BMW E92 330d by klagosz

[mmcv]

auto rewelka :cool2: , skrzynia tragedia :mad2: :mad2:

przed ewentualnym zakupem, koniecznie przejedź się w korku ale tak, żeby "stać" w nim z 2h...

pozdr.

nie no ile statystycznie sie stoi w takich korkach :roll: :roll: ? chyba ze ktos caly dzien po Wwa jezdzi w ta i spowrotem ... Klagosz z tego co kojarze nie mieszka w miescie korkow :wink:

 

Co do skrzyni to slyszalem podobne opinie jak napisal AO z tym ze ... wg mnie to sa detale , bo ... jak napisalem wyzej ile mamy takich sytuacji ...

[dziqsek]

Zawsze mozna z USA stargac wersje z manualna skrzynia :norty: Swoja droga to geniusz ktory stwierdzil ze M5 w wersji manualnej bedzie lepsza w USA niz w Europie powinno sie powiesic za moszne :mad2:

[klagosz]

Też tego nie mogę zrozumieć :duh:

mało tego z obecną generacją jest to samo :mad2:

[KoKoS]

Mój dobry znajomy ma M5 E60. Skrzynie już raz wymieniał, a co do szarpnięć to prawda co pisze AO. Są odczuwalne i to zdrowo, skrzynia DKG w M3 E92 to inna bajka.

 

A co do samej M5. Ja bym chyba sobie nie sprawił dlatego że sama buda strasznie mi się opatrzyła ( E60 jest cała masa na drogach ) a w środku też już widać swoje lata. Sam silnik V10 to napewno dzieło...

 

To auto jest napewno fajne, ale są lepsze alternatywy dla tego auta. Poza tym, kupując dzisiaj M5 E60 za około rok/dwa będzie nie do sprzedania. Chyba że za śmieszne pieniądze, niestety.

houek co do tego ile teraz jest 911 na sprzedaż, nie znam osób które miały 911 i już jej więcej nie chciało. Owszem jest cała masa która narzeka ale równocześnie posiada bo bardziej je kochają niż nie nawidzi. Teraz jest dużo 911 bo część osób sprzedaje bo chcę kupić 991 a druga część to ulepy poskładane z dwóch ( handlarze poczuli pieniądz ). Sam szukałem i wiem że większość to szmelc jakich mało, zauważ że osób które sprzedaję auto bezwypadkowe, osobiście a nie handlarzy jest malutko. O pochodzeniu z PL ASO nie wspomnę...

 

A co do tego 335i które mijasz to mu współczuje :duh: To jest jakis kosmos, chociaż też znam kilka osób które pokupowało S600 itd. i bawią się w takie klocki :mrgreen:

[dziqsek]

Ja tez takich znam, np ojciec znajomego ma bentleya w12 i tez jezdzi oszczednie, ale mi to wcale nie przeszkadza ani mnie nie smieszy, jak mam 400-500 koni nie znaczy ze musze latac caly czas pelnym ogniem bo inaczej to wstyd :mad2: sam jak jezdze mocnymi autami jezdze okojnie i w miare oszczednie, nie z biedy po prostu nie widze sensu pokazywania wszystkim wokol ze mam zajebiscie mocny silnik i bede jezdzil caly czas ostro bo inni pomysla ze jestem jakis dziwny. Kupujesz duzy i mocny silnik zeby miec zapas mocy " w razie co" , przy wyprzedzaniu albo sporadycznych wyscigow dla jaj.

[KoKoS]

Tutaj nie chodzi o pokazywanie jaki to ma się silnik, ani ruszanie spod świateł. Ale jeśli kogoś w tego typu autach wyprzedzają TIRy to według mnie coś nie tak.

Swoją drogą co to znaczy jeździć oszczędnie silnikiem V8/V12/W12 czy Boxerem które nie zależnie od ilości cylindrów są paliwożerne. Jeśli chcesz jeździć oszczędnie to kup inne auto i tyle, bo to się do tego NIE NADAJE. Tak jak Fiat Panda nie nadaje się do jazdy po torze, tak tego typu silniki nie są oszczędne.

Jak auto pali conajmniej 18l/100km w mieście to jest sens uprawiać jakiś śmieszny ecodriving i męczyć się żeby auto spaliło 17,5l/100km? To jest różnica 3pln... w porównaniu do około 110pln które wydajesz na każde 100km. Tymabrdziej że do takich silników powinno/trzeba lać Pb98/V-Power. Chyba prościej się z tym pogodzić, a najważniejsze to być tego świadomym przed kupnem :wink:

[mmcv]

Panowie odchodzicie od sedna sprawy ...

Pozatym jezeli ktos kupuje sobie super mocny samochod z 400-600koni pod maska to wcale nie znaczy ze ma tym autem lamac wszelkie mozliwe przepisy i robic sobie tor wyscigowy z publicznej drogi :duh: :duh: - od tego sa obiekty zamkniete . Widuje czesto RS5 ktorym koles jezdzi nadzwyczaj dostojnie i to auto nawet jadac 60km/h robi wrazenie bo wiesz ze jak nacisnie to tyle go widziales...

 

Dla mnie wcale nie dziwne ze ktos jedzie 500konnym autem w sposob normalny przepisowo i wolno , co nie znaczy ze sam tak jezdze poprostu ... nie kazdy jest lanserem , gosc wyjedzie na niemiecka autostrade i zamknie budzik i wrazen mu wystarczy na miesiac . A ze go stac ? ze lubi posluchac jak V8-V12 mruczy przy 2k obrotow to tylko znaczy ze jest fanem motoryzacji niekoniecznie idiota :roll: .

Mylicie oszczedzanie paliwa z przyjemnoscia z jazdy ... , nie dla kazdego przelot bokiem po skrzyzowaniu to jest przyjemnosc z jazdy.Mozna toczyc sie wolno i odczuwac fun ...

Ile ludzi tyle opini ,jak kogos stac na Bentelay to stac go i na paliwo wiec o czym gadka z oszczedzaniem :roll:

[klagosz]

Dziekuje za doradzenie :lol: w sprawie M5 :wink:

to tak na rozładowanie atmosfery.

 

PS: z tego co wiem to kol. KoKoS odpowiednio dobrze jeździ po drogach :cool2:

 

Wracając do tematu to narazie się wstrzymuje z oglądnięciem jakiegokolwiek M5.

Jeśli miałoby to miejsce to się pochwale tutaj wrażeniami.

 

Jednak nadal po za M3 (od e30 po e92) / 335d e9x / F30 M-pakiet to na razie nic innego sensownego nie widze dla siebie :?

 

No nic, nadal szukam i wertuje ogłoszenia :search:

[eXiDe]

Klagoszku a może coś ze stajni Audi.. RS? :-) Tak dla odmiany ;)

 

Pzdr.

[klagosz]

Z AUDI raczej nie, przed STI nosiłem się z zamiarem kupna A5 ale nie przypadło mi do gustu pod względem środka i prowadzenia.

No nic zobacze co mi się upatrzy :wink:

[dziqsek]

Rs6 mtm 700 konne :twisted:

[krzysiekOST]

Według mnie M5 jest dobrą alternatywą, tymbardziej ,ze 3-jek juz troche miałeś :)

[houek]

Kokos, przecież wiesz, że jestem fanem prosiaków :cool2: Kiedyś na pewno spróbuję.

 

Temat M5 mamy zamknięty :)

 

Klagosz ja obstawiam e92 335d LCI - towar deficytowy, ale super temat. F30 jakoś coraz mniej mi się podoba, poza tym znając Twój zapał do aut i lekkie zacięcie sportowe, głupio byś wyglądał z rodzinnym sedanie :mrgreen:

 

A5 miałem kiedyś na kilka dni i byłem zawiedziony prowadzeniem - lata to po drodze jak Żyd po pustym sklepie, szczególnie w koleinach - e92 na 19" prowadzi się o niebo lepiej. Poza tym A5 jest super.

[KoKoS]

Na twoim miejscu gdybym miał wracać do E9X to tylko M3. Znajomy ma czerwoną o której Ci mówiłem na sprzedaż i co ją widzę to gęba mi się smieje :lol:

 

Co do A5 - jeździłem A5 sportback TFSI i S5. Dla kogoś kto się przesiada ze Skody czy VW to jest cały zadowolony ale poza tym to szału nie ma...

[gorik79]

Mój dobry znajomy ma M5 E60. Skrzynie już raz wymieniał, a co do szarpnięć to prawda co pisze AO. Są odczuwalne i to zdrowo, skrzynia DKG w M3 E92 to inna bajka.

 

A co do samej M5. Ja bym chyba sobie nie sprawił dlatego że sama buda strasznie mi się opatrzyła ( E60 jest cała masa na drogach ) a w środku też już widać swoje lata. Sam silnik V10 to napewno dzieło...

 

To auto jest napewno fajne, ale są lepsze alternatywy dla tego auta. Poza tym, kupując dzisiaj M5 E60 za około rok/dwa będzie nie do sprzedania. Chyba że za śmieszne pieniądze, niestety.

houek co do tego ile teraz jest 911 na sprzedaż, nie znam osób które miały 911 i już jej więcej nie chciało. Owszem jest cała masa która narzeka ale równocześnie posiada bo bardziej je kochają niż nie nawidzi. Teraz jest dużo 911 bo część osób sprzedaje bo chcę kupić 991 a druga część to ulepy poskładane z dwóch ( handlarze poczuli pieniądz ). Sam szukałem i wiem że większość to szmelc jakich mało, zauważ że osób które sprzedaję auto bezwypadkowe, osobiście a nie handlarzy jest malutko. O pochodzeniu z PL ASO nie wspomnę...

 

A co do tego 335i które mijasz to mu współczuje :duh: To jest jakis kosmos, chociaż też znam kilka osób które pokupowało S600 itd. i bawią się w takie klocki :mrgreen:

tutaj się nie zgodze dlaczego za 2 lata E60 m5 ma byc autem nie do sprzedania za normalne pieniądze co prawda przykład E39 ale jednak http://www.autoscout24.de/Details.aspx?id=ma3ayof14i2p i powiem Ci ze sledze rynek niemiecki juz długo i odziwo najdrozsze e39 M5 najszybciej się sprzedają a te do 15 tys euro stoją bardzo długo

[mmcv]

A5 bym sobie darowal(sam sie przymierzalem mocno )... mam podobne odczucia jak Klagosz. Jezdzi to dziwnie to raz, dwa ...wnetrze ...niby ladne niby wodotryski zewszad , przyciskow jak w nowym focusie ale... wyciszenie tego auta (jak i A4 B8) wola o pomste do nieba. Auto za grubo ponad 200k jest wyciszone jak Skoda . Sluchalem B&O gdzie koledzy pisali ze urywa cycki ... Moj Xion bez wzmacniacza ma o 3 klasy czystrzy dzwiek. Niestety Audi ma blache i tapicerke... Jak rozkrecilem sprzet i zamknolem drzwi to czulem sie jak pod wiejska remiza... wszystko co w srodku bylo na zewnatrz. Dla mnie porazka. Pozatym auto w srodku plastikowe.

Poza tymi minusami ... z zew. jest piekne i ladniejsze niz E92 napewno :D

 

Bierz M5 :cool2:

[KoKoS]

gorik79 nie porównuj rynku niemieckiego do naszego, bo to są dwa światy. U nas królują ulepy i najniższa cena, nie liczy się wyposażenie, przeszłość ani stan. Tam jest odwrotnie...

 

Poza tym wystawić auto na sprzedaż to raz, a sprzedać to dwa. Widzisz tam M5 E39 jest wystawione za 24 000 euro. U nas ludzie za tyle to by chcieli kupić M5 ale E60, nieważne że będzie ona z US spawana z dwóch, ważne że sąsiedzi zobaczą E60 :norty: Wiadomo że jest to generalizacja, i nie każdy ma takie podejście, ale w moim przekonaniu Ci których stać na utrzymanie takich aut jak M3/M5/63AMG kupują auta świeższe a jeśli już starsze to bardziej "kultowe". Wiadomo są jednostki które spełniają marzenia, kupują starszy mega model bo akurat na taki ich stać ale jest ich bardzo mało, dlatego potem sprzedać takie auto to jak trafić w totolotka. Z resztą co tu dużo gadać, popatrz na Subaru Imprezę, niby przez wielu uwielbiana i wiele osób by chciało a w rzeczywistości auto bardzo trudne do sprzedania i to nawet jako nowy model.

[eXiDe]

Bez przesady Kokos, nie jest tak źle jeśli chodzi o nasz rynek, Polacy się bogacą, kupują RR, Bentleye a wyposażenie wcale nie odbiega od tych z 'zachodu'. Są klienci szukający okazji - i są Ci którzy nie oszczędzają podczas zakupu auta.

 

Na auta tego typu (sportowe) trzeba po prostu amatora, kogoś kto wie czego szuka - nie ma przypadków. Bo kupić to pal go licho ale co potem jak przyjdzie coś naprawić? :8)

 

Pzdr.

[KoKoS]

Owszem, bogacą się i kupują Bentleye RR i nie tylko. ( polecam forum exoticcars.pl, jest tam zakładka gdzie ludzie wrzucają zdjęcia co widzieli na ulicach w PL... oj dzieje się :D ). Tylko że Ci ludzie przeważnie kupują świeże auta/aktualne modele.

 

Co do drugiej części to się z Tobą zgadzam, nie sztuka kupić takie auto ale je utrzymać :)

[eXiDe]

W dobie kryzysu kupuje się drogie auta :) to jest to, Ameryka :cool2: :mrgreen:

 

Pzdr.

[AO]

Wracając do tematu to narazie się wstrzymuje z oglądnięciem jakiegokolwiek M5.

 

szkoda, naprawdę super auto a jak nie jeździsz po "mieście" to trudno o fajniejsze, dodatkowo silnik jest nie powtarzalny, rewleacyjnie zaprojektowany i wykonany, gdyby nie "posrane" normy euro służyłby z 20 lat w motoryzacji...auto z tym silnikiem i dwu sprzęgłowką wg mnie mogłoby startować do tytułu króla aut

 

jak przestanę jeździć jak pekaes (w zimie niby tylko 7tys. ale w samym lutym i marcu padła 8 :mad2: :mad2: ) to kupię sobie coś w takim stylu, tym bardziej jak patrzę na obecne trendy: mała pojemność, mniej garów, odłączane cylindry + 10000 kompresorów i turbin :duh: to za każdym razem otwieram okno jak jadę za mercem 6,3 lub "starą" M5/6 ...

 

pozdr.

[wujekwaldus]

Tak sobie po cichu czytam i doszedłem do wniosku, że mam ten sam problem,

Jakie autko po 335i?? (sorka klagosz że wcinam Ci się w temat ale skoro już gadacie o tym "jakie autko dobre jako następne" to postanowiłem się przyłączyć.)

Oczywiście każdy powie M3 albo 911... i słusznie bo gdybym miał 250k pln to w takie autko bym celował... :)

A za połowę mniej?

 

ps: zostawie sobie 335i zostanie ze mną prawdopodobnie do powitania wiosny na torze poznań, na którym nie ukrywał bardzo chciałbym się pojawić :)

[KoKoS]

AO dzisiaj jeździłem 991 S PDK.

System S&S, "żeglowanie" ( wrzucania luzu podczas toczenia się ), o wiele przyjemniejsza charakterystyka zawieszenia. Nawet w tej "legendzie" widać wpływ ekologii i innych pierdół. O ile żeglowanie i zawieszenie jest ok, to system S&S w tym aucie to jakaś pomyłka... Podobnie jak mity wciskane przez Porsche że teraz auto pali o wiele mniej, S'ka dzisiaj mi 19 pokazywała.

[AO]

jeszcze nie jeździłem (nawet jako pasażer), 996 jest ładne, dużo ładniejsze od poprzednika ale też niestety idzie w złym kierunku dla motoryzacji, choć patrząc na osiągi to :shock: :shock: ...

 

u mnie nie ma opcji "żeglowania" ani systemu "SS", ale dźwięk jest do bani, poprzedni właściciel doposażył właściwie w wszystko (cermika, duży zbiornik 90l :cool2: :cool2: ) ale nie wybrał "aktywnego wydechu" i moje 997 tylko żałośnie pierdzi...

skrzynia chyba jest taka sama, jestem z niej b.zadowolony ale na trybie M jak nic zawsze oscyluje przy ~20l, jak jadę na D to jest dużo lepiej ~14l ale po co auto, które jest sportowe a nie chce się ślizgać i zmienia biegi za ciebie, zastanawiam się też jak robię szybko zakręt ile w tym mojej zasługi a ile auta i tak myślę, że proporcje są 5% do 95% dla samochodu lub więcej na korzyść auta :mad2: :mad2:

 

Klagosz pomyśl o ratowaniu motoryzacji, kup auto z "dobrym" silnikiem :mrgreen: i normalnym układem jezdnym :wink:

pozdr.

[KoKoS]

Ja dzisiaj latałem bokiem nową 991 :cool2: Także AO przesiadaj się do RWD, tam trzeba kontrolować żeby wyjechać z zakrętu tyłem i można się bawić.

Ja z wydechem nie mam problemu, miękki dach perfekcyjnie przenosi basy do środka :mrgreen:

 

 

Co do spalania to norma, jak się bawie to mam podobne. Przydał by mi się ten bak 90l bo denerwuję mnie tankowanie co chwilę :duh: