Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Do przedmówcy-tylko kolego nie urazaj sie i niesplój mnie za chwile.

Jezdze po miescie i nie jak dziadek,moja 5252d na takim rajdzie i z klimą pali około 9l,jeszcze do tej pory nie przekroczyła mi tej wartości(3latka+)Jak dołoże do tego miejskiego rajdu 20 km do domu,po zaparkowaniu mam wartosć od7.8-8.2l.Więc wydaje mi sie ze to fajne wartości.Chwali sie diesle bo są trwalsze w perspektywie.Nie obraz sie ale za darmo to nawet w pysk dac nie chcą-tyczy się LPG.Gaz tanszy ale gniazda zaworów tak czy inaczej do roboty nie długo.W bunie też moge wlac czerwony dopalacz-jest czystrzy niz ON,tańszy od ON i nawet tu gdzie mieszkam mogę w nim pływac ale..... tutaj sam sobie odpowiedz.Ja wiem czerwona wacha-wtryski, pompa, turbina i mandat,złamane serce ze prześcignąłem konstruktorów BMW.

POzdr i nie chciałem urazić posiadaczy(kolegów)podtlenku LPG.

PS kazdy orze jak może.

  • Moderatorzy
Opublikowano
wszyscy polecają diesla tylko nikt nie chce napisać ile to pali takie 3.0d w automacie po mieście bo moim zdaniem poniżej 10l/100km to na prawdę jazda po dziadkowemu

Po co to napisałeś!!!!!!!!!!!! Zaraz będą same wypowiedzi 5-6,5 l/100 :mrgreen: .

Staram się nie poruszac tego tematu bo zaraz zadyma będzie.

A więc może poruszmy trochę konkretów.

Prawda jest taka,że obojętnie jaki silnik wybierzesz o ile nie będzie zarżnięty to będzie dobry czy to "d" czy "i",gorzej wypada pod wpływem awaryjności całej reszty,a prawdziwa pięta Achillesowa E39 to elektryka.Jak poczytasz forum to zobaczysz że psuje się wszystko od alarmu poprzez światła,moduły,czujniki,ABS-y,panele ogrzewania/sterowanie,elektro zawory,zegary,PDC,kończąc na naprawde kiepskim audio.Również elektryka jest bardzo podatna ta prawidłowo naładowany akumulator,kiedy jest niedoładowany lub kończy swój żywot potrafią się również dziac cuda.Elektryka nie toleruje również dokładania tanich wynalazków(bywa że droższych też) szczególnie HID.

Uważam że wałkowanie benzyna,diesel,benzyna,diesel i tak w koło jest bez sensu,bo jak byście nie zauważyli to kolega obrał cel którym jest 528.

Co do rdzy to ogólnie E39 jest zabezpieczone bardzo dobrze,auta te nie gniją, a spód jest wyłożony osłonami z plastyku.Jeżeli auto było ruszane(kolizja)i po tym źle poskładane to będzie wyłazic.Normalnie po kilkunastu latach(<10)będą pojawiac się drobne kropeczki głównie na odpryskach lakieru po uderzeniu kamyków,newralgiczny punkt to tylna klapa na przetłoczeniu(jeżeli zareagujesz odpowiednio wcześnie to też problem niewielki),ale na nietykanym aucie o jakichś purchlach,dziurach itp. to możesz zapomniec pod tym względem należy się wielkie :clap:.

Co do części to jednak w porównaniu do innych marek nie oszukujmy się ale droższe są,nie mówię tu o jakichś kiepskich zamiennikach co to uklepali w Chinach cały kontener za 5 zł,a w Polsce chcą po 100 za sztukę :duh:,tylko o częściach renomowanych firm co to warto je założyc,ceny w porównaniu do W124-nawet nie porównujmy.

Warto poruszyc kwestie zawieszenia, nie to że stuka czy coś tam,nikt nie napisał o tym że zawias na wpływ na jazdę i zachowanie się układu kierowniczego :cry2: ,to jest prawdziwy ból,i niektórych wybitych elementów nie pokaże nawet szarpak na diagnostyce.Objawja się to drganiami kierownicy,szarpaniem,telepaniem,czasami takimi że fajery w ręku utrzymac nie można,czym szybciej tym gorzej szczególnie przy hamowaniu,a wtedy radości z jazdy nie ma raczej walka o utrzymanie.Ważnym elementem są też proste i bardzo dobrze wyważone koła,bo w przeciwnym razie jazda też będzie nieprzyjemna,trząchanie na kierownicy(auto bardzo czułe na wszelkie nawet minimalne niewyważenie kół) Również loteria zakupu tarcz oraz klocków nie nastraja do radości,zależy jak się trafi czasami kol. z forum wymieniali po kilka zestawów zanim trafili na dobry,a to też kosztuje.Normą są też zniszczone uszczelki w ramach drzwi,te w skrzydłach są trwałe.Również problemów może(nie musi) dostarczyc nivo w touring-u,potrafi kaprysic szczególnie przy zmianie temp. z + na -,jest drogie w serwisowaniu,czasami trafiają się egzemplaże z wstawionym "zwykłym" zawieszeniem.Częste problemy z układem chłodzenia przeważnie termostaty lub pompy ale to już ktoś pisał.Również ogrzewanie potrafi odmówic.Kłopotów może przysporzyc też webasto(standart w dieslu oprócz TDS),mało trafia się sprawnych,a mało jest fachowców którzy potrafią naprawic uszkodzone.Problemem są również zatykające się odpływy wody z podszybia,często jesteśmy nieświadomi tego.Z pozoru błache,ale przez to w serwie zbiera się woda i w zimę mamy brak hamulców-zamarznięte,a silniki benzynowe z których serwo bierze podciśnienie(w dieslu jest pompa vacum)zaciąga wodę do silnika i mamy z oleju "masło".Nieprecyzyjny może okazac się mechanizm zmiany biegów i "chacząca skrzynia"oczywiście w manualu,na temat automatu nie wypowiem się,bo nie mniałem przyjemności w tej marce.Trwała jest natomiast tapicerka wewnątrz,potrafi znieśc bardzo dużo oprócz szarej welurowej z pierwszych lat produkcji,po 300 tk wysiepują się nitki.Trwałe też jest sprzęgło dwumasa też nie jest słaba oczywiście nie idioto odporna.Co do gazu to musi byc dobrze założony,bo tutaj nie może byc lipy za dużo elektryki,jak się gaziarzowi nie uda to będziesz miał więcej wad niż zalet.Ja miałem jedno takie auto(innej marki) w którym ASO :!: zakładało instalkie,no i się...........nie udało,sprzedałem ładne,młode auto z przebiegiem 85 tk :shock:(którego nie chciałem znac,miec patrzec na niego i wogóle) w którym było więcej problemów niż zalet(dużo,dużo więcej),poprostu spie....li mi fajne naprawde bezawaryjne autko.

Z BMW jest tak:albo się kocha albo nienawidzi.W większości posiadacze starszych <7-10 lat BMW(większośc na forum) to pasjonaci marki,którzy kochają te auta i każdy spędzony dzień z nimi to frajda bez względu na to co się zepsuło i co się jeszcze zepsuje(podziwiam kol. Netserwer),bo ktoś kto chce miec bezawaryjny wóz z reguły ne skupia się na używanym BMW(nie dotyczy nowych-jak kogoś stac).

Dlatego tak raz w tygodniu :D przechodzi mi po głowie myśl o 20 letnim W124 z wolnossącym 300d i brzydką kraciastą tapicerką :cry2: i jeździe nim do końca życia jego lub mojego :mrgreen:

Pozdrawiam :cool2:

ec2Wze6.jpg
Opublikowano

CIHY525

Z tego co tutaj piszesz wynika, że w BMW zawodzi praktycznie wszystko, zawieszenie ciężkie do zdiagnozowania, tarcze hamulcowe sprzedają krzywe? (skoro niektórzy wymienili po kilka kompletów zanim trafili dobre). Auto z Nivo nie wchodzi w grę, wystarczająco się na czytałem na forum MB o walce z naprawianiem kapryśnego NIVO, niektórzy wpakowali w NIVO tyle kasy że mogliby zrobić remont całej zawiechy przód i tył zamiast samo Nivo.

Co masz na myśli pisząc o haczącej skrzyni?? Biegi jakoś haczą przy zmienianiu czy co? Jest to wada fabryczna skrzyń czy po prostu efekt zużycia się wybieraka biegów i można go reanimować? U mnie w mercu skrzynka też lekko chaczy czasem, ale w mercu taty mimo gigantycznego przebiegu biegi zmieniałem 1 palcem.

Zatykające się kanały wodne to standard w 10letnich autach i starszych, trzeba przeczyścić i po kłopocie, uszczelki drzwi też we wszystkich starych autach parcieją i się kruszą, normalna kolej rzeczy.

A co dzieje się z ogrzewaniem, że potrafi odmawiać posłuszeństwa? Elektrozawory się zacinają? Sterownik ogrzewania się psuje czy nagrzewnica się zapycha?

 

Tak czytam i czytam na tym forum i chyba przestanę czytać bo coraz to więcej właścicieli BMW twierdzi że to bardzo awaryjne auta, nie chciałbym się zniechęcić.

 

 

dani3011czapla- pamiętaj też o tym, że LPG strasznie niszczy silniki, ale tylko tym którzy LPG nie mają i nie mieli:D:D

Dobrze ustawiona i założona instalacja i przede wszystkim odpowiednio dobrana do silnika gwarantuje długotrwałą i bezawaryjną pracę, ale w Polsce niestety jest mało gazowników którzy na prawdę potrafią idealnie dobrać instalację wtryskiwacze gazu reduktor i sterownik/centralkę, a potem jeszcze to w przemyślany sposób zamontować i wyregulować, znam takich co zakładali LPG sekwencyjne do swoich aut za 1500zł, ale mieli non stop problemy, a znam też takich którzy dali za instalację ponad 4tys i jeżdżą b.długo, mój znajomy założył sekwencję do MLa 3.5l dał prawie 5tys, no ale jeździ tym autem 4lata non stop prawie dzień i noc i nigdy nie miał problemów, tylko przeglądy i wymiany filtrów itp robi.

koniec OT, skupmy się nad wadami/zaletami BMW E39 z silnikami Benzynowymi( tylko benzynowymi )

 

 

Mam kolejne pytanie, czy E39 po lifcie czyli 530i jest dużo droższe w naprawach i utrzymaniu niż przed liftowe 528i? Bo pojawiła się możliwość, że przy odrobinie szczęścia jak pogoda dopiszę wpadnie mi dodatkowe 5-6tys i może 25tys starczyło by na 530i??

 

Trudniej utrzymać w sprawności auto po liftowe niż przed liftowe? chodzi o koszty.

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Opublikowano

Chłopie, pamiętaj,że na forum masz pasjonatów, ludzi chcących podzielić się swoją wiedzą i tej wiedzy szukających. To nie jest społeczność BMW, ale jej część, być może ta bardziej świadoma, ale tylko część. Tu znajdziesz informacje o kłopotach, a nie o ich braku. Nikt w dziale "mechanika itd..." nie pisze, jaki to jego samochód jest super, bezawaryjny, wygodny, zrywny, oszczędny, szpanerski itp. Zajrzyj na forum wielbicieli Golfa - tam jest to samo: same awarie, problemy, rdza, zawały serca. Passat? To samo! Syrena Bosto? NIe inaczej! :mrgreen:

Nie marudź, zajrzyj na cenę dowolnego sklepu handlującego częściami do BMW lub choćby na Allegro, poczytaj forum i znajdź ZADBANE BMW. Najbardziej oszczędny w teorii wrak będzie droższy w utrzymaniu, niż 540i bez gazu, ale kupiony od pasjonata, który rozkoszował się samochodem. Jak mój tata sprzedawał Megane to pod garażem była licytacja i prawie walka na pięści, bo choć niemłoda była i technologicznie nienajnowsza, to jednak stan gwarantował lata bezproblemowego użytkowania. Mój wujek przekonuje się o tym każdego dnia od kilku lat :8)

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane! :cool2:

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
  • Moderatorzy
Opublikowano

Wymieniając te rzeczy,nie miałem na myśli tego,że od razu i wszystko na raz się zepsuje i w danym aucie kiedykolwiek się zepsuje.Wymieniłem głowne problemy z którymi się borykamy,a tarcz nie sprzedają krzywych tylko w przypadku gdy producent zrobi trochę gorsze jakościowo to nie wytrzymają trudów pracy i nie pożyją za długo.Skrzynie ogólnie tak mają,pracują z pewnym oporem i czasami lubi przyhaczyc szczególnie "2",akurat z zawieszeniem trafiłeś czasami trudno dojśc przyczyny.Ogrzewanie głównie sterowanie nim i elektrozawory,są przypadki zatkania nagrzewnic.Uszczelki raczej nie parcieją(nie jest nim dane) niszczą się przy wsiadaniu i wysiadaniu z auta.

Syrena Bosto?:

Nie wiedziałem o takim forum,ale może byc bardzo ciekawe :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

A swoją drogą można by założyc post o tym jak uwielbia i kocha się swoje BeeMWu :norty: (w swoim BMW też :norty: )

Przy opisywaniu tego co się nie psuje to byłby kłopot,bo były by obszerne rzekłbym kilometrowe.

ec2Wze6.jpg
Opublikowano

Przedstawię Wam coś:

1. Kupowałem swoje auto z REALNYM przebiegiem 250 tyś. km. (znam wszystkich właścicieli auta).

2. Teraz ma ponad ok 308 tyś. km. (pyknąłem to w rok - czyli w miarę intensywnie jak na osobę, która dojeżdża do pracy, itd, a nie "pracuje w aucie").

3. To co wymieniłem w aucie, dałoby sporą listę i dość kosztowną.

4. ALE, mam świadomość tego, że kiedy auto ma 9 lat, i taki przebieg to kuźwa musi się coś w nim zużywać...

5. Problem stanowią użytkownicy zajechanych beemek z przebiegami poniżej 200 tyś. km, które woziły dziadka z wermachtu po bułki i to jeszcze nie wrzucając 4 biegu ;)

6. Mój znajomy dziwił się, że jak to możliwe że walnęła mu uszczelka pod głowicą i 5 wtrysków (też ma 530d tylko, że przed liftem) skoro ma nalatane 211 kkm. Kiedy podłączyłem mu inpę i pokazałem liczbę motogodzin - jego mina wygrała konkurs...oszacowaliśmy, że ma nakulane blisko 600kkm.

 

Reasumując:

Każde auto, KAŻDE się psuje wcześniej czy później. Trzeba o nie dbać, to się nam odpłacą tym samym. W moim aucie wymieniłem dotychczas części eksploatacyjne lub te, które po tym przebiegu i latach użytkowania zwyczajnie się zużyły i proszą o wymianę na nowe. Wiem co mówię bo kiedyś miałem Fiata Punto i kiedy żegnałem się z nim przy przebiegu 140kkm, to nie wiedziałem czy płakać czy się cieszyć ;) (a autko od nowości było u mnie w domu).

 

Problemem zawsze będą ludzie, którzy kupią tanio auto i myślą, że na tym koszty się kończą. Dotyczy to wszystkich marek.

A co do spalania to przykro mi ale moje e39 nie chce mi spalić średnio więcej jak 10 litrów.

I dla sceptyków...nie wliczając bmw, mb czy volvo zaprojektowanych w latach 90tych...które z reszty aut wytrzyma takie przebiegi teraz???

Opublikowano
inchable zakupiłem jakiś czas temu e39 2.0D posiada to 136KM chciałem diesla, Lecz jak chcesz brać diesla to 2.5 lub 3.0 auto jest za duże a 2.0 to jest za mały silnik.z tego czy czytam czasem po forum to odradził bym ci kupno TDS-a ponieważ jak wynika z wypowiedzi są one wadliwe. Nie kupuj szybko ten ci sie podoba i bierzesz. Przed kupnem radziłbym ci sprawdzić dokładnie autko w ASo, ale będziesz miał pewność co do auta ;]
Opublikowano

w marcowym numerze "cars" jest artykuł redaktora Julka Szalka, gdzie ironicznie dziękuje forumowiczom za zniechecanie go do zakupu jakiegokolwiek auta, ktore mu sie podoba. Na forach są same narzekania bo nikt tu nie wejdzie gdy nie ma problemu ;)

Skoro jestes w W-wy to możesz prędzej czy później trafic n ofertę uzywanych w serwisie Auto-Rawski w Markach. Zalecam Ci abys nawet się do nich nie fatygował oraz przypadkiem nie chciał tam czego naprawic, pomimo otrzymanej autoryzacji BMW.

  • Moderatorzy
Opublikowano
odradził bym ci kupno TDS-a ponieważ jak wynika z wypowiedzi są one wadliwe

Następny się odezwał,sam jesteś wadliwy.

ec2Wze6.jpg
Opublikowano

Cichy, ponoc na prawdę one są wadliwe... Po prostu ponoc czesto się psują... Nie miałem, ale już w kilku miejscach czytałem.

Ja w zasadzie tylko benzynkę chołubię, bo zwykle mam niezadlugie trasy. Polecam 528i :mrgreen:

PS. Moja po remoncie jest wyjechana i z przytupem. Następna też 5-tka będzie (kupię ją, jak ta się rozpadnie ze starości, a moja druga połowa będzie poza domem :lol: )

Tanie w utrzymaniu BMW, to BMW dobrze utrzymane!
Opublikowano

Co do TDSa to znajomy miał ten silnik w E34 i łatwo z nim nie miał, co jakiś czas regularnie (dość często) miał jakieś problemy.

Ale temat silników diesla zostawmy odłogiem, w grę wchodzi tylko i wyłącznie benzyna 2.5/2.8/3.0 choć na 3.0 raczej mi nie starczy i będę celował w 2.8.

Z tym sprawdzaniem auta w ASO to nie zawsze jest to dobre sprawdzanie, zależy od ASO i mechaników, którzy będą ten przegląd robili, w jednym ASO przetrzepią całe auto i znajdą wszystkie nawet małe wady techniczne, a w innym połażą coś tam podłubią żeby tylko coś porobić stwierdzą, że auto OK albo parę pierdółek znajdą widocznych na pierwszy rzut oka i zgarną kasę. Sam pracowałem jako praktykant w ASO jednej z niemieckich marek i wiem jakie tam się cuda dzieją i jak się podchodzi czasem do przeglądów, drobnych napraw itp.

 

Jak będę jechał oglądać auto to zabiorę ze sobą znajomego, który dorabia sobie kupując jakieś lekko puknięte zaniedbane ale zepsute mechanicznie auto za grosze naprawia je podpicuje i sprzedaje z zyskiem, on ma już wprawione oko i wie na co zwracać uwagę i jak poznać czy auto było odpicowane pod sprzedaż czy jest zadbane. Dodatkowo chcę zakupić kabel do diagnostyki i zrobić diagnostykę przy użyciu programu INPA, no i wizyta na jakiejś stacji diagnostycznej i wejście pod auto razem z diagnostą, pobujamy poszarpiemy sobie samochodem posprawdzamy zawieszenie łomem naciągając lekko wahacze i patrząc czy nie ma luzów.

No bo więcej raczej nie sprawdzę, jedynie VIN wcześniej sprawdzę, tzn podjadę do ASO żeby mi drukneli pełną listę wyposażenia itp żeby sprawdzić czy wszystko się zgadza.

Do tego sprawdzenie ciśnienia w cylindrach obowiązkowe bo sprawność silnika to rzecz kluczowa. No i takie tam oględziny wnętrza, sprawności wyposażenia i miernik grubości lakieru.

Myślicie, że to starczy żeby nie wbić się na skarbonkę bez dna? Warto zrobić jeszcze coś? Tzn jakiś analizator spalin czy nie wiem co.

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Opublikowano
bez urazy ale w ten sposób nawet rosjanie nie badali wraku Tupolewa... Podchodzisz do zakupu auta używanego jakbys szukał nowego. Ja zanim kupilem ostatmi obejrzalem moze ze 20 sztuk i powiem Ci przypadkiem trawilem w nocy na świeże ogłoszenie o sprzedaży kilka godzin czekałem żeby nie za wczesnie zadzwonic telefon i rzetelna rozmowa po kilku dniach byla moja wlasnoscia. Warto bylo przepłacic za 215000 km oryginalnego przebiegu. Proponuje poszukaj na forum zadbanego auta-nie bedziesz zalowal
Opublikowano

pantrawa

A jak mam znaleźć zadbane auto? Uwierzyć na słowo właścicielowi i obejrzeć z grubsza z zewnątrz i kupić? W taki sposób to mogę równie dobrze na zdjęciach obejrzeć i kupić.

W ten sposób kupiłem swojego Mercedesa i w ciągu 4miesięcy zrobiłem kapitalkę zawieszenia oraz uszczelnianie silnika regenerację układu hamulcowego i wymianę wydechu, z zewnątrz było ładnie w środku też zadbane nie palone wyczyszczone jeździło się przyjemnie, ale po paru tys km zaczęło się sypać bo wszystko było już na wykończeniu gdy kupiłem auto.

Jak mam dać za 10-12letnie auto około 20tys to na pewno nie będę kupował "na oko", tylko przede wszystkim diagnostyka komputerem sprawdzenie silnika zawieszenia i miernikiem lakieru czy nie było lakierowane, nie chodzi mi tu o to żeby się czepiać bo błotnik miał rysę i był malowany albo drzwi czy coś, ale np. o to czy cała lewa strona auta albo cały przód/tył nie był malowany po stłuczce itp.

Jak ktoś jest pewny tego, że sprzedaje sprawne zadbane auto w dobrym stanie to zgodzi się na wizytę na stacji diagnostycznej, sprawdzenie ciśnienia w silniku i diagnostykę komputerem w celu zczytania błędów, jak się nie zgodzi to znaczy, że jest świadomy tego, że próbuje wcisnąć komuś auto z ukrytymi i zamaskowanymi wadami, a kupienie szrota za dużą kasę to nie problem, problemem jest go naprawić i doprowadzić do porządnego stanu, jak mam nastawiać się na remontowanie auta to wolę kupić takie za 10-12tys i wpakować 10tys w naprawę, niż dać 15-20tys za zamaskowanego złoma.

 

Odnośnie auta od forumowicza to bardzo chętnie, jeśli ktoś na przełomie czerwca/lipca będzie chciał sprzedać 528i w dobrym stanie z przyzwoitym wyposażeniem w granicach 20tys to jestem zainteresowany.

 

 

 

Kolejne pytanko:)

Czym się różni mały OBC od duzego? Jakie są jego zalety i czy jest tak na prawdę przydatny czy to tylko bajer i jak rozpoznać czy auto ma duży czy mały OBC?

Szukałem na forum i znalazłem multum tematów o tym jak założyć duże OBC więc pewnie jest to przydatne skoro tyle osób chciałoby to mieć.

Bo życie zaczyna się od ośmiu cylindrów :) Moja 540iA

http://forum-lines.ru/rez/ab192360.gif

Opublikowano

JA GORĄCO polecam dokładnie ten model.BRAĆ i NIE dziekować http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=144349496&__lp=2&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=46&minFirstRegistrationDate=2001-01-01&maxPrice=20001&negativeFeatures=EXPORT&lang=es&pageNumber=1

 

TAKIE CUDEŃKO kuić mozna.POzdr http://suchen.mobile.de/fahrzeuge/showDetails.html?id=144349496&__lp=2&scopeId=C&sortOption.sortBy=price.consumerGrossEuro&sortOption.sortOrder=ASCENDING&makeModelVariant1.makeId=3500&makeModelVariant1.modelId=46&minFirstRegistrationDate=2001-01-01&maxPrice=20001&negativeFeatures=EXPORT&lang=es&pageNumber=1

Opublikowano
Piekna! Kolorek jednak bardziej w brązy bym wolał :D Tak serio gdyby bylo wszystko ok z tym autem to z ate cene biore od reki chosiaz przebieg wrecz niemozliwy
Opublikowano

taa, napiszcie do niego a zaraz się okaże, że wyemigrował do Anglii bo ma tam dobrą pracę a auto musi sprzedac bo żona nie chce jezdzic z kierownica po lewej stronie. Wpłaccie mu tylko zwrotną kaucję a on niezobowiązująco przysle go statkiem do PL gdzie bedziecie mieli 3-7 dni na inspekcję.

Duuuzo takich widziałem, szczególnie zarejestrowanych w Niemczech. Na allegro była niedawno np taka 840i 99r za 11000zł! Wystawiona poprzez otomoto więc bez konieczności rejestracji na allegro.

Opublikowano
Przemas nie jestem wtajemniczony za bardzo w ten proceder o którym piszesz.Mógłbyś mnie oswiecić o co dokładnie chodzi z tym przekrętem.Na czym polega ta kombinacja tak dokładnie.Ta bunia jest we Francji z tego co napisał ten asior.Jak znasz te numery,wyjaśnij prosze.POzdr
Opublikowano

Kolego andrew przeleciałem cały ten temacik,zajefajny przewał.Jak przyjrzałem się tej ofercie stwierdzam ze jedyne co mi nie pasuje to cena.Telefon do nich działa bez problemu próbowałem.W ogłoszeniu zaznaczone że tylko po francusku.Wóz we francji.Odebrał ktos i kumkał po frances.Ja nie mam zamiaru kupować tego potworka,poprostu wczoraj latałem sobie dla kurazu po mobilach i toto sie nawinęło.Tak zastanawia mniena ile jest to przewałka-zeby tak ktoś na forum kumał francuski.Ja tylko englisch i espańol.SZkoda bo bym wycisnął prawde choc w 50%.Ciort wie co to jest.

Jak ktos może niech ich podpyta o szczegóły.POzdr i badzmy ostrożni w takich sytuacjach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.