jadę po nowy. Pompę udało mi się oddać bo moja jest OK. Teraz mam inny problem. Wymieniałem napędy do szyb LP PP i oczywiście musiałem odpiąć poduchy na odpiętym aku. Trochę jeździłem bez poduszek i świeci mi się kontrolka airbag... Kolejna zagadka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem nowy termostat. Wszystko cudnie działa. Jeździłem na jedynce 10 min termostat puścił. Chłodnica cała ciepła i wąż na dole też. W zbiorniczku parujący płyn nie gotuje się i nic się nie wylewa. Zalałem na max wody jeździłem na ogrzewaniu ale nie na max (przez 2h). Trochę ubyło jutro doleję z pół litra. Aaaa i węże nie twarde. Lekkie ciśnienie w zbiorniczku. A ten wskaźnik od temperatury to chyba zjebany jest... nie przekracza połowy nawet przez wymianą termostatu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z termostatem to fuksem trafiłeś - temp. otwarcia ma 105 stopni więc go w garku nie zagotujesz. Ale gratuluję. Zresztą chłodzenie w betkach i termostaty - ach, mam 2 betki i w obydwu już walczyłem z układem nieraz. Wskaźnik w połowie ma dość szeroki zakres chyba już od 80 do jakichś 130, więc jak nie zagotowałeś auta wyżej to stał w pionie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.